Autor |
Wiadomość |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Cytuj: Proszę bardzo, niech sprawdzają, ale nie LECZĄ. Nie stosuje się metod, o których niczego nie wiadomo, prawda? Eksperymenty na ludziach są zakazane... Jak katoliccy księża "leczą" homoseksualistów z ich "choroby" to jest wszystko ok. prawda? Ale w innych przypadkach już jest problem...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N mar 08, 2009 17:37 |
|
|
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Jak to Cytuj: Można na zwierzętach. ???
Czy one coś chcą sprawdzać???
Jesli my chcemy, ryzykujmy własnym zdrowiem czy życiem itp. Jesli cos bardzo chcę sprawdzić to sprawdzam to sama na sobie, a nie daję tego zwierzęciu i patrze czy przezyje, albo co mu będzie.
Sorry, ale nie rozumiem takiego podejścia i protestuję przeciw takiemu przedmiotowemu traktowaniu zwierząt. To nie są rzeczy martwe!!!
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
N mar 08, 2009 23:59 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
1. Księża nie leczą (w ogóle), jeśli już to terapię stosują osoby z wykształceniem psychologicznym.
2. Psychologowie wyróżniają homoseksualizm pierwotny i wtórny, a terapię tego drugiego prowadzi m.in. Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. To instytucja państwowa, nie katolicka.
3. To kompletnie nie jest na temat.
Owieczka
Zasady stosowane w medycynie mówią jasno: na ludziach testów prowadzić nie wolno. Nowe metody leczenia sprawdza się na zwierzętach.
Na ludziach testy prowadzili np. Niemcy w Ravensbruck. Bynajmniej nie na sobie, na dziewczynach skazanych na śmierć. Zresztą nawet oni wiedzieli, co na to powie świat, bo usiłowali wszystkie zabić i skremować, by zniszczyć dowody.
I wątpię, żebyś chciała testować na sobie niesprawdzone co do działań niepożądanych i skuteczności np. metody chemioterapii. Jakoś nie przychodzi ludziom do głowy ryzykowanie śmiercią dla ochrony zwierząt. I Bogu dzięki...
A może właśnie chciałabyś zostać królikiem doświadczalnym? I zaryzykować, że dziś ci podadzą środek chemiczny - potencjalny lek, a za dwa dni będą zamawiać pogrzeb?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn mar 09, 2009 20:16 |
|
|
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: A może właśnie chciałabyś zostać królikiem doświadczalnym? I zaryzykować, że dziś ci podadzą środek chemiczny - potencjalny lek, a za dwa dni będą zamawiać pogrzeb?
Nie, Jotko, nie chciałabym i nie zgodziłabym się na to, ale nie zgodziłabym się, żeby to samo mieli zrobić zwierzęciu. Dlaczego ono ma ryzykować? Ja nie mowię tez, żeby testować na ludziach, których wybiorą sobie inni ludzie na owe króliki. Poza tym mowisz o drastycznych substancjach chemicznych, a ja tutaj - zakładając, że istnieje coś w sensie "biała magia" - mowie, że żeby znaleźć dowody naukowe na działanie jakichs tam mechanizmow, musimy jednak to robić i gdybym wiedziała, że moge wypróbować na sobie metode leczenia /jakkolwiek absurdalna by nie była - w stylu obwieszenie sie czosnkiem, wyrecytowanie zaklęcia i wypicia zupy z udek komara o północy w piwnicy/ która moze pomoc np. mojemu bliskiemu choremu, to wypróbowałabym na sobie, a nie kazałabym testować tego na np. moim czy czyimś psie.
Czasem zresztą mija się to z celem, bo zwierzę jest inne troszkę od nas - to tak jak kazać psu pić wódkę, żeby sprawdzić po jakiej dawce zacznie gadać głupoty. Podejrzewam, że zabilibyśmy go promilami a nie wykrztusiłby słowa.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Wt mar 10, 2009 2:10 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Podejrzewam, że do testowania chemioterapii na ochotnika też byś się nie zgłosiła. Bo mogliby za dwa dni zamawiać Twój pogrzeb właśnie.
Skoro środek który Ci grozi śmiercią fizyczną uważasz za mniej groźny, niż ten, co grozi śmiercią duchową, to Twój wybór.
W końcu w jednym i drugim przypadku nie masz gwarancji że zabije (ani że przeżyjesz)...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr mar 11, 2009 20:25 |
|
|
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
jo_tka napisał(a): Podejrzewam, że do testowania chemioterapii na ochotnika też byś się nie zgłosiła. napisałam w poprzednim poście Cytuj: Nie, Jotko, nie chciałabym i nie zgodziłabym się na to, jo_tka napisał(a): Skoro środek który Ci grozi śmiercią fizyczną uważasz za mniej groźny, niż ten, co grozi śmiercią duchową, to Twój wybór.
W końcu w jednym i drugim przypadku nie masz gwarancji że zabije (ani że przeżyjesz)...
Nie ma pewności, że grozi to śmiercią duchową, bo w sumie to tylko gdybania i raczej hipotezy.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Śr mar 11, 2009 22:01 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Nie ma pewności, że przy testowaniu leków umrzesz - zasadniczo leki nie służą mordowaniu ludzi. Dokładnie tak samo.
A właściwie nie, bo masz pewność, że jeśli decydujesz się na magię, popełniasz grzech śmiertelny, który oznacza, że zaczynasz funkcjonować w stanie śmierci duchowej.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz mar 12, 2009 7:35 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Jotko pewności nie ma, ale prawdopodobienstwo duże.
Jesli chodzi o magię, to w zasadzie tu masz rację, chodziło mi jednak na samym początku moich wypowiedzi o to, czy magia to aby nie przykrywka na pewien brak wiedzy naukowej, ze moze to co nazywamy magią, to nie do końca magia, tylko, że nauka tego nie potrafi na razie wyjaśnic. A jesli wiadomo naukowo, że coś nie ma prawa działać, a działa, to mozna to wtedy uznać za magię i ewentualnie wystrzegać sie tego.
A jesli chodzi o testowanie, to po prostu chodziło mi o to, że jak czegoś nie chcemy testować na sobie, to tak samo nie testujmy na zwierzętach. Nie rozumiem zwyczajnie podejscia niektórych osob do zwierząt, tym bardziej, że są chrzescijanami (te osoby), wiekszość zawsze sie podpiera tym, że Bóg nam dał w posiadanie całą ziemie, rosliny, zwierzęta itp. Ja uważam, że jesli dał, nie znaczy, że kazdy z nas ma sie czuć jak Master Of Puppets /że sobie tak pomogę tytułem utworu/ tylko jak opiekun tych slabszych, pewnie, mozemy korzystać z tego, że krowa daje mleko, owce wełne itp, ale nie możemy eksploatować zwierząt dowolnie, dręczyć, zadawać bólu, eksperymentować na nich, bo to są istoty żyjące a nie rzeczy. Nie jesteśmy, nie powinniśmy być absolutnymi władcami. Jeszcze raz powtarzam - nie rozumiem takiego podejścia.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Pt mar 13, 2009 0:25 |
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Leki MUSZA przejsc testy na ludziach ("kliniczne") aby byly dopuszczone do stosowania sprzedazy - takie sa zasady w farmakologii.
|
Pt mar 13, 2009 0:29 |
|
 |
Morph
Dołączył(a): Wt mar 10, 2009 21:43 Posty: 246
|
słowianin - nie wszystkie. Homeopatyczne czary mary nie musi przechodzić testów.
|
Pt mar 13, 2009 0:31 |
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Co jesli ma miejsce nijak nie zmienia stanu rzeczy.
|
Pt mar 13, 2009 0:33 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Słowianin - w kolejnych fazach. Zasadniczo każda nowość najpierw jest badana na zwierzętach.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt mar 13, 2009 20:09 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: Zasadniczo każda nowość najpierw jest badana na zwierzętach.
dlaczego chrześcijanie godzą się na to, co wiecej - uważają, że to jest ok???
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Pt mar 13, 2009 22:28 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Dla tej samej przyczyny, dla której nie są wegetarianami...
Życie człowieka jest cenniejsze, niż zwierzęcia. Choć należałoby zrobić wszystko, co możliwe, by zmniejszyć ich cierpienia...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So mar 14, 2009 9:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Życie człowieka jest cenniejsze, niż zwierzęcia.
Ale to jest po prostu egoizm, antropocentryzm, gatunkizm, antyanimalizm i animofobia! Na tej samej zasadzie mogę stwierdzić, że moje życie jest cenniejsze niż Twoje, oraz, że życie ateisty jest więcej warte niż wierzącego (bo ja się zaliczam do tych pierwszych). "Moja racja jest mojsza, niż twojsza, dlatego właśnie moja racja jest najmojsza!"
Inaczej mówiąc, taki pogląd jest ZŁEM w czystej postacji - stawiamy swoje interesy zawsze przed interesami innych bytów.
|
So mar 14, 2009 12:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|