| 
 
 
 
	
			
	
	
	
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Tomek-ja 
					Dołączył(a): Pn lis 24, 2008 13:04
 Posty: 3
   |   Kawały na mszy świętejCo sądzicie o opowiadaniu przez księży dowcipów na mszy świętej (a ściślej po mszy świętej, w trakcie ogłoszeń parafialnych). U mnie w parafii taki zwyczaj trwa już kilka dobrych lat, zapoczątkowany przez pewnego młodego księdza teraz kultywowany przez proboszcza. Na koniec mszy świętej zawsze jest opowiadany jakiś kawał religijny lub anegdota z życia parafii, po to aby trochę rozweselić ludzi i żeby wychodzili do domów z uśmiechem na twarzy. Zwyczaj się przyjął, ludzie nie mają nic przeciwko, wręcz przeciwnie. Co o tym sądzicie? 
 
 |  
			| Cz kwi 16, 2009 13:05 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| szumi Moderator 
					Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
 Posty: 5619
   |   Re: Kawały na mszy świętejTomek-ja napisał(a): Co sądzicie o opowiadaniu przez księży dowcipów na mszy świętej (a ściślej po mszy świętej, w trakcie ogłoszeń parafialnych).Ogłoszenia parafialne są częścią Mszy, więc chyba jednak w trakcie.
 Myślę, że pomysł fatalny. Źle pojęta kreatywność i chęć budowania radosnej wspólnoty się uwidacznia._________________
 Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
 Veritas liberabit vos...
 Prawda was wyzwoli...
 (J 8, 32b)
 
 
 |  
			| Cz kwi 16, 2009 14:14 | 
					
					   |  
		|  |  
			| *Julka* zbanowana na stałe 
					Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
 Posty: 1111
   | u nas czasem się zdarza, ale żarty są o takie mało śmieszne... a czy to przeszkadza lub jest na plus? mnie to jakoś obojętne 
 
 |  
			| Cz kwi 16, 2009 15:14 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| kastor 
					Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
 Posty: 1191
   | Jestem raczej przeciwny, żeby stałym punktem Mszy był kawał na do widzenia - wolę błogosławieństwo   . Za to nie mam nic przeciwko, by coś takiego pojawiło się w kazaniu o ile  jest jakoś związane z jego tematem   ._________________
 O Tobie mówi serce moje;
 szukaj Jego oblicza...
 
 
 |  
			| Cz kwi 16, 2009 16:40 | 
					
					   |  
		|  |  
			| r4dz10 
					Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
 Posty: 1061
   | Wpuśćmy małpki do kościołów, będzie śmieszniej. 
 
 |  
			| Cz kwi 16, 2009 16:40 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| miki3 
					Dołączył(a): Pn mar 19, 2007 20:52
 Posty: 90
   | Owszem w kazaniu może być moim zdaniem jakaś anegdota, np u nas przed wizytacją ksiądz opowiadał, jak ważny w kościele jest Biskup, co może.. ogólnie o biskupie.. i  opowiedział dowcip, mówił jak powinna wyglądać Msza, ze ma być uroczysta i każda wspólnota ma się w nią angażować..  i  czego nie należy robić: powiedział, że był w jednej parafii biskup. Na odgłos trzykrotnego uderzenia w dzwon pyta się kościelnego o co chodzi. Ten odpowiada: Ekscelencjo, to taka tradycja: raz bije na dziekana, dwa na kanonika albo prałata, a trzy razy na biskupa albo inne nieszczęście. 
 No i ludzie się uśmiechnęli
 _________________
 http://papa.jun.pl/index.php  forum o papieżach i papiestwie.
 
 
 |  
			| Pt kwi 17, 2009 15:39 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Selgrado 
					Dołączył(a): Cz gru 31, 2009 19:07
 Posty: 361
   |   Re: Kawały na mszy świętejMożna coś powiedzieć pod humor, ale dowcipy na Mszy św., to już przesada.Jest to nie stosowne.
 _________________
 [KMI ...]
 ------------.
 
 
 |  
			| Pn lut 01, 2010 18:58 | 
					
					     |  
		|  |  
			| nomines 
					Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
 Posty: 1233
 Lokalizacja: Nowy Sącz
   |   Re: Kawały na mszy świętejNawet na kazaniu czasem można opowiedzieć zabawną historyjkę    trzeba jednak pamiętać, że Słowo Boże to nie robienie sobie przysłowiowych jaj, więc historyjka/kawał powinny nawiązywać do przekazywanej treści i mieć głębsze przesłanie (vide: kawał o księdzu, który nie uciekał przed powodzią tylko dlatego, że czekał na pomoc Boga).  Na ogłoszeniach? Czemu nie. Byleby nie wyszła z tego scenka teatralna (np. ogłoszenia czyta inny kapłan a celebrans wtrąca swoje 3 grosze i z ogłoszeń robi nam się dialog sceniczny)._________________
 "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
 Zenon Ziółkowski
 
 http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
 
 
 |  
			| Pn lut 01, 2010 22:02 | 
					
					   |  
		|  |  
			| meny 
					Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 1:21
 Posty: 108
   |   Re: Kawały na mszy świętejTroche to wszystko takie nie teges. Kawaly to raczej nie bardzo pasuja. Anegdoty i opowiadanka umoralniajace z nuta satyry moga byc, ale po przyjeciu komuni. Msza to nie kabaret i nie o chumorek widzow tu chodzi. Dobrze by bylo gdyby kaplani z wieksza inwencja objasniali czytania. Przeciez ludzie spotykaja sie na mszy aby glosic dobra nowine i oddawac czesc Bogu. Osobiscie bywam bardzo rzadko w Kosciele. Nie moge zniesc robienia mszy, upolityczniania wiary i kasa moja kochana kasa. 
 
 |  
			| Pn lut 01, 2010 22:52 | 
					
					   |  
		|  |  
			| BladzacyAniolek 
					Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
 Posty: 566
   |   Re: Kawały na mszy świętejKawały? No nie wiem, to zależy od wiernych i Kapłana. U mnie w parafii kiedyś był jeden Ksiądz, chyba 10 lat był proboszczem, bardzo sympatyczny    przy ogłoszeniach zawsze coś śmiesznego powiedział, nie kawał, wiernym to się podobało. Natomiast gdy Ksiądz się zmienił, przyszedl nowy, i tez czasami próbuje coś powiedzieć żeby rozbawić, ale to nie bardzo mu wychodzi    ludzie go nie lubią, a więc i też się nie smieją ;P Bardziej mozna byloby tu pogadac u sytuacjach ktorych kaplan nie powinien robic podczas mszy swieej, o sytuacjach ktore budza oburzenie. Mnie ostatnio nie podobalo sie jak probosz na msze wzial ze soba komorke, albo co innego, nie wiem co to bylo, tak czy siak, lezalo to na oltarzu i to cos nagle zaczelo dzwonic. I zamiast to cos wylaczyc, to tylko cos tam nacisnal, i za pare minut znowu dzwoni. no dla mnie to jest chore, bo ja mloda osoba, wiem, ze jak sie idzie do Kosciola, to telefon sie wylacza. A taki Ksiadz, ktory odprawia Msze sw. powinien o tym tym bardziej wiedziec.   pisze juz bez sensu. jezyk mi sie placze xD_________________
 My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
 My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.
 
 
 |  
			| Cz lut 11, 2010 23:42 | 
					
					   |  
		|  |  
			| BladzacyAniolek 
					Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
 Posty: 566
   |   Re: Kawały na mszy świętejA tak w ogóle to Kapłani nie są od tego, żeby opowiadać kawały, historyjki czy anegdotki. Tylko, żeby głosić SŁOWO BOŻE, i głownie tym powinni się zajmować. _________________
 My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
 My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.
 
 
 |  
			| N lut 14, 2010 0:52 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Selgrado 
					Dołączył(a): Cz gru 31, 2009 19:07
 Posty: 361
   |   Re: Kawały na mszy świętejMogą się zdarzyć księża, którzy próbują odejść od tradycyjnej  formy i tak to dochodzą do sypania kawałami. _________________
 [KMI ...]
 ------------.
 
 
 |  
			| N lut 14, 2010 12:05 | 
					
					     |  
		|  |  
			| djdomin 
					Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
 Posty: 821
   |   Re: Kawały na mszy świętejA potem ludzie przestają do kościoła chodzić, bo lepsze teksty znajdą w necie niż ksiądz im powie. Podobnie z "kawałami" drukowanymi w Niedzieli... Większość pobudza mnie raczej do płaczu niż do śmiechu. _________________
 Dominik Jan Domin
 
 
 |  
			| N lut 14, 2010 15:49 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Selgrado 
					Dołączył(a): Cz gru 31, 2009 19:07
 Posty: 361
   |   Re: Kawały na mszy świętejSprawa  dowcipów drukowanych w prasie katolickiej, to już inny temat  _________________
 [KMI ...]
 ------------.
 
 
 |  
			| N lut 14, 2010 17:30 | 
					
					     |  
		|  |  
			| djdomin 
					Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48
 Posty: 821
   |   Re: Kawały na mszy świętejDokładnie, więc porzucam te myśli.
 Natomiast do mojej poprzedniej wypowiedzi warto dodać, abym był dobrze zrozumiany: Ksiądz winien być człowiekiem radosnym. Smutasy winni być nawracani w seminariach. I na Mszy, w kazaniu, czy w śpiewie (radosnego) Alleluja dobrze, aby ta jego - naturalna - radość była. Ale nie sztucznie wymyślane kawały.
 
 Natomiast po Mszy... to co innego...
 _________________
 Dominik Jan Domin
 
 
 |  
			| N lut 14, 2010 22:07 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |