Wszystko o rządzących i opozycji w Polsce, cz.4
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Chciałem przypomnieć że na zgniłym zachodzie związki mają się dobrze.
Bez związków mielibyśmy tutaj ustrój niewolniczy.
Trzeba tylko zachować odpowiednie proporcje.
Nie komuniści wymyślili związki zawodowe jak niektórym tutaj się wydaje.
|
Pt maja 08, 2009 17:03 |
|
|
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
osiris napisał(a): Jeżeli nagle nasz kraj przechodzi ustrojowa metamorfozę z totalitaryzmu na demokrację, to naprawdę trudno sobie wyobrazić, żeby totalitarne służby szkolone u naszego zaborcy miały dobrze służyć naszemu krajowi.
Ale tacy ludzie służą dobrze temu kto dobrze zapłaci
Wystarczyło dobrze płacić. Niby czemu mieli by "służyć okupantowi" który przestał istnieć? Wrodzona rusofila genetyczna? Nie tłumacz tego nawiedzonego szaleńca, bo gdybym był rosyjskim szefem wywiadu, to takiego Maciarewicza bym nasłał. Bo dla mnie BRAK służb to byłaby najlepsza opcja.
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Pt maja 08, 2009 18:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Wystarczyło dobrze płacić.........
Oni poszli dalej i sami sobie (vide WSI) zaczęli dobrze płacić.
To kryminogenna sytuacja.
Zresztą co to za argument.
Znaczy się wystarczyło by, że obce służby zapłaciły by więcej (a to nie problem dla Niemców i innych) i mogą podpalić Polskę.
Pieniądze w takich służbach to rzecz drugorzędna, bo pierwsza to patriotyzm.
Widać Jacku, że masz taki sam kręgosłup moralny jak owe dawne służby.
Gratulacje.
Jak czytam Twoje wynurzenia na ten temat, to dziękuję, że Antoni ten kał wysprzątał.
|
Pt maja 08, 2009 19:11 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
outsider napisał(a): i z innej beczki - prosiłem was jakiś czas temu o przeprowadzenie ankiety i pytanie znajomych, rodziny i kogokolwiek o to, kto wygrał wybory 4 czerwca 1989 roku. pewnie nikt z was nie pytał - a ja owszem na szesnaścioro zapytanych przeze mnie osób tylko 3 odpowiedziały poprawnie, że wybory wygrała pzpr  reszta odpowiedziała, że miażdżące zwycięstwo odniosła solidarność....
Tu konieczne byłoby zdefiniowanie "wygranej". Jeśli "wygrał" znaczyłoby "zdobył większość głosów", to twierdzenie o miażdżącym zwycięstwie Solidarności jest uprawnione. Jeśli natomiast przez "wygrał" rozumiemy "obsadził większość miejsc w parlamencie", to faktycznie wygrała PZPR. Moim zdaniem sensowniejsza jest pierwsza definicja wygranej, bo przecież większość miejsc w parlamencie była zarezerwowana przed grą. Dlatego pytanie o wygraną dotyczyć powinno tylko tych miejsc, o które toczyła się gra.
W związku z powyższym ankietę uważam za tendencyjną albo nawet... manipulacyjną 
|
Pt maja 08, 2009 23:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
sweet - wygrana w wyborach ozncza wygraną w wyborach...
a jak się wygrywa wybory?
po pierwsze muszą być wolne i po drugie trzeba zdobyć większość w parlamencie....
z niewiadomych dla mnie przyczyn rocznicę wyborów z 4 czerwca zaczyba się traktować tak, jakby
1 - te wybory były wolne
2 - jakby większość miejsc w parlamencie zdobyła solidarność
a to oszałamiające, miażdżące zwycięstwo to 166 miejsc w sejmie....
(senat wiadomo - wolne wybory i zwycięstwo mażdżące 99-1)
świętujemy "wolne wybory" a w tym przypadku wolne rzoumiem z łaskawości i nadania pzpr-u
już kiedys o tym rozmawialiśmy i jak mi się zdaje nie doszlismy do porozumienia i nie udało się nam ustalic jakiejś daty - jakiegoś dnia, który bezsprzecznie moznaby uznać za symboliczny dzień niepodległości - odzyskania wolnośći spod sowieckiej okupacji
|
So maja 09, 2009 9:07 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Co poniektórym dyskutantom zalecam wziąć na wstrzymanie, może policzenie do 10 przed napisaniem odpowiedzi, i do 100 przed jej wysłaniem. Prywatne wycieczki usunąłem i mam nadzieję, że nie będą się powtarzać. Jeśli ktoś ma jakieś osobiste uwagi, to od tego jest PW
|
So maja 09, 2009 11:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No to wracamy do bardziej "przyjemniejszych" tematów.
TUSK skonstatował nagle, że bliźniaki przejmą cały splendor związany z uroczystościami w Gdańsku i nagle ogłasza, że on też tam będzie, bo przecież tylko do obiadku pościska się z głowami innych państw.
Zrozumiał nagle, że wyjdzie na dudka i z całej tej manifestacji wyjdzie pohukiwanie sówki olszówki a nie ryk lwa.
|
So maja 09, 2009 11:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
osirisie - coś w tym jest...
a że premier łasy jest na splendor, to zmienił zdanie i łaskawie zjawi się w gdańsku...
jeszcze wczoraj chciałem pochwaliś premiera za działania podjęte w sprawie obchodów 4 czerwca - dlaczego?
ano dlatego, że najpierw zaznaczył wyraźną linię podziału
potem pokazał wrogów (związkowcy)
i tych wrogów chciał ustawić w pozycji "pisowskiej" (co było niezłym chwytem i sytułowało związkowców na fatalnej pozycji - wiadomo jak pis kojarzy się w telewizorze...)
- potem premier mógł jako twardy i łagodny zarazem władca chciał się "nieugiąć" i jako nieugięty (a to oznacza łagodny, twardy zdecydowany) chciał pozostać przy swoim zdaniu...
i trzeba było się tego trzymać....
ale nie....
premier dał sie podpuścić braciom kaczyńskim i jedzie do gdańska....
i to jest dla mnie wyrazem słabości
(wczesniej wydawało mi sie, że słabością był wyjazd do krakowa - ale misterny plan - który sobie wydedukowałem słabość zamienił w chytry plan zmarginalizowania w czasie kryzysu związkowców i nadanie im gęby pisowców)
socjalizm w wydaniu niektórych "socjalistów" na tym forum powinien nazywać się antypisowczyzmem, antykaczyzmem...
jak myslisz alusiu?
socjalizm - owszem ale z liberałam
dziwny socjalizm
|
So maja 09, 2009 11:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
czy to prawda, że sawka narysował taki obrazek...
eryka sztajnbach siedzi za biurkiem i mówi do swego sekretarza....
"zbliżą się kongres - sprawdźcie ile kosztuje wałęsa"
jacek żakowski pisał, że to agent kremla...
czyżby żakowski uległ spiskowej teorii braci kaczyńskich?
wiwat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
So maja 09, 2009 11:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dawna maskotka PO robi się kłopotliwa dla tej partii.
Noblista rozmienia swój autorytet za pieniądze.
Jest jakby na sprzedaż a to może pociągnąć PO w dół, czego życzę tej partii jak najgoręcej.
|
So maja 09, 2009 12:20 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Ja tylko dodam że jedyną prawdziwą rewolucję przeprowadzono u ruskich ( i może we Francji) Tam wyrżnięto do nogi przedstawicieli poprzedniej władzy czym zabezpieczono się przed powrotem i roszczeniami różnych jej spadkobierców. U nas nie było rewolucji tylko dogadanie sie z chłopakami z pzpr-u w efekcie czego mamy wysyp różnych afer, powiązań, układów, układzików oraz podejrzanych "biznesmenów" rodem z prl. A jeszcze niektórzy się chwalą jak to zapobiegli krwawej rewolucji. Pewnie że się chwalą jak niczego im nie brakuje bo na mocy umowy są przy żłobie. A reszta głupiego narodu w dupie.
|
So maja 09, 2009 14:37 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Psia kość. Napisałem czytając dziewiątą stronę topika. A że ryży w nogach chyży to inna sprawa. Aż się kurzy za nim żeby tylko w mediach nie pokazali jak mu naród za miłość odpłaca.
|
So maja 09, 2009 14:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
premier tusk zaprasza prezydenta do krakowa....
brawo!!!!!!!!!!!!!!
znów dobry chwyt
jak prezydent nie przyjmie zaproszenia wyjdzie na kłótnika odrzucającego wyciągniętą doń dłoń....
a premier tusk powie...
chciałem, zapraszałem, do zgody... on kłótnik znó nie chciał...
a stoczniowcy panie premierze zapraszają do gdańska 
|
So maja 09, 2009 14:50 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Lechu jakby miał dobrych PR owców toby odpowiedział że chętnie ale woli być z ludźmi którzy obalali, w najważniejszym dla tego obalania miejscu gdzie wszystko się zaczęło. I zaapelował do premiera żeby nie bał się narodu który go wybrał na premiera
Użyte określenie nie jest może i obraźliwe, ale, delikatnie mówiąc, co najmniej niestosowne w tym kontekście. Na przyszłość proszę powstrzymywać się od tego typu słownictwa. Kamyk
|
So maja 09, 2009 15:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Prezydent nie pies, żeby lecieć gdzie Pan TUSK każe.
Na pewno logistycznie od dawna przygotowywano dla niego Gdańsk, a takie zmiany w ostatniej chwili to dopiero żonglowanie bezpieczeństwem Prezydenta oraz innych gości.
Śmiać mi się chciało jak opisywał Prezydent Krakowa bezpieczeństwo na Wawelu.
To jak przygotowywanie się do oblężenia.
Jeżeli TUSK wyszedł z ludu, a teraz w fortecy się chowa to mamy tragikomedię.
Ja bym na miejscu Kaczyńskiego podziękował grzecznie za zaproszenie i stwierdził, iż od dawna planowano podróż do Gdańska, i nie będzie z siebie robił idiotę, żeby latac z południa na zachód jakby w ogóle była taka potrzeba,
Teraz niech Tusk zje sam tą żabę, którą sobie wypichcił.
|
So maja 09, 2009 15:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|