Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 4:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
 ATEIZM 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Epikuros napisał(a):
Zatem może oświecisz mnie jakich zasad powinienem używać, aby poprawnie wnioskować o Bogu? Np. nie spotkałem się jeszcze z logiką, dla której zasada niesprzeczności by obowiązywała - jest to podstawowa zasada wnioskowania opracowana już przez Parmenidesa i trzeba przyznać - nikomu jeszcze nie udało się jej nagiąć. Czy Bóg pod nią podpada?

podpada bo Bóg jest logiczny inaczej by nie istniał
Inną sprawą są ludzkie wyobrażenia o Bogu które to wyobrażenia mogą być nielogiczne i wewnetrznie sprzeczne, ergo jeśli jakies wyobrażenie jest nielogiczne i wewnetrznie sprzeczne jest fałszywe :D

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt kwi 03, 2009 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Dokładnie, nie potrafię sobie nawet wyobrazić chaosu jaki implikowałby nielogiczny Bóg. Bóg kocha wszystkich ludzi, ale ciebie niekoniecznie musi kochać, mimo iż logicznie wynika, że kocha również ciebie - Bog będący poza logiką jest niemożliwy.

_________________
MÓJ BLOG


Pt kwi 03, 2009 9:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Epikuros napisał(a):
Bog będący poza logiką jest niemożliwy.


Niby czemu?


Pt kwi 03, 2009 10:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Epikuros napisał(a):
Zatem może oświecisz mnie jakich zasad powinienem używać, aby poprawnie wnioskować o Bogu? Np. nie spotkałem się jeszcze z logiką, dla której zasada niesprzeczności by obowiązywała - jest to podstawowa zasada wnioskowania opracowana już przez Parmenidesa i trzeba przyznać - nikomu jeszcze nie udało się jej nagiąć. Czy Bóg pod nią podpada?


A o jakiej wizji Boga rozmawiamy? Rzymsko-Katolickiej? Ona nie jest jedyna. Dlatego jak juz to RK Boga.


Pt kwi 03, 2009 10:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Epikuros napisał(a):
Np. nie spotkałem się jeszcze z logiką, dla której zasada niesprzeczności by obowiązywała

Istnieją takowe, np. logika parakonsystentna.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt kwi 03, 2009 10:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
Niby czemu?


Spróbuj zdefiniować taki byt. Jeśli nie jesteś w stanie, to chociaż podaj kilka jego cech. W miarę możliwości napisz kilka założeń lub zasad religii uznającej takiego boga.

Cytuj:
A o jakiej wizji Boga rozmawiamy? Rzymsko-Katolickiej? Ona nie jest jedyna. Dlatego jak juz to RK Boga.


Rozmawiam o Bogu pisanym wielką literą na katolickim forum. Na jakiej podstawie więc pytasz o jakiego Boga mi chodzi?

Cytuj:
Istnieją takowe, np. logika parakonsystentna.


Z tego co się szybko zorientowałem, ma zastosowanie przy przewidywaniu zdarzeń przyszłych - może być tak i jednocześnie może być inaczej - na dzień dzisiejszy, jednak w przyszłości ziści się jedynie jedno rozwiązanie. Nie wiem jednak na ile mogę na takich internetowych źródłach polegać.

Jednakże w stosunku do Boga uznaję logikę filozoficzną, czyli reguły poprawnego wnioskowania. Reguły jakiś logik dających się zastosować w danych systemach matematycznych - nie interesuje mnie to w tym temacie.

_________________
MÓJ BLOG


Pt kwi 03, 2009 12:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
żadne cuda którekolwiek opisano w Biblii nie godzą w możliwości fizyki teoretycznej wyrażonej w E=MC2, Ktoś kto w sposób doskonały może przekształcać energię w materię i odwrotnie nie robi niczego wbrew podstawowym zasadom i logice. Więc samo pojęcie 'cud' jest względne. Skoro fizyka teoretyczna dopuszcza możliwośc by czarne dziury były przejściami do wszechświatów równoległych to zmartwychwstanie, trzęsienie ziemi, rozstąpienie się wód morza(czego można dokonac wystarczająco potężnym polem magnetycznym) uzdrowienie czy zaćmienie słońca trwające 3 godziny to żadne cuda.


Ale ja się zgadzam. M.in. dlatego nie jest ścisłe mówienie, że cud " zaprzecza prawom natury i logiki ". On je raczej " związuje " ( spotkałem się z takim określeniem ). Dokładnie, pojęcie cudu jest względne. Ja tu się odnosiłem do takiego rozumienia cudu, z którym cały czas walczy danbog, czyli jako czegoś, co znosi możliwość logicznej interpretacji rzeczywistości. Bóg objawia się w nich jako panujący nad rzeczywistością, a nie jako ktoś, kto jej zaprzecza czy znosi jej wewnętrzną logikę.

Wewnętrznej logiki Boga nie należy odnosić do zewnętrznej logiki świata. W tym sensie wszechmoc nie ma znaczenia totalnie abstrakcyjnego, tak, jak się ją rozumie w ateiźmie, czyli czegoś, co się rozpatruje na gruncie czystej spekulacji, i dochodzi do wniosku, że to coś jest sprzeczne samo w sobie. Biblia nie zna takiego rozumienia. Wszechmoc ma charakter relacyjny - należy ją utożsamiać z królowaniem Boga w świecie. Bóg jest odniesieniem świata, posiadającym zawsze " ostatnie słowo ", niezależnie od wszystkiego - to jest wszechmoc. Możliwe są także inne rozumienia.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt kwi 03, 2009 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Epikuros napisał(a):
Cytuj:
Niby czemu?


Spróbuj zdefiniować taki byt. Jeśli nie jesteś w stanie, to chociaż podaj kilka jego cech. W miarę możliwości napisz kilka założeń lub zasad religii uznającej takiego boga.


To ze czlowiek czegos nie potrafi zdefiniowac nie znaczy ze nie istnieje.


Pt kwi 03, 2009 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
slowianin_wschodni napisał(a):
Epikuros napisał(a):
Cytuj:
Niby czemu?


Spróbuj zdefiniować taki byt. Jeśli nie jesteś w stanie, to chociaż podaj kilka jego cech. W miarę możliwości napisz kilka założeń lub zasad religii uznającej takiego boga.


To ze czlowiek czegos nie potrafi zdefiniowac nie znaczy ze nie istnieje.


Patrz co napisałem dalej - nie prosiłem Cię tylko o definicje, dałem Ci wielkie fory. Prawdą jest niestety, że o takim bycie niepodobna stwierdzić nic. Zasady logiczne zostały stworzone właśnie po to, aby móc cokolwiek o czymś stwierdzić, gdyby ich nie było nic nie mógłbyś o niczym sądzić. To, że maluch jest czerwony nie wykluczałoby tego, że jest niebieski, a w sądzie na rozprawie alibi, że byłeś w tym czasie w kinie nie wyklucząłoby tego, że jednoczesnie mordowałeś ofiarę. Po prostu stwierdzenie, że coś nie podpada pod podstawowe prawa logiczne - jakim jest np. zasada niesprzeczności, jest po prostu poniżej jakiejkolwiekintelektualnej krytyki. Gdyby Bóg nie podpadał pod prawa logiki, nie możnaby było o nim nic stwierdzić - także cała nauka Kościoła, ewangelie, teologia etc. miały by wartość ewangelizującą równą popularnej piosence dla dzieci "Wlazł kotek na płotek".

_________________
MÓJ BLOG


Pt kwi 03, 2009 17:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
Epikuros napisał(a):
Albowiem, jeszcze jedno (że też wcześniej na to nie wpadłem)

Wszechwiedza zakłada również wiedzę o wszystich wyborach dokonywanych przez wszechwiedzącego. Dodatkowo istota doskonała może dokonywać tylko doskonałych wyborów. Zatem Bóg ze swej natury również musi być zdeterminowany - a to daje całkowity bezwzgędny determinizm. Tak czy inaczej Bóg jest zdeterminowaną istotą z samej swej natury - żaden jego wybór chyba nie jest wolny skoro o wszystkich już wiadomo - co za ironia, Bóg nie ma wolnej woli :-D

Terz Ty sobie włosy z głowy wyrywaj aby mi to wytłumaczyć (a tutaj chyba teorii wielu Bogów nie zastosujesz)

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


Nie wiem z czego się tak cieszysz. Moim zdaniem zarówno determinizm jak i jego przeciwieństwo - indeterminizm ma sens tylko w odniesieniu do tego, co podlega upływowi czasu. Bóg natomiast nie podlega upływowi czasu. Czas jest tylko pewną własnością wszechświata.

Dokonanie wyboru (jakiegokolwiek) jest pewnym zdarzeniem. Zdarzenie jest natomiast elementem czasoprzestrzeni. Bóg nie jest ograniczony do czasoprzestrzeni, więc mówienie, że dokonuje jakichś wyborów również nie ma sensu. Można mówić, że Bóg ma swoją wolę, ale ta wola jest jednością i nie można jej podzielić na dokonane wybory.

Nie wyrwałem sobie ani jednego włosa. :D

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Pt kwi 03, 2009 19:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Jak jedność może wpływać na złożoność? Czyli pytanie jak niezmienność może generować zmiany w czymś o naturze zmiennej?

_________________
MÓJ BLOG


Pt kwi 03, 2009 19:23
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Proszę powstrzymywać się od prywatnej korespondencji w tematach!
A slowianin_wschodni otrzymuje oficjalne upomnienie - nie piszemy jak nie mamy nic na temat do napisania. Swoje zdziwienie możemy zachować dla siebie. Będą kasowane posty!

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt kwi 03, 2009 20:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
@ Epikuros

Zmienność wszechświata istnieje tylko w perspektywie obserwatorów, którzy są jego częścią. Tacy obserwatorowie podlegają upływowi czasu, więc obserwują zmiany związane z upływem czasu.

Perspektywa Boga jest inna. Właściwie to sam już napisałeś, jaka ona jest:

Epikuros napisał(a):
...wszystko jest już wyznaczone, jest ktoś kto ogląda to jak obraz.


Można powiedzieć, że dla Boga czas we wszechświecie przypomina wymiar przestrzenny i wcale nie "płynie".

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


Pt kwi 03, 2009 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Rozumiem jak może wyglądać świat (tudzież wiązka światów) z perspektywy Boga. Jednakże jest to coś o niesamowicie wielkim stopniu złożenia - a Bóg z natury jest prosty. Prostota Boga jest oficjalnym stanowiskiem Kościoła. Jak najbardziej mogę się z tym zgodzić jeśli będziemy rozpatrywać pierwszą przyczynę - idąc za św. Tomaszem mogę się zgodzić, że z konieczności musi być prosta, bo gdyby była złożona następowałaby przyczyna złożenia - zatem pierwszą przyczyną Bóg by nie był. Jednakże owa prostota i niezmienność wykluczają mi całkowicie wszechmoc, wolną wolę, możliwość dokonywania wyborów, osobowość - widzę to jako Logos i stąd w rozpatrywaniu takich zagadnień Bóg jako Bóg jest pojęciem zbędnym - jego wola jest czymś skrajnie różnym od woli człowieka - krótko mówiąc, Bóg nie jest nawet samoświadomy.

_________________
MÓJ BLOG


Pt kwi 03, 2009 20:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Epikuros napisał(a):
Prawdą jest niestety, że o takim bycie niepodobna stwierdzić nic. Zasady logiczne zostały stworzone właśnie po to, aby móc cokolwiek o czymś stwierdzić, gdyby ich nie było nic nie mógłbyś o niczym sądzić. To, że maluch jest czerwony nie wykluczałoby tego, że jest niebieski, a w sądzie na rozprawie alibi, że byłeś w tym czasie w kinie nie wyklucząłoby tego, że jednoczesnie mordowałeś ofiarę. Po prostu stwierdzenie, że coś nie podpada pod podstawowe prawa logiczne - jakim jest np. zasada niesprzeczności, jest po prostu poniżej jakiejkolwiekintelektualnej krytyki. Gdyby Bóg nie podpadał pod prawa logiki, nie możnaby było o nim nic stwierdzić - także cała nauka Kościoła, ewangelie, teologia etc. miały by wartość ewangelizującą równą popularnej piosence dla dzieci "Wlazł kotek na płotek".

Sam bym tego lepiej nie napisał uzasadniając dlaczego Bóg
Cytuj:
musi
być logiczny. ;-)

Cytuj:
Można powiedzieć, że dla Boga czas we wszechświecie przypomina wymiar przestrzenny i wcale nie "płynie".

W temacie relacji Boga z czasem to są to tylko spekulacje do których nie ma dostatecznych przesłanek by orzekać coś pewnego czy choćby prawdopodobnego.
Wiadomo że czas nie odnosi sie tylko do sfery fizycznej ale także do transcendentnej (lub jej części). Skąd to wiadomo? Wszystko co zostało stworzone miało poczatek a więc jego byt jest wyznaczany upływem czasu. Wszystkie byty transcendentne zostały stworzone - więc wszytskie sa zanurzone w czasie. Czy Bóg jest poza czasem? Byc może. A co to oznacza? Niewiadomo i lepiej na ten temat nie spekulować bo nie jesteśmy w stanie tego pojąć. A już podpieranie swoich tez takimi spekulacjami byłoby nierozsądne.
Rozwazanie co oznacza że Bóg jest poza czasem można porównac do rozważania jak byśmy wyglądali jako istoty czterowymiarowe, a tego nie pojmiemy bo nigdy nie wyobrazimy sobie czwartego wymiaru przestrzennego ani tego jak to jest funkcjonowac niezależnie od czasu.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pt kwi 03, 2009 21:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 271 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL