| Autor |
Wiadomość |
|
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
|
Jak też to zgrabnie wytłumaczyłeś, brawo 
|
| Pt cze 05, 2009 12:55 |
 
|
|
|
|
|
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
|
Wojtas_nr1 napisał(a): Jak też to zgrabnie wytłumaczyłeś, brawo Może sobie być pan Łysiak krytyczny jak chce i wobec kogo chce , ale na miły bóg, niech nie udaje "bojownika z komunizmem" bo tylko się ośmiesza  . oportunizm acz nie najszlachetniejszą jest rzeczą, to jednak nie dyskwalifikuje człowieka "na amen".
_________________
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
| Pt cze 05, 2009 16:22 |
|
|
|
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
|
Dla mnie to Ty sie ośmieszasz choćby tonem swoich wypowiedzi A Waldi Łysiak jest Mistrzem w swoim fachu dziejopisa, walczył zawsze z komuną i różowym salonem i tyle!! Amen.
|
| Pt cze 05, 2009 22:10 |
|
|
|
|
|
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
|
Wojtas_nr1 napisał(a): Dla mnie to Ty sie ośmieszasz choćby tonem swoich wypowiedzi A Waldi Łysiak jest Mistrzem w swoim fachu dziejopisa, walczył zawsze z komuną i różowym salonem i tyle!! Amen. Ni9gdy nie walczył z komuna- gdy ta komuna jeszcze była a różowe to słonie się mu chyba zwidują, a nie salony . A jaki ma byc ton wypowiedzi o tym przypadku klinicznym mitomana?
_________________
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
| Pt cze 05, 2009 23:19 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtas_nr1 napisał(a): walczył zawsze z komuną . Pilsudski podczas obchodów rocznicy wymarszu Kadrówki wzdychał:
- "Gdybym ja miał wtedy tylu legionistów, co aktualnie weteranów".
"Weterani" walki z komunizmen non stop nam się namnażają  
|
| So cze 06, 2009 9:28 |
|
|
|
|
|
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
|
Widać brak Wam podstaw teoretycznych, wystarczy poczytać trochę o Napoleonie pióra Łysiaka... ale trzeba mieć tez umysł otwarty...
|
| N cze 07, 2009 13:23 |
|
|
|
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
|
Wojtas_nr1 napisał(a): Widać brak Wam podstaw teoretycznych, wystarczy poczytać trochę o Napoleonie pióra Łysiaka... ale trzeba mieć tez umysł otwarty... HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAA
Dowcip stulecia.
Żal mi ciebie. Miłosza nie umiesz zrozumieć, to Łysiak jest dla ciebie napoleonem pióra. W koncu nie twoja wina ze Bozia IQ poskąpiła
_________________
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
| N cze 07, 2009 15:58 |
|
|
|
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
|
Panowie bez takich, bo to już się pyskówka robi, merytorycznie proszę, merytorycznie 
_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
| N cze 07, 2009 23:23 |
|
|
|
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
|
Jacek Rakoczy napisał(a): Wojtas_nr1 napisał(a): Widać brak Wam podstaw teoretycznych, wystarczy poczytać trochę o Napoleonie pióra Łysiaka... ale trzeba mieć tez umysł otwarty... HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAA Dowcip stulecia. Żal mi ciebie. Miłosza nie umiesz zrozumieć, to Łysiak jest dla ciebie napoleonem pióra. W koncu nie twoja wina ze Bozia IQ poskąpiła Umm.. Wojtas mówi o napisanych przez Łysiaka książkach historycznych (lub o tle historycznym) dotyczących Napoleona Bonaparte i jego czasów (np. "Cesarski poker" czy "Szachista"). J.R., właśnie pokazałeś, że dyskutujesz o Łysiaku nie znając jego twórczości.
_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
| Pn cze 08, 2009 16:39 |
|
|
|
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
|
wieczny_student napisał(a): Jacek Rakoczy napisał(a): Dowcip stulecia. Żal mi ciebie. Miłosza nie umiesz zrozumieć, to Łysiak jest dla ciebie napoleonem pióra. W koncu nie twoja wina ze Bozia IQ poskąpiła Umm.. Wojtas mówi o napisanych przez Łysiaka książkach historycznych (lub o tle historycznym) dotyczących Napoleona Bonaparte i jego czasów (np. "Cesarski poker" czy "Szachista"). J.R., właśnie pokazałeś, że dyskutujesz o Łysiaku nie znając jego twórczości. UPS. Zakręciłem się i zrozumiałem że to łysiak jest "napoleonem pióra ".
Mea maxima culpa - ale mógłby Wojtas wstawiać czasem myślniki....
_________________
"Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
| Pn cze 08, 2009 17:14 |
|
|
|
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
|
Cały czas o tym mówię, co Waleczny streścił
|
| Pn cze 08, 2009 20:40 |
|
|
|
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30
Posty: 122
|
W tym wypadku Waleczny = miało znaczyć =Wieczny, sorki
|
| Pn cze 08, 2009 20:42 |
|
|
|
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
|
 O przejściach Łysiaka w komunizmie świadczyć może historia jednej z jego książek ("Dobry").
Cytuj: Dwaj przyjaciele autora, dr Andrzej Koryń z Polskiej Akademii Nauk i dr Władysław Gajowniczek z Kliniki Chirurgii Onkologicznej Szpitala Grochowskiego, po przeczytaniu maszynopisu zwrócili Łysiakowi uwagę, że ze względu na możliwą infiltrację wydawnictw drugoobiegowych przez SB lepiej byłoby najpierw wydać "Dobrego" na Zachodzie. W efekcie Łysiak zdecydował się na wydawnictwo kanadyjskie. Gdy z Kanady przyjechał po powieść przedstawiciel wydawnictwa, okazało się, że po "Dobrym" nie ma śladu: zniknął rękopis, maszynopis, obie kopie i nawet teczka z notatkami. Fakt, że bezpośrednim sprawcą zniknięcia książki był członek najbliższej rodziny Łysiaka, sprawił autorowi większy ból niż utrata plonu jego kilkuletniej pracy. Dopiero po roku 1989 "nieznajomy dobroczyńca" zaproponował Łysiakowi sekretne kupno "Dobrego" i autor za dużą sumę kupił jedną kopię maszynopisu swojej własnej powieści. Dzięki temu powieść mogła się ukazać drukiem w roku 1990[1]. Wydanie pierwsze ukazało się jeszcze z ingerencjami cenzury komunistycznej - w rozdziale XI w czterech miejscach fragmenty tekstu zastąpiono przypiskiem: [- - -] [Ustawa z dnia 31 lipca 1981 roku o kontroli publikacji i widowisk, artykuł 2 punkt 3 (Dziennik Ustaw nr 20, pozycja 99. zmiany: 1983; Dziennik Ustaw nr 44, pozycja 204)] ść)
_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
| Wt cze 09, 2009 15:00 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A kto w PRL mógł wydać oficjalnie cokolwiek bez ingerencji cenzury?
|
| Wt cze 09, 2009 15:53 |
|
|
|
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
|
Alus napisał(a): A kto w PRL mógł wydać oficjalnie cokolwiek bez ingerencji cenzury? A jakim ludziom w PRL zależało na ominięciu tej cenzury? Co w ich książkach się znajdywało?
_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
| Śr cze 10, 2009 13:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników
|
|
