Autor |
Wiadomość |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Przepraszam, oczywiście nie niepokalane poczęcie NMP ale dziewicze począcie Jezusa.
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
N kwi 26, 2009 19:13 |
|
|
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Rutilius napisał(a): Odnośnie rodowodów: nie ma nic, co by wskazywał, że jest to linia po kądzieli. Zająknięcie się Mt wynika tylko z tego, że za chwile będzie opisywał niepokalane poczęcie, trudno więc, aby w rozdziale pierwszym pisał, że ojcem był Józef, a w kolejnym, że anioł czy Duch święty  Generalnie bardzo niewielu ludzi w owych czasach mogło cokolwiek powiedzieć o swoich przodkach. Żydzi prowadzili bardzo szczegółowe rodowody. Talmud babiloński wspomina że rozważaniami nad jedna linia pokrewieństwa można by obładować 40 wielbłądów. Zresztą nawet apostoł Paweł przestrzegał przed waśniami na tle rodowodów.Więc żydzi dosyć dobrze znali swoich przodków. Cytuj: Zauważ, że możliwości różnego prowadzenia rodowodu jest mnóstwo Sięgając 40 pokoleń wstecz każdy człowiek ma miliony przodków (już pradziadków mamy ośmioro, przy dwudziestym pokoleniu przodków mamy milion). A przy pięćdziesiatym miliardy? Ślepa uliczka. Przodkowie się 'powtarzają' bo czesto dochodziło do małżeństw kuzynów drugiego, tzreciego czy czwartego stopnia. Zresztą ludzi jest coraz więcej a nie coraz mniej  Cytuj: To jest problem, który w pewnych granicach można obiektywnie rozwiązać. Jako poganin uważam, że katolicyzm jest konsekwentniejszy, opierając się na tradycji niż wyznania opierające sie tylko na biblii (to zakłada, że biblia spadła z nieba)
Masz prawo do takiego poglądu. Jednak protestanci nie uważają że biblia spadła z nieba. Uważają że w ciagu wieków chrześcijaństwo się zdegenerowało i włączyło do swoich nauk wiele filozofii i nakazów ludzkich, 'średniowiecznych naleciałości'. Więc ideą protestantyzmu jest katharsis i powrót do wierzeń pierwszych chrześcijan. Konsekwencja w brnięciu w błąd w moim mniemaniu nie jest godna pochwały. 
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pn kwi 27, 2009 7:38 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
A jeszcze jedno:
Jako poganina Cię rozumiem. Łatwiej walczyć z jednym wrogiem Chrześcijanstwem pod postacią Katolicyzmu. Gdybyś uwzględniał inne wyznania chrześcijanskie to walka mogła by być trudniejsza 
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pn kwi 27, 2009 8:10 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Więc ideą protestantyzmu jest katharsis i powrót do wierzeń pierwszych chrześcijan.
Ideą protestantyzmu nie jest powrót do wiary pierwszych chrześcijan, tylko realizacja kilku zasad: sola scriptura, sola fide itd. A np. List św. Jakuba jest bardzo ostrą krytyką zasady sola fide ( rzecz jasna z pozycji judaistycznych ). Poza tym tzw. " pierwsi chrześcijanie " stanowili niezwykle zróżnicowaną mozaikę - do której z setek różnych tradycji chcą " wrócić " protestanci ? Dlaczego np. nie do gnostyckiej ? To też byli " pierwsi chrześcijanie ". Dlaczego protestanci zachowują wyznanie wiary i inne nauki pierwszych soborów ( choćby Trójcę Św. ), skoro pierwsi chrześcijanie ich nie znali ? Zresztą - o którym protestantyźmie mowa ? Jedni protestanci wierzą np. w osobowość Ducha Św., a inni nie. Z Biblii można wywnioskować oba te stanowiska. Które z nich jest " powrotem do wierzeń pierwszych chrześcijan " ? Itd.itp.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn kwi 27, 2009 9:31 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Chyba trzebaby powiedzieć, że protestanci wracają raczej do Augustyna, nie do Jezusa 
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Pn kwi 27, 2009 13:59 |
|
|
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Więc ideą protestantyzmu jest katharsis i powrót do wierzeń pierwszych chrześcijan. Ideą protestantyzmu nie jest powrót do wiary pierwszych chrześcijan, tylko realizacja kilku zasad: sola scriptura, sola fide itd. A np. List św. Jakuba jest bardzo ostrą krytyką zasady sola fide ( rzecz jasna z pozycji judaistycznych ). Poza tym tzw. " pierwsi chrześcijanie " stanowili niezwykle zróżnicowaną mozaikę - do której z setek różnych tradycji chcą " wrócić " protestanci ? Dlaczego np. nie do gnostyckiej ? To też byli " pierwsi chrześcijanie ". Dlaczego protestanci zachowują wyznanie wiary i inne nauki pierwszych soborów ( choćby Trójcę Św. ), skoro pierwsi chrześcijanie ich nie znali ? Zresztą - o którym protestantyźmie mowa ? Jedni protestanci wierzą np. w osobowość Ducha Św., a inni nie. Z Biblii można wywnioskować oba te stanowiska. Które z nich jest " powrotem do wierzeń pierwszych chrześcijan " ? Itd.itp.
Johnny ja pisałem o IDEI
A masz rację że realizacja tejże idei wygląda róznie i rzadko bywa konsekwentna.
Idea szczytna ale realizacja poszła w kilkudziesięciu jeśli nie kilkuset kierunkach. I na parę wieków utknęło to w martwym punkcie. Choć wielkie duchowe przebudzenia w XIX wiecznym amerykanskim protestantyźmie poruszyły sprawę naprzód.
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pn kwi 27, 2009 19:10 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
A co do zasad luteranizmu to Lutrowi chodziło o trzy zagadnienia. Po pierwsze, wierzył on, że zbawienie uzyskuje się dzięki „usprawiedliwieniu jedynie przez wiarę” (sola fide), nie zaś dzięki rozgrzeszeniu otrzymanemu od kapłana czy odbyciu pokuty. Po drugie, uczył, iż przebaczenie zależy wyłącznie od łaski Bożej (sola gratia), toteż nie są władni go udzielić ani księża, ani papieże. I ostatnia sprawa: Wszelkie zagadnienia doktrynalne powinny być potwierdzone przez samo Pismo Święte (sola scriptura), a nie przez papieży lub sobory.
Pozostawił jednak, jak słusznie zauważyliście wiele elementów liturgii i dogmatów pierwszych soborów. Dalej poszedł Kalwin pozostawiając tylko dwa sakramenty które i tak pojmowane były tylko symbolicznie, nie jako środki zbawienia. Jecze dalej poszli bracia czescy czy w końcu bracia polscy którzy odrzucili Trójcę, dusze niesmiertelną czy wreszcie stosowali skrajny pacyfizm, nawet urzedów panstwowych nie chcieli piastować (XVI wieczne wydanie Świadków Jehowy). Ci ostatni niestety nie przetrwali do naszych czasów stając się kozłem ofiarnym potopu szwedzkiego. A szkoda, bo to było ciekawe, 'autorskie' polskie wyznanie. A potem namnożyło się jeszcze baptystów, kongregacjonalistów, metodystów, purytan etc. etc.
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pn kwi 27, 2009 19:23 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: (XVI wieczne wydanie Świadków Jehowy)
Nie słuchaj tak bezkrytycznie tego, co mówią ŚJ..
Z początku Lutrowi chodziło niemal wyłącznie o odpusty. Gdyby papież zachował się bardziej taktownie, nie byłoby żadnej reformacji.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt maja 15, 2009 12:07 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
Johnny99 napisał(a): Cytuj: (XVI wieczne wydanie Świadków Jehowy) Nie słuchaj tak bezkrytycznie tego, co mówią ŚJ.. Z początku Lutrowi chodziło niemal wyłącznie o odpusty. Gdyby papież zachował się bardziej taktownie, nie byłoby żadnej reformacji.
Johnny to mój autorski wniosek. Oczywiście że doktryna jednych i drugich nie jest identyczna (zwłaszcza że w pismiennictwie socynian tez w niektórych kwestiach toczyły sie polemiki - np. nie wszyscy tak radykalnie podchodzili do piastowania uzrędów bo nawet jeden z braci polskich był marszałkiem sejmu Rzeczpospolitej) ale podobieństwa są uderzające gdy porównuje się wierzenia jednych i drugich. Żadne ze współczesnych wyznań nie jest tak podobne do ŚJ jak XVI wieczni bracia polscy. Co oczywiście nie uprawnia do doszukiwania się jakichś ciagłości historycznych czy coś w tym stylu. To po prostu taka ciekawostka historyczna.
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pt maja 15, 2009 13:33 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
A co do Lutra...
To w takim razie pretensje do papieża 
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pt maja 15, 2009 13:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|