Naucz się czytać ze zrozumieniem proste teksty w języku polskim, bo z Twoim bełkotem ad personam nie zamierzam polemizować.

Na ten moment to nie owoce działalności danych polityków wiodą prym, tylko populizm w różnym wydaniu.
PR-owcy wieszczą zwycięstwo, bo najlepiej politykom wychodzi robienie wyborcom wody z mózgu.
Za każdą partią stoi żelazny elektorat, który jest beneficjentem sukcesu onej (spija miód po wygranych wyborach) oraz stado baranów, które do stado dało się nabrać (i dalej tak będzie przy kolejnych wyborach) na tanie sztuczki socjotechniczne.
Dlatego w Polsce mamy co mamy i chyba dopiero kolejne zabory coś zmienią albo cud jaki, bo na pewno nic nie zmienia kolejne wybory.

A ja wątpię w skuteczność takich instytucji.Im więcej pieniędzy w rękach obywateli,a mniej w rękach urzędników ,tym mniej korupcji.Im mniej synektur do obsadzenia, tym mniejszy nepotyzm.Mnie się CBA jakoś kojarzy ze spektakularnymi aresztowaniami chirurgów i zabezpieczaniem takich "dowodów"jak koniaki czy wieczne pióra.Polacy niestety historycznie są zarażeni korupcja bardziej niż tacy Niemcy,gdyż w zaborze rosyjskim dawanie łapówek urzędnikom było zwyczajowo przyjęte.

Nie miałem zamiaru z Toba polemizować, jedynie chciałem pokazać Twoje przekłamania. Zobacz co to ad personam w słowniku.

Jak Polacy potrafią być mściwi a szczególnie z przerostem ambicji Sikorski, świadczy fakt o pomyśle zablokowania kandydatury Duńczyka.
Znów Polacy chcą być bardziej papiescy od papieża, bo jeżeli Turcy nie zawetują tej kandydatury to intencje naszego rządu będą bardzo czytelne: "Jeżeli nie Sikorski, to na pewno zrobimy wszystko żeby utrącić Duńczyka"
Jakież to żałosne i małostkowe, ale jakoś mnie to w ogóle nie dziwi, bo przecież jest to charakterystyczna cecha ludzi PO.
A populizm w wykonaniu PO to wisienka do powyższego tortu.
Mowa o próbie wprowadzenia na stadiony piwa (następny ukłon w stronę nastoletnich wyborców po marihuanie i wstrzymaniu poboru do wojska) oraz zabranie dotacji partiom.

Wtórny analfabeta, który nie potrafi zrozumieć jednego prostego zdania, odsyła do słownika. Koniec świata jest bliski.

SweetChild, myślałem, że jesteś ponad to, a zniżasz się do podobnego poziomu.
Wyluzuj.
Jak chcecie sobie nawkładać, to róbcie to na PW a nie na forum.


ad rem

Lepiej się pośmiać.
Oto jeden z ostatnich newsów.
Pitera szykuje radykalną ustawę antykorupcyjną
Podejrzewam, że będzie to podobny gniot co raport o CBA, który prawdopodobnie nie ujrzy światła dziennego, bo Pitera jest mistrzynią leserstwa, którą wciąż udaje, że coś robi a owoców jej pracy jak nie było tak nie ma.
A może ja się mylę i ktoś podpowie co ta kobita zrobiła od czasu kiedy jest w rządzie.
Zresztą całe PO od początku markuje ciężką pracę a wyniki mamy na prawie każdym polu działalności mizerniutkie.

Ja nie chcę nikomu nawkładać, tylko obnażyć sposób dyskusji kosiarza, polegający na nieudolnym manipulowaniu cudzymi postami i dyskutowaniu z "potworkami", które z tej manipulacji powstają (a i to bez zrozumienia tekstu).

No jak każdy będzie chciał ostatni postawić kropkę nad "I", żeby jego było na wierzchu, to można tak do końca świata, czyli do 2012 roku.
Może ciekawsze było by się odnieść do moich wpisów, czy to nie warte zachodu i mało odkrywcze?

Zapewne ciekawsze byłoby odnieść się do Twoich wpisów, gdybym miał w związku z nimi coś odkrywczego (albo chociażby merytorycznego) do napisania. Ale skoro sam oceniam, że nie mam do przekazania nic godnego uwagi, to nie piszę.

W przypadku kosiarza "piszę bo muszę", bo co innego gdy ktoś głosi sobie swoje poglądy na własny rachunek, a co innego gdy wciska mi coś, czego nie napisałem. Do tego trzeba mieć albo dużo złej woli albo braki w czytaniu ze zrozumieniem. Jedno i drugie działa mi na nerwy

Z tego wynika, że do moich komentarzy nic dodać nic ująć, więc rozumiem, że się z nimi zgadzasz?

Ale do rzeczy.



Tu też nie potrzeba specjalnego komentarza oprócz konstatacji, że to przecież osoba z PO, więc wszystko jasne.

To tak jakbym słyszał, jak pan X mówi że pan Y jest chory na cośtam. Ani się z tym zgadzam, ani się nie zgadzam, przyjmuję do wiadomości stanowisko pana X i tyle. Może ma rację, a może nie, mnie akurat ten problem nie pasjonuje i nic ciekawego nie mam do dodania.

Aha, więc konstatuję, że lenistwo i niekompetencje Pitery są tak pospolitym tematem, że nie wartym uwagi.
Co innego gdyby to samo czynił polityk PiS-u będąc w rządzie.
Była by wrzawa jak na bitwie pod Grunwaldem, a tak swoich trzeba zbyć milczeniem.
Dobra taktyka.

Mnie niespecjalnie interesuje, co nie znaczy, że temat nie jest warty uwagi. Dla Ciebie może być warty uwagi, dla kogoś innego też może być.