Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 11:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 17  Następna strona
 Wojujący ateizm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16
Posty: 416
Post 
kanap napisał(a):
Oczywiście nie można pominąć skrajnych praktyk łamania pierwszego przykazania czyli oddawania boskiej czci demonom (sekty : lucyferianie , sataniści , poganie itp.).
Świetnie, coraz lepiej, teraz okazuje się, że kto dopuszcza, ze świat boski jest pluralistyczny ten czci demony. Szerokość takich horyzontów może przyprawić o klaustrofobię.

_________________
Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty.
Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo


Pt kwi 24, 2009 19:33
Zobacz profil WWW
Post 
kanap napisał(a):
@ten.taki.tam nie mam zamiaru nikogo uświadamiać , ale w tym - nie o to chodzi , co postarałeś się przekazać nam tutaj w swoich ateistycznych prawidłach. Bogiem (wole słowo bożkiem) dla człowieka może być bardzo wiele rzeczy np zdrowie , pieniądz , władza , sport , dzieci ,praca , rodzina itp itd (dlatego osoba wierząca przy rachunku sumienia zadaje sobie pytanie na którym miejscu w moim życiu jest Bóg [powinien być na pierwszym] ?).
Bogiem/bożkiem może być cokolwiek sobie kto wybierze. Takie jest ludzkie prawo.
Religia zaś to akie zakażenie umysłu, ze jej pierwszą i podstawową zasadą jest podział na lepszych: od naszego Boga/bożka i gorszą resztę .

Ja, ateista jestem zobowiązany regulaminem forum używać słownictwa religijnego, aby okazać Temu, Którego Nie Ma należną Mu cześć. :?

Już tu gdzieś pisałem, że to tak jak zaprosić na obiad wegetarianina, dać mu schabowego i obrazić się, że nie dość, że nie chwali, to jeszcze nie je! ;)

Cytuj:
Oczywiście nie można pominąć skrajnych praktyk łamania pierwszego przykazania czyli oddawania boskiej czci demonom (sekty : lucyferianie , sataniści , poganie itp.).
Oczywiście, bo nie łamiecie drugiego przykazania, skoro go usunęliście z dekalogu! Stąd sekty: obrazkowianie, kapliczkowianie, pomnikowianie, relikwianie.... :D


So kwi 25, 2009 3:17

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
kanap napisał(a):
Cytuj:
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną

@ten.taki.tam nie mam zamiaru nikogo uświadamiać , ale w tym - nie o to chodzi , co postarałeś się przekazać nam tutaj w swoich ateistycznych prawidłach. Bogiem (wole słowo bożkiem) dla człowieka może być bardzo wiele rzeczy np zdrowie , pieniądz , władza , sport , dzieci ,praca , rodzina itp itd (dlatego osoba wierząca przy rachunku sumienia zadaje sobie pytanie na którym miejscu w moim życiu jest Bóg [powinien być na pierwszym] ?). Oczywiście nie można pominąć skrajnych praktyk łamania pierwszego przykazania czyli oddawania boskiej czci demonom (sekty : lucyferianie , sataniści , poganie itp.).


Kopiuję całą wypowiedź, bo z całą się nie zgadzam :)

Nie będziesz zadowolony, jeżeli ja Elohima zacznę nazywać bożkiem. Bo to by go degradowało. Odbierało mu trochę boskości :P

Ogólnie wypowiadając słowo: "poganie" nie wiemy, jak to rozumie druga strona. Albo jako całość wierzeń nie-chrześcijańskich, albo jako wierzenia przed chrześcijańskie, poza judaizmem.

Irytuje mnie, że chrześcijanie, a w szczególności katolicy, odpychają część swojej wiary i zazwyczaj (nie mówię o Tobie!) nie znają jej historii (przeciętny katolik wie, że byli Żydzi-Stary testament, potem Jezus z Nazaretu, potem mroczne czasy, kiedy chrześcijanie byli zjadani przez lwy na arenach i nagle w cudowny sposób chrześcijaństwo zdominowało Rzym :P ).
Co do odpychania części (niektórych aspektów) wiary- też uznajecie istnienie demonów. Imion Upadłych Aniołów są całe setki. W Biblii jest opisana nawet ich hierarchia! Naprawdę, mitologia chrześcijańska jest fascynująca. To nie tylko Jezus kroczący po wodzie, Maryja, która zaszła w ciążę, będąc dziewicą, czy apostołowie natchnieni przez Ducha i znający języki świata. Macie też mroczna część tych opowieści. A buncie aniołów, o ich strąceniu.
I Ty zarzucasz uznawanie (bo mam nadzieję, że nie czczenie!) demonów poganom?
Owszem, słowiańscy poganie mieli Licho, Rusałki, Babę Jagę, Dusiołka. Wierzyli w ich istnienie, czasem je przekupywali jakimiś podarkami, ale nigdy ich nie czcili!
Chrześcijanin też wierzy w istnienie Szatana (w zasadzie Szatanów), ale za nic ich nie czci, nie hołduje im. Wiele chrześcijan wierzy także w opętania.

Co do patronowania różnych bogów różnym rzeczom: np. Radogost bóg domostwa i gościnności, Perun wojny i piorunów, Hermes złodziei i handlu. Zauważ, chrześcijaństwo wkraczając na tereny pogańskie zastępowało tych bogów i bożków swoimi aniołami i świętymi. Ustanawioło ich jako patronów różnych miast, grodów, dziedzin rzemiosła, roli, płodności itp. Więc nie zarzucaj wierzeniom pogańskim rozdrabniania ich roli i mocy, degradując ich do rangi bożków, nie bogów. Bo równie dobrze ja mogę powiedzieć, że Jahwemu odbierana jest moc przez świetnych i też mamy do czynienia w chrześcijaństwie z bożkami a nie bogiem. Albo że jednego boga tworzą trzej zjednoczeni bożkowie: Jezus, Duch, Elohim.
A to bzdurą by było :)


So kwi 25, 2009 8:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16
Posty: 416
Post 
ten.taki.tam napisał(a):
I Ty zarzucasz uznawanie (bo mam nadzieję, że nie czczenie!) demonów poganom?

Niestety
kanap napisał(a):
oddawania boskiej czci demonom (sekty : lucyferianie , sataniści , poganie itp.).

Wielu wydaje sie, że to prosta konsekwencja monoteizmu: skoro nasz Bóg jest jeden, oni czczą innych, zatem kto nam pozostaje do czczenia? Demony! Smutne. A przecież nawet w chrześcijaństwie istniały inne interpretacje. Jeśli dobrze pamietam, to Tomasz z Akwinu zakładał, że Bogowie pogan to aniołowie i dostrzega, że takie myślenie pojawia się również w ST.

_________________
Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty.
Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo


So kwi 25, 2009 9:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
ten.taki.tam napisał(a):
Ogólnie wypowiadając słowo: "poganie" nie wiemy, jak to rozumie druga strona. Albo jako całość wierzeń nie-chrześcijańskich, albo jako wierzenia przed chrześcijańskie, poza judaizmem.

Każdy niech sobie rozumie jak chce dla mnie każdy kto nie wierzy w (Biblijnego) Boga jest poganinem .

ten.taki.tam napisał(a):
Co do odpychania części (niektórych aspektów) wiary- też uznajecie istnienie demonów. Imion Upadłych Aniołów są całe setki. W Biblii jest opisana nawet ich hierarchia! .... A buncie aniołów, o ich strąceniu.

Wybacz , że się czepiam ale mógłbyś nie opowiadać bajek o Piśmie Świętym . Proszę mi wymienić te setki imion demonów opisane w Biblii (w rzeczywistości jest kilka imion demonów podanych i tyle). Proszę podać gdzie jest opisana hierarchia w Piśmie Świętym bo to mnie akurat interesuje :).

ten.taki.tam napisał(a):
Owszem, słowiańscy poganie mieli Licho, Rusałki, Babę Jagę, Dusiołka. Wierzyli w ich istnienie, czasem je przekupywali jakimiś podarkami, ale nigdy ich nie czcili!

POGAŃSKIE WYZWANIE

Rutilius napisał(a):
Demony! Smutne. A przecież nawet w chrześcijaństwie istniały inne interpretacje. Jeśli dobrze pamietam, to Tomasz z Akwinu zakładał, że Bogowie pogan to aniołowie i dostrzega, że takie myślenie pojawia się również w ST.

"Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, bo ja od Boga wyszedłem i przyszedłem . Nie od siebie przyszedłem , lecz on mnie posłał . Dlaczego nie rozumiecie mojego sposobu mówienia ? Bo nie jesteście zdolni słuchać słów moich . Wy macie diabła za ojca i chcecie postępować według tego , czego wasz ojciec pożąda .On był zabójcą od początku i nie oparł się mocno o prawdę , bo nie ma w nim prawdy . Kiedy kłamie , mówi zgodnie ze swoją naturą , bo kłamcą jest i ojcem kłamstwa . A ponieważ ja prawdę mówię , nie wierzycie mi "(J 8,39-44).

„Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Ale podnieś się i stań na nogi, bo ukazałem się tobie po to, aby ustanowić cię sługą i świadkiem tego, co zobaczyłeś, i tego, co ci objawię. Obronię cię przed ludem i przed poganami, do których cię posyłam, abyś otworzył im oczy i odwrócił od ciemności do światła, od władzy szatana do Boga. Aby przez wiarę we Mnie otrzymali odpuszczenie grzechów i dziedzictwo ze świętymi” (Dz 26, 15-18). objaśnienie dla nad interpretatorów - światłem jest Bóg ciemnością demony

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


So kwi 25, 2009 10:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16
Posty: 416
Post 
No cóż, towarzystwo w waszym piekle mam zagwarantowane coraz lepsze, nie tyko pogania, ale i żydzi!

_________________
Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty.
Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo


So kwi 25, 2009 10:15
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
" Mniej inteligentni ludzie zwracają się do półbogów z prośbą o łaski i ich pragnienia zostają spełnione, lecz w rzeczywistości to Najwyższy Pan jest tym, który je przyznaje " ( Bhagawadgita, 7.22 ).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So kwi 25, 2009 11:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
Spoko, Rutiliusie. Z tego co się orientuję, tylko jest jeden grzech niewybaczalny. To złorzeczenie przeciw Duchowi Świętemu :)

Co do hierarchii szatanów w ST. Poszukam, napiszę :)
Zawsze są jeszcze Apokryfy i inne ewangelie.


So kwi 25, 2009 11:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16
Posty: 416
Post 
Johnny99 napisał(a):
" Mniej inteligentni ludzie zwracają się do półbogów z prośbą o łaski i ich pragnienia zostają spełnione, lecz w rzeczywistości to Najwyższy Pan jest tym, który je przyznaje " ( Bhagawadgita, 7.22 ).
Pogaństwo dopuszcza rozmaite stanowiska filozoficzne, osobiście bliski mi jest paneteizm, na gruncie którego powyższy cytat - jeśli przytoczony jako zarzut - chybia.

_________________
Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty.
Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo


So kwi 25, 2009 11:19
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
Aaaa i tu z góry przepraszam. Co do "setek upadłych aniołów"; o nich czytałem w apokryfach. W samym Starym Testamencie nie ma ich wielu wymienionych.
Co nie zmienia faktu, że demony chrześcijanie uznają.
Co do satanistów i lucyferan; to już skrajne odłamy chrześcijaństwa. A w zasadzie nie, nie odłamy. To ludzie, którzy od chrześcijaństwa odeszli, by wyznawać jego mroczne aspekty. Ale to już jest chore. Wyznawanie i hołubienie złu i braku moralności w jakiejkolwiek formie jest... Hm, brak mi słów. Niegodne człowieka.

Cytuj:
" Mniej inteligentni ludzie zwracają się do półbogów z prośbą o łaski i ich pragnienia zostają spełnione, lecz w rzeczywistości to Najwyższy Pan jest tym, który je przyznaje " ( Bhagawadgita, 7.22 )


Czy półbogowie we wszystkich mitologiach nie byli wysłannikami bogów? Po to, by naprawiać coś na świecie. Herosi greccy itp.

Z resztą, to słowa Kryszny (jak mniemam), w którego nie wierzysz ;)
Czemu więc posługujesz się jego słowami? To słowa wiary pogańskiej!

Wiary istnieją po dziś dzień obok siebie. Allacha, Jahwe i Pana Boga uznać można za jednego. Ale bogowie hinduscy, chińscy, kulty voodo itp. itd.? Jeżeli przyjąć istnienie Boga za prawdziwe, jak wtedy można obalić i udowodnić, ze nie istnieją inni bogowie? Tłumaczenie, ze inni bogowie to demony i szatany, lub anioły, jest bzdurą. Bo te poglądy, to słowa ludzi. Zwykłych ludzi. Żaden bóg nigdy nie powiedział, ze innych bogów nie ma. Co najwyżej, żeby ich nie czcić ;)

To kwestia wiary, nie prawdy, faktu.

Religioznawcą nie jestem, ale religie mnie fascynują. Są mistyczne. Jakby się przyjrzeć religiom, to widać ich wspólne cechy; wiele świąt obchodzonych w tym samym czasie, niekiedy w podobny sposób, podobne zasady, mity (potop, zmartwychwstania, narodziny bogów, herosów, proroków). Jestem skłonny twierdzić, że kiedyś istniała jakaś prareligia, której spadkobiercami są bezpośrednio i pośrednio wszystkie inne religie świata.

[/b]


So kwi 25, 2009 11:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Z resztą, to słowa Kryszny (jak mniemam), w którego nie wierzysz. Czemu więc posługujesz się jego słowami? To słowa wiary pogańskiej!


No to co ? Ja się nie " posługuję jego słowami ", tylko cytuję jedną ze świętych ksiąg. Chyba mi wolno ?

Cytuj:
Jeżeli przyjąć istnienie Boga za prawdziwe, jak wtedy można obalić i udowodnić, ze nie istnieją inni bogowie? Tłumaczenie, ze inni bogowie to demony i szatany, lub anioły, jest bzdurą. Bo te poglądy, to słowa ludzi. Zwykłych ludzi. Żaden bóg nigdy nie powiedział, ze innych bogów nie ma. Co najwyżej, żeby ich nie czcić


" A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów - dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy. Lecz nie wszyscy mają wiedzę. Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie. A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. ( 1 Kor 8, 5-8 ).

Cytuj:
Religioznawcą nie jestem, ale religie mnie fascynują. Są mistyczne. Jakby się przyjrzeć religiom, to widać ich wspólne cechy; wiele świąt obchodzonych w tym samym czasie, niekiedy w podobny sposób, podobne zasady, mity (potop, zmartwychwstania, narodziny bogów, herosów, proroków). Jestem skłonny twierdzić, że kiedyś istniała jakaś prareligia, której spadkobiercami są bezpośrednio i pośrednio wszystkie inne religie świata.


Mam identyczny punkt widzenia. Jestem zwolennikiem teorii tzw. monoteizmu pierwotnego. To nie był monoteizm w dzisiejszym tego słowa znaczeniu ( uprzedzając te wszystkie zajadłe ataki ) - to była bardziej intuicja jakiejś Najwyższej Siły, która wszystko stworzyła, i osądza ludzkie życie. Nic dziwnego, że teraz widać punkty wspólne między wieloma religiami. Wszyscy jesteśmy ludźmi, i żyjemy w tym samym świecie. Ateiści oczywiście temu zaprzeczają. Cóż, kiedyś religie wzbudzały antagonizmy, obecnie powoli z tego wychodzimy, natomiast antagonizmy zaczyna wzbudzać ateizm :D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So kwi 25, 2009 11:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
No tak, bo ateizm przeczy istnieniu tych sił wyższych. Czyli jest antagonistyczny do religii. Wszystkich religii.

Johnny99, jesteś oczytany, widzę :D. Kurczę, niewielu chrześcijan poznałem, którzy wychodzą poza ramy własnej religii. Ba, większość nawet raz całej "Biblii" nie przeczytała! To porażające. A już najbardziej mnie martwi brak znajomości historii własnego kultu.

Wolno Ci oczywiście cytować, co tylko chcesz. Tyle, ze taki argument w postaci cytatu z innych ksiąg, świętych dla innych religii, jest nic nie znaczący dla dyskusji na linii ateizm-chrześcijaństwo. Czemu? Bo to nie są słowa chrześcijan!

Jednak słowa zaczerpnięte z Koranu muszę zaakceptować, bo to ten sam bóg, co Wasz. Tylko inny jego kult.

Hm... i w tym cytacie też nie ma powiedziane, ze inni bogowie nie istnieją. Tylko to, ze nie wolno innych wyznawać.
Napisane jest, że dla wyznawców Allacha innych bogów nie ma być. Czyli należy ich ignorować, wyprzeć się.
Nie ma napisane, ze ich nie ma.


So kwi 25, 2009 11:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Co więcej w Biblii przecież występuje wielu wyznawców innych bogów, np. Baala, z którymi to wyznawcy Jehowyu obchodzą sie bardzo konkretnie, ale czy gdzieś było napisane że Baal nie istnieje?
Nie.

Jak dla mnie to kolejny argument za tym, że Stary Testament to księga lokalnego kultu plemiennego bożka, który z uniwersalnym absolutem chrześcijan nie ma kompletnie nic wspólnego. Jahwe to tylko jedno z bliskowschodnich, semickich bóśtw, i w sumie pewnie dziełem dziejowego przypadku jest, że właśnie jego wyznawcy zdominowali innych i innych wytłukli. Gdyby się potoczyło inaczej, to kto wie czy dzisiaj śmiesznych gazetek przepowiadających rychłe końce świata, nie wciskaliby nam "Świadkowie Baala".


So kwi 25, 2009 13:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
Mogło i tak być. Każda religia jakoś zaczynała :)

Na pewno były też jakieś inne religie, nie wywodzące się od tej "prareligii", ale judaizm się akurat ich nie tyczy. Widać pokrewieństwa z innymi religiami.


So kwi 25, 2009 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47
Posty: 291
Post 
Największym nieszczęściem wypowiedzi tutaj podawanych przez niektórych użytkowników forum jest głoszenie bzdur , powołując się na rzekomą lekturę Pisma Świętego , które tym teoriom stanowczo zaprzecza .

Cytuj:
Jednak słowa zaczerpnięte z Koranu muszę zaakceptować, bo to ten sam bóg, co Wasz.

Zacznij sobie akceptować co chcesz jakbyś się tym choć trochę interesował to byś wiedział , że Koran i Biblia są w wielu miejscach sprzeczne i się wykluczają więc z tego prostego powodu twoje stwierdzenie jest kłamliwe.
"Dwa twierdzenia dotyczące tego samego przedmiotu, ujmujące go z dwóch różnych punktów widzenia, mogą być równocześnie prawdziwe. I przeciwnie, dwa diametralnie sprzeczne twierdzenia dotyczące tego samego przedmiotu i ujmujące rzecz z tego samego punktu widzenia nie mogą być równocześnie prawdziwe: jedno z nich jest z pewnością fałszem. Weźmy konkretny przykład. Jeśli powiem, że mój samochód jest niebieski, a osoba, z którą rozmawiam, doda, że to cadillac, obaj możemy mieć rację. Jeśli jednak będę twierdzić, że mój samochód jest niebieski, a kto inny będzie temu zaprzeczał, jeden z nas z pewnością będzie się mylił. Co jednak widzimy w przypadku religii? Są one wzajemnie sprzeczne w najbardziej zasadniczych punktach swych doktryn. O. Garrigou-Lagrange poczynił następującą, bardzo prostą obserwację: Pomiędzy różnymi religiami istnieją liczne sprzeczności i przeciwieństwa. Odnośnie do prawd, w które należy wierzyć: pomiędzy politeizmem, panteizmem i monoteizmem; widzimy też, że chrześcijaństwo wyznaje Bóstwo Jezusa Chrystusa, które jest negowane przez judaizm i islam; również nieomylność Kościoła jest uznawana przez katolików, a odrzucana przez protestantów. Odnośnie do zasad moralnych: w jednych religiach dopuszcza się poligamię i rozwody, w innych są zakazane – a przecież nie mogą być one (...) równocześnie dozwolone i niedozwolone. Odnośnie do kultu: niektóre są czyste i uczciwe, inne same w sobie nieludzkie i bezwstydne. Absurdem byłoby twierdzić, że Bóg może traktować na równi wszystkie religie. Podczas gdy jedna naucza prawdy, inne nauczają kłamstwa; jedna prowadzi do dobra, inne wiodą do zła. Byłoby to równoznaczne z twierdzeniem, że Bóg jest obojętny wobec dobra i zła, wobec tego, co jest uczciwe i bezwstydne2.Zwykła refleksja i zdrowy rozsądek dowodzą, że religie mają fundamentalne dogmaty, które są ze sobą sprzeczne. Skoncentrujmy się w tym miejscu na islamie i judaizmie.Czego naucza islam w kwestii fundamentalnych prawd wiary katolickiej?3Trójca Święta: Zaprawdę, ci są niewiernymi, którzy powiadają: „Allach, On jest Mesjaszem, synem Marii”4. Nie powiadajcie: „Jest ich troje”. Odstąpcie od tego, tak bowiem będzie dla was lepiej. Zaprawdę, Allach jest Jedynym Bogiem. On jest Święty, daleki od posiadania syna5.Wcielenie: Zaprawdę, sprawa Jezusa w związku z Allachem podobna jest do sprawy Adama. Pan stworzył go z pyłu, a potem powiedział do niego: „Bądź”, a ten stał się6. I powiadają: „Miłosierny Bóg wziął sobie syna”. (...) Niechybnie wypowiedzieliście rzecz najbardziej ohydną. (...) Albowiem przypisują syna Bogu Miłosiernemu7. Ukrzyżowanie i odkupienie: Powiadali: „Zabiliśmy Mesjasza, Jezusa, syna Marii, Posłańca od Allacha”, podczas gdy nie zabili go ani nie spowodowali jego śmierci na krzyżu, on bowiem tak tylko wyglądał jak ktoś ukrzyżowany; ci, którzy mają w tym względzie różne zdania, są z pewnością w stanie zwątpienia co do tego; nie posiadają o tym pewnej wiedzy, lecz tylko słuchają domysłów, a nie zdobyli w tej sprawie pewności8.Wszystkie te tezy są sprzeczne z wiarą katolicką. W jaki sposób mogłyby nas prowadzić do oddawania czci jednemu i temu samemu Bogu? Podkreśla to prof. Roger Arnaldez, kiedy pisząc o monoteizmie, stwierdza: Terminem monoteizmu objęliśmy wszystko. Wielu ludzi wierzy w to, że jest tylko jeden Bóg. Zasadnicze pytanie (...) brzmi jednak: kto jest tym Bogiem. W tym momencie monoteizm pęka i znaczy jedynie tyle, co etykietka, która w istocie nic nie wyraża. Przyjmijmy, że człowiek jest przekonany, iż blok skalny jest jedynym Bogiem i kieruje do niego swe modlitwy. Dlaczego mielibyśmy odmawiać mu prawa do miana monoteisty? A co z deistami? Chrześcijańscy teologowie zawsze uważali ich za wrogów, a jednak wierzą oni w jednego Boga: Voltaire był monoteistą. Powiecie mi jednak, że atakował on doktrynę chrześcijańską: podobnie czyni Koran, odrzucający trzy najbardziej podstawowe tajemnice chrześcijaństwa: Trójcę Świętą, wcielenie oraz odkupienie9.Odnosząc się w sposób bardziej konkretny do islamu, ten sam autor pisze dalej: Jest oczywiste, że jeśli Bóg jest jeden, ale nie trójjedyny, błędem jest wyznawać wiarę w Trójcę: jeśli jednak przeciwnie, jest On równocześnie jeden i trójjedyny, błędem jest twierdzić, że jest jeden, a nie trójjedyny. Logika nie dopuszcza, by Bóg jeden i trójjedyny był identyczny z Bogiem nietrójjedynym. Jednak Koran, „Słowo Boże”, neguje Trójcę. Bóg, który neguje Trójcę, nie może być tożsamy z Bogiem, który sam jest Trójcą10.Musimy więc wyciągnąć z tego wniosek, że to, w co każe wierzyć islam, nie jest identyczne z wiarą katolicką. Obiektywnie mówiąc, katolicy nie wierzą w tego samego Boga, co muzułmanie."

_________________
http://www.youtube.com/user/kanaplook
In hoc signo vinces


So kwi 25, 2009 18:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 250 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL