Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona
 ATEIZM 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
Aton napisał(a):
Pytałem jak się ma szerzenie ateizmu Hitlera do hasła "Bóg z nami" czy konkordatu.

profesor Ian Kershaw jest uznawany za najwybitniejszego żyjącego biografa Adolfa Hitlera o Hitlerze :
Co sądził o chrześcijanach?
Nienawidził ich i uczucie to z biegiem lat się nasilało. Oczywiście jako kanclerz specjalnie się z tym nie obnosił, ale w latach 40. odsłonił przyłbicę. Pokazał się jako zażarty antyklerykał. Ostro atakował Kościół, choćby w Kraju Warty, gdzie, jak uważał, był on bazą dla polskiego nacjonalizmu. Był bardzo agresywny. Zapowiadał, że po wojnie wyrzuci z Niemiec wszystkie Kościoły. Chrześcijaństwo łączył z judaizmem. Przebaczenie, odkupienie, miłość bliźniego – to nie były pojęcia, które by mu się specjalnie podobały. Wolał się odwoływać do starożytności. Marzył o rewolucji, która by wymazała całe dziedzictwo chrześcijaństwa.

Hitler był ateistą ale obracał się w państwie gdzie wiarę deklarowało większość społeczeństwa więc musiał to ukrywać ,ludzie którzy żyli w jego otoczeniu dobrze znali jego poglądy. Kościół traktował jako konkurenta, ale jednocześnie realną siłę, z którą tymczasowo należy się liczyć - stały za nim bowiem znaczące warstwy niemieckiego społeczeństwa . Dygnitarz hitlerowski, Hermann Rauschning wspominał słowa Hitlera : "Teraz my jesteśmy najsilniejsi i dlatego usuniemy jednych i drugich, zarówno Kościół jak i masonerię". Werner Maser przytacza jego słowa na temat Kościoła. Stwierdził on mianowicie, że jeśli chodzi o kościół katolicki, to pewnego dnia trzeba będzie "wytrzebić go siłą.

Aton napisał(a):
Do tamtych rzeczy dodałbym jeszcze antysemityzm, religijne deklaracje Hitlera, wsparcie Kościoła, czy chęci reformacji, ale dyskusji jak widzę nie będzie.

Wszystko jest wyjaśnione w linkach , które podałem . Zastanawiające jest Twoje dążenie do prawdy , a raczej jego brak. W końcu przywódcy komunistyczni widzieli w ateizmie najlepszy środek manipulacji człowiekiem a wiarę uznawali za wroga ich systemu (systemu opartego na kłamstwie , uciskowi i zbrodni).

Aton napisał(a):
Wyjaśnij co oni mają do ateizmu? Co mają oni wspólnego ze mną?

Wszyscy byli ateistami i wprowadzili ateistyczną wizję świata i człowieka w życie (a raczej śmierć).

Aton napisał(a):
Czy czujesz się odpowiedzialny za zamach na WTC? W końcu ci islamiści to teiści jak Ty.

Katolicyzm to nie islam a ateizm to jednak ateizm .Absurdalność Twoich wywodów jest zatrważająca.

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


Wt mar 24, 2009 19:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Nie słyszałem aby Hitler podczas wojny kogokolwiek osobiście zabił. Nawet jeśli sam nie był wierzący (w co wątpie) to jednak faszyzm doktryną ateistyczną nie był, a wszystkie zbrodnie wojenne popełniali ludzie, którzy chrześcijanami byli. Aby oddzielić faszyzm od Kościoła, należałoby przyznać, że większosć narodu niemieckiego była niewierząca, a Kościół krytykował faszystowską doktrynę - co jest oczywiście nieprawdą.

_________________
MÓJ BLOG


Wt mar 24, 2009 20:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35
Posty: 174
Post 
Cytuj:

Aton napisał(a):
Czy czujesz się odpowiedzialny za zamach na WTC? W końcu ci islamiści to teiści jak Ty.

Katolicyzm to nie islam a ateizm to jednak ateizm .Absurdalność Twoich wywodów jest zatrważająca.


Katolicyzm to nie islam, a ateizm to nie komunizm. Rozumienie przez Ciebie cudzych wywodów jest zatrważające...

Jeśli wyliczasz zło spowodowane przez ateistów, to ja zacznę wyliczać zło spowodowane przez religie ogółem, no bo przecież co mnie obchodzi, że piętnujesz ucisk kobiet w krajach islamskich? Przecież jesteś teistą- więc powinieneś odpowiadać za wszystkich teistów, tak jak ja w Twoich oczach winny jestem łagrom, obozom koncentracyjnym, braku wolności słowa w chinach i zatruwaniu chińskich rzek odpadami przemysłowymi. Dalej widzisz sens w swych poglądach? :?


Wt mar 24, 2009 21:16
Zobacz profil
Post 
kanap napisał(a):
Wszystko jest wyjaśnione w linkach , które podałem .

O wartości Twoich źródeł już pisałem - to tak jakby uzasadniać prawdziwość wiary - wiarą.
Nie będę tu teraz przytaczać cytatów i źródeł, bo widzę, że nie ma sensu.
Wyjaśnij tylko...
kanap napisał(a):
W końcu przywódcy komunistyczni widzieli w ateizmie najlepszy środek manipulacji człowiekiem

Jak można manipulować za pomocą braku wiary w Boga? Prędzej już wiarą, ale brakiem jakiegoś poglądu nie da się nic zwojować tak jak nie odkręcisz śruby "brakiem klucza" - co najwyżej samą dłonią ale to już będzie "dłoń" a nie "brak klucza".

Aton napisał(a):
Wyjaśnij co oni mają do ateizmu? Co mają oni wspólnego ze mną?

Wszyscy byli ateistami i wprowadzili ateistyczną wizję świata i człowieka w życie (a raczej śmierć).

Byli komunistami - ja nie jestem komunistą ani ateizm nie jest synonimem komunizmu. Równie dobrze mógłbyś nas wrzucić do jednego worka bo jesteśmy praworęczni, mamy podobny gust kulinarny lub ze względu na wspólny ulubiony kolor.
Czyli Twój argument jest po prostu głupi. Jeżeli dalej nie rozumiesz co napisałeś wróć do tego co napisałem o teistach i islamskich terrorystach. Przyznajesz się, że Twój światopogląd jest odpowiedzialny za atak terrorystyczny na WTC?

Aton napisał(a):
Czy czujesz się odpowiedzialny za zamach na WTC? W końcu ci islamiści to teiści jak Ty.

Katolicyzm to nie islam a ateizm to jednak ateizm .Absurdalność Twoich wywodów jest zatrważająca.

Przecież to Twój tok rozumowania. Skoro wszyscy ateiści są ze sobą związani np ja z komunistami, to by być konsekwentnym musisz uznać, że wszyscy teiści są tak samo ze sobą związani tzn. Ty jesteś związany z islamem - w końcu jesteście teistami, czyż nie?


Wt mar 24, 2009 21:19
Post 
Powyższy post zawiera błędne tagi.

kanap napisał(a):
Wszystko jest wyjaśnione w linkach , które podałem .

O wartości Twoich źródeł już pisałem - to tak jakby uzasadniać prawdziwość wiary - wiarą.
Nie będę tu teraz przytaczać cytatów i źródeł, bo widzę, że nie ma sensu.
Wyjaśnij tylko...
kanap napisał(a):
W końcu przywódcy komunistyczni widzieli w ateizmie najlepszy środek manipulacji człowiekiem

Jak można manipulować za pomocą braku wiary w Boga? Prędzej już wiarą, ale brakiem jakiegoś poglądu nie da się nic zwojować tak jak nie odkręcisz śruby "brakiem klucza" - co najwyżej samą dłonią ale to już będzie "dłoń" a nie "brak klucza".

kanap napisał(a):
Wszyscy byli ateistami i wprowadzili ateistyczną wizję świata i człowieka w życie (a raczej śmierć).


Byli komunistami - ja nie jestem komunistą ani ateizm nie jest synonimem komunizmu. Równie dobrze mógłbyś nas wrzucić do jednego worka bo jesteśmy praworęczni, mamy podobny gust kulinarny lub ze względu na wspólny ulubiony kolor.
Czyli Twój argument jest po prostu głupi. Jeżeli dalej nie rozumiesz co napisałeś wróć do tego co napisałem o teistach i islamskich terrorystach. Przyznajesz się, że Twój światopogląd jest odpowiedzialny za atak terrorystyczny na WTC?

kanap napisał(a):
Katolicyzm to nie islam a ateizm to jednak ateizm .Absurdalność Twoich wywodów jest zatrważająca.


Przecież to Twój tok rozumowania. Skoro wszyscy ateiści są ze sobą związani np ja z komunistami, to by być konsekwentnym musisz uznać, że wszyscy teiści są tak samo ze sobą związani tzn. Ty jesteś związany z islamem - w końcu jesteście teistami, czyż nie?

Katolicyzm to nie islam, ateizm to nie komunizm.
Jeżeli obciążasz mnie winami Stalina bo był jak ja ateistą to znaczy, że uznajesz, że pojęcie węższe jest synonimem szerszego - ateizm=komunizm.
Skoro tak to katolicyzm musi być równy teizmowi a że islam też jest teistyczny, to islam też równy będzie teizmowi.
Jeżeli
islam=teizm
katolicyzm=teizm
to
katolicyzm=islam

To Twój tok rozumowania - przeczytaj co pisałeś o ateistach i komunistach. To Twoja "logika".


Wt mar 24, 2009 21:25
Post 
Epikuros napisał(a):
to jednak faszyzm doktryną ateistyczną nie był, a wszystkie zbrodnie wojenne popełniali ludzie, którzy chrześcijanami byli.


Mowa o nazizmie a nie faszyzmie ogółem. Faszyzm najczęściej nie dość, że nie był doktryną ateistyczną, to jeszcze był doktryną klerykalną (Chorwacja, Słowacja, Rumunia itd.)


Wt mar 24, 2009 21:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16
Posty: 416
Post 
kanap napisał(a):
profesor Ian Kershaw jest uznawany za najwybitniejszego żyjącego biografa Adolfa Hitlera o Hitlerze :
Co sądził o chrześcijanach?.....

Mylisz antychrześcijaństwo z ateizmem, tak jakby na świecie istniała tylko jedna religia. Prosiłbym, byś tak topornie nie uogólniał. Ja na przykład mam na chrześcijaństwo podobne poglądy co hitler, ale nie jestem ani ateistą ani nazistą. :PPP
Sam hitler ateistą nie był: wierzył przecież święcie /nieśięcie, że został wybrany przez Boga/ siłę wyższą, a stało się to na długo przed objęciem przez niego władzy. Pisze o tym historyk, który hmm... jakby to powiedzieć... jest o tyle bardziej wiarygodny niż Kershaw, że za swoje przekonania siedział w więzieniu (a wy chrześcijanie tak lubicie męczenników - powinno Cię to przekonać :lol: ) i miał dostęp naprawdę do fenomenalnych źródeł (oczywiście, to Ten Zły historyk).

_________________
Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty.
Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo


Wt mar 24, 2009 21:51
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
jogurt napisał(a):
Jeśli wyliczasz zło spowodowane przez ateistów, to ja zacznę wyliczać zło spowodowane przez religie ogółem, no bo przecież co mnie obchodzi, że piętnujesz ucisk kobiet w krajach islamskich? Przecież jesteś teistą- więc powinieneś odpowiadać za wszystkich teistów, tak jak ja w Twoich oczach winny jestem łagrom, obozom koncentracyjnym, braku wolności słowa w chinach i zatruwaniu chińskich rzek odpadami przemysłowymi. Dalej widzisz sens w swych poglądach? :?


Widzę bezsens w dyskusji z ludźmi , którzy nie znają podstaw historii [nawet elementarnych] (skandaliczne jest to że chiny dla ciebie to "braku wolności słowa i zatruwaniu rzek" tam zginęły miliony ludzi i nadal giną). Przyjmują pozory mądrości jednak ich wypowiedzi wskazują , że są jej pozbawieni . Twierdzą , że są wolnomyślicielami ale na czym ta wolność polega na głoszeni bzdur , zaprzeczaniu faktom.
Jak można manipulować pyta się Atonek mądrymi ateistami - historia zna na to odpowiedz wystarczy się w nią zagłębić . Pozwólcie ,że na pozostałe fanaberie zagorzałych ateistów nie odpowiem z jednego prostego powodu , żeby coś zrozumieć trzeba nauczyć się myśleć.

Człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem. Johann Wolfgang Goethe

Odrobina filozofii skłania człowieka do ateizmu, ale zagłębianie się w nią przywraca ludzki umysł religii. - sir Francis Bacon

Aton to co napisałeś jest po prostu uwłaczające także dla mnie jako człowieka , nie tylko dla ateistów , to mnie przeraża .

Rutilius ja nie pisałem tylko o jednym historyku a pojęcie opaczności Hitlera (dla Hitlera było to zupełnie coś innego) to nie opaczność rozumiana tak jak rozumieją to osoby wierzące . Ciekawostką jest , że aby manipulować faktami wystarczy jeden wyraz wyrwany z kontekstu i zinterpretowany na swoje potrzeby , bardzo sekciarskie postępowanie.

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


Wt mar 24, 2009 22:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Aton napisał(a):
Epikuros napisał(a):
to jednak faszyzm doktryną ateistyczną nie był, a wszystkie zbrodnie wojenne popełniali ludzie, którzy chrześcijanami byli.


Mowa o nazizmie a nie faszyzmie ogółem. Faszyzm najczęściej nie dość, że nie był doktryną ateistyczną, to jeszcze był doktryną klerykalną (Chorwacja, Słowacja, Rumunia itd.)


Oczywiście. Odnosiłem się jednak do hitlerowskich Niemiec, także myślę, że wiadomo o co mi chodziło. Dzięki jednakże za sprostowanie.

_________________
MÓJ BLOG


Wt mar 24, 2009 22:05
Zobacz profil
Post 
kanap napisał(a):
Jak można manipulować pyta się Atonek mądrymi ateistami - historia zna na to odpowiedz wystarczy się w nią zagłębić . Pozwólcie ,że na pozostałe fanaberie zagorzałych ateistów nie odpowiem z jednego prostego powodu , żeby coś zrozumieć trzeba nauczyć się myśleć. [/b]
Widzę już pogarda przelewa się na forum, więc mocno musiało Cię to ugodzić. Nie pytam jak można manipulować ateistami a ateizmem. Czy już nawet przeczytać bez manipulacji nie potrafisz?
W jaki fragment historii mam się zagłębić i po co? Nie pytałem o przykład czy też "gdzie", ale "jak".

Jak na razie osobą, która nie rozumie nawet używanych przez siebie pojęć, więc powodem dla którego nie udzielisz już odpowiedzi musi być jedynie to, że nie wiesz jak odpowiedzieć.

kanap napisał(a):
Człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem. Johann Wolfgang Goethe

Odrobina filozofii skłania człowieka do ateizmu, ale zagłębianie się w nią przywraca ludzki umysł religii. - sir Francis Bacon


Czy te puste hasła mają być Twoimi ostatecznymi argumentami?
Ja też mogę sobie napisać: "Człowiek z wiarą jest tylko półczłowiekiem" albo "Człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem, człowiek z wiarą nie jest człowiekiem w ogóle". Czy to coś wnosi do dyskusji? Coś uzasadnia, argumentuje?

kanap napisał(a):
Aton to co napisałeś jest po prostu uwłaczające także dla mnie jako człowieka , nie tylko dla ateistów , to mnie przeraża .

To zrób tak jak ja robię z tekstem który uważam za głupi - rozpisz go i fragment po fragmencie udowodnij, że to co tam piszę jest głupotą, nieprawdą itd. Puste hasła do których teraz się zniżasz pokazują jedynie Twoją bezsilność i desperacje w chęci zdyskredytowania ateizmu.


Wt mar 24, 2009 22:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
Głupota nie zasługuje nawet na chwilę uwagi a już na pewno na interpretację czy próbę jej okiełznania .

Aton napisał(a):
To zrób tak jak ja robię z tekstem który uważam za głupi - rozpisz go i fragment po fragmencie

Poczytałem Twoje wywody i rzekome polemiki z wierzącymi (na Twojej stronie). Znajduje się tam świadectwo człowieka o mentalności dziecka usiłującego za wszelką cenę doprowadzić do tego aby ostatnie zdanie należało do niego , nie wiem z czego to wynika może z przekonania , że ostatni ma zawsze rację :) , że jeżeli nie uzyskuje się odpowiedzi na swoje absurdalne postrzeganie rzeczywistości to jest oznaką sukcesu , wielkiej mądrości a może jedynie tego , że po przeczytaniu tych napuszonych etykietek którymi ateiści chcą obdarować każdego i cały świat ludzie dochodzą do wniosku , że to nie ma sensu - że dyskusja jest niemożliwa. "Mędrcy mówią nam: „nie oceniajmy na podstawie etykietek, oceniajmy na podstawie owoców”. Głupcy przekonują nas do czegoś zupełnie innego: „nie oceniajmy na podstawie owoców, oceniajmy na podstawie etykietek”. W ten sposób zmieniając etykietki, mogą oszukiwać innych podobnych sobie głupców. Ateista będzie powoływał się na wszystko próbując zamienić etykietki, tak aby dobro nazwane zostało złem i odwrotnie, aby zło nazwane zostało dobrem. Będzie powoływać się nawet na Boga, jeżeli w ten sposób zdoła oszukać większą ilość ludzi." A jakie są owoce ateizmu albo zgniłe albo cierpkie (do tego stopnia że nie jadalne).

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


Wt mar 24, 2009 22:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Ludzie kochani, skończcie z tym Hitlerem.
Rozpatrywanie tej postaci w kategoriach ateista - chrześcijanin, czy ktokolwiek inny jeszcze, nie ma sensu, bo ten czlowiek był zwyczajnie szaleńcem!!! Żaden ateista zdrowy na umyśle nie może się z nim równać, a tym bardziej nie wolno komukolwiek takich porównań czynic. Co was zaślepiło? Naprawdę w każdym ateiście dostrzegacie Hitlera?
To ciekawe jakie gromy sypałyby się na satanistów.

A Bóg kazał kochać wszystkich ludzi...

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt mar 24, 2009 23:11
Zobacz profil
Post 
kanap napisał(a):
Głupota nie zasługuje nawet na chwilę uwagi a już na pewno na interpretację czy próbę jej okiełznania .


Jeżeli ktoś nie potrafi wskazać w tym co uważa za głupotę, co jest głupie i dlaczego - mówi coś o sobie. Zgadnij co...

kanap napisał(a):
Poczytałem Twoje wywody i rzekome polemiki z wierzącymi (na Twojej stronie). Znajduje się tam świadectwo człowieka o mentalności dziecka


Jeżeli nie potrafisz obalić argumentów człowieka o mentalności dziecka, to znaczy, że jesteś jeszcze większym dzieckiem.
Ja nie atakuję Cię personalnie - wystarczy mi argumentów. O braku Twoich świadczy to, że już któryś dziś raz przechodzisz do ataku personalnego (choć bez żadnych argumentów - mentalności dziecka bo... bo mam takie zdanie jakie Ci się nie podoba?).

Co Ciekawe - sam odchodzisz od zaczętych przez siebie wątków. Jaki jest tego powód? Dlaczego nie odpowiadasz na pytania, nie obalasz niczyich argumentów a przeszedłeś wyłącznie do personalnych zaczepek?


Wt mar 24, 2009 23:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22
Posty: 345
Post 
kanap napisał(a):
Człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem. Johann Wolfgang Goethe

Odrobina filozofii skłania człowieka do ateizmu, ale zagłębianie się w nią przywraca ludzki umysł religii. - sir Francis Bacon


Ależ Ty lubisz używać takich haseł i sentencji to mi się kojarzy ze stalinowską Rosją np. Może tak wymyśl coś własnego? Bo jakoś nie czuję się pół człowiekiem, pomimo tego że jaśnie nadczłowiek Johann Wolfgang Goethe tak powiedział.

_________________
leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!

Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.


Śr mar 25, 2009 11:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41
Posty: 125
Post 
W całej tej szarpaninie o nazizm i WTC chyba zapomnieliście, że nie istnieje coś takiego jak zbiorowa odpowiedzialność.

Od siebie tylko powiem, że jeżeli ateista to tylko słowo oznaczające kogoś kto nie wierzy w istnienie jakiegokolwiek boga, to słowo ateizm nie ma prawa bytu w słowniku. Wskazuje bowiem na istnienie jakiegoś nurtu, o którym sami ateiści na tym forum piszą, że nie istnieje. Na skróty prowadzi to do wniosku, że ateizm jest po prostu pusty. Jak dla mnie słowo ateista można by zastąpić z powodzeniem słowem niewierzący i już.

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=9tYT3F5lA4A
http://www.youtube.com/watch?v=RZol4zJt--8


Śr mar 25, 2009 11:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL