1.Dlaczego pieszczoty czy czułość okazana partnerowi jest grzechem? Jeżeli są wyrazem miłości? Rozumiem jeżeli liczy się egoizm i pożądanie, ale to może mieć też miejsce w małżeństwie.
Tematu onanizmu nie poruszam bo wiele razy był dotykany.

2. Post w piątek. Nie rozumiem dlaczego miałbym odłączyć się od Boga bo zjadłem sobie kiełbaske w piątek? Równie dobrze mógłbym sobie robić taki post w poniedziałek. Czy zjedzenie mięsa bądź nie cokolwiek zmienia?

3. Imprezy. Co się stanie jak pójdę w piątek na imprezę? Czy przez to mniej kocham Boga? Rozumiem w Wielki Tydzień, bo wtedy należy się skupić intensywnie ale tak w ogóle?

4. Przykazanie czcij Ojca swego i Matkę swoją.
Ojciec alkoholik który niszczy rodziną i powoduje że rodzina jest chora(współuzależnienie). Jedynym ratunkiem jest wyrzucenie kogoś takiego żeby nie zatruwał życia, a także wyrażenie żalu i gniewu wobec niego za to co czynił w przeszłości. Wg tego przykazania należy tłumić swoje emocje bo "czcij Ojca". Takiego Ojca? Na szacunek trzeba sobie zasłużyć.


Znam wiele osób które przez w/w zagadnienia mają nawet problemy emocjonalne(nerwice, lęki, depresje) bo boją się że pójdą do piekła a tak naprawdę łamiąc w/w reguły w żaden sposób nie chcą czynić zła! Manipulacje księży są straszliwe szczególnie dla rozwoju młodego człowieka. Szczególnie jeśli tyczy się to seksualności. Wielu ludzi ma wyrzuty sumienia że myśli o seksie, że ma fantazje w głowie (mimo woli).Oprócz dobrej działalności Kościół powinien coś zmienić.

No i robienie sieczki z mózgu a mianowicie opowiadanie się za danym systemem ekonomicznym. Kościół popiera aksamitny socjalizm (interwencjonizm). A ja mam bardzo liberalne gospodarczo poglądy. Pójdę do piekła?

Wszystko lub większość z tych rzeczy już była.



Czułość sama w sobie nie jest grzechem, ale pieszczoty przed małżeństwem tak. Czułość można okazywać w różny sposób.

Poszukaj "pieszczoty" oraz "petting". m.in.
viewtopic.php?t=20974



Post (także ten piątkowy) ma duże znaczenie. Poszukaj "post AND piątek" oraz "zabawy AND piątek"/"imprezy AND piątek".

m.in.
viewtopic.php?t=3031
viewtopic.php?t=15348&postdays=0&postorder=asc&start=0




Jeśli ktoś kogoś zabił, to jego czyn powinien być potępiany, ale nie on. Jest on dalej człowiekiem. Nie musimy w żadnym razie szanować za to, że ktoś coś złego zrobił, ale szacunek do osoby jako człowieka, stworzenia Bożego, syna Bożego pozostaje (należy to rozróżnić).

W Twoim przypadku jest podobnie - tak jak powinno się widzieć w każdym człowieka i stworzenie Boże, tak i w każdym ojcu ojca. Nikogo nie możemy potępiać, bo to może zrobić tylko Bóg lub sam ten człowiek.

Oczywiście co innego bronienie się przed agresją... należy się bronić.

Jeśli chcesz ten wątek rozwinąć załóż nowy (a wcześniej sprawdź czy nie było takiego).




Żeby pójść do piekła, to trzeba popełnić grzech ciężki, a więc musi on być w ciężkiej materii, dobrowolny i świadomy. Grzechy dotyczące seksualności mają materię ciężką. Co do piątku, to w jednym z tematów, które podałem, była mowa jaką materię mają.