Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 22:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Krucjata Wyzwolenia Człowieka... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Ja nie widzę upadku ani nałogu w jedzeniu mięsa czy też w ogóle jedzeniu a zdarza mi się pościć ;)

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Cz lip 09, 2009 18:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49
Posty: 83
Post 
Akacjo, bardzo Cię proszę, żebyś nie odrywała moich wypowiedzi z kontekstu!
Uważam, że post może być drogą do wyrwania się z nałogów. Ale nie tylko - taki post jak podejmuje Zielona Mrówka - oczywiście, jak najbardziej. Chodziło mi o to, że jeśli uważasz, że w czasie Wielkiego Postu czy Adwentu rezygnujesz z tego co Ci szkodzi, to może to być początek zerwania z tym, co Cię zniewala.
Poczytaj co o poście i wstrzemięźliwości napisane jest w KKK.
Powstrzymanie się od napojów alkoholowych, nawet jeżeli nie mam problemu z alkoholizmem, uważam za wyrzeczenie się czegoś dla wyższego dobra.
Czy uważasz Akacjo, że post piątkowy został wprowadzony dlatego, że mięso jest niezdrowe? Otóż chyba raczej na pewno nie.


Cz lip 09, 2009 18:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Nieznośna napisał(a):
Czy uważasz Akacjo, że post piątkowy został wprowadzony dlatego, że mięso jest niezdrowe? Otóż chyba raczej na pewno nie.

Post piątkowy został wprowadzony żeby podkreślić pokutny charakter piątku jako przeżywania Męki Pańskiej ponieważ mięso było uważane było za potrawę wykwitną, dostępną dla bogatych, a dla plebsu tylko od święta.


Cz lip 09, 2009 18:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49
Posty: 83
Post 
Więc widzisz, że post to nie powstrzymywanie się od tego co szkodzi ;)


Cz lip 09, 2009 19:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Ale post jest to wyrzeczenie o charakterze pokutnym.
Tak jak KWC jest wyrzeczeniem wynagradzającym za grzechy pijaństwa.


Cz lip 09, 2009 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49
Posty: 83
Post 
Ale nie koniecznie swoje grzechy. Nie musisz nadużywać alkoholu żeby podpisać KWC.


Cz lip 09, 2009 19:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Tak, mogę podpisać Krucjatę w intencji kogoś uzależnionego od alkoholu.
Czyli jeśli wystąpiły grzechy pijaństwa konieczna jest abstynencja kogoś innego.
Jeśli jednak nie byłoby grzechów pijaństwa nie byłaby konieczna abstynencja.


Cz lip 09, 2009 20:06
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Oczywiście, że nie byłaby konieczna, ale jest pożądana.

Przypominam cały czas o wymianie dóbr w Kościele - Mistycznym Ciele Chrystusa. Moje dobro wpływa na innych, dobro czynione przez innych wpływa na mnie. I odwrotnie zło czynione przeze mnie szkodzi innym, zło innych szkodzi mi.
Dlatego moje wyrzeczenie - mimo, że nie mam problemu z alkoholizmem - pomaga tym którzy taki problem mają. I to nie tylko na zasadzie psychologicznego oddziaływania poprzez przykład, ale także przez ową nadprzyrodzoną wymianę dóbr. Tak wierzy Kościół Katolicki.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pt lip 10, 2009 7:02
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
a mnie nie zadowala odpowiedź,że KWC to jest taka pokuta , bo równie dobrze można pijąc okazjonalnie wino się zbawić, bo przecież jego picie w nienadużyciu to nie grzech.
a czy to wpływa na innych moje nie picie?
sądzę, że nie. mój ojciec nawet obracał się w różnym towarzystwie ,jest nieopijący , a obok niego wszyscy chlali w sztos i tylko dziwili się czego on tylko słone paluszki zajada ( a mój tato nie lubi alkoholu tak jak ja) więc idea może i szczytna, ale czy sens jakiś posiada?


Pt lip 10, 2009 18:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 12, 2009 7:25
Posty: 5
Post 
Nie oceniam niczyjej wypowiedzi
ale dla mnie dylemat czy tu jest grzech czy go nie ma to problem scholastyczny, to moze ocenic tylko sumienie.
Dam male swiadectwo
kiedys slubowalem cos Bogu na oazie
potem gdy wrocilo szare zycie zapomnialem o tym slubie
ale On nie zapomnial i po latach upomnial sie o Swoje

_________________
Miłosierdzie Boże, niewyczerpane źródło cudów, ufam Tobie


N lip 12, 2009 12:03
Zobacz profil
Post 
*Julka* napisał(a):
a mnie nie zadowala odpowiedź,że KWC to jest taka pokuta , bo równie dobrze można pijąc okazjonalnie wino się zbawić, bo przecież jego picie w nienadużyciu to nie grzech.
a czy to wpływa na innych moje nie picie?
sądzę, że nie. mój ojciec nawet obracał się w różnym towarzystwie ,jest nieopijący , a obok niego wszyscy chlali w sztos i tylko dziwili się czego on tylko słone paluszki zajada ( a mój tato nie lubi alkoholu tak jak ja) więc idea może i szczytna, ale czy sens jakiś posiada?

Czy Twój post, Twoja modlitwa za innych wpływa na nich czy nie ?


N lip 12, 2009 12:35

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
*Julka* napisał(a):
a mnie nie zadowala odpowiedź,że KWC to jest taka pokuta , bo równie dobrze można pijąc okazjonalnie wino się zbawić, bo przecież jego picie w nienadużyciu to nie grzech.
a czy to wpływa na innych moje nie picie?


A ja właśnie dlatego, nie widzę za bardzo sensu KWC.


N lip 12, 2009 12:53
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
Marek MRB napisał(a):
Czy Twój post, Twoja modlitwa za innych wpływa na nich czy nie ?


modlitwa moze i z czasem tak, ale samo nie picie nie wystarczy, a wzbudza jedynie kontrowersje. ja osobiscie powiem Wam z mojego doswiadczenia : ja osobiscie nie jestem w KWC, ale nie pije ,bo smak alkoholu sprawia,ze mam ochote wymiotowac. to dla mnie jak picie ohydnego syropu. nie ten smak i coz.. a moi znajomi pija,upijaja sie.. wkolo alkohol gdzie nia ptrzysz :) a jedyne reakcje to tylko" czemu nie pijesz choc jestes pelnoletnia?" to ja tylko odpowiadam poraz 1000000 ,ze nie lubie. ale czy to cos zmienia?
szczerze: nic.
przykro mi idea moze szczytna, niestety nie rozumiem jej.
i super ,ze bede musiala kiedys ja przyjac,bo bede starac sie o animatora i wstapienie do Diakonii RŚŻ. i to bedzie ZMUSZENIE bo bez KWC teog nie bede mogla :)


N lip 12, 2009 23:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49
Posty: 83
Post 
Jeżeli nie rozumiesz tego czym jest KWC, to może zastanów się lepiej po co chcesz przyjąć animatorstwo. Nie wiesz na jaką grupę trafisz, więc co powiesz ludziom jeśli będziesz musiała przeprowadzić spotkanie nt. KWC? Że do Ciebie to nie przemawia?


Pn lip 13, 2009 7:33
Zobacz profil
Post 
Dziwię się że tak całkowicie nie rozumiesz natury postu. Post nie ma działać w sposób przyrodzony. To tak jakbyś myślała że modlitwa działa ponieważ osoba za którą się modlisz się zreflektuje widząc że to robisz :)


Pn lip 13, 2009 13:47
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL