Autor |
Wiadomość |
lemoniada
Dołączył(a): Pt cze 05, 2009 13:15 Posty: 46 Lokalizacja: Gdańsk
|
Johnny99 napisał(a): Cytuj: Czas - matka rozwoju, spowodował, że panteon bogów wśród niegdyś najwyżej rozwiniętych krajów, przestano traktować poważnie. To tylko ateistyczny dogmat. Panteon bogów przestano ( przynajmniej niektórzy przestali ) traktować poważnie mniej więcej w tym samym momencie, w którym u Izraelitów uformował się ostatecznie monoteizm. Rzecz jasna, np. w Grecji zaprzestanie poważnego traktowania panteonu nie doprowadziło do żadnego monoteizmu. Tu bardziej porównywałem czasy dzisiejsze z starożytnymi. Oczywiscie był to stopniowy proces ale dziś jest wyraźnie widoczna róznica pomiedzy dzisijeszą wiarą, a politeistyczną wiarą starożytnych. Johnny99 napisał(a): Cytuj: na tym poziomie rozwoju jedyną równie dobrą drogą do zrozumienia zasad rządzących tym światem, jest ateizm. Utożsamienie ateizmu z nauką, nieuprawnione - ateizm nie zajmuje się rozumieniem zasad rządzących światem. Wiadomo, że sie tym nie zajmuje jednak miałem na myśli pewne zaspokojenie myślowe w sferze egzystencjalnej. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Czy człowiek, który co tydzień chodzi do kościoła, mimo iż na co dzień jest mściwy, leniwy i apodyktyczny, może dostąpić oświecenia? Może, dlaczego nie ? No, może lenistwo tu nie pomaga.. Poniewż brak tu pewnej konsekwencji. Osoba taka, która chodzi do kościoła chodzi bardziej dlatego, że wszyscy znajomi to robią, a nie z jakiejś wyższej potrzeby. Nie można tu mówić to zrozumieniu treści głoszonych w kościele poniewż nei ma skrawka dowodu potwierdzajacego rozumienie tych treści i próbystosowania się do nich. Johnny99 napisał(a): Cytuj: Człowiek jest z natury leniwy. Nie lubi też odpowiedzialności. Bóg doskonale maskuje te negatywne cechy. Każda obojętność z jego strony jest de facto wynikiem naszej abulii. Oczekiwanie pomocy od Boga jest przejawem nie tylko naiwności co chęcią niebrania odpowiedzialności za swoje czyny. Z pewnego punktu widzenia masz rację. Mnie niesamowicie irytuje zachowanie ateisty, który ( PROSZĘ SIĘ NIE OBURZAĆ, W TYM MOMENCIE BĘDĘ PRZERYSOWYWAŁ ) idąc ulicą widzi pobitego do nieprzytomności człowieka, po czym wzdycha do nieba: " jak Bóg może na coś takiego pozwolić ? Cholera, na pewno go nie ma ! " i.. co ? No, co ? A Chrystus, który w Boga wierzył, nakazywał w takich sytuacjach ruszyć tyłek i udzielić potrzebującemu pomocy, a nie się mazgaić albo zwalać odpowiedzialność na Boga, " system ", " społeczeństwo ", " złe wychowanie ", " demokrację ", " niedofinansowaną policję ", czy cokolwiek innego. [/quote]
Ten przykłąd jest doskonałym potwierdzenei tego o czym napisałęm w artykule. Nie licz, że Bóg wszystko za ciebie zrobi!
|
So cze 06, 2009 12:20 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Cytuj: Pytając ateistów, dlaczego nie wierzą w Boga, prawie zawsze spotykałem sie z odpowiedzią ukierunkowaną na krytykę kościoła. Prawdę mówiąc nie ma w tym nic dziwnego. Grupa besserwisserów z powodzeniem agituje miliony wierzących. Ciężko dostrzec altruizm, tym bardziej filantropie ich działań, kiedy to sakramenty mają formę usług, za które bardzo się cenią.
Jaki kraj taka socjologia
_________________ MÓJ BLOG
|
So cze 06, 2009 23:14 |
|
 |
lemoniada
Dołączył(a): Pt cze 05, 2009 13:15 Posty: 46 Lokalizacja: Gdańsk
|
Epikuros napisał(a): Cytuj: Pytając ateistów, dlaczego nie wierzą w Boga, prawie zawsze spotykałem sie z odpowiedzią ukierunkowaną na krytykę kościoła. Prawdę mówiąc nie ma w tym nic dziwnego. Grupa besserwisserów z powodzeniem agituje miliony wierzących. Ciężko dostrzec altruizm, tym bardziej filantropie ich działań, kiedy to sakramenty mają formę usług, za które bardzo się cenią. Jaki kraj taka socjologia
Uwirz mi wiem co mówie. Znam kilkunastu księży, którzy właśnie tacy są. Jakbyś przeczytał następny akapit to byś wiedziać że te słowa nie są skeirowane do wszystkich.
|
N cze 07, 2009 8:54 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Nie jest to podejście socjologiczne, bo wątpie żeby taka grupa była reprezentatywna
_________________ MÓJ BLOG
|
N cze 07, 2009 9:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jest kilka odpowiedzi:
a) w coś trzeba wierzyć
b) wierzymy bo tak zostaiśmy wycowani
c) doszliśmy do swojej wiary 
|
So lip 04, 2009 19:37 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bóg wszystkim nie rządzi lecz czuwa i prowadzi delikatnie i z poszanowaniem woli ludzi i demonów do apokatastazy.
Bóg nie siedzi i planuje wszystko w najdrobniejszych szczegółach tylko daje ludzią i demonom swobode(nie mylić z wolnością) żeby poprzez cierpienie i swe puste, złudne i wynikające z trwania w kłamstwie uczynki zwane grzechami głębiej poznali Boga i jego miłość.
Taki jest cel Boga w doświadczaniu demonów , na widok Boga czują piekło .
Ten sam cel Bóg przeznaczył dla człowieka i siebie żeby się ukazać jako Bóg niepojęty i mały a przez to wielki.
Bóg jest ryzykantem i daje swobode ludzią i demoną dając im możliwość podążania za ułudą i nieprawdą, niebytem jakim jest zło którego Bóg nie rozumie bo nie ma w nim idei zła które wzieło się z nicości i nieBOGA, z niczego.
Adam i Ewa dali się nabrać na nieprawde głoszoną przez diabła.
Dali się nabrać na nieBOGA , falsz, ułudę i niebyt.
Ta urojona walka katolików z szatanem wygląda jak partia szachów geniusza z początkującym szachistą.
Geniusz daje początkującemu wrażenie że wygrywa i ten myśląc że jest o krok od wygranej nagle przegrywa po dwóch ruchach geniusza.
A potem geniusz pociesza początkującego cwaniaka i zaprasza go na wspólne świętowanie wygranej.0baj zostają kumplami.
Wszystko co istnieje w niebie i na ziemi prowadzi do Boga nawet grzech, szatan i cierpienie.
Gdyż w Bogu wszystko ma początek albo jest niebytem, nieprawdą nieBogiem.
Potrzeba Boga jest tak mocna jak isnstykt samozachowawczy.
Człowiek albo będzie Go negował i szukał argumentów na swoją opinie, albo będzie go uwielbiał, albo sam się za niego uzna, albo będzie walczył z ludźmi religijnymi lub zwalczał innowierców, albo będzie przeklinał i "profanował" religie, Boga i hostie, albo uderzy w satanizm, magie, okultyzm, filozofie, religie, wierzenia wschodu, ludów pierwotnych, szamańskich.
Może też uderzać w astrologie, medycyne niekonwecjonalną, wywoływanie duchów, halowin, ufo, parapsychologie, praktyki wychodzenia z siebie, narkotyki.
Może uczynić Bogiem innego człowieka, dobrobyt, przyjemność(nałogi i parafilie), wiedze, nauke, władze, interesy, maniupulowaniem ludźmi w sektach, własną sławe i źle pojmowany honor, może dążyć do nirwany, oświecenia, do nic nie pragnięcia, nieśmiertelności, szukania poprzednich wcieleń, reinkarnacji i wielu innych.
Ateizm jest bliski wierze i religi.
Ateizm zakłada że wszystko jest materią, żadne duchy ani zjawiska niematerialne i nadprzyrodzone nie istnieją wszelkie idee są wytworem umysłu a po śmierci człowiek(małpa po ewolucji z wyźszą inteligencją i moralnościa) staje się nie bytem.
Ateizm ma swoją apologie- dowody na nieistnienie Boga/bogów.
Kieruje się umysłem kocha nauke i ewolucje.
Neguje wszelkie horoskopy, med. Alternatywną, szamanizm, magie i inne wynalazki wykraczające lub nie zgodne z nauką.
Ateiści lubią dyskutować z teistami i przy okazji ich wyśmiewać, drwić, pokazywać wyższość intelektualną, sugerować bezsens dogmatów, i oczywiście zaciekle prowadzić apologie ewolucji- ulubiony temat ateistów.
Ateiści lubią wyśmiewać figury i symbole chrześcijańskie.
Lubią używać wulgaryzmów , obrażać i drwić z wierzących.
Oczywiście nikt nie kpi z islamu i koranu .
Religia ta wypracowała sobie respekt bombami i teroryzmem.
Tyle że Ci teroryści nie są prawdziwymi muzułmanami.
Chrześcijaństwo jest ulubioną porzywką ateistów.
Ale zaprzeczeniem wiary nie jest ateizm, satanizm , masoneria(te dwa ostatnie walczą z Bogiem i religią chrystian) , zaprzeczeniem wiary w Boga jest przesąd, astrologia, bioenergoterapia, ezoteryka, parapsychologia i innej maści pseudo cuda.
Sama idea Boga nic nie wnosi w ludzkie życie.
Tak samo jak odkupienie przez Jezusa.
Ludzie niechrześcijanie dowiedzą się po śmierci że zostali odkupieni przez Jezusa pod wpływem łaski Ducha Św. w ich życiu.
Jeżeli ktoś nie zna ewangeli to nie czuje zmysłowo odkupienia ani nie wpadnie na pomysł że w ogóle coś takiego miało miejsce.
Na uczelniach teologicznych teologie wykładają nieraz ateiści z tytułem dr teologi.
Żeby odnaleźć Boga trzeba odnaleźć siebie i swoją bezwarunkową akceptacje i wartość.
|
N lip 05, 2009 19:00 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Zadam 2 pytania:
1. Co to jest za twór "nieBóg"?
2. Ćpałas coś, przed napisaneim tego posta?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N lip 05, 2009 20:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
NieBÓG- nicość, niebyt, nieprawda, niemiłość, fikcja, ułuda.
Ja jestem facetem babo.
Nie zażywam narkotyków babo.
Genialne, wybitne, niesamowite, fenomenalne i wyprzedzające epokę teksty dla laików zawsze się wydają : bezsensu, nienormalne, szalone, głupie.
|
N lip 05, 2009 20:49 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
Po co Bogu my?
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
Wt sie 25, 2009 22:21 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Przez połowę chyba utwora walisz w księży czy kościół jak w bęben że to przez nich ktoś stał się ateistą. A to bzdura. Średnio inteligentna osoba zdaje sobie sprawę że ktoś wierzący w Boga nie straci wiary przez błędy księdza. Najwyżej może stracić zaufanie do Kościoła.
|
Śr sie 26, 2009 21:26 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
Bóg jest potrzebny aby przyszykować życie po smierci. A ponadto przydaje się do pomagania podczas trudnych momentów w życiu. To taki dobry przyjaciel któremu możesz się zawsze ze wszystkiego wyżalić. I on zawsze słucha ale szkoda tylko ze on nie istnieje.
|
Wt wrz 22, 2009 15:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|