Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 15, 2025 22:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 177 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
 Kryzys ateizmu? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Ostatnio coś ludzie stają się przewrażliwieni na argumenty typu: krucjaty czy wojny religijne, ale jak ich nie podawać (nawet po raz n-ty), jak ktoś pisze brednie typu:

Cytuj:
Nie pisałem że wiara w Boga jest wyznacznikiem, pisałem że za ludobójstwo odpowiedzialni są ludzie żyjący daleko od Stwórcy.

Ludobójstwa były z różnych powodów. Raz władca był szalony, innym razem bardzo nazbyt inteligentny, a czasami po prostu religijny i postanawiał udzielić ludziom natychmiastowego zbawienia.

Sewerynie, Stalin nie jest wyznacznikiem. Podałem Zbigniewa Religę jako kontrprzykład, ponieważ to znany Polak. Czy to Stalin, czy jakiś król wysyłający żołnierzy na krucjatę nie ma znaczenia. Wszystko zależy od samego człowieka.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr lip 08, 2009 22:37
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Co to znaczy, że ktoś żyje daleko odSstwórcy, lub, jesli tak byłoby Ci wygodniej - co to znaczy, kiedy ktoś żyje blisko Stwórcy ?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr lip 08, 2009 22:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 20:02
Posty: 20
Post 
Odnieś się proszę do 130 milionów ofiar Kościoła katolickiego. Oni też żyli daleko od Stwórcy?
Ateizm nie implikuje jakiejś morderczej natury. Nikt nie morduje w imię ateizmu, czego nie można powiedzieć o Bogu.


Śr lip 08, 2009 22:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
dobry_dziekan napisał(a):
Ostatnio coś ludzie stają się przewrażliwieni na argumenty typu: krucjaty czy wojny religijne, ale jak ich nie podawać (nawet po raz n-ty), jak ktoś pisze brednie typu:

Cytuj:
Nie pisałem że wiara w Boga jest wyznacznikiem, pisałem że za ludobójstwo odpowiedzialni są ludzie żyjący daleko od Stwórcy.

Ludobójstwa były z różnych powodów. Raz władca był szalony, innym razem bardzo nazbyt inteligentny, a czasami po prostu religijny i postanawiał udzielić ludziom natychmiastowego zbawienia.

Sewerynie, Stalin nie jest wyznacznikiem. Podałem Zbigniewa Religę jako kontrprzykład, ponieważ to znany Polak. Czy to Stalin, czy jakiś król wysyłający żołnierzy na krucjatę nie ma znaczenia. Wszystko zależy od samego człowieka.




Ktoś religijny wypełnia dekalog, a tam pisze: Nie zabijaj . Jeśli ktoś zabija nie jest religijny. Więc na pewno ludzie religijni nie byli ludobójcami. Jeśli ktoś był ludobójcą to z definicji nie był religijny. Jeśli masz problem z tak prostymi wnioskami, nie dziwię się, że jesteś ateistą.

Ludobójstwa były z różnych powodów jednak ludobójcy mieli jedną wspólna cechę: żyli daleko od Boga i nie byli religijni.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lip 08, 2009 22:50
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Enver napisał(a):
Nikt nie morduje w imię ateizmu, czego nie można powiedzieć o Bogu.


Można. Nie słyszałem , żeby Bóg zamordował kogoś w imię ateizmu.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr lip 08, 2009 22:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Seweryn napisał(a):
Ktoś religijny wypełnia dekalog, a tam pisze: Nie zabijaj . Jeśli ktoś zabija nie jest religijny. Więc na pewno ludzie religijni nie byli ludobójcami. Jeśli ktoś był ludobójcą to z definicji nie był religijny. Jeśli masz problem z tak prostymi wnioskami, nie dziwię się, że jesteś ateistą.

Ludobójstwa były z różnych powodów jednak ludobójcy mieli jedną wspólna cechę: żyli daleko od Boga i nie byli religijni.

Przepraszam, zupełnie zapomniałem że rozmawiam z Sewerynem który nie zna najprostszych pojęć. Jeżeli u Ciebie osoba która nie jest stricte chrześcijańska NIE JEST religijna... to ja nie mam pytań.

Wiesz co to znaczy być religijnym?

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr lip 08, 2009 22:53
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Enver napisał(a):
Odnieś się proszę do 130 milionów ofiar Kościoła katolickiego. Oni też żyli daleko od Stwórcy?
Ateizm nie implikuje jakiejś morderczej natury. Nikt nie morduje w imię ateizmu, czego nie można powiedzieć o Bogu.


Nie ważne w czyje imię mordujesz . Jeśli mordujesz nie wypełniasz dekalogu, a co za tym idzie, nie jesteś religijny i żyjesz daleko od Stwórcy.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lip 08, 2009 22:54
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Seweryn napisał(a):
Ktoś religijny wypełnia dekalog, a tam pisze: Nie zabijaj .


wiesz co , ale właśnie chodzi o to, że mnóstwo religijnych ludzi łamało dekalog. W Biblii nawet niejednokrotnie pisze, że wielu z nich kazał to robić Bóg. Dlatego właśnie, wielu ludzi religijnych zzabijało lub nakazywało zabijać innych, wierzac, że Bóg , mimo dekalogu, popiera czasem takie rzeczy. Wiń zatem za to Biblię, lub raczej - ludzi, którzy umieścili w jednej książce całkiem rozsądne przykazania i historie ludzi postępujących całkiem nierozsądnie, ale opisanych jako podobających się Bogu.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr lip 08, 2009 22:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Jeśli ktoś łamał dekalog , z definicji nie był religijny. Tak samo jak ktoś będąc złodziejem nie jest uczciwy.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lip 08, 2009 23:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
A kto z nas nie łamie dekalogu??? Każdy chrześcijanin to robi - czyżby wszyscy nie byli religijni?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Śr lip 08, 2009 23:03
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Seweryn napisał(a):
Jeśli ktoś łamał dekalog , z definicji nie był religijny.


z Twojej prywatnej definicji, owszem, Tym niemniej człowiek religijny, to w powszechnie rpzyjęctym znaczeniu - człoweik oddany religii, wyznajacy z zaangażowaniem daną religię. Przez grzecznoasźć nie wspomnę, że jest mnóstwo ludzi religijnych, którzy nie przestrzegają Twojego dekalogu lub niektórych jego punktów , bo w ich religii obowiązują inne ..

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr lip 08, 2009 23:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
A kto z nas nie łamie dekalogu??? Każdy chrześcijanin to robi - czyżby wszyscy nie byli religijni?


Czy według Ciebie trudno jest nie mordować, nie cudzołożyć , szanować ojca i matkę, itd. aby żyć uczciwie i być religijnym? Jeśli tak to zrozumiałe, że jesteś ateistką.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lip 08, 2009 23:11
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
WaszJudasz napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Jeśli ktoś łamał dekalog , z definicji nie był religijny.


z Twojej prywatnej definicji, owszem. Tym niemniej człowiek religijny, to w powszechnie przyjętym znaczeniu - człowiek oddany religii, wyznający z zaangażowaniem daną religię. Przez grzeczność nie wspomnę, że jest mnóstwo ludzi religijnych, którzy nie przestrzegają Twojego dekalogu lub niektórych jego punktów , bo w ich religii po prostu obowiązują inne ...

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr lip 08, 2009 23:13
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post 
Seweryn napisał(a):
Owieczka_in_black napisał(a):
A kto z nas nie łamie dekalogu??? Każdy chrześcijanin to robi - czyżby wszyscy nie byli religijni?


Czy według Ciebie trudno jest nie mordować, nie cudzołożyć , szanować ojca i matkę, itd. aby żyć uczciwie i być religijnym? Jeśli tak to zrozumiałe, że jesteś ateistką.


Czy ktoś zachciałby mi wskazać związek zacytowanego fragmentu z pytaniem i stwierdzeniem Seweryna ?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Śr lip 08, 2009 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
WaszJudasz napisał(a):


z Twojej prywatnej definicji, owszem, Tym niemniej człowiek religijny, to w powszechnie rpzyjęctym znaczeniu - człoweik oddany religii, wyznajacy z zaangażowaniem daną religię. Przez grzecznoasźć nie wspomnę, że jest mnóstwo ludzi religijnych, którzy nie przestrzegają Twojego dekalogu lub niektórych jego punktów , bo w ich religii obowiązują inne ..



Mówiąc religijny mam na myśli człowieka wypełniającego dekalog,czyli żyjącego blisko Stwórcy. Jeśli znaczenie religijny Ci nie pasuje z definicją to nie ma problemu, możesz nazwać takiego człowieka: żyjący blisko Boga, lub wypełniający dekalog .

Więc człowiek który wypełnia dekalog to człowiek żyjący blisko Stwórcy , natomiast ten który nie wypełnia, żyjący daleko od Stwórcy . Tą ostatnią cechą charakteryzowali się wszyscy ludobójcy.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lip 08, 2009 23:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 177 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL