Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 11:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 257 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna strona
 Stworzenie. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Joannag napisał(a):
Cytuj:
Rzeczy powstałe naturalnie, takie jak np. części ciała (weźmy np. ulubione przez kreacjonistów oko), nie powstały od razu.


Znasz budowę oka?

Czy jest okiem oko bez każdej z tych części?

Darwin uznawany za twórcę teorii ewolucji oświadczył:

„Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) [ewolucji], wydaje się — zgadzam się na to otwarcie — w najwyższym stopniu niedorzeczne”.


Joannag, polecam "Wspinaczkę na szczyt nieprawdopodobieństwa" Dawkinsa. Dużo miejsca jest tam poświęcone właśnie temu, jak powstało oko - na drodze ewolucji, nie z projektu.


Śr maja 27, 2009 16:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
Bóg nie stworzył świata z energi i dzięki swojej energi tylko wypowiedział Słowo i kosmos zaistniał.


Mhm, wierzę bo to zdanie jest oparte na autorytecie Kontestaty....

Matko i córko...

Cytuj:
Do zaistnienia bytów żywych był koniczny Bóg, ponieważ energia jaką jest życie nie bierze się z nikąd.


Ale bogi znikąd się już według Kontestaty brać mogą :)

Cytuj:
Gdyby słońce było 100 razy większe i spaliło cały układ słoneczny to życie już by samo nigdy nie zaistniało.


Ale gdzie?

Cytuj:
Kosmos jest zbyt uporządkowany i skomplikowany aby zjawisko ewolucji mogłobyć prawdziwe. Przecież ewolucja to nie byt rozumny.


Ta... Astronom z Kontestaty się zrobił.... Wyobraź sobie, że kosmos jest CHOLERNIE NIEUPORZĄDKOWANY.

Cytuj:
Jak ewolucja sprwawiła że planety układu słonecznego podlegają regularnemu obrotowi wokół słońca i obrotowi wokół własnej osi w przypadku ziemii.


Kontestata wie, że w przypadku ziemi występuje ruch wokół własnej osi. Nie wie jednak, że KAŻDA planeta się tak obraca. I on chce o kosmosie gadać :D

Cytuj:
Jeżeli chaosem nikt nie kieruje lub gdy chaos nie ma punktu wyjścia który determinuje zachowanie się chaosu, to chaos pozostanie chaosem na wieki.


I jaki z tego wniosek?

_________________
MÓJ BLOG


Śr maja 27, 2009 17:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
Post 
Kontestata napisał(a):
Bóg nie stworzył świata z energi i dzięki swojej energi tylko wypowiedział Słowo i kosmos zaistniał.

Abrakadabra czary mary? :o Jeśli "słowo" interpretować jako fizyczne pojęcie informacji, to nawet się zgodzę. ;-) . Nie przyszło ci do głowy , ze jeśli wszechświat jest (jak zakładamy) opisywalny matematycznie , to bogu wystarczy przydzielić role matematyka układającego to równanie i nic więcej. Reszta stała się "sama" wynikając z rozwiązań tego hipotetycznego równania . ;-)
Kontestata napisał(a):
Do zaistnienia bytów żywych był koniczny Bóg, ponieważ energia jaką jest życie nie bierze się z znikąd.

A co to za witalistyczna bzdura ;-). Energia życia nie jest z "nikąd" tylko z zewnętrznych źródeł , a tych we wszechświecie nie brakuje ;-). Na Ziemi to energia słońca i czasami także wnętrza planety.
Kontestata napisał(a):
Gdyby słońce było 100 razy większe i spaliło cały układ słoneczny to życie już by samo nigdy nie zaistniało.

Ale nie jest. Nic tu Bóg do tego niema , bo w Galaktyce są miliardy gwiazd , a wśród nich setki milionów podobnych do Słońca. Gdyby Słońce było duze , to nikt by tych słów nie pisał ;-). Miałby ten argument jakiś sens gdyby życie istniało TYLKO tutaj, i mielibyśmy dodatkowo pewność co do tego ;-). Ale nie wiemy tego. Wręcz przeciwnie , istnieją poszlaki że życie może być zjawiskiem powszechnym...

Kontestata napisał(a):
Kosmos jest zbyt uporządkowany i skomplikowany aby zjawisko ewolucji mogło być prawdziwe. Przecież ewolucja to nie byt rozumny.

Gwałtu rety. Poucz się najpierw nieco o kosmosie... Kosmos to chaos i rosnaca entropia. Życie i ewolucja to wysepki na oceanie tego chaosu ;-)

Kontestata napisał(a):
Jak ewolucja sprwawiła że planety układu słonecznego podlegają regularnemu obrotowi wokół słońca i obrotowi wokół własnej osi w przypadku ziemii.

ROTFL. To wynika z bnalnych praw fizyki , nie trza żadnej ewolucji. Mało,że mieszasz biologie z fizyka (A tu i tu ewolucja to zupełnie rożne rzeczy) to masz podstawowe braki w wiedzy fizycznej. Moment obrotowy , mówi ci to coś? ;-)
Kontestata napisał(a):
Jeżeli chaosem nikt nie kieruje lub gdy chaos nie ma punktu wyjścia który determinuje zachowanie się chaosu, to chaos pozostanie chaosem na wieki.

Bzdura. Materia ma zdolność samoorganizacji - pewnych określonych warunkach fizycznych. Entropia ( miara chaosu) rośnie GLOBALNIE dla całego wszechświata. Ale LOKALNIE moze maleć, bo reguła ta ma tylko sens statystyczny. Statystycznie srednie IQ to około 100, ale zdarzaja sie geniusze po 300 i upośledzeni około 20( ;-( )...Takim odchyłem od sredniej jest życie.

_________________
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim


Śr maja 27, 2009 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
Cytuj:
Do zaistnienia bytów żywych był koniczny Bóg, ponieważ energia jaką jest życie nie bierze się z znikąd.

wiadomo, że skądś się musi brać. dla przykładu rośliny tworzą energię w procesie fotosyntezy, człowiek ma energię dzięki ATP (adenozynotrifosforan - uniwersalny nośnik energii użytecznej biologicznie).

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Śr maja 27, 2009 20:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
„Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) [ewolucji], wydaje się — zgadzam się na to otwarcie — w najwyższym stopniu niedorzeczne”.


Niedorzeczne nie znaczy niemożliwe. Trzmiel ponoć przy powierzchni swoich skrzydełek i gabarytach reszty ciała nie powinien latac, a jednak :)

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Śr maja 27, 2009 22:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Cytuj:
„Przypuszczenie, że oko (...) mogło zostać utworzone drogą (...) [ewolucji], wydaje się — zgadzam się na to otwarcie — w najwyższym stopniu niedorzeczne”.


Niedorzeczne nie znaczy niemożliwe. Trzmiel ponoć przy powierzchni swoich skrzydełek i gabarytach reszty ciała nie powinien latac, a jednak :)


Akurat może i najlepszym dowodem na to jest to, że lata.
A tak w ogóle to z tym trzmielem to o ile wiem jest taki mit po po prostu, faktoid ;-)


Śr maja 27, 2009 22:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Bardzo możliwe, dlatego napisałam "ponoć" - tak słyszałam czy gdzies czytałam, ale źródeł naukowych tego nie podam, choc może ktoś zna - bo samo zjawisko byłoby ciekawe.

Tym niemniej napewno istnieje jakiś jeszcze przykład czegoś, co jest niedorzeczne, a jednak możliwe. I nie mowie o polityce :D:P

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Śr maja 27, 2009 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@Owieczka_in_black

choc może ktoś zna - bo samo zjawisko byłoby ciekawe.

viewtopic.php?p=400053&highlight=#400053

„Zagadka lotu trzmiela.

Panie S. Wybrałem ten przykład nieprzypadkowo. Obliczenia były prawidłowe. Uwzględniały powierzchnię skrzydeł i masę trzmiela. Według tych obliczeń trzmiel nie powinien latać. Koniec i kropka. Podobno śmiano się wtedy, że trzmiel nie wie, że nie może latać więc lata.

Co zatem jest było nie tak?

Obliczenia przeprowadzono prawidłowo. Oparto je jednak na błędnym założeniu. Mianowicie takim, że trzmiel macha skrzydełkami jak ptak. W górę i w dół lub w dół i w górę – jak kto woli. Nie pamiętam po ilu latach (czytałem o tym dawno) odkryto gdzie jest ukryty chochlik. Trzmiel latając wykonuje skrzydełkami ruch bardziej skomplikowany, coś na kształt ósemki. Zatem wątpię czy pan S. dostrzeże różnicę ale: obliczenia były prawidłowe – błędne było założenie.”



_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Cz maja 28, 2009 12:23
Zobacz profil
Post 
Epikuros
1. Przez "Słowo" chciałem powiedzieć dwie rzeczy:
W ksiedze rodzaju jest napisane : "Bóg rzekł : ... " i powstało to i owo. Czyli tekst ten wskazuje że Bóg Mówiąc stwarzał kosmos.
Ale wycofuje się z tego jakoby Bóg wypowiadając słowa stwarzał kosmos, dałem się złapać szacie literackiej.
2. Na początku Ewangeli św. Jana jest tekst o Słowie i na jego podstawie powiedziałem że Bóg stworzył kosmos wypowiadając Słowo, bo wydawało mnie sie że na patrystyce tak mówił wykładowca że Bóg odwiecznie wypowiada Słowo , teraz wydaje mnie się że wykładowca mówił że Bóg odwiecznie rodzi Syna lub Słowo. Poza tym wydawało mnie się że w księdze rodzaju też jest używany wyraz Słowo w znaczeniu Jezusa.
Teraz widzę że te dwa spojrzenia się wykluczały.
Okazało sie że byłem w błędzie, więc uznajmy że tego fragmentu mojej wypowiedzi nie było.
2. Bogi a konkretnie Bóg jest bytem samoistnym który nie ma początku ani końca. Jest niematerialny i egzystuje poza czasem i przestrzenią . Bóg bytuje w "wiecznym teraz" które jest niewytłumaczalne .
3. Życie by nie zaistniało w kosmosie.
Ale tylko przy założeniu że poza układem słonecznym nie istnieje żadna materia ożywiona.
Podam inny przykład . Gdyby zniszczyć wielką temperaturą wszelką materie ożywioną w skończonym kosmosie o promieniu miliard do potęgi milionowej lat świetlnych, to życie by już nie powstało w tym kosmosie z materi nieorganicznej.
Wiem że kosmos jest nieskończony.
4. Pomyliłem się nie chodziło mnie o kosmos a układ planet w układzie słonecznym.
5. Z astronomi mam mała wiedzę.
6. Z tym chaosem chodzi o to że gdyby przyjąć że wielki wybuch to prawda to aby z tego wybuchu mógł zaistnieć obecny układ słoneczny musiałbyć Ktoś kto kierowałby tym chaosem po wybuchu lub w punkcie wyjścia materia była tak ułożona wraz z odpowiednim układem sił i innych zjawisk fizyczno chemicznych że po wybuchu ułożyła sie w konkretną forme. A ktoś to musiał dokładnie ustawić w punkcie wyjścia, bezrozumna materia i reszta zjawisk bez określonej determinacji i ułożenia pozostanie nieuporządkowanym chaosem.
Pewnie się okaże że mam błędny pogląd co do tego na czym polega wielki wybuch, ale nie pogłebiałem wiedzy w tym temacie.


Cz maja 28, 2009 15:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Kontestata napisał(a):
3. Życie by nie zaistniało w kosmosie.
Ale tylko przy założeniu że poza układem słonecznym nie istnieje żadna materia ożywiona.
Podam inny przykład . Gdyby zniszczyć wielką temperaturą wszelką materie ożywioną w skończonym kosmosie o promieniu miliard do potęgi milionowej lat świetlnych, to życie by już nie powstało w tym kosmosie z materi nieorganicznej.

Nie wiadomo. Usuwając wszelkie mikroskopijne organizmy, które żywiłyby się materia organiczną, być może dalibyśmy chemii dostatecznie dużo czasu, by ponownie doprowadzić do powstania skomplikowanych struktur organicznych. Choć wszechświat trochę się postarzał w ciągu ostatnich miliardów lat, być może byłby jeszcze w stanie gdzieś wytworzyć odpowiednie warunki.

Obecnie życie nie powstaje na Ziemi ze związków nieorganicznych między innymi dlatego, że rozmaite substancje organiczne są łakomym kąskiem dla mikroorganizmów.

Cytuj:
6. Z tym chaosem chodzi o to że gdyby przyjąć że wielki wybuch to prawda to aby z tego wybuchu mógł zaistnieć obecny układ słoneczny musiałbyć Ktoś kto kierowałby tym chaosem po wybuchu lub w punkcie wyjścia materia była tak ułożona wraz z odpowiednim układem sił i innych zjawisk fizyczno chemicznych że po wybuchu ułożyła sie w konkretną forme. A ktoś to musiał dokładnie ustawić w punkcie wyjścia, bezrozumna materia i reszta zjawisk bez określonej determinacji i ułożenia pozostanie nieuporządkowanym chaosem.
Pewnie się okaże że mam błędny pogląd co do tego na czym polega wielki wybuch, ale nie pogłebiałem wiedzy w tym temacie.

Forma układu planetarnego jest bardzo prosta, nie potrzeba tu żadnej kontroli. O ile wiadomo z modeli astronomicznych, planety powstają z tej samej chmury gazu i pyłu kosmicznego, z którego formuje się centralna gwiazda. Jeżeli tylko tak się przydarzy, że na skutek losowej fluktuacji chmura ta ma pewien znaczący moment pędu (mówiąc po ludzku: wiruje) to podczas zapadania się grawitacyjnego ulegnie spłaszczeniu i utworzy dysk, z którego uformują się planety i planetoid. Część z nich spadnie na gwiazdę, część zostanie wyrzuconych poza układ, ale jest szansa, ze niektóre znajdą sobie stabilne orbity, po których mogą krążyć miliardy lat.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz maja 28, 2009 16:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@Kontestata

Wiem że kosmos jest nieskończony.

Ciekawe skąd. Bo z tego co ja czytałem to nie wiadomo jaka jest geometria wszechświata - jest to przedmiotem badań.

Pewnie się okaże że mam błędny pogląd (...) nie pogłebiałem wiedzy w tym temacie.

...Co nie przeszkadza mi pisać farmazonów. :razz:

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Cz maja 28, 2009 18:15
Zobacz profil
Post 
według mnie chrześcijanie nie różnią się od ateistów - każdy wierzy.
Pierwszy na pytanie: skąd się wziął swiat? odpowiadają: stworzył Go Bóg, a na: skąd się wziął Bóg? odp: Bóg po prostu był od zawsze. Ateista zaś powie: skąd się wziął świat? Świat był od zawsze(w sensie, że nie potrzebuje pierwszej przyczyny)
więc dlaczego do chol... ateiści się chrześcijan czepiają?... kompleksy i grzechy ich bolą, ot co!


Cz maja 28, 2009 19:14

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Platon napisał(a):
według mnie chrześcijanie nie różnią się od ateistów - każdy wierzy.
Pierwszy na pytanie: skąd się wziął swiat? odpowiadają: stworzył Go Bóg, a na: skąd się wziął Bóg? odp: Bóg po prostu był od zawsze. Ateista zaś powie: skąd się wziął świat? Świat był od zawsze(w sensie, że nie potrzebuje pierwszej przyczyny)
więc dlaczego do chol... ateiści się chrześcijan czepiają?... kompleksy i grzechy ich bolą, ot co!


Panie Platon, nie licz pan na to, że jeśli się Platonem nazwiesz, to od razu wielkim mędrcem będziesz. Bo głupoty wygadujesz, tyle ci powiem.

Rzecz w tym że ateista jest w stanie zaakceptować fakt, że zwyczajnie nie wie tego, jak powstał świat, a dochodzenie do tego, zostawić naukowcom, fizykom i astronomom, którzy się tym zajmują, a nie biskupom czy innym kapłanom, którzy się tym nie zajmują i zajmować się tym nie powinni, no chyba że przypadkiem znajdzie się jakiś ksiądz-naukowiec, w końcu byli i tacy (jak Kopernik).

Zresztą, o ile się nie mylę, to nauka wcale nie mówi, że świat był od zawsze. Z tego co kojarzę, to fizyka kwantowa jakoś tłumaczy powstanie świata jako jakiejś kwantowej fluktacji czy innej dewiacji, ale że o fizyce kwantowej pojęcia żadnego nie mam, to się też szerzej o tym nie wypowiem.


Cz maja 28, 2009 20:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Stworzenie.
Witold napisał(a):


Rozumowanie, że jeśli coś jest skomplikowane, musi miec projektanta, jest nie tylko błędne, jest też potwornie ograniczone i dziecinne.

Komputer został zaprojektowany i stworzony przez człowieka. Najpierw był projekt, potem złożono sprzęt do kupy.

Rzeczy powstałe naturalnie, takie jak np. części ciała (weźmy np. ulubione przez kreacjonistów oko), nie powstały od razu. Powstawały przez tysiące lat na drodze drobnych zmian. Jeśli zmiany były negatywne w skutkach, były usuwane dzięki działaniu doboru naturalnego, jeśli pozytywne - były przekazywane dalej w genach, i tak dalej.

Przypuśćmy że masz maszynę do losowania lotto i chcesz wylosować sześć liczb w określonej kolejności: 1, 2, 3, 4, 5, 6. Szansa na to, że w wyniku przypadkowego losowania otrzymasz włąśnie taki ciąg, wynosi 1:14 milionów (w przypadku kiedy losujemy 6 spośród 49 liczb, jak w totku), czyli jest bardzo nikła. Załóżmy jednak że przeprowadzisz jedno losowanie, w którym jedna z liczb których szukasz, wypadnie we właściwym miejscu (szansa na to jest już znacznie większa). Więc pozostałe wyrzucasz, a tą jedną zostawiasz. I przeprowadzasz następne losowanie. W raz z kolejnymi losowaniami, zatrzymasz właściwe liczby, które przypadkowo wypadły tam gdzie powinny, a odrzucisz wszystkie błędne. Prędzej czy później otrzymasz prawidłową kombinację. Nie dzięki inteligentnemu projektowaniu, tylko dzięki odrzucaniu tego, co nie pasuje, a zatrzymywaniu tego co właściwe, mimo że znalazało się tu przez przypadek.

Rozumiesz o co chodzi? W naturze jest mniej więcej podobnie. Dobór naturalny usuwa negatywne zmiany, a pozytywne zatrzymuje. Nie ma w tym żadnej świadomej inteligencji, a jednak działa.



Mówisz że oko powstało przez tysiące lat na drodze drobnych zmian dzięki działaniu doboru naturalnego. Opisujesz końcowy efekt powstawania oka . Pominąłeś etapy wcześniejsze.

Aby powstało oko potrzebna jest rzecz najważniejsza, czyli surowiec. Cofnijmy się więc wstecz do WW uznawanego za początek. Materiał na oko powstał w WW. Następnie na skutek działania praw fizyki ,które oczywiście istnieją z niewyjaśnionych powodów, materia ulegała zmianom . Dzięki setkom tysięcy sprzyjających warunków, powstały pierwsze formy organiczne. Potem zaistniała ewolucja i dobór naturalny i w efekcie mamy oko .

Mówiąc, że oko powstało poprzez ewolucję pomijając etapy wcześniejsze, to tak jak byś powiedział , że komputery istnieją dlatego bo są sklepy komputerowe. Jest to oczywiście nie tylko błędne, jest też potwornie ograniczone i dziecinne . Przypomina spoglądanie nie dalej niż na czubek własnego nosa.

Reasumując, za początek oka należy uznać to z czego powstał Wielki Wybuch, a zaistnienie oka było tylko kwestią czasu, tak jak jest przy każdym projekcie.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz maja 28, 2009 21:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Stworzenie.
Z notatnika Witolda, plany na weekend:
...
zalicytować na allegro
wejść na forum Wiary
iść na snookera
zamordować Seweryna ważne!
poczytać sobie coś
...

Seweryn napisał(a):
Mówisz że oko powstało przez tysiące lat na drodze drobnych zmian dzięki działaniu doboru naturalnego. Opisujesz końcowy efekt powstawania oka . Pominąłeś etapy wcześniejsze.


Bo to bez znaczenia. Tu jest mowa o ewolucji.


Cytuj:
Aby powstało oko potrzebna jest rzecz najważniejsza, czyli surowiec. Cofnijmy się więc wstecz do WW uznawanego za początek. Materiał na oko powstał w WW. Następnie na skutek działania praw fizyki ,które oczywiście istnieją z niewyjaśnionych powodów, materia ulegała zmianom . Dzięki setkom tysięcy sprzyjających warunków, powstały pierwsze formy organiczne. Potem zaistniała ewolucja i dobór naturalny i w efekcie mamy oko .

Mówiąc, że oko powstało poprzez ewolucję pomijając etapy wcześniejsze, to tak jak byś powiedział , że komputery istnieją dlatego bo są sklepy komputerowe. Jest to oczywiście nie tylko błędne, jest też potwornie ograniczone i dziecinne . Przypomina spoglądanie nie dalej niż na czubek własnego nosa.

Reasumując, za początek oka należy uznać to z czego powstał Wielki Wybuch, a zaistnienie oka było tylko kwestią czasu, tak jak jest przy każdym projekcie.


Bla, bla, bla. Tradycyjne sewerynowe piep*****e o niczym, sprowadzające się do "nie wiesz skąd się wzięła materia", zaraz usłyszymy pewnie też "nie wiesz kim jesteś" i tak dalej.

A ten twój wywód to jedna wielka bzdura (jak zwykle...), choćby te setki tysięcy sprzyjających warunków - rozumiem co sugerujesz i rozumiem też że nic nie rozumiesz ;-)
Cały ten "projekt" jest większym obłędem i iluzją, niż wszyscy bogowie razem wzięci.


Cz maja 28, 2009 21:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 257 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL