Ale spot PiSu jest potężny, muszę przyznać

Przecież określenie "Młoda dama" to komplement, więc nie wiedzieć czemu te nerwy.
Jakby powiedział "Ta stara pudernica" to co innego, ale przymiotnik "młodość" i rzeczownik "dama" to kwintesencja elegancji i nie ma w tym nic pejoratywnego.
Co do Palikota to określenie "mądry" lub "głupi" jest kłamstwem.
Ciekawe, że jak Palikot wyzywa, lub jak kto chce komplementuje Prezydenta, że cham, to wszyscy klaszczą a jak młodą damę nazwano młodą damą, to wrzask.
Cóż za przedziwna i jednostronna wrażliwość.

Masz rację...w porównaniu "małpa w czerwonym" lub "s....aj dziadu" to komplement

A może tak uderzysz sie we własna piers? Czy brak lustracji i dekomunizacji to wina Kaczyńskiego czy Tuska? Czy PiS to lustratorzy?
Głosowałeś na to by Kryże był wolnym człowiekiem w wolnym kraju, by zapomniec o przeszłości... więc teraz nie bredz.
Taki sam człowiek, który w przeszłosci sądził opozycjionistów, choć nie zmniejszał im wyroków jak Kryże, pracuje dziś w rządzie PO.
Ilu ludzi takich pracuje w rzadach? SETKI...tylko dlatego, ze PO wraz z SLD i TK obaliło ustawe lustracyjną którą przygotował rząd PiS.
Jesteś obłudny gdy dziś wypominasz PiS- owi cokolwiek.
Tusk uczestniczył w trzech rzadach IIIRP....

Gdy GW pisała po wyrokuu, że "piekna pani prokurator" wydała wyrok to był to komplement. Gdy Palikot mówił o prostytuowaniu się a Niesiołowski obrażał posłanki PiS w różny niewybredny sposób, to było kulturalnie ale mocno..
Za to "młoda dama" w ustach Kaczyńskiego to chamstwo...ktoś sie musi mocno puknąc w czoło.
I nie kłam o "spieprzaj dziadu"...Kaczyński powiedział do tego człowieka "spieprzaj pan"! Ile Alus jeszcze twych kłmastw bede musiła prostować.

Nie kłamię, nie musze nic prostować - Ty sobie posłuchaj ,,,pan został poprawiony dziadu
http://www.youtube.com/watch?v=3FMp9Ec3pcY

Nawet gość do którego słowa powiedział Kaczyński powtórzył wyrażnie;
"jak sie moznat tak odzywać, spieprzaj pan"
Widocznie on też nie słyszał nic o dziadach.

Konieczna zatem wizyta u laryngologa...słuch można poprawić, byle nie za późno
Jeśli nie dosłyszysz słów wypowiedzianych przez L. Kaczyńskiego siedzącego już w samochodzie, to ewidentny sygnał o problemach ze słuchem.

Jak go dziad po dziadowsku zagadywał, to i odpowiednią słowną reprymendę otrzymał.
Nie wiedzieć czemu tak się roztkliwiamy nad tą młoda damą skoro mocne słownictwo w polityce to obecnie standard, więc przyganiał kocioł garnkowi.
I tak to powinno być skwitowane.
Analizowanie tych zachowań mija się z celem, bo to tak jakby w więzieniu uczyć bon tonu.
Nie osłabiajcie mnie.

Tusk zaczyna siłą wprowadzać porządek w Polsce.
Na razie pierwsze przymiarki były pod pałacem kultury.
Kukła owego premiera została spalona, czyli pierwszy krok do normalności mamy za sobą.
Zaraz Tuskmeni się odezwa, że to był objaw sympatii i demonstranci chcieli tylko zjeść pieczyste a nie mieli na czym to spalili kukłę.
Druga wersja to : na pewno robota moherowych bojówek, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie palił by miłościwie panującego człowieka, który jest zbudowany wyłącznie z miłości.

Klasycznie relatywizujesz ...Niesiołowski lżył lewicę - należało się im, Kaczyński obywatela, ale to tylko dziad - też się mu należało.
Tylko wobec PiS to niewybaczalna obraza...

Spoko, trzeba mieć grubą skórę, bo tylko taki utrzyma się w polityce.
Wszystko co widzimy to show. Kto się na to nabiera ten frajer.

No jak zwykle PiSowcy nie zrozumieli do końca lub jak zwykle udają, że nie wiedzą. Chodzi nie tylko o chamskie odezwanie do osoby reprezentującej majestat RP, ale także o dalsze słowa Kaczyńskiego:

"Cała Polska widziała tę młodą osobę, która jako sędzia ogłaszała i uzasadniała wyrok w sprawie spotu. Już mniejsza o ten wyrok, chodzi o uzasadnienie. Ta młoda dama uznała, że w Polsce o wszystkim decyduje Bruksela, a polski rząd nie ma nic do gadania. Chciałbym, żeby Polacy nie aprobowali takich ludzi w polskim aparacie państwowym"

Dyktator Kaczyński ukazał "drogę". Innymi słowy Kaczyńskiemu potrzebni sa spolegliwi na wzór Kryżego i innych poststalinowskich sędziowie.
Czemu sie tak jednak dziwić. Przecież to chłopak z Żoliborza wychowany na salonach.
To jeden z cudów braci Kaczyńskich. Ojciec AKowiec dostaje dom na Żoliborzu i posadę na uniwersytecie w czasie gdy jego koledzy z AK sa prześladowani i siedzą w więzieniach. Po wielu latach sytuacja się powtórzyła. Ludzie z Solidarności siedzieli, a "Jar" po krótkim przesłuchaniu zostaje wypuszczony. Potem się okazuje, że jako jedyny , który odmówił podpisania lojalki pozostał na wolności. No i oczywiście jest jedynym w Polsce któremu sfałszowano akta w IPN.
Może by tak Jara kaczyńskiego wynieść na ołtarze? Razem oczywiście z kotem

A to jest co?
Komplement, chamstwo, czy co?
Na każdym kroku opluwacie PiS, a kiedy cokolwiek kolokwialnie opiszą, to larum straszne.
Jak chcecie mieć wersal, to sami go stosujcie.
Kto mieczem wojuje od miecza ginie. Kto sieje wiatr, ten zbiera burze........etc.
Jak łajnem obrzucacie, to i Wasze ręce śmierdzieć będą a i tym samym w twarz otrzymacie.

To jest Prawda lub też "oczywista oczywistość".
Nad reszta postu nie będe się rozwodził bo jest niezrozumiała w kontekscie dyskusji, a to o łajnie to takie PiSowskie, ze nie ma o czym gadać

Stwierdzenie oczywiście oczywistego faktu