Autor |
Wiadomość |
blix
Dołączył(a): Cz cze 11, 2009 18:13 Posty: 150
|
SweetChild napisał(a): blix napisał(a): Co niektórzy z Was mają tak naprawdę przeciwko koncertowi Madonny w to czy jakieś inne święto i dlaczego? Ja nie mam nic przeciwko, ale jestem przekonany, że data została wybrana nieprzypadkowo.
Kolejna spiskowa teoria dziejów. "Madonna" jest firmą z pewnymi zobowiązaniami, terminami, zatrudniającą pewnie kilkaset osób. Ciężko jest odwołać koncert lub wprowadzić inny termin ze względu na jakieś tam święto. Z drugiej strony wśród gąszczu świąt katolickich w Polsce ciężko jest, aby jakikolwiek koncert odbył się w jakimś dniu kiedy nie ma w Polsce święta kościelnego. Pewnie i dzisiaj jest też jakiejś Matki Boskiej... Nie popadajmy w obłęd i bądźmy bardziej tolerancyjni, wszak nie wszystkich Polaków interesują jakieś tam święta...
_________________ "...Nie budujcie mi kościołów..."
|
Pt lip 17, 2009 12:51 |
|
|
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
blix napisał(a): Metalik napisał(a): W jaki sposób obraża? Ano w taki, że poszedłem na mszę z oczywistego powodu, a klecha mi mówi na kazaniu, że mam głosować na Ligę Polskich Rodzin. W ten właśnie sposób klecha obraził moje uczucia religijne namawiając mnie na MSZY ŚWIĘTEJ, abym głosował na nacjonalistycznych popaprańców...
Po pierwsze, katolik powinien szanować pasterzy kościoła świętego i nie używać określeń - KLECHA !
Po drugie, nie buduje się opinii o kościele na podstawie sugestii jednego księdza na kazaniu ( pomijam tu kwestię czy piszesz prawdę)
Po trzecie, sugerowanie głosowania na jakąś partię niewiele ma wspólnego z religijnością, więc pytam jak mogło cię to urazić i wpłynąć na twoje uczucia religijne?
Po czwarte, LPR w środowiskach narodowych ma nie najlepszą opinię, więc nazywanie ich nacjonalistami to przesada 
|
Pt lip 17, 2009 13:00 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
To podam inny przykład: np. twierdzenie, że New Age to sekta, w czasie mszy i rekolekcji obraża moje uczucia religijne.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pt lip 17, 2009 13:56 |
|
|
|
 |
blix
Dołączył(a): Cz cze 11, 2009 18:13 Posty: 150
|
Metalik napisał(a): blix napisał(a): Metalik napisał(a): W jaki sposób obraża? Ano w taki, że poszedłem na mszę z oczywistego powodu, a klecha mi mówi na kazaniu, że mam głosować na Ligę Polskich Rodzin. W ten właśnie sposób klecha obraził moje uczucia religijne namawiając mnie na MSZY ŚWIĘTEJ, abym głosował na nacjonalistycznych popaprańców... Po pierwsze, katolik powinien szanować pasterzy kościoła świętego i nie używać określeń - KLECHA ! Po drugie, nie buduje się opinii o kościele na podstawie sugestii jednego księdza na kazaniu ( pomijam tu kwestię czy piszesz prawdę) Po trzecie, sugerowanie głosowania na jakąś partię niewiele ma wspólnego z religijnością, więc pytam jak mogło cię to urazić i wpłynąć na twoje uczucia religijne? Po czwarte, LPR w środowiskach narodowych ma nie najlepszą opinię, więc nazywanie ich nacjonalistami to przesada 
Ad.1. traktuje księży jako równych sobie, ani wyższych, ani niższych, po prostu jak ludzi i to jak na nich mowie to moja osobista sprawa, czasem używam również innych określeń, a na tego z Torunia ja i moja rodzina mówimy Belzebub lub po prostu Szatan,
A.2. Czyli równie dobrze nie buduje się wizerunku artysty poprzez niektóre ich zachowania,
Ad.3. Jednak ma, bo jeśli wspomniany klecha mówi na kazaniu, żeby wierni oddali swój głos na wspomnianą partię (dzięki nim przecież była ona u władzy) to jest coś nie tak. Chodziłem do kościoła, aby słuchać słowa bożego, a nie głosu wychwalającego Giertycha i jego brunatnych chłopaczków z wyciągnięta prawą ręką w wiadomym pozdrowieniu,
Ad.4. Nie wiem czy LPR ma poszanowanie u popapranych brunatnych ludzików - nie interesuje mnie to . Natomiast doskonale znam politykę społeczną prowadzoną przez ta partię...
_________________ "...Nie budujcie mi kościołów..."
|
Pt lip 17, 2009 13:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sareneth napisał(a): Wiesz. Jest różnica np. miedzy ustalaniem święta w 100 roku lub 500 naszej ery, a ustalaniem w 1950... Bo to już podchodzi pod zmienianie wiary... Czy ja piszę, ze Jezus ustalał święta? Nie. Chodzi mi o to, żę jakoś przez 1950 lat ludziom nie było potzrebne to święto. A teraz broni się go jak niepodległości... A tak naprawde nie wiadomo przed czym
Żadne święto niezależnie kiedy ustanowione, nie zmienia nic w zkresie dogmatu wiary.
I nie chodzi o "obronę święta" - bo nie zachodzi potrzeba obrony.
Chodzi o organizatorów, którzy znając zachowania skandalistki, z premedytacją obrażającą wiarę, świadomie wybrali ten termin.
Ten "gąszcz świąt w Polsce" to raptem 8 dni:
- 1 stycznia Urodziny Świetej Rodzicielki Maryi,
- 6 stycznia Uroczystość Objawienia Pańskiego,
- Dzień Zmartwychwstania Pańskiego (ruchome)
- Boże Ciało (ruchome)
- 15 sierpień Uroczystość Wniebowzięcia NMP,
- 1 listopad Wszystkich Świetych
- 25 grudzień Uroczystość Bożego Narodzenia.
Nieprzebrany gąszcz........
|
Pt lip 17, 2009 13:58 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Alus napisał(a): Mroczny Pasażer napisał(a): Dla katolików może tak jest, ale nauczcie się, że nie jesteście jedyni na świecie. Organizatorzy może nimi nie byli. Nie muszą być katolikami....wystarczy kalendarz....a czytać chyba umieją :D
W kalendarzu jest napisane "Wniebowzięcie NMP". Skąd ktoś tam ma wiedzieć co to dokładnie jest wniebowzięcie, czy jest to ważne, no i czym jest NMP ?
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt lip 17, 2009 14:03 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
blix napisał(a): Ad.1. traktuje księży jako równych sobie Chyba nigdy nie czytałeś Biblii, poza tym brak pokory. Słaby z Ciebie katolik. Popracuj nad sobą  Cytuj: A.2. Czyli równie dobrze nie buduje się wizerunku artysty poprzez niektóre ich zachowania, Artysta daje świadectwo o samym sobie tak samo jak pojedynczy ksiądz. Kościół to wspólnota i trudno go oceniać na podstawie jednej osoby. To, że jakiś artysta, załóżmy z nurtu metal, bluźni, nie znaczy że cały gatunek jest zły.
Nadal nie rozumiesz.
Ps. Jeśli nie zmienisz swojego języka i nadal będziesz używał odnośnie księży określenia KLECHA zrezygnuję z dyskusji.
|
Pt lip 17, 2009 14:04 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Cytuj: Gdyby podobnie pozwoliła sobie na "akcesoria sceniczne" odnoszące sie do Islamu, już dawno muzułmanie urwaliby jej łeb, lub zyłaby latami w ukryciu jak autor "Szatańskich wersetów". Bo muzułmanie to typowy przykład fanatyków. Ludzie pozwalają im na takie ekscesy to potem mają. To, że muzułmanin jest gotowy zabić za to, że ktoś narysował Mahometa to nie znaczy, że należy brać z niego przykład. Cytuj: Palikot składa do prokuratury doniesienie na o. Rydzyka za niewydarzony żart o murzynie, a Madonna w koronie cierniowej masturbująca się przed krzyżem, to naturalna rzecz dla "humanitarnych, postępowych europejczyków".
Link do filmu plzkthx.
_________________ "Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln
|
Pt lip 17, 2009 14:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Mroczny Pasażer napisał(a): W kalendarzu jest napisane "Wniebowzięcie NMP". Skąd ktoś tam ma wiedzieć co to dokładnie jest wniebowzięcie, czy jest to ważne, no i czym jest NMP ?
Uważasz Polaków za idiotów????
|
Pt lip 17, 2009 14:21 |
|
 |
blix
Dołączył(a): Cz cze 11, 2009 18:13 Posty: 150
|
Metalik napisał(a): blix napisał(a): Ad.1. traktuje księży jako równych sobie Chyba nigdy nie czytałeś Biblii, poza tym brak pokory. Słaby z Ciebie katolik. Popracuj nad sobą  Cytuj: A.2. Czyli równie dobrze nie buduje się wizerunku artysty poprzez niektóre ich zachowania, Artysta daje świadectwo o samym sobie tak samo jak pojedynczy ksiądz. Kościół to wspólnota i trudno go oceniać na podstawie jednej osoby. To, że jakiś artysta, załóżmy z nurtu metal, bluźni, nie znaczy że cały gatunek jest zły. Nadal nie rozumiesz. Ps. Jeśli nie zmienisz swojego języka i nadal będziesz używał odnośnie księży określenia KLECHA zrezygnuję z dyskusji.
Czytałem Biblię. Pewnie słaby ze mnie katolik - masz rację. Nadal będę traktował księży jako równych sobie o ile będą to dobrzy ludzie.
Masz rację - artysta daje świadectwo o samym sobie, lecz pojedynczy ksiądz ma wpływ na to jak odbierany jest Kościół przez społeczeństwo. Nie każmy Madonnie, aby nie robiła tego co robi. Ma ona przecież swoich wielbiciel. Nie róbmy z Polski zaściankowego katolandu.
"Nadal nie rozumiesz", chodzi o pkt 3. - więc proszę wytłumacz mi to czego nie rozumiem
_________________ "...Nie budujcie mi kościołów..."
|
Pt lip 17, 2009 14:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus napisał(a): Ten "gąszcz świąt w Polsce" to raptem 8 dni: - 1 stycznia Urodziny Świetej Rodzicielki Maryi, - 6 stycznia Uroczystość Objawienia Pańskiego, - Dzień Zmartwychwstania Pańskiego (ruchome) - Boże Ciało (ruchome) - 15 sierpień Uroczystość Wniebowzięcia NMP, - 1 listopad Wszystkich Świetych - 25 grudzień Uroczystość Bożego Narodzenia. Nieprzebrany gąszcz........
Lekki offtop
Alus... 1. stycznia, to na pewno nie sa Urodziny Świetej Rodzicielki Maryi
A Zeslanie Ducha Sw. ? No i w Srode Popielcowa i Wielki Piatek, tez pewne zachowania sa tradycyjnie niewlasciwe, choc obecnie pewnie juz nie tak przestrzegane. Gdzies sie zgubilo jeszcze Wniebowstapienie (mysle, ze nie mniej istotne niz Boze Cialo, choc pewnie nie tak bardzo obecne w swiadomosci spolecznej), no i 3. maja (wielofunkcyjne swieto w Polsce, takze koscielne ). A jeszcze "pomniejsze", jak 8. wrzesnia i 8. grudnia.... Praktycznie w kazdym miesiacu cos wypada, ale faktycznie 15. sierpnia jest wybrany dosyc nieszczegolnie. Moze ktos zobaczyl w kalendarzu, ze wolne, ale nie zastanowil sie dlaczego... Tyle ze dzisiaj, to juz malo kogo obchodza uczucia innych. Najwazniejsze, ze sam sie dobrze bawi (patrz ostatnie wpisy o RM). Smutne to.
|
Pt lip 17, 2009 14:37 |
|
 |
Metalik
Dołączył(a): N sty 16, 2005 17:31 Posty: 844
|
Księża są pasterzami kościoła, powołanymi przez Boga do służby. Z tej racji należy im się szacunek. Pokora to podstawa naszej wiary. Poza tym ubliżanie księdzu też nie jest po chrześcijańsku.
Cytuj: Nie każmy Madonnie, aby nie robiła tego co robi. Ma ona przecież swoich wielbiciel. Nie róbmy z Polski zaściankowego katolandu. Napisałem wyżej, że powinnością każdego wierzącego jest bronić wartości w które wierzy i które kocha. Postawa bierności jest zaprzeczeniem tej miłości. Szkoda, że bardziej boisz się tego jak nazwą Cię ludzie niż rozrachunku przed Bogiem. Cytuj: więc proszę wytłumacz mi to czego nie rozumiem
Powinieneś się skupić na sacrum, czyli sakramentach, modlitwie, a nie profanum, czyli tym co sobie ksiądz powie.
|
Pt lip 17, 2009 14:37 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
blix napisał(a): Kolejna spiskowa teoria dziejów. "Madonna" jest firmą z pewnymi zobowiązaniami, terminami, zatrudniającą pewnie kilkaset osób. Ciężko jest odwołać koncert lub wprowadzić inny termin ze względu na jakieś tam święto. Pewnie, że ciężko. Dlatego jestem przekonany, że przynajmniej kilka z tych kilkuset osób dokładnie planuje trasę. Na tym etapie podejmuje się decyzję, z uwzględnieniem możliwie wielu danych. I dlatego wątpię, aby termin został wybrany przypadkiem. blix napisał(a): Z drugiej strony wśród gąszczu świąt katolickich w Polsce ciężko jest, aby jakikolwiek koncert odbył się w jakimś dniu kiedy nie ma w Polsce święta kościelnego. Pewnie i dzisiaj jest też jakiejś Matki Boskiej...
Znów ta sama śpiewka  Jeśli takie bystrzachy pracują w firmie "Madonna", to zgoda. Ale ponieważ firma doskonale prosperuje przez długie lata, to zakładam, że zatrudnia ludzi bystrzejszych ode mnie, a nawet ja nie mam problemu z odróżnieniem wagi poszczególnych świąt.
|
Pt lip 17, 2009 14:42 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Metalik napisał(a):
Napisałem wyżej, że powinnością każdego wierzącego jest bronić wartości w które wierzy i które kocha.
Tak! Łapmy za pochodnie i miecze i skończmy z Madonną...
Alusie, czy coś, co zostaje ustanowione przez ludzi 1950 lat po śmierci założyciela religii może być w jakikolwiek sposób czczone? Bo co się działo przez te wszystkie lata? Maryja nie była najśwuętsza, a teraz nagle jest? Bzdury...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pt lip 17, 2009 14:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamala napisał(a): Tyle ze dzisiaj, to juz malo kogo obchodza uczucia innych. Najwazniejsze, ze sam sie dobrze bawi (patrz ostatnie wpisy o RM). Smutne to.
Smutny to fakt, że wystarczy jak ateusz, propagator eutanazji krzyknie "Żydzi nas atakują", "libertyni, masoni mordują RM" i przemawia na spotkaniu modlitewnym na Jasnej Górze, wyraźnie podjudzając zebranych pielgrzymów.
|
Pt lip 17, 2009 15:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|