W Biblii pisze tak:



Co na to świadkowie Jechowy?

1 Jezus Takiego terminu w ani jednym wersecie.

Biblii nie znacie? NIe zaprzeczaj oczywistości!!! Weź do ręki i przeczytaj!
Powiedźcie czy podczas Chrztu robicie tak jak Jezus nakazał? Czy chrzcicie w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego?

ty mówisz o mnie.
Więc przepowiadając fałśzywie kilkanaście razy różne rzeczy mówiliście w imieniu Jehowy ?
a więc ja nic nie przepowiadałem




tak jak z Przepowiedniami Jezusa

zgadzają sie z tym cłakowicie

niestety nie wystepuje tutaj słowo trójca .a mnie o to chodziło.



ja nie chrzczę nikogo.
ale ŚJ właśnie chrzczą w imię ojca i syna i ducha świętego

ja u mnie w firmie też mówię"zróbmy to albo tamto".
A nie jestem z nikim trójcą.
Mówię to do pracowników.
Bóg mówił tutaj do syna .to normalne, że mówił w liczbie mnogiej.
jakby był sam to do siebie nie musiałby mówić.

Jezus tez przepowiadał koniec świata.
w roku 999 tez kościół przepowiadał koniec świata . a jako ze go nie było to na cześć papieża sylwestra zostało ustanowione święto zwane dziś Sylwestrem.

ŚJ ie maja pojęcia o dacie końca świata .
i pewnie nigdy jej nie przepowiadali choć zapewne masz sto lat i to pamiętasz.
Ale zgadzam się że pojedynczy ludzie mogli sobie wymyślać daty.
Nie zmienia to jednak nic jeśli chodzi o nauki biblijne.

To, że w Biblii Bóg Ojciec wymieniany jest obok Syna - Jezusa, a z Nimi Duch to jeszcze nie jest dowód na istnienie Trójcy jako takiej i nie zakłada również równości hipostaz.

I słusznie. Bo będzie...
Bzdurki opowiadasz

Tyle to i ja wiem...
Nie mam 100 lat ale pamiętam jak mnie jako chłopca wystraszyli w 1976 kiedy powiedzieli mi że "jeszcze w tym roku będzie koniec świata".
Pamiętam też jak jedna z moich krewnych będąca u ŚJ rzuciła studia (bo po co studiować skoro już blisko koniec świata ?)
Poprzednie daty są do sprawdzenia w źródłach.
Przepowiadali wielokrotnie zresztą nie tylko koniec świata : raz nawet kupili dom dla proroków którzy mieli zmartwychwstać (oczywiście "póki co" mieszkał w nim przywódca sekty... )

To kłamstwo.
To była oficjalna nauka Świadków i są na to dowody pisane.
Jakie nauki biblijne ?
Biblia mówi żeby nie słuchać proroka któremu nie sprawdzają się przepowiednie które ogłasza w imieniu Boga.

BTW: mało kto wie że SJ nie tylko wielokrotnie przepowiadali koniec świata, ale powstali w wyniku takiej przepowiedni. Pod koniec XIX wieku pewien odłam Adwentystów przepowiadał koniec Świata - poszło tak daleko że ludzie już nawet nie zbierali z pól.
Jak data minęła, to ktoś sobie wymyślił że Jezus przyszedł - ale "niewidzialnie".

Dobrze mówisz, ja postarałem się zebrać dokładniejsze informacje o tym żeby się nie wypierał.

Z książki "Cztery Święte znaki" Ludwika Mycielskiego.
"Charles Taze Russell (1852 - 1916) ekspedient w sklepie tekstylowym swego ojca prezbiteriana, przeszedł do Adwentystów Dnia Siódmego. Mając lat dwadzieścia, poczuł w sobie "ucha niezależnego proroka". Miał wykształcenie tylko podstawowe. W roku 1877 wydał dzieło pod tytułem"Trzy Słowa - czyli plan zbawienia" (Tree Words or Plan of Redemption).

Historia świata - według niego - dzieli się na trzy okresy. Okres pierwszy: od stworzenia do potopu w roku2370 przed Chrystusem. Okres drugi: od potopu do założenia Królestwa Bożego w roku 1914. Okres trzeci: od roku 1914, kiedy nastąpi początek Milenijnego Królestwa - do czasu, przyjdzie wieczne Królestwo w Nowym niebie i na nowej Ziemi.
Sprytny w zakresie kombinacji finansowych, obdarzony zdolnościami demagoga, Russel raz po raz zapowiadał nowy termin końca świata i na strwożonych ludziach "robił" ogromne pieniądze. To z kolei zjednywało mu współpracowników. Od początku swojej kariery wydawał czasopisma, broszury, książki. Wreszcie - o czym już wspominałem - założył "Strażnicę Syjonu". Organizacja ta w krótkim czasie stała się potęgą finansową. Russel zapowiedział "Pewny Adwent Chrystusa" na rok 1914. Wybudował na tę okazję Beth Sharim, wspaniały "Pałac Książąt" dla orszaku mającego towarzyszyć Chrystusowi. Gdy przepowiednia się nie spełniła - sam w nim zamieszkał."
To specjalnie dla was, trochę mi to zajęło przepisać wszystko, informacje są rzetelne, można to sprawdzić.

viewtopic.php?t=381&postdays=0&postorder=asc&highlight=%A6wiatkowie+jechowy+140+000&start=15

Temat już istnieje, proponuję zamknąć tamten postem przenoszącym dyskusję tutaj.

Oto lista końców Świata przepowiedzianych przez Świadków Jehowy:

http://www.katolikos.republika.pl/armagedon.htm

"Poniżej prezentujemy listę kilkunastu bardziej głośnych "końców":

1874. - W tym roku, według obliczeń adwentystów, miał przyjść powtórnie na ziemię Chrystus. W dwa lata po tej dacie adwentysta Nelson H. Barbour zdołał przekonać C.T. Russella o rzeczywistym, lecz niewidzialnym przyjściu Pana i Jego duchowej obecności na ziemi. Tę datę będzie jeszcze uznawał przez pewien czas drugi prezydent Świadków Jehowy, „Sędzia" J.F. Rutherford. „Sędzia" zmodyfikuje później chronologię Russella i zastąpi rok 1874 rokiem 1914 (przesunie całe jego obliczenia o 40 lat).
1878. - Russell i jego zwolennicy (Badacze Pisma Świętego) oczekiwali własnego „końca". 9 kwietnia tego roku mieli oni dostąpić „przemiany w istoty duchowe" i być przeniesieni do nieba („porwani na obłoki").
1881. - Począwszy od grudnia ubiegłego roku Russell zapowiada na łamach „Strażnicy" kolejne wniebowzięcie swoich zwolenników, które ma nastąpić w październiku tego roku.1914. - Z tym rokiem Russell i jego Badacze wiązali największe nadzieje. Chronologia biblijna, opracowana przez Russella, kończyła się na tej dacie i otwierała drogę tysiącletniemu Królestwu Bożemu. Do tego więc roku miały być zniszczone wszystkie religie i systemy polityczne świata. Na ziemi mieli pojawić się zmartwychwstali patriarchowie ze Starego Testamentu: Abraham, Dawid i inni.
1915. - Po niepowodzeniu roku 1914, Russell przenosi obietnice na ten rok i tłumaczy zwłokę Jehowy Jego miłosierdziem nad światem!
1918. - Jest to ostatnia data, którą zdążył jeszcze wyznaczyć Russell. Śmierć zaoszczędziła mu kolejnego rozczarowania (zm. w 1916). Dopiero po jego śmierci otworzyły się oczy wielu jego zwolennikom, którzy zorientowali się, że dali się uwieść fałszywemu prorokowi. Dla sekty nastały najtrudniejsze chwile i niektórzy z jej członków sądzili, że jej koniec jest bliski.
1925. - W książce Miliony z obecnie żyjących nie umrą! (1920) Rutherford, następca Russella i właściwy twórca Świadków Jehowy, zapowiada na ten rok koniec świata i zmartwychwstanie patriarchów ze Starego Testamentu. Pomimo, że patriarchowie nie zmartwychwstali w 1925 r., dalej podtrzymywał swoje proroctwo i nakazał wybudowanie dla nich pałacyku (wspomniany wcześniej Beth-Sarim, czyli „Dom Książąt") w San Diego. Po jego śmierci (zmarł w tymże pałacyku w 1942 r.) Świadkowie Jehowy szybko Dom Książąt sprzedali, aby pozbyć się tego tak niewygodnego dla nich „świadka" fałszywego proroctwa ich byłego prezydenta.1972. - Trzeci prezydent sekty, N.H. Knorr, był znacznie ostrożniejszy w wyznaczaniu dat końca świata. Ale i on nie oparł się pokusie odegrania roli proroka. W książce Prawda was wyzwoli (1943) wskazał na rok 1972, w którym ma upłynąć 6 tys. lat istnienia człowieka na ziemi (Russell nauczał, że było to w 1874 r.). Po kilku latach zmienił stanowisko i datę końca ustalił na rok 1975.
1975. - Kampania propagandowa związana z tą datą końca świata rozpoczęła się już w 1966 r. Od tego roku „Strażnica" publikuje artykuły pod znamiennymi tytułami, np. „Dlaczego oczekujesz roku 1975?", „Mądre spożytkowanie czasu, jaki jeszcze pozostał". Nadzieje, jakie wiązano z tą datą, były wśród Świadków Jehowy tak ogromne, że po niespełnieniu się obietnicy blisko milion zawiedzionych członków sekty porzuciło jej szeregi!
1984 (1994). - F.W. Franz, następca Knorra na fotelu prezydenckim, podsunął Świadkom Jehowy myśl o możliwym końcu świata w roku 1984 albo w 1994. Oparł się na psalmie 90, który mówi o 70 lub 80 latach życia człowieka i połączył te lata z tak drogim wówczas dla Świadków Jehowy rokiem 1914 (nauczano, że Chrystus mówiąc o „pokoleniu, które nie przeminie, aż się to wszystko stanie" [Mł 24, 34], myślał o roku 1914). Proste sumowanie prowadzi nas do dwóch kolejnych dat końca świata! '
2000. - Miał to być rok „graniczny". Na przykład prezydent N.H. Knorr uczył: „Mówi ona [Biblia] jednak także i o tym, że pewna grupa ludzi [tj. Świadkowie Jehowy] miała obwieszczać sprawiedliwe rządy Boże, nadto mówi o wojnie, którą Bóg ma prowadzić przeciwko wszelkiemu złu, o raju, w który ma być przekształcona cała ziemia, oraz o tym, że w owym raju nie będzie śmierci. Wszystko to według Biblii, ma się urzeczywistnić w XX wieku" („Przebudźcie się!" 11/1960, s. 12)158. Na zakończenie przytoczmy słowa Chrystusa, który przestrzegał uczniów przed fałszywymi nauczycielami i prorokami, którzy będą w Jego imię (P 354: „[Świadkowie Jehowy są] obowiązani świadczyć o Jezusie") usiłowali wprowadzić ich w błąd: „Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: «Ja jestem», oraz «Nadszedł czas». Nie chodźcie za nimi!" (Łk 21, 8; por. Mt 24, 23-27).
2034?"

No słucham wypieracie się Historii?

"Kiedy napomiast świadkowie Jehowy ogłaszają "co trzy lata koniec świata" - i to za każdym razem już ten "prawdziwy" , "ostateczny" - nadal znajdują się ludzie gotowi wierzyć w ich nieomylność..."

Znawcy doktryny ŚJ przewidują o ile wiem datę 2016 r. jako następny " termin " końca świata. Wyliczone to ma zostać tym razem na podstawie Mt 24, 36.

"Czuwajcie bo nie znacie dnia ani godziny". - mówi Chrystus
A Jehowici mówią - znamy.

PRAWDOMÓWNY ŚWIADEK NIE KŁAMIE, KŁAMSTWA SZERZY ŚWIADEK FAŁSZYWY (Prz 14:5)

A ile razy już pomylili się Świadkowie Jehowy co do daty Końca Świata?

Patrz całą listę do góry.

A ja bym tak krakowskim targiem proponował rok 2012
Przynajmniej będzie to koniec świata dla Polski jeśli nie zdąży wybudować stadionów na Euro

Nikt nigdy nie twierdził, że Bóg przekazał ludziom termin " Trójca Święta ", i nauczał nas o " równości hipostaz ". Gdyby ktoś Jezusowi zaczął mówić o " hipostazach ", ten zapewne nie miałby zielonego pojęcia o co chodzi. To są określenia wymyślone przez teologów, którzy chcieli zgłębiać Tajemnicę Bożą na podstawie Pisma Św. ŚJ twierdzą, że Jezus jest archaniołem Michałem, co również nigdzie w Biblii nie jest wprost stwierdzone. Oni również nauczają tego na podstawie własnej egzegezy Pism. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Nawiasem mówiąc to jest śmieszne, że ŚJ oczekują od nas wyraźnego wskazania, gdzie w Biblii jest sformułowanie " Trójca Święta " - a sami nigdy nie przejmowali się tym, że w Biblii nie ma ani jednego sformułowania w rodzaju: " Armageddon nastąpi w roku 1975 od narodzenia Chrystusa, a jedynymi którzy go przeżyją będą Świadkowie Jehowy, z siedzibą w Brooklynie, NY ". Według nich to akurat można z Biblii " dedukować ", nieuprawnione są tylko te " dedukcje ", które przeprowadza Kościół katolicki. Co wolno wojewodzie itd.

być może jestem za młody.

nie słyszałem żeby jakiś sJ mówił mi że zna datę końca świata.
ale jak to mówią: jedna baba drugiej babie .....
zapewne tobie mówili.

Jutro zapytam.

To już raczej Jezus zapewniał apostołów żeby uważali na koniec świata.
ale jakoś za życia apostołów nic takiego nie nastąpiło.
Pewnie Jezus był fałszywym prorokiem?