Cuda dla ludzi, czyli powątpiewanie Św. Tomasza
Autor |
Wiadomość |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
A ja nie pierwszy już raz mam wrażenie, że ktoś tu sobie od początku robi jaja... Nie wiem czy frater jest ateistą który chce ośmieszyć chrześcijan, dość nietypowe jak na katolickiego fanatyka sformułowania tudzież poglądy jak "niebo dla wybranych" wskazywałyby raczej na jakieś konkurencyjne wyznanie, może Świadka Jehowy? W każdym razie to co robi jest jeśli nie głupie to po prostu niemoralne...
|
So cze 13, 2009 11:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Owieczka_in_black napisał(a): Spodku, no to chodźmy szukać szmaragdowego miecza  Ja jeszcze nie wiem dokładnie po co gram w tę grę, ale miecz się przyda 
|
So cze 13, 2009 11:51 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Sądzę że wystarczy już tego dobrego, mój błąd że tak dlugo tego tematu nie odwiedziałem i w pewnym momencie wytworzyła się dyskusja na zasadzie ja mam racje/nie, ja mam racje/nie nie, to ja mam racje.
Frater, my troche rozmawialiśmy, nie mam jednak zwyczaju prywatnych rozmów udostępniać innym uzytkownikom. Jakiekolwiek są Twoje intencje to nie byłeś skłonny publicznie przedstawić dowodów. To zdjęcie mialo być jakimś dowodem, ale nie zostało w żaden sposob potwierdzone, poza twierdzeniami jest autentyczne, poszukajcie sobie w necie bo tam napewno jest, każda osoba duchowna je zna. Dziwne to bylo od początku i nie przekonuje mnie nic z tego co napisałeś. Ta dyskusja świadczy jedynie o tym że coś kręcisz i naprawde nikt na slowo Ci nie uwierzy. Dziwaków tu mamy wielu, każdy ma swoj teorie na świat, tylko stoi po innej stronie barykady (protestantka, ateista, tradycjonalista itd.).
Więc zapraszam do oddzielnie grubą kreską kwestii tego zdjęcia, gdyż dowody na jego autentyczność nie padły, rownież szukałem i znalazłem tylko jedną prezentacje w interncie w której ten twór się pojawia, nadal za malo aby mnie przekona, gdyż była to praca jakiegoś "tradycjonalisty", nic z oficjalnego serwisu Kościoła Katolickiego.
A na przyszłość, Panowie jak widzicie że ktoś coś kręci i nie chce udowodnić swoicch racji, to zwyczajnie odpuśćcie bo to nie mansu. Tacy ludzie widocznie na to liczą.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So cze 13, 2009 13:14 |
|
|
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Jak tam się ma `racjonalistyczne skrzydło` racjonalista.pl.
Czyżbyście naraz Uwierzyli w PANA BOGA. To do Was także, kieruje te posty. Ale w owoce Wasze trudno uwierzyć.
Natomiast Nawrócenia już są i to powoduje stres.
Kto powoduje u Was ten stres – szatan.
dobry_dziekan napisał(a): Żeby nie było offtopa. Dla mnie wszystkie te dziwne "cuda" są po prostu... śmieszne. Nie pasują do wyobrażeń Boga. Jeżeli ktoś myśli, że są prawdziwe i w niego wierzy, to wydaje mi się, że go w ten sposób obraża. Czemu? Bo cudeńka pokazują go w świetle komika, który zabawia się z ludzkością od czasu do czasu robiąc takie nic nie znaczące (censored)ły 
. To są słowa osoby Wierzącej w PANA BOGA, czy walczącej z PANEM BOGIEM? Diagnoza jest prosta. Walczącej z PANEM BOGIEM i to świadomie. I za tą walkę będzie bardzo poważna zapłata, jeżeli nie nastąpi wcześniej Pojednanie z PANEM BOGIEM. Wspomnisz moje słowa. A będziesz zapewne o nich myślał w najbliższych dniach dużo.
Cuda towarzyszą Chrześcijanom, od Adama i Ewy. Dotyczą każdego pokolenia, Narodu, czy Wyznawców w BOGA Miłości i Miłosierdzia. Obserwujemy je także w innych Religiach. I są materiały tego dotyczące.
Materiałów z Cudów jest ogrom.
Dla osób idących drogą poznania św. Tomasza Apostoła, trzeba je pokazywać. Mimo, że podnosi to Im poprzeczkę na Sądzie Ostatecznym, jest niezbędne w poszukiwaniach przez Nich BOGA.
To podnosi też Wam osoby błądzące poprzeczkę, znacznie podnosi. Gdyż im większe jest Poznanie tym większe wymagania stawia PAN BÓG danej Duszy.
PAN BÓG posyła wielu Misjonarzy do Nawracania. Bardzo duża część z nich posiada Łaski Nadprzyrodzone – mają oni jeszcze znacznie wyżej zawieszoną poprzeczkę od Was racjonaliści i okultyści. Ja także.
|
So cze 13, 2009 13:25 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
WIST, mogę go zastrzelić...?
Ploooosę 
|
So cze 13, 2009 13:30 |
|
|
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Duża ta zapłata będzie? Bo ja to biedny student jestem ;<
W tym temacie i tak nic ciekawego się nie dzieje. Może by go zamknąć? 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So cze 13, 2009 15:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie, nie zamykajmy jeszcze! Chciałbym coś dodać, i to na temat. Ja mam uwagę do cytatu podanego na samym początku tego wątku:
frater napisał(a): Następnie rzekł do Tomasza: „Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym”. Tomasz Mu odpowiedział: „Pan mój i Bóg mój!”. Powiedział mu Jezus: „Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. W innym wątku (nie potrafię teraz go znaleźć) było pytanie czy Bóg nie może się objawić, tak by ludzie poznali go przez wiedzę i dzięki temu uwierzyli. Ktoś odpowiedział, że to nie to samo co "wiara przez wiarę", że się tak wyrażę. Powyższy fragment pokazuje, że Tomasz poznał tajemnicę Boga wręcz własnoręcznie i przez to uwierzył: Cytuj: Tomasz Mu odpowiedział: „Pan mój i Bóg mój!”. Powiedział mu Jezus: „Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; Tomasz uwierzył więc przez wiedzę. Ale wydaje mi się, że w oczach Jezusa taka wiara była wiarą drugiej kategorii: Cytuj: „Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”.
Pytanie 1: czy osoby wierzące dopuszczają wobec tego "wiarę przez wiedzę", obok "wiary przez wiarę"?
Pytanie 2: czy "wiara przez wiedzę" jest dla ludzi wierzących wiarą drugiego sortu?
|
So cze 13, 2009 15:39 |
|
 |
Skrzypi
Dołączył(a): So cze 13, 2009 11:11 Posty: 1
|
Skoro już jesteśmy przy sprawie cudów, to muszę po prostu zacytować pewnego blogera. Test na to, czy byłbyś dobrym bogiem (pokazujący jednocześnie, jaki jest bóg chrześcijański)
"Jesteś więc wszechmogącą, wszechwiedzącą i kochającą bezgranicznie ludzkość doskonałą istotą. Nikt nie może pojąć jak bardzo ich miłujesz. Nie ograniczasz się też do jednego cudu, więc podzielmy je na kilka dni. Zaczynajmy:
Dzień 1. Chcesz się pokazać. Jaki cud uczynisz? a) Pojawisz się przed całą ludzkością i powiesz jak bardzo ich kochasz. b) Ześlesz na każdego swoją miłość. Dzięki temu każda osoba będzie po prostu czuła, że istniejesz. c) Swoją boską ręką rysujesz coś na kształt twojej twarzy na korze drzewa. |Kliknij!| d) Mówisz o swoim istnieniu tylko jednej osobie… na odludziu/w śnie/poprzez znak… i karzesz jej opowiadać o sobie wszystkim innym dookoła. (mesjasz)
Ciekawe, prawda?
Dzień 2. Musisz jakoś pokazać, że jesteś tym dobrym bogiem który pragnie by ludzkość nie cierpiała. Co robisz? a) Tworzysz nowy rodzaj rośliny, która jest prosta w uprawie i bardzo odżywcza zmniejszając głód. b) NAPRAWDĘ stwarzasz aniołów stróżów którzy opiekują się człowiekiem w trudnych chwilach, np. podczas napadu z bronią. c) Zamieniasz chleb w ustach kobiety w prawdziwe krwawiące ciało… |Kliknij!| d) Ruszasz słońcem na lewo i prawo… od tak sobie. |Kliknij!|
Hm…
Dzień 3. Dobra. Pokazałeś już, że naprawdę istniejesz. Przekonałeś też ludzi, że jesteś dobry. Teraz musisz zrobić coś, by wiedzieli że ich kochasz. Jaki będzie Twój wybór? a) Zlikwidujesz najcięższe choroby ze świata. b) Byś się nie przemęczał, to może chociaż wskażesz jak się je powinno prawidłowo leczyć. c) Nie?.. To może przynajmniej będziesz leczył osoby które rodzą się chore? d) Wyleczysz od czasu do czasu jedną osobę z 10000000 innych, nie przejmując się tym, że większą robotę odwalili za Ciebie lekarze. |Kliknij!|
Jeżeli wybierałeś odpowiedzi A lub B, to rzeczywiście jesteś kochającym bogiem. Te odpowiedzi nasuwają się same. Z podanych to one pasuję do chrześcijańskiego wyobrażenia idealnej istoty. Nie jestem wszechmogący ani wszechwiedzący. Skoro jednak ja potrafię wymyślić znacznie lepsze „cuda” pasujące do tego czy owego przymiotu boga, to co to może znaczyć? A no to, że wszystkie te zjawiska są ludzką interpretacją. Bóg nie istnieje."
www.leniwy.blog.pl
Ten więc obrazek, nawet gdyby był prawdziwy (chociaż nie jest, co poprzednie dziesięć stron dyskusji jasno wykazało) niekoniecznie przekonywałby mnie do tego, że w Boga warto wierzyć. Amen.
_________________ Tępię idiotyzm, to moje hobby.
|
So cze 13, 2009 16:13 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Chętnie Ci odpowiem , ale by wykożystac fakt większej obecności teraz racjonalistów daję namiastkę obrazu piekła z Wizji św. Faustyny Kwalskiej
741 Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez Anioła.386 Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam: pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga; drugie — ustawiczny wyrzut sumienia; trzecie — nigdy się już ten los nie zmieni; czwarta męka — jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym; piąta męka — jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje; szósta męka — jest ustawiczne towarzystwo szatana: siódma męka — jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to jest nie koniec mąk. Są męki dla dusz poszczególne, które są mękami zmysłów: każda dusza czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie: jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą. Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest. Ja, siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. O tym teraz mówić nie mogę, mam rozkaz od Boga, abym to zostawiła na piśmie. Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego musieli mi być posłuszni. To, com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam: że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze się goręcej modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam miłosierdzia Bożego dla nich. O mój Jezu, wolę do końca świata konać w największych katuszach, aniżeli bym miała Cię obrazić najmniejszym grzechem.
DZIENNICZEK Sługi Bożej S.M. Faustyny Kowalskiej Profeski wieczystej Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia Nihil obstat: Kraków, 17 IV 1979 r. ks. Ignacy Różycki Imprimatur: E Curia Metropolitalna 1141 Cracoviae, die 18 aprilis 1979 a. + Franciscus Macharski archieppus KRAKÓW – 1983
[/b]
|
So cze 13, 2009 16:36 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
frater napisał(a): Chętnie Ci odpowiem , ale by wykożystac fakt większej obecności teraz racjonalistów daję namiastkę obrazu piekła z Wizji św. Faustyny Kwalskiej
741 Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez Anioła.386 Jest to miejsce wielkiej kaźni...
Brzmi nieźle.
Nie oczekujesz chyba że te schizofreniczne bajeczki dla dużych dzieci kogokolwiek nawrócą?
|
So cze 13, 2009 17:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Może ja przeniosę swoje pytanie do osobnego topica. Mam wrażenie, że tutaj zaginie w "szumie".
|
So cze 13, 2009 17:49 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
Ja ci naprawdę chętnie odpowiem, ale teraz mimo, ża jest mi przykro , ża za ostry cytat dałem - niech przynosi On `owoce`.
|
So cze 13, 2009 17:55 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
frater napisał(a): Ja ci naprawdę chętnie odpowiem, ale teraz mimo, ża jest mi przykro , ża za ostry cytat dałem - niech przynosi On `owoce`.
Przykro mi frater.
Innych owoców niż wyśmianie cię, raczej nie przyniesie. Nie łudź się, że to zrobi wrażenie na jakimkolwiek ateiście. Ty chyba naprawdę masz ateistów za bandę przerażonych głupków, co?
|
So cze 13, 2009 18:04 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Z owoców to lubię czereśnie. Przed chwilą pół kilo wszamałem :>
Wy serio chcecie jeszcze z nim rozmawiać?
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So cze 13, 2009 18:11 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: Ja ci naprawdę chętnie odpowiem, ale teraz mimo, ża jest mi przykro , ża za ostry cytat dałem - niech przynosi On `owoce`.
Fraterze, owoce tego są takie, jak w podpisie Witolda, przynajmniej dla mnie. To już moja ostateczna wypowiedź.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
So cze 13, 2009 19:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|