Może byś czytał posty, na które odpowiadasz ?



No, i jak byś to wyjaśnił ?

Jezus mówił do wszystkich.
Natomiast Ty usiłujesz deprecjonować Jezusa by usprawiedliwić zwykłych oszustów.
Zapytasz kłamcę czy skłamał ?
Zagoogluj sobie skany strażnic z tamtego czasu (nie reprintów ze zmienioną treścią jakie Brooklin wydał później)
A o to parę końców świata i wypieranie się proroctw po fakcie:
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/267/64/
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/273/64/
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/268/64/

Według twoich czy moich zasad?

Mnie bardziej interesuje jak wyjaśniesz te wszystkie sprzeczności w "Strażnicach" te zapowiadane końca światów itp.

Bo to naprawdę dziwne,

Czemu nie odnosisz się do mioch postów, podałem tware fakty, tak było, chciałbym wiedzieć co ty na to odpowiesz, nie uchylaj się od odpowiedzi.

Poza tym, pisałeś że jesteś osobą młodą, chciałbym dyskretnie zapytać ile ty masz lat... jeśli można by było się dowiedzieć, bo rozumiem że małe dziecko wychowane przez świadków Jechowy, wiadomo że nie będzie wiedziało kim naprawdę był Russel ile razy w sądzie wylądował za oszustwa, ile razy się Świadkowie mylili ale chyba ktoś co ma ponad 18 lat i więcej to napewno powinien się zainteresować, od kogo kiedy kto odstąpił i kiedy powstała jego religia.

Ja napisałem do góry wszystko co znalazłem o was, proszę odpowiedzieć.
Chyba że nie macie na to usprawiedliwienia.

dziwne jest dla ciebie to, że ludzie się mylą?
Albo, że ktoś coś sobie wymyślił?
przecież nawet Jezus zapowiadał koniec świata apostołom gdy go o to pytali.
A wiec widocznie to ważne wydarzenie skoro nawet Jezus o tym mówił.

Zapowiadał i co ?
I nic .Końca świata apostołowie nie widzieli.Czyżby zatem Jezus kłamał?

źle rozumiesz.
byłem katolikiem .Gorliwym katolikiem.


to że ktoś lądował w sądzie... ...to tak jakbym powiedział że Piotr ,Paweł Jezus lądowali w sadzie.
Sądy ludzkie sądzą subiektywnie.
Paweł nawet uczestniczył w ukamienowaniu Szczepana.


a ile razy mylili sie zydzi ?
a jednak byli narodem wybranym.

O ile wiem także i teraz Świadkowie Jechoy wyznaczyli datę końca świata.

Więc wiara w to jet bezpodstawna....

Czemu zatem coś takiego ogłaszają, to naraża dtę religię na śmieszność,

Nie lepiej: powiedzieć że "Nie znamy dnia ani godziny" - Za Chrystusem?

Kolejna ciekawostka o Russelu:

Z książki "Cztery Święte Znaki"

"Tu następuje "koncert" naszego hebraisty: Russell, amerykański handlarz, był człowiekiem sprytnym, ale solidnego wykształcenia biblijnego nie miał, bo nie znał nawet hebrajskiego, języka swojego narodu. Przy okazji jednej z rozpraw sądowych (W związku z jego oszustwem w handlu "cudowną złotą pszenicą, co z jednego ziarnka sto kłosów miała rozdić") - zapytano go, czy zna języki biblijne. Hebrajski? Grecki? Pisuje przecież uczone rozprawy o Bibli. Russell z podniesioną głową odpowiedział: "Oczywiście!" Podano mu Biblię Hebrajską - i okazało się, że zupełnie nie umie sobie z tym tekstem poradzić..."

Czy trzeba znac hebrajski żeby poznac prawdę ?

Czytaj Biblię i módl się do Jehowy Boga o poznanie .

Sam Jezus powiedział ,że Bóg ukrył te rzeczy przed mądrymi ale objawił je prostaczkom.Zatem uczeni w piśmie hebraiści zadufani w sobie pełni pychy w sercu chociaż znają hebrajski nie mają tego poznania prawdy ,co szczerzy badacze Biblii.
Hebraiści liczą literki ale ich serce daleko jest od Boga.

Joanno, nie udawaj że nie wiesz w czym problem.
Mniejszy w tym ze Russel nie znał hebrajskiego. Większy że kłamał że zna.
Podobnie z przepowiadaniem końca świata (i innych różności). Gdyby to było przypuszczenie - byłoby OK. Ale to było mówione jako oficjalna nauka towarzystwa - a do tego później Strażnica kłamała że nic takiego nie zapowiadała (zresztą to kłamstwo zostało i w tym wątku powtórzone.

Bolans jest taki że ŻADNA przepowiednia rzekomych "Świadków" się nie spełniła. Nie mam nic do oszukanych i zwiedzionych szeregowych członków zboru, ale wygląda na to że Ci którzy w imieniu Boga przepowiadali koniec świata a potem kłamali że nie przepowiadali nie są "świadkami Boga" tylko zupełnie kogoś innego, kogoś kto kocha kłamstwo do tego stopnia, że Biblia nazywa go "ojcem kłamstwa".

Dobra, "jakoś" sam już przyznał, że "ludzie mogą się mylić" co do końca świata, początkowo i sam nie chciał wierzyć że świadkowie Jehowy coś takiego głosili... w sumie sprzeczne ze słowami Chrystusa:

"Czuwajcie bo nie znacie dnia ani godziny".

Teraz zapytam o drugą rzecz, ŚJ twierdzą, że Jezus nie został ukżyżowany, ale umarł na Palu!!

Co ty na to?

MILIONY ludzi czci krzyż. W encyklopedii Britannica — edycja polska nazwano go „podstawowym symbolem chrześcijańskim”. Ale prawdziwi chrześcijanie nie otaczają go kultem. Dlaczego?
Między innymi dlatego, że Jezus Chrystus nie umarł na krzyżu. „Krzyż” w różnych przekładach Biblii jest na ogół tłumaczeniem greckiego słowa stauròs. Zasadniczo jednak znaczy ono „pionowo ustawiony słup lub pal”. W dziele The Companion Bible tak powiedziano o tym słowie: „Nigdy nie oznacza ono dwóch belek, nałożonych jedna na drugą pod jakimkolwiek kątem (...) W grece N[owego] T[estamentu] nie ma niczego, co by mogło wskazywać na dwie belki”.
Gdzieniegdzie w opisach śmierci Jezusa pisarze biblijni użyli innego greckiego wyrazu — ksýlon (Dzieje 5:30; 10:39; 13:29; Galatów 3:13; 1 Piotra 2:24). Znaczy on po prostu „drewno” albo „kij, pałka bądź drzewo”.
Hermann Fulda w książce Das Kreuz und die Kreuzigung (Krzyż i ukrzyżowanie) wyjaśnia, dlaczego za narzędzie egzekucyjne często służył zwykły pal: „Nie na wszystkich publicznych miejscach straceń były drzewa. Dlatego wkopywano w ziemię zwyczajną belkę (...). Wieszano na niej zbrodniarzy, przywiązując albo przybijając im ręce nad głową; czasem też przybijano lub przywiązywano im nogi”.
Ale najbardziej przekonujące dowody zawiera Słowo Boże. Apostoł Paweł oznajmił: „Chrystus przez nabycie uwolnił nas od przekleństwa Prawa, stawszy się za nas przekleństwem, ponieważ jest napisane: ‚Przeklęty każdy zawieszony na palu [„na drzewie”, Biblia Tysiąclecia]’” (Galatów 3:13). Paweł przytoczył tu Księgę Powtórzonego Prawa 21:22, 23, gdzie oczywiście jest mowa nie o krzyżu, lecz o drewnianym palu. Poza tym wskazał, że przez taki sposób uśmiercenia skazaniec stawał się przeklęty. Tym bardziej więc nie byłoby stosowne, żeby prawdziwi chrześcijanie dekorowali swe domy takimi wizerunkami Chrystusa.
Nie ma żadnych dowodów, by przez pierwsze trzy stulecia po śmierci Chrystusa osoby uważające się za chrześcijan czciły krzyż. Ale w IV wieku cesarz Konstantyn nawrócił się na chrześcijaństwo, wówczas już odstępcze, i zaczął upowszechniać krzyż jako symbol tej religii. Bez względu na to, czym się kierował, nie miało to nic wspólnego z Jezusem Chrystusem. Krzyż w rzeczywistości wywodzi się z pogaństwa. W dziele New Catholic Encyclopedia przyznano: „Krzyż występował w kulturach przedchrześcijańskich i niechrześcijańskich”. Inne poważne źródła łączą kult krzyża z kultem przyrody i z wyuzdanymi pogańskimi rytuałami.
Dlaczego w takim razie spopularyzowano ten pogański symbol? Najwyraźniej po to, żeby ułatwić poganom przyjęcie „chrystianizmu”. Jednak Biblia zdecydowanie potępia otaczanie czcią religijną jakiegokolwiek pogańskiego symbolu (2 Koryntian 6:14-18). Potępia również wszelkie inne formy bałwochwalstwa (Wyjścia 20:4, 5; 1 Koryntian 10:14). Prawdziwi chrześcijanie mają więc ważne powody, by nie otaczać czcią krzyża

Szkoda czasu na te głupoty. Wbij w wyszukiwarkę katalogu apologetycznego temat krzyż (albo adres http://www.analizy.biz/katalog/index.php?temat=krzyż ) a dostaniesz szereg artykułów na ten temat

Jakich " twoich " i " moich " ? Myślałem, że są tylko biblijne i niebiblijne.. a w Biblii stoi jak byk, że nikt poza Ojcem nie zna " owego dnia ". Zatem Jezus wzywając apostołów do czuwania mógł mieć na myśli dosłownie wszystko, poza właśnie sugerowaniem im jakiejkolwiek konkretnej daty. To należy odrzucić na samym wstępie.



Przepraszam za wtręt, ale najgorsi są właśnie " byli gorliwi katolicy ". Jeśli ktoś był " gorliwym " katolikiem, a potem odstąpił od wiary, to znaczy, że to odstąpienie musiało być naprawdę ostrego sortu. Takiemu komuś niczego się nie wytłumaczy. Trzeba odczekać aż ochłonie.



No jest chyba jakaś różnica między żydami i Świadkami Jehowy ? Wiesz w ogóle kto to są żydzi ? Żydzi stworzyli pismo święte - a ŚJ je sobie po prostu przywłaszczyli po dwóch tysiącach lat ! Tak samo jest z PRAWDZIWYMI chrześcijanami - założycielami Kościołą rzymskiego, katolickiego. To nie Świadkowie Jehowy stworzyli Nowy Testament, tylko św. Paweł, św. Piotr, św. Jan, wraz z kontynuatorami ich tradycji, czyli pierwszymi przywódcami Kościoła katolickiego. Zdajesz sobie z tego sprawę, że Biblia nie spadła Russelowi z nieba ? Że możesz teraz kłócić się z katolikami o Nowy Testament tylko dlatego, że wcześniej go od nich otrzymałeś Sorry, ale naprawdę ta buta ŚJ jest nie do zniesienia.

nie ogłaszają
więc to jak często bywa plotki

to juz było wałkowane miliony razy .
Jezus niósł pal .
i co do tego nie ma żadnych watpilwosci .
reszta to spekulacje.

jeśli niósł pal to umarł na......?