Tak Bebe, myślę,że może to mieć coś wspólnego z niedowartościowaniem ......

Ale zawsze jest na to rada......
Trzeba tylko chcieć.

Dobrze, że w czasach mojej młodości nie było for internetowych, a przynajmniej nie były tak popularne.
A gdy się przegląda internet, to człowieka nie raz przerażenie ogarnia. Jak stwierdził Lem, "dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów". Anonimowość w sieci przyciąga różnych dewiantów, przez co są oni nadreprezentowani w stosunku do rzeczywistości. Przynajmniej taką mam nadzieję...

Dlatego warto na ten pierwszy raz poczekać do ślubu

Znaczy to, że podzielasz pogląd, iż "prawdziwie kochać można tylko raz"? Czy też, że "pierwszy raz [tak] poważnie odbija się na przyszłości, [że] aż przerażenie ogrania"?

Mam dwa pytania:
1. jesteś katolikiem?
2. czekałeś do ślubu?

Dwa razy tak.

Jak trafi ci się niedziewica to naprawdę możesz tego pożałować, więc raczej z punktu widzenia mężczyzny nie warto czekać

Gratuluję.
Ja nie jestem ani katoliczką ani nie czekałam do ślubu i sądzę, że warto było nie czekać
Wydaje mi się, że światopogląd ma ogromny wpływ na nasze oczekiwania.

klikos, pisałeś coś, że Twoja obecna dziewczyna była dziewicą. Czyli teraz nie jest? I nie jest również Twoją żoną? Jeśli dobrze wnioskuję, to sprawiłeś tej dziewczynie, że jej nikt nie będzie chciał gdy się rozstaniecie, bo następny jej facet nie będzie chciał być po Tobie. Poza tym samym aktem seksualnym (nawet jednorazowym) można sobie zafundować miłość dziewczyny po wsze czasy? - bo to też wynika z tego co piszesz. Albo ja coś poknociłem

Akurat mnie trafiła się dziewica. pilnowałem jej od 15 roku życia i upilnowałem. Sam problem wydaje mi się jednak sztuczny. Współżycie przed ślubem jest takim grzechem jakich wiele, więc musiałbym mojej wybrance zrobić spowiedź generalną na pierwszej randce żeby sprawdzić czy ma gwarancję

Tak wszystko się zgadza i niczego nie żałuje

Ale tu wcale nie chodzi o grzech bo grzech to sprawa między nią a Bogiem.

Arc, zakładasz, że większość facetów, ma podobny system wartości co klikos?

Każde zło jest grzechem, natomiast nie każdy grzech wg mnie złem.

Czyli zakładzasz również zupełny brak możliwości rozstania się z tą dziewczyną? Inaczej można by rzec, że wyrządziłeś jej straszną krzywdę i niczego nie żałujesz.