skad się biora antyklerykałowie?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 skad się biora antyklerykałowie?
To pytanie nasunęło mi się po przeczytaniu artykułu w "Tygodniku Powszechnym":
http://tygodnik.onet.pl/32,0,28657,1,artykul.html
Oto skromny fragment:
– Kocham Kościół, właśnie dlatego jestem antyklerykałem – mówi pragnący zachować anonimowość były seminarzysta. – Gdy zetknąłem się głębiej z Kościołem instytucjonalnym, zobaczyłem, jak bardzo potrzebne jest zmniejszenie bariery między świeckimi a duchowieństwem, zlikwidowanie próżnej paradności kleru, przyjęcie przez księży postawy służebnej.
Wśród wiernych, także tych, którzy silnie angażują się w życie Kościoła i należą do różnorodnych wspólnot, tego typu poglądów nie brakuje. – „Antyklerykalizm” to słowo napiętnowane, ale według mnie to zdrowa postawa, polegająca na dostrzeganiu, że ksiądz, często wbrew temu, co sam o sobie uważa, nie jest specjalistą od wszystkiego: od marketingu, zaopatrzenia, bioetyki i wystroju wnętrz. I wcale nie musi! Ma być wzorem modlitwy i życia – wskazuje student teologii ukształtowany przez formację oazową.
Inny głos, również od członka Ruchu Światło-Życie: – Pierwszy raz zrozumiałem, że coś mi nie pasuje w polskim Kościele, gdy we Francji zobaczyłem życie tamtejszych diecezji, wolne od bogactwa, drogich samochodów, przywilejów władzy. Denerwuje mnie przyzwyczajenie księży do przyjmowania hołdu i podarunków, a także to, że niektórzy z nich wchodzą w polityczne układy gwarantujące nietykalność i swobodę biznesową.
Myslę, ze takich artykułów bedzie sie pojawiało coraz wiecej i - moim zdaniem - to przejaw odradzania się polskiego Koscioła pragnacego odzyskac dawny autorytet, a postawy młodych duchownych będa temu sprzyjać.
|
Cz cze 18, 2009 7:55 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Wszystko zależy od tego, jak rozumiemy słowo " klerykalizm ". Jeżeli kojarzymy klerykalizm z ogółem tego, co jest niewłaściwe w Kościele instytucjonalnym, to każdy normalny katolik jest antyklerykałem.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz cze 18, 2009 9:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Uważam to, co napisałeś, za trafną definicję z okreslonego punktu widzenia. Ale jako jedną z wielu...
|
Cz cze 18, 2009 9:18 |
|
|
|
 |
tribal
Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 19:01 Posty: 29
|
niech lepiej się kościół zastanowi, czemu coraz więcej ludzi ich nie lubi  i co im się nie podoba. ja mam bardzo podobne zarzuty wobec kościoła!
|
Cz cze 18, 2009 10:04 |
|
 |
tribal
Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 19:01 Posty: 29
|
http://www.policyjni.pl/Policyjni/1,911 ... towal.html
rzygać mi się chce koło kościoła, jak pomyślę, że tam mogą być tacy zwyrodnialcy poza tym.
|
Cz cze 18, 2009 10:30 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
A mi się chce rzygać jak idę koło poczty, i pomyślę, że przecież tam też może być jakiś zwyrodnialec.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz cze 18, 2009 10:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja jednak bym prosił o dobieranie rzeczowych argumentów i - mimo emocji - zachowanie kultury języka...
To niby drobiazg, a jednak wskazany, by dyskusja nie przeistoczyła się w pyskówkę.
Jeszcze raz proszę...
|
Cz cze 18, 2009 18:05 |
|
 |
tribal
Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 19:01 Posty: 29
|
Johnny99 napisał(a): A mi się chce rzygać jak idę koło poczty, i pomyślę, że przecież tam też może być jakiś zwyrodnialec.
wiesz, ale hipotetyczny zwyrodnialec z poczty nie przygotowuje dzieci do komunii, nie naucza ludzi jak mają żyć... taka jest różnica.
|
Cz cze 18, 2009 21:26 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
Popieram prośbę konrisa
tribal napisał(a): rzygać mi się chce koło kościoła... kastor w innym temacie napisał(a): może się czymś zatrułeś?
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Cz cze 18, 2009 22:04 |
|
 |
tribal
Dołączył(a): Pn cze 15, 2009 19:01 Posty: 29
|
niczym nie zatrułam się  tylko uważam że hipokryzja kościoła jest straszna.
|
Pt cze 19, 2009 0:00 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Zauważyłem, że " hipokryzja " to dzisiaj bardzo modne słowo.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt cze 19, 2009 9:17 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Jeśli chodzi o moje obserwacje to postawy antyklerykalne w dużej mierze biorą się z domu.Jeśli przykładowo rodzina chodzi do kościoła ,a póżniej poza kościołem rodzice wyrażają inne poglądy np. w kwestii aborcji czy podobnych.Często wypowiadane jest sztampowe zdanie"Kościół się miesza do polityki "co czasem bywa prawdą ,często jednak nie można uniknąć wypowiedzi z ambony w pewnych kwesiach społecznych czy moralnych,toteż ta granica gdzie się zaczyna już ta polityka, jest nieostra.Hasło "miesza się do polityki"pochodzi z propagandy czasów gomółkowskich i jest do dziś często bezmyślnie powtarzane.Z przypadkiem kompletnej shizofrenii ja spotkałem sie w przypadku kolegi z pracy ,który jest ateistą,a posyłał dzieci na religię,żeby uniknąć ich rzekomego prześladowania.Osobiście wolałbym,żeby pseudokatolicy dla których wiara kończy się na pokazaniu przed sąsiadami w niedzielę oraz podczas obchodzonych z nadmierną pompą uroczystości typu pierwsza komunia do kościoła nie chodzili.Przynajmniej byłoby więcej miejsca w ławkach.Jak ktoś nie zgadza się z normami wyznaczanymi przez swoją religię to niech się zastanowi nad jej zmianą.Kiedy chodziłem do szkoły oficjalnie głosiło się światopopgląd marksistowski chociaż już nie było takiej walki jak w latach 50-60-tych.Niemniej żeby uczestniczyć w nauce religii trzeba było pójśc do salki katechetycznej i chyba dobrze ,bo wymagało to pewnego trudu.Może w perspektywie historycznej pani Senyszyn bardziej swoim zacietrzewieniem antykościelnym zrobi dla wzmocnienia religii niż pompatyczny prałat Jankowski w amerykańskiej limuzynie,czas okaże.Mnie się też nie podobało ,jak w mojej parafii na mszy z okazji 3 Maja proboszacz oficjalnie witał kandydata PSL do europarlamentu,jakby Kościół popierał jakąś partię.
|
Pt cze 19, 2009 11:35 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Cyryl napisał(a): Z przypadkiem kompletnej shizofrenii ja spotkałem sie w przypadku kolegi z pracy ,który jest ateistą,a posyłał dzieci na religię,żeby uniknąć ich rzekomego prześladowania.
Dla Ciebie rzekomego, dla niego może całkiem realnego. Podobny zarzut można by postawić katolikom, którzy w czasach PRLu należeli do PZPR a dzieci wysyłali na pochody pierwszomajowe, aby uniknąć ich "rzekomego" prześladowania. Przy czym mnie też imponują bohaterskie postawy, ale strategii bardziej konformistycznych nie określałbym mianem "kompletnej schizofrenii".
|
Pt cze 19, 2009 12:56 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Podaj mi jakieś przykłady prześladowania ateistów w Polsce w obecnych czasach.
|
Pt cze 19, 2009 13:11 |
|
 |
eu_geniusz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06 Posty: 561
|
Cyryl
Prawdziwych ateistów jest mało. Zdecydowana wiekszośc to motłoch wojujący dla samego wojowania. Motłoch bez idei, bez zasad, a czestro nie potrafiacy wyjasnic słowa "ateizm". To cos podobnego do motłochu pseudokibiców chodzących na mecze nie po to by ogladac gre, ale po to by walic sie po łbach.
Dla takiego motłochu pseudoateistycznego samo istnienie Koscioła jest uważane za przesladowanie, chociaz skonkretyzowac tego nie potrafi - jak to bezmyslny motłoch.
Sam Naczelny Antyklerykał Agnosiewicz, przyznaje, ze dostaje maile od przygłupów. Maile na które nie reaguje bo pewna "klasę" posiada i poniżej raczej nie schodzi.
|
Pt cze 19, 2009 14:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|