Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 21:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 homoseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Kancermeister napisał(a):
Cytuj:
Ktore spoleczenstwo, jakie sa jego granice (jaki zakres - ten kraj? moze kontynent, albo swiat? ) I co rozumiesz przez "spoleczenstwo uznalo"?
Głosami swoich uprawnionych przedstawicieli. Np. w Polsce jako uchwałę Sejmu

Hmmm... czyli uprawnionych i dzieki mojemu glosowi. Wiec pytanie traci sens.

Kancermeister napisał(a):
Cytuj:
Uznalo jednoglosnie przeciwko mnie jednemu?
Cóż to, kompleks oblężonej twierdzy?


Raczej bardzo proste pytanie kiedy pytanie jest uznane przez "spoleczenstwo". Bo jesli ja jestem czlonkiem spoleczenstwa i spoleczenstwo tak uzna to znaczy ze ja uznalem. Jezeli ja nie uznalem to nie uznalo go "spoleczenstwo" ale "wiekszosc spoleczenstwa".
Stad owo pytanie co przez to rozumiesz.

Kancermeister napisał(a):
Cytuj:
Coz moim zdaniem niemozliwe bo nawet w sprawie najwiekszych mordercow i zbrodniazy nie bylo takiej jednomyslnosci.
Mówisz, jakbyś się takim czuł. Tymczasem Sejm podejmuje demokratycznie uchwały często tak trywialne, że w swoim wydźwięku (sankcje za niezgłoszenie paczkowania) aż humorystyczne.

Karkolomna twa teza. Jesli nie wyjasnilem sie dosc jasno podam obrazowy przyklad ilustrujacy co mialem na mysli przez owa "niejednoglosnosc wobec zbrodniarzy" Popatrz na czesc polskiego spoleczenstwa - polskich sknhedow wielbiacych postac Adolfa Hitlera i popatrz na czesc spoleczenstwa potepiajacego go. Widzisz jednoglosnosc spoleczenstwa w jego sprawie? Ja nie. I nie jestem z tych co go popieraja.


Kancermeister napisał(a):
Cytuj:
A zreszta i tak bym trwal przy swoim. Bo to moj poglad.
No i właśnie o to chodzi. Społeczeństwo tworzy się poprzez rezygnację z części swojej wolności. Jeżeli deklarujesz postawienie się poza nim, i realizację własnych celów, z przekroczeniem demokratycznie uchwalonych nakazów i zakazów, to musisz się liczyć z tym, że będziesz traktowany jako przestępca. Wtedy zaś nie ma dyskusji - tylko sąd i wyrok.


Tyle ze to nic do dyskusji nie ma to rozprawianie czy gdyby za picie czystej wody, czy spozywanie napojow innych niz alkohol grozila kara tak, a taka, to czy bys zlamal to prawo. Sluchaj w Krakowie, czy gdzie tam w Polsce ponoc nie wolno zbierac jesienia kasztanow. Sadu i wyroku za to od dobrych stu lat jednak tam nie widziano. W jakims stanie USA zas jest zakaz spiewani w krutkich spodenkach na zewnatrz domu. Prawo jest pelne absurdow ktorych nikt nie przestrzega, a w kazdym razie nie kaze.

Poza tym czy ty akceptujesz 100% norm prawnych? Nie bede pytal o spoleczne bo w odniesieniu do samej tylko Polski te sie zmieniaja w zaleznosci od regionu.


Wt kwi 07, 2009 16:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Spoleczenstwo w ktorym 100% przyjmuje te same wartosci i prawa i ich przestrzega to utopijne spoleczenstwo komunistyczne. A utopii dotad kula ziemska podobno nie widziala.

I jescze dygresja odnosnie twojej sugesti o "oblezonej twierdzy" czy jesli jedna osoba na calym swiecie ma odmienny poglad na jakas sprawe - np uzna ze woli czytac ksiazki od konca i do gory nogami to znaczy ze ma ona jakis kompleks? :rotfl2:


Wt kwi 07, 2009 16:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Czyżby społeczeństwem byli tylko Ci, którzy myślą "poprawnie", a reszta ma zaburzenia, które można leczyć praniem mózgu :D ??

_________________
MÓJ BLOG


Wt kwi 07, 2009 16:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
slowianin_wschodni napisał(a):
Jakie przyjac tu kryteria co jest "choroba"?
Ze społecznego punktu widzenia to nie jest "choroba".

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Wt kwi 07, 2009 16:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33
Posty: 320
Post 
Kancermeister napisał(a):
slowianin_wschodni napisał(a):
Jakie przyjac tu kryteria co jest "choroba"?
Ze społecznego punktu widzenia to nie jest "choroba".


Wiec jak mozna leczyc cos co nie jest choroba?


Wt kwi 07, 2009 16:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27
Posty: 144
Post 
Nie można leczyć czegoś co nie jest chorobą, nie można z definicji. Dla mnie psychiatrzy, którzy tworzą indeks chorób są większym autorytetem w dziedzinie psychiki niz ktokolwiek na forum, w tym ja sama;) Więc może nie piszmy o "leczeniu" homoseksualizmu, bo coś takiego nie istnieje.


Wt kwi 07, 2009 17:20
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Kaśka przeczytaj wcześniejsze posty, a dowiesz się, że wg niektórych nawet łysina jest chorobą :D

_________________
MÓJ BLOG


Wt kwi 07, 2009 17:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27
Posty: 144
Post 
Czytałam i jestem załamana.
Tak samo, jak ktoś wspomniał, że skoro np. fenyloketonuria jest chorobą genetyczną, czemu jest leczona.
Otóż nie jest leczona, bo leczyć się jej nie da. Jedyne, co się stosuje to odpowiednia dieta, żeby szkodliwa fenyloalanina nie zalewała organizmu.
Nie wyleczy się albinizmu.
Pląsawica Huntingtona w morderczym tempie wpędza ludzi do grobu.
Z dziecka chorego na Downa nie zrobisz osoby o IQ 100.

To tak a propos któregoś z poprzednich postów.


Wt kwi 07, 2009 17:39
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
slowianin_wschodni napisał(a):
Wiec jak mozna leczyc cos co nie jest choroba?
O, widzisz: nadając etykietkę jakiemuś problemowi determinujesz dalsze postępowanie.
Napiszesz: choroba - pojawia się od razu myśl - leczyć.

Tymczasem problem polega na czymś innym. Ryzykują, że Was znudzę, spróbuję po krótce wyłuszczyć moją perspektywę.

Popęd seksualny jest bardzo potężną siłą, zdolną do kształtowania społeczeństwa. Dlatego też społeczeństwo stara się kontrolować jego oddziaływanie. Od propozycji dietetycznych do akceptowania dzielnic rozkoszy, społeczeństwo stara się skanalizować realizację popędu seksualnego, tak aby nie doprowadził on do eksplozji.

Jednak, w społeczeństwach judeo-chrześcijańskich, a także islamskich, regulacje powyższe dotyczą popędu heteroseksualnego. Popęd homoseksualny jest objęty ogólnym zakazem i koniec. Kto przekroczy ten zakaz, odnosi wrażenie, że oto otwarły się przed nim drzwi do raju, bez żadnych moralnych hamulców.
Np. można zmieniać partnerów niczym serwetki, a jak któryś z tego powodu cierpi, to jego problem...

Tymczasem, w społeceństwach, w których homoseksualizm jest traktowany jako jeden z uprawnionych przejawów współżycia ludzkiego, np. w Japonii, popęd homoseksualny podlega podobnym regulacjom co heteroseksualny. Jest tam - w Japonii - ustawiona na tej samej płaszczyźnie moralnej, zdrada homo- i heteroseksualistów.

Podobnie niektóre elementy Love Parade zostałyby w Japonii potraktowane z takim samym niesmakiem, jak w najbardziej tolerancyjnych krajach zachodu, wydarzenie na kształt Shit Parade, w której uczestnicy wypinają ku widzom gołe tyłki i publicznie defekują. Jakby nie było jest to czynność ludzka, ale demonstrować ją publicznie? Niesmaczne.
Przy czym zapewniam, że poziom napięcia seksualnego w związkach japońskich osiąga szczyty niedostępne dla większości Europejczyków...

Podsumowując. Na czym polega problem? Moim zdaniem - na zachłyśnięciu się wolnością przez homoseksualistów i głupim przeświadczeniu, że teraz już wszystko wolno.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr kwi 08, 2009 6:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
katarzyna1988 napisał(a):
Czytałam i jestem załamana.
Tak samo, jak ktoś wspomniał, że skoro np. fenyloketonuria jest chorobą genetyczną, czemu jest leczona.
Otóż nie jest leczona, bo leczyć się jej nie da. Jedyne, co się stosuje to odpowiednia dieta, żeby szkodliwa fenyloalanina nie zalewała organizmu.
Nie wyleczy się albinizmu.
Pląsawica Huntingtona w morderczym tempie wpędza ludzi do grobu.
Z dziecka chorego na Downa nie zrobisz osoby o IQ 100.

To tak a propos któregoś z poprzednich postów.
Androny pleciesz, kochanieńka. Leczenie i terapia obejmuje także zapewnienie warunków, w których organizm może normalnie funkcjonować.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr kwi 08, 2009 6:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post 
katarzyna1988 napisał(a):
Nie można leczyć czegoś co nie jest chorobą, nie można z definicji. Dla mnie psychiatrzy, którzy tworzą indeks chorób są większym autorytetem w dziedzinie psychiki niz ktokolwiek na forum, w tym ja sama;) Więc może nie piszmy o "leczeniu" homoseksualizmu, bo coś takiego nie istnieje.
To dlaczego wielu znanych psychiatrów uważa przeciwnie:
BUENOS AIRES, May 1, 2008 - The eminent Spanish psychiatrist Enrique Rojas gave a speech yesterday in Buenos Aires declaring that homosexuality is "a clinical process that has an etiology, pathogeny, treatment, and cure". http://www.lifesitenews.com/ldn/2008/may/08050110.html

Jeśli indeks chorób tworzy się nie w dyskusji naukowej tylko pod agresywną presją jakiegoś politycznego lobby, to trudno tu mówić o autorytecie naukowym. Podjęta w 1973 r. decyzja kierownictwa American Psychological Association skreślająca homoseksualizm z listy zaburzeń spotkała się z krytyką wielu psychiatrów, a nawet w późniejszym referendum 40% głosujących lekarzy opowiedziało się przeciw (a biorąc pod uwagę niepelną frekwencję "za" bylo 25% czlonków APA).

Zresztą znane są przypadki (np Robert Spitzer), że nawet tacy, którzy byli za tą decyzją, dziś zmienili zdanie. Warto przypomnieć zewnętrzne okoliczności tej decyzji: były to czasy kiedy organizacje gejowskie organizowały w USA zamieszki, ich aktywiści zakłócali konferencje naukowe i zakrzykiwali wystąpienia psychiatrów wypowiadających się niezgodnie z ich ideologią. Członkowie APA otrzymali listy zachęcające do "właściwego" glosowania, inspirowane przez organizacje gejowskie (o czym adresatów nie poinformowano). 4 lata później czasopismo Medical Aspects of Human Sexuality donosiło, iż 69% psychiatrów nie zgadzało się z ustaleniami APA i wciąż uważało homoseksualizm za rodzaj patologicznego nieprzystosowania społecznego. Więcej na ten temat: http://krytyka.org/pokaz_pracenaukowa.php?id=22


Śr kwi 08, 2009 8:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
Epikuros napisał(a):
Cytuj:
Nie tylko "powinniśmy", ale się leczy. Cała rzecz polega na tym, że - w miarę możliwości - nie podaje się takich przypadków do wiadomości publicznej (zaufani lekarze współpracujący z Kościołem), a jeżeli pacjent wymaga już hospitalizacji, nie rejestruje się go jako członka instytutu, tylko jako osobę prywatną, pod własnym nazwiskiem.


Jakże mam się na ten temat wypowiedzieć? Z góry napisałeś, że coś jest, ale nie da się sprawdzić, bo nie podaje się tego do wiadomości publicznej - a jednak TY o tym wiesz. Skąd? Podziel się źródłem.
Przede wszystkim sprawa ta jest bardzo delikatnej natury. Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego
Cytuj:
Choroba fizyczna lub psychiczna, także wtedy gdy pojawiła się po złożeniu profesji, stanowi podstawę niedopuszczenia do odnowienia profesji lub złożenia profesji wieczystej, jeśli zdaniem biegłych - członek, o którym mowa w § 1, jest na skutek tego niezdolny do podjęcia życia zakonnego. Nie ma to zastosowania wtedy gdy choroba zaistniała na skutek zaniedbań ze strony instytutu lub pracy podejmowanej w instytucie.
[KPK kan. 689§2]
Dlatego też osoby konsekrowane starają się unikać zdiagnozowania u siebie takich przypadków. Ma to zresztą także inny wymiar.
Cytuj:
Kapłan przychodzący do psychologa po pomoc dla siebie przeżywa wiele trudności. Oto on, który powinien pomagać innym, sam jest bezradny wobec siebie i swoich problemów. Już sama świadomość księdza, że jako kapłan nie radzi sobie i potrzebuje pomocy, jest dla niego wewnętrznie trudna do przyjęcia – konfrontuje go to z jego niedoskonałością, słabością, kruchością, realnymi problemami, niedostawaniem do ideału, którym ma być. Wywołuje to nierzadko narastające poczucie: „nie nadaję się”.

Wewnętrzne przeżywanie trudu wzmocnione jest także presją środowiska kapłańskiego. Podam konkretny przykład: w ubiegłym roku podczas zajęć formacyjnych dyskutowałam z grupą księży, którzy z głębokim przekonaniem twierdzili, że kapłan czy siostra zakonna korzystający z pomocy psychologa to osoby, które zapewne przestały się modlić. [podkreśl. moje - K.] Dopytywali się, czy ja pytam o to, gdy ktoś taki do mnie przychodzi. Według nich można korzystać z pomocy, ale bardziej psychiatrycznej niż psychologicznej, gdy zdarzy się już choroba psychiczna. Wtedy – trudno, nie ma wyjścia. Natomiast wizyta u psychologa jest dla osób słabych, nieradzących sobie – czyli nie dla środowiska kapłańskiego.
[Instytut Niepokalanej Matki Kościoła]
Taki stosunek do osób potrzebujących pomocy wiąże się z działanie diabła, które
Cytuj:
może dokonywać się w wymiarze zwyczajnym, poprzez różnego rodzaju pokusy, które skłaniają do grzechu i w wymiarze nadzwyczajnym, poprzez dręczenia, które dotykają zdrowia fizycznego, życia osobistego i zawodowego, opresje, które oddziałują zewnętrznie na miejsca zamieszkania, przedmioty i zwierzęta, obsesje, które zaburzają równowagę duchową, psychiczną i emocjonalną, wzbudzając natarczywe myśli i koszmary senne, skłaniając do samobójstwa, wreszcie poprzez opętanie, które „paraliżuje” ciało i zmysły.
[Przestrogi egzorcysty]


Wprawdzie JPII zalecał otoczenie chorej psychicznie osoby konsekrowanej szczególną czułością i opieką
Cytuj:
Trzeba tu koniecznie dodać, że niezależnie od różnych etapów życia w każdym wieku mogą pojawić się sytuacje kryzysowe na skutek oddziaływania różnych czynników zewnętrznych — takich jak zmiana miejsca lub urzędu, trudności w pracy lub brak sukcesów apostolskich, niezrozumienie lub zepchnięcie na margines itp. — lub też czynników natury bardziej osobistej, jak choroba fizyczna albo psychiczna, oschłość duchowa, śmierć bliskich osób, problemy w relacjach z innymi, silne pokusy, kryzysy wiary lub tożsamości, poczucie własnej nieważności i tym podobne. Kiedy dochowanie wierności staje się trudniejsze, trzeba dopomóc osobie konsekrowanej, okazując jej większe zaufanie i głębszą miłość, zarówno na płaszczyźnie indywidualnej, jak i wspólnotowej. Potrzebna jest wtedy przede wszystkim serdeczna bliskość Przełożonego; wielką pociechę przyniesie też kompetentna pomoc ze strony brata lub siostry, których troskliwa i ofiarna obecność może doprowadzić do ponownego odkrycia sensu przymierza, które Bóg jako pierwszy ustanowił i którego nie zamierza zerwać. Osoba dotknięta doświadczeniem nauczy się w ten sposób przyjmować oczyszczenie i ogołocenie jako najistotniejsze akty naśladowania Chrystusa ukrzyżowanego.
[Via Consecrata, 70]
...to jednak choroba psychiczna jawi się zainteresowanym przede wszystkim w kontekście orzeczenia Kongregacji Nauki Wiary "Normy określające sposób przygotowania w kuriach diecezjalnych i zakonnych spraw dotyczących przeniesienia kapłana do stanu świeckiego z dyspensą od obowiązków wynikających ze święceń wyższych" [KNW8, II.3.b.e] (uwaga: jeżeli tekst ładuje się "bez końca" należy odświeżyć stronę).
Nie jest to perspektywa szczególnie zachęcająca do dzielenia się swoimi osobistymi przeżyciami, dlatego też w internecie nie publikuje się poszczególnych przypadków.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr kwi 08, 2009 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27
Posty: 144
Post 
Kancermeister napisał(a):
Androny pleciesz, kochanieńka. Leczenie i terapia obejmuje także zapewnienie warunków, w których organizm może normalnie funkcjonować.


Mówię o tym, czego uczą mnie na Akademii Medycznej. Rzeczywiście - terapia tak, ale leczenie ma na celu pokonanie albo zniwelowanie choroby (chociaż takie zniwelowanie nazywa się zaleczeniem).
Tylko, że w przypadku fenyloketonurii dieta nie sprawia, że organizm funkcjonuje normalnie. Funkcjonuje tak samo nienormalnie. Ogranicza się mu tylko pożywienie, które jest przez ten źle funkcjonujący organizm metabolizowane na zabójczą fenyloalaninę.


Śr kwi 08, 2009 10:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
katarzyna1988 napisał(a):
Mówię o tym, czego uczą mnie na Akademii Medycznej.
Nie wiem czego się nauczyłaś w Akademii Medycznej.
Włożenie kończyny w opatrunek gipsowy jest leczeniem, pomimo tego, że jest to wyłącznie stworzenie warunków, w których organizm może doprowadzić do zrostu kości. Co może też nie nastąpić, jeżeli organizm nie jest w stanie do tego doprowadzić. Np. powikłane złamania u starych ludzi często nigdy się nie goją.
Podobnie leczeniem jest podawanie antybiotyku, pomimo tego, że gdyby nie funkcjonowały mechanizmy obronne organizmu, to do wyzdrowienia by nie doszło. To m.in. jest powodem wysokiej śmiertelności chorych na HIV, gdzie organizm jest atakowany przez komensali i np. pomimo olbrzymich dawek antybiotyków, pełzak dziąsłowy włazi do płuc.

Może starczy tego OFF TOPu.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr kwi 08, 2009 15:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Kancermeister nie napisałeś właściwie nic - kodeks prawa kanonicznego jest tutaj tak odpowiedni, jak w stosunku do moich wypowiedzi na forum regulamin huty :-D

Dążysz swoimi wypowiedziami do sklasyfikowania homoseksualizmu jako choroby i objęcia takich osób przymusowym leczeniem - jeśli chodzi Ci o zmianę jedynie kodeksu kanonicznego to w porządku, więcej wypowiadać się nie muszę, jeśli jednak chciałbyś coś zmienić w prawie państwowym - to po co odnosisz się do kanonicznego? Bez sensu.

_________________
MÓJ BLOG


Śr kwi 08, 2009 17:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL