Krucjata Wyzwolenia Człowieka...
Autor |
Wiadomość |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
AHAWA napisał(a): [jej ojciec po dwudziestukilku latach picia przestal,
alkoholik alkoholikiem nigdy byc nie przestaje
|
Wt cze 30, 2009 19:25 |
|
|
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
*Julka* napisał(a): AHAWA napisał(a): [jej ojciec po dwudziestukilku latach picia przestal, alkoholik alkoholikiem nigdy byc nie przestaje
czy AHAWA napisał, że przestał być alkoholikiem? przestał pić, a to jest zasadnicza różnica. oczywiście, że nadal będzie miał ciąg do alkoholu, ale wcale nie musi im ulegać.
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Wt cze 30, 2009 19:29 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
*Julka* napisał(a): ale jesli ktos bedzie chcial zostac animatorem,czy skonczyc formacje nie bedzie mial wyjscia,wiec na jedno wychodzi
nieprawda, znam animatora Oazy ktory na rekolekcjach swojej grupie powiedzial ze on w KWC nie jest i ze do KWC przystepuja tylko ci ktorzy tego pragna swoim sercem a nie dlatego bo kolega idzie albo on im nakaze, i jakos zyje i nadal jest animatorem - PRAWDA WAS WYZWOLI i tylko PRAWDA.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Śr lip 01, 2009 11:00 |
|
|
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Ale pełniący obowiązki animatora, nawet na rekolekcjach, a animator to są dwie różne sprawy. Żeby otrzymać błogosławieństwo animatorskie musi mieć podpisaną KWC.
|
Śr lip 01, 2009 13:20 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Nieznośna napisał(a): Przecież nigdy nie odmawiamy sobie czegoś złego czy czegoś co nam szkodzi, ale właśnie czegoś dobrego - najczęściej jakiegoś pokarmu, napoju.
W Wielkim Poście ograniczając korzystanie z internetu czy spożywanie pokarmów, rezygnuję z tego co mi szkodzi, co stanowi jakieś nieuporządkowane przywiązanie.
|
Cz lip 02, 2009 18:06 |
|
|
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Hmmm... to jeśli wiesz, że to Ci szkodzi może warto całkowicie zrezygnować?
Osobiście nie uważam żeby korzystanie z internetu było całkowicie złe.
A jeśli wiem, że jakiś pokarm mi szkodzi to albo całkowicie z niego rezygnuję (np. czekolada, którą uwielbiam, ale jeść nie mogę), albo pozwalam sobie na niego od czasu do czasu (np. junk food, które ogólnie jest niezdrowe w dużych ilościach, ale czasami mam tzw. smaka na hamburgera czy frytki).
Post, wydaje mi się, jest rewelacyjnym momentem do zmiany postępowania. To nie tylko czasowe wstrzymanie się od czegoś, ale może być, czy też ma być, środkiem do ciągłego powstawania z upadków jakimi są nałogi czy jakieś mniejsze wewnętrzne uporządkowania. Jest to pewnego rodzaju droga do stawania się coraz bardziej doskonałym.
Nie wiem czy to na temat, bo w ogóle temat dotyczy KWC. Przepraszam, że tak trochę offtopowo 
|
Cz lip 02, 2009 19:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nieznośna napisał(a): Ale pełniący obowiązki animatora, nawet na rekolekcjach, a animator to są dwie różne sprawy. Żeby otrzymać błogosławieństwo animatorskie musi mieć podpisaną KWC. Możesz rozwinąć ? Do czego uprawnia błogosławieństwo animatorskie ?
|
Cz lip 02, 2009 19:06 |
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
Błogosławieństwo animatorskie oraz otrzymanie krzyża animatorskiego kończą formację podstawową w Ruchu. Od tego czasu tak naprawdę pełni się posługę animatora Ruchu. Jest pewnego rodzaju deklaracją (tak to chyba można nazwać) że chce się żyć i wzrastać w Ruchu Światło-Życie.
Pytanie czym jest błogosławieństwo i krzyż animatorski często pojawia się na forach oazowych. Więc jeśli chcesz więcej informacji o tym to właśnie tam szukaj 
|
Cz lip 02, 2009 20:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Przyznam że mnie trochę to zaniepokoiło - paraświęcienia w ruchu który nawet nie jest stowarzyszeniem publicznym.
|
Cz lip 02, 2009 23:32 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Marek - nie jest stowarzyszeniem, bo jest ruchem  To dwie różne kategorie zrzeszeń w Kościele
A nie są to żadne paraświęcenia, a jedynie umocnienie i potwierdzenie ze strony wspólnoty, że ktoś jest gotów i chętny do posługi (takiej już prawdziwie zaangażowanej) w sprawy Ruchu.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt lip 03, 2009 8:32 |
|
 |
Nieznośna
Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49 Posty: 83
|
ojej, nie podejrzewałam, że dopatrzysz się w tym paraświęceń! Absolutnie to nie to!
|
Pt lip 03, 2009 9:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
szumi napisał(a): Marek - nie jest stowarzyszeniem, bo jest ruchem  To dwie różne kategorie zrzeszeń w Kościele  Naprawdę ? Możesz mi wskazać gdzie KPK mówi o ruchach ?
|
So lip 04, 2009 10:06 |
|
 |
kre_ska
Dołączył(a): Wt paź 21, 2008 19:35 Posty: 23
|
To ja trochę sprostuję. Oprócz Ruchu Światło-Życie istnieje Stowarzyszenie "Diakonia Ruchu Światło Życie". Żeby móc zostać jej członkiem to zgodnie z paragrafem 27 trzeba być członkiem Krucjaty Wyzowlenia Człowieka. I stąd się chyba bierze to pomieszanie pojęć. A zgodnie z ustępem 2 paragrafu 29 - uroczyste potwierdzenie członkostwa następuje przez błogosławieństwo Moderatora Generalnego. I nie są to żadne paraświęcenia. Link do statutu: http://www.oaza.pl/dokument.php?id=970 [/img]
|
So lip 04, 2009 16:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
To wydaje się correct (np, jest to kruczek prawny, ale w miarę)
|
So lip 04, 2009 18:09 |
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Nieznośna napisał(a): Post, wydaje mi się, jest rewelacyjnym momentem do zmiany postępowania. To nie tylko czasowe wstrzymanie się od czegoś, ale może być, czy też ma być, środkiem do ciągłego powstawania z upadków jakimi są nałogi czy jakieś mniejsze wewnętrzne uporządkowania. Jest to pewnego rodzaju droga do stawania się coraz bardziej doskonałym.
Podoba mi się co napisałaś o znaczeniu postu.
A więc post to nie rezygnacja z tego co jest dobre w imię większego dobra, tylko środek do ciągłego powstawania z upadków jakimi są nałogi.
Wracając do KWC, jeśli nie ma problemu z nałogiem alkoholizmu nie jest konieczne podejmowanie postu od alkoholu w postaci abstynencji.
|
Cz lip 09, 2009 17:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|