Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ale jest grupa osób, które mogą dużo wypić i nigdy im się nie zdarza po tym żaden głupi czyn, i jest grupa osób, które po pijanemu notorycznie głupoty robią. O to rozróżnienie mi chodzi. A nie, że "zawsze coś się może zdarzyć", bo to w ogóle nie wpływa na ocenę moralną
|
Pn kwi 27, 2009 11:32 |
|
|
|
 |
strumyk
Dołączył(a): N sty 11, 2009 9:15 Posty: 327
|
A ja nie potrafię zrozumieć, dlaczego w człowieku który upija się na ''własne życzenie'' szuka się zła bardziej i mniej moralnego...
Sam fakt, że upija się, jest już złem....
Czyli jak jest pijany, i idzie spać, jest ''lepszy'' od tego, co robi karczemne awantury w domu ?
_________________ Trudno jest dżwigać świadomość własnych porażek.Jeszcze trudniej dżwigać kamienie sumienia.A już najtrudniej dostrzec i dżwignąć człowieka.
|
Pn kwi 27, 2009 11:51 |
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
strumyk napisał(a): Sam fakt, że upija się, jest już złem....
A czemu jest to złem? Co jest złego w tym że się upiję na imprezie np.
Albo z rozpaczy.
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Pn kwi 27, 2009 12:02 |
|
|
|
 |
strumyk
Dołączył(a): N sty 11, 2009 9:15 Posty: 327
|
Nie miałam na myśli ''jednorazowego'' upicia się, tylko jeśli ktoś nałogowo spożywa alkohol .
_________________ Trudno jest dżwigać świadomość własnych porażek.Jeszcze trudniej dżwigać kamienie sumienia.A już najtrudniej dostrzec i dżwignąć człowieka.
|
Pn kwi 27, 2009 12:07 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ponieważ taka osoba stawia siebie w sytuacji, w której jest ogromne prawdopodobieństwo, że zrobi coś złego. Każde postawienie siebie w bliskiej i bezpośredniej okazji do grzechu zwiększa winę moralną
|
Pn kwi 27, 2009 14:11 |
|
|
|
 |
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
strumyk napisał(a): Nie miałam na myśli ''jednorazowego'' upicia się, tylko jeśli ktoś nałogowo spożywa alkohol . aha =) Cytuj: Ponieważ taka osoba stawia siebie w sytuacji, w której jest ogromne prawdopodobieństwo, że zrobi coś złego. Każde postawienie siebie w bliskiej i bezpośredniej okazji do grzechu zwiększa winę moralną
I tak i nie. To jak wcześniej sam pisałeś, zależy od osoby. Są ludzie którzy po większej dawce alkoholu (np. ja) szukają sobie miejsca gdzie będą mogli spokojnie wytrzeźwieć. Są i tacy, którzy jak piszesz, właśnie po alkoholu zaczynają świrować =/
Bo alkohol trzeba umieć pić 
_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
Pn kwi 27, 2009 14:38 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
No dlatego ciągle o tym piszę - jedni zawsze po alkoholu głupieją, i mają dodatkową winę, inni nie, i nie mają dodatkowej winy
|
Pn kwi 27, 2009 15:18 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: Upić się i kraść
Paveł94 napisał(a): Czy większym grzechem jest kradzież po spożyciu alkoholu, czy moralność tego grzechu jest większa od kradzieży na trzeźwo??? Nie wiem co jest grzechem a co nie i mnie to nie interesuje bo jestem ateistą. Ale wiem co jest przestępstwem. Przestępstwem jest kradzież, a upicie się nie jest. Chociaż w twoim wieku upicie się też jest przestępstwem.
|
Śr maja 06, 2009 19:19 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
A zatem wybacz Vacariusie, ale jeśli nie masz na dany temat pojęcia, po co się wypowiadasz? Tylko po to by napisać?
Grzech nie zawsze pokrywa się z prawem świeckim. Np. uprawianie seksu z kobietami przed zawarciem sakramentu małżeństwa nie jest przestępstwem, ale jest grzechem.
Nie w każdym temacie trzeba się wypowiadać!
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
Ostatnio edytowano Cz maja 07, 2009 10:02 przez szumi, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr maja 06, 2009 21:36 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Strumyku - mój post poprawiłem. Za nieporozumienie przepraszam. Źle = inaczej niż założył autor.
Wracajmy do tematu 
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz maja 07, 2009 10:05 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
szumi napisał(a): \ Np. uprawianie seksu z kobietami przed zawarciem sakramentu małżeństwa nie jest przestępstwem, ale jest grzechem.
A czy nie uważasz ze należałby z tego zrobić przestępstwo w prawie państwowym tak jak z aborcji i eutanazji na życzenie?
Dlaczego nie przeniesiono wszystkich praw kościoła jako prawa państwowego a tylko wybiorczo? Bo większość katolików uprawia seks przed małżeństwem???
W takim razie to tym bardziej KK powinien zabiegać o to aby zrobić tego przesterować i aby katolicy nie grzeszyli aby ich dusze nie szły za to do piekła. Już lepiej wsadzić do więzień wszystkich którzy uprawiając seks nie ze swoją zoną. Bo czym ze jest mała kara doczesna w porównaniu z karą wieczną??? 
|
Pt maja 08, 2009 14:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|