Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 13:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Czy też zaakceptowalibyscie żonatego księdza? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 7:10
Posty: 15
Post 
katarzyna1988 napisał(a):
Zawsze uważałam i chyba będę uważać, ze dopóki czegoś sie nie pozna całym sobą, to nie powinno się na ten temat mówić.


Czyli mam rozumiec ze jak ornitoliog nie poznal natury ptakow calym soba (bo przeciez nie umie latac) to znaczy ze nie powinien sie na ich temat wypowiadac? hmm?


Śr lip 29, 2009 13:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 7:10
Posty: 15
Post 
Weronika =) napisał(a):
Ale ludzie Kościół katolicki ma takie a nie inne założenia, z którymi katolik powinien się zgadzać i nie rozwiewać pytań
"


Czyli Twoim zdaniem kazdy powinien slepo wierzyc w to co mu sie podsuwa i nie pytac dlaczego? Twoja wypowiedz jest sprzeczna... Rozumiem ze watpienie w Slowo Boze jest grzechem, ale nikt tu nie watpi tylko sie pyta, szuka, probuje sie utwierdzic w swoich przekonaniach i nie mow ze tak nie powinno byc, bo Chrystus napewno jest zadowolony ze wierni chca poznawac Jego osobe i slowa ("Szukajcie, a znajdziecie") :)


Śr lip 29, 2009 13:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
Weronika =) napisał(a):
Kapłan-jest to tak jak Jezus wzór świętości. Całkowitej czystości. Całkowita czystość jest to również życie w celibacie. Nie wyobrażam sobie i nawet nie chcę wyobrazić sobie Kapłana,który mówi o czystości małżeńskiej,o wstrzemięźliwości,a sam uprawia seks i zajmuje się gromadką dzieci.
To jest właśnie klasyka religijności naturalnej.
A. Cholewiński SJ napisał(a):
Ludzie bardzo łatwo umiejscowiają Boga w miejscu, które im imponuje swoim ogromem. Dlatego w religiach miejscem świętym są wysokie góry, albo np. ludy pasterskie widzą takie miejsce w pięknych rozłożystych drzewach, albo w miejscu, gdzie spadł piorun, meteor itd.

Człowiek jest skłonny mówić: "To jest miejsce, w którym Pan Bóg się objawia, w którym następuje Jego teofania, w którym może być dostępny". Buduje sobie płot naokoło tego miejsca, tam również wznosi dom i w ten sposób mamy świątynię.

W świątyni najważniejszym sprzętem jest ołtarz, bo człowiek składa na ołtarzu swoją ofiarę dla Pana Boga. Najważniejszą czynnością, która się w świątyni odbywa, oprócz modlitwy, jest właśnie ofiara.

Ale człowiek idzie do świątyni z brudnymi rękami i żeby nie został przez Pana Boga odtrącony, dlatego deleguje pewne osoby, które mieszkają stale w świątyni i są przez niego opłacane, aby brały z jego rąk ofiary i w jego imieniu zanosiły je Panu Bogu. W ten sposób pojawia się figura kapłana.

Religijność naturalna dzieli świat na miejsca święte i na miejsca świeckie. Miejsca święte to te, w których przebywa Pan Bóg. Świątynia pojęta jest więc jako rezerwat -- tam przebywa Pan Bóg, a cała reszta jest normalnym światem. I tam mogę się zachowywać normalnie. Czuję się tam jak u siebie w domu, bo mogę sobie trochę pogrzeszyć, mogę sobie i trochę sprośnych piosenek pośpiewać itd. A świątynia to co innego, tam jest miejsce święte, tam muszę chodzić na palcach.
[ABC Chrześcijaństwa]
Stąd widać, że przynależny do miejsca świętego kapłan musi też być samą świętością, bo jak nie... to co? Bóg się obrazi i piorunem go? Może jeszcze - co gorsza - nieszczęsnego świeckiego, co przyniósł na ofiarę swoje modlitwy i złotówki - też?
Ojej!

Tymczasem Biblia jest pełna rozmaitych niewygodnych wypowiedzi. Na przykład, o miłości Jezusa do drugiego mężczyzny:
Cytuj:
Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi.
[J 13,23]
Lub uczucia innego mężczyzny do Jezusa (J 3,29).

Do tego jeszcze św. Paweł, pisząc do Tymoteusza (sprawującego w swojej wspólnocie ważną funkcję duchową - miał decydować kto ma zostać biskupem), nadmienia
Cytuj:
Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?
[1Tm 3,2-5]
... okropne, ale potem jest jeszcze gorzej
Cytuj:
Duch zaś otwarcie mówi1, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. Stanie się to przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, nakazują powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę.
[1Tm 4,1-3]
To wszystko do Tymoteusza, biskupa przecież. Kim zatem są ci, co zabraniają duchownym "wchodzić związki małżeńskie", bo "mają własne sumienie napiętnowane"? Większość egzegetów woli nie wnikać bliżej we wnioski, jakie płynęłyby z tych fragmentów.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr lip 29, 2009 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 7:10
Posty: 15
Post 
rozumiem z ironicznych czesci Twojej wypowiedzi, ze bawi Cie ten temat.


Śr lip 29, 2009 19:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27
Posty: 144
Post 
Sylvester napisał(a):

Czyli mam rozumiec ze jak ornitoliog nie poznal natury ptakow calym soba (bo przeciez nie umie latac) to znaczy ze nie powinien sie na ich temat wypowiadac? hmm?


Dobrze rozumiesz. Może opisywać, jakie ptaki są, jak żyją, ale nigdy nie zrozumie osobiście, na czym polega ich żywot, jakimi rządzą się prawami. Bo nie jest jednym z nich i nigdy nie będzie.

Ale, ornitolodzy, na szczście nie wygłaszają kazań do ptaków o tym, jak powinny żyć. Bo gdyby wygłaszali, byliby szaleńcami. Nie widzisz analogii?

_________________
Z lękiem społecznym można walczyć!

http://lek.spoleczny.w.interia.pl

...a z brakiem szacunku i zrozumienia wobec cierpiących na zaburzenia psychiczne walczyć trzeba.


Śr lip 29, 2009 21:20
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 7:10
Posty: 15
Post 
no ja to wlasnie analogocznie napisalem zeby Ci uswiadomic sprzecznosc Twojego pogladu. uwazasz ze jak ktos nie pozna czegos calym soba to nie powienien sie wypowiadac na dany temat. ale nie da sie czegos zglebic do dna - to 1 sprawa niekiedy z przyczyn fizycznych (ornitolog - latanie). Duchowny glosi wiernym na temat wspolzycia a przeciez nie wspolzyl, to znaczy ze nie powinien sie wypowiadac? oczywiscie ze mu to nie przeszkadza. Slusznosc Twojego pogladu jest watpliwa


Śr lip 29, 2009 21:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27
Posty: 144
Post 
Sylvester napisał(a):
Duchowny glosi wiernym na temat wspolzycia a przeciez nie wspolzyl, to znaczy ze nie powinien sie wypowiadac? oczywiscie ze mu to nie przeszkadza. Slusznosc Twojego pogladu jest watpliwa


Tak, tak, i jeszcze raz tak - nie powinien się wypowiadać. Napisałam powyżej, dlaczego, dając za przykład zawód psychologa.

_________________
Z lękiem społecznym można walczyć!

http://lek.spoleczny.w.interia.pl

...a z brakiem szacunku i zrozumienia wobec cierpiących na zaburzenia psychiczne walczyć trzeba.


Śr lip 29, 2009 23:03
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 7:10
Posty: 15
Post 
no to mamy odmienne zdania.


Śr lip 29, 2009 23:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
katarzyna1988 napisał(a):
Sylvester napisał(a):

Czyli mam rozumiec ze jak ornitoliog nie poznal natury ptakow calym soba (bo przeciez nie umie latac) to znaczy ze nie powinien sie na ich temat wypowiadac? hmm?


Dobrze rozumiesz. Może opisywać, jakie ptaki są, jak żyją, ale nigdy nie zrozumie osobiście, na czym polega ich żywot, jakimi rządzą się prawami. Bo nie jest jednym z nich i nigdy nie będzie.
Kontynuując tę myśl, można by powiedzieć, że sędzia nie powinien sądzić jeżeli nie popełniał tych samych przestępstw, i w ogóle wszystkim wara od oceniania zboczeńców, bo przecież tego nie zasmakowali... Mam dalej ciągnąć?

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Cz lip 30, 2009 0:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
Sylvester napisał(a):
rozumiem z ironicznych czesci Twojej wypowiedzi, ze bawi Cie ten temat.
Owszem. Celibat duchowieństwa zawdzięczamy ludziom, którzy chcieli zapobiec dziedziczeniu urzędu proboszcza oraz zdyscyplinować kapłanów. W efekcie rozwinął się gigantyczny nepotyzm, a dyscyplina i tak nie zaistniała. W sumie było to klasyczne wylanie dziecka z kąpielą. Jedyne co w tym wszystkim dobre, że jeszcze nikt nie wpadł, żeby z tego wykuć dogmat. Wszystko jednak przed nami... Sądząc z wypowiedzi tych i owych, możnaby było uzasadnić dogmatycznie nawet przymusowy celibat. Ciekawe jakby się wtedy poczuli apostołowie?

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Cz lip 30, 2009 0:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 7:10
Posty: 15
Post 
wlasnie o odpowiedz tego typu mi chodzilo 8) prosze tez innych o odpowiedz na to samo pytanie, dlaczego wprowadzono cepibat? jaka jest jego historia, tylko bez odpowiedzi typu "celibat jest bo tak mowil ksiadz"


Cz lip 30, 2009 1:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
celibat ma swoje uzasadnienie w PŚ - jest jedną z 3 rad ewangelicznych i dobrze, że są ludzie, którzy owej rady słuchają ;)

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Cz lip 30, 2009 22:29
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 23, 2007 19:14
Posty: 72
Post 
Piszecie że bardziej ufalibyście księżą którzy mają zony że ksiadz bez żony w celibacie co może wiedziec o sexie ...to ja może inaczej czy lekarz onkolog zeby być onkologiem i wiedzieć coś o raku musi najpierw mieć tego raka żeby pomagac pacjentom w trudnych chwilach ? No nie wiem...bo ja miałem swoje problemy i właśnie ksiadz był osobą której zaufałem i to własnie ksiadz mi pomogł... Czy celibat to wynaturzenie? Chyba nie skoro JEzus mówi ze są niezdolni z wyboru ze względu na Królestwo Niebieskie. Jak ktoś decyduje sie być księdzem katolickim to wie co go czeka, wie jakie są zasady. Jeśli ksiadz biegnie do chorego a nagle dowiaduje sie że córka miała wypadek to co ? Poleci do chorego z powołania czy raczej do córki ..nie czarujmy sie ale rodzina bedzie na 1 miejscu. Dlatego aby w pełni być oddanym Bogu trzeba poświecić całego siebie. Nie można zjeść ciasteczka i mieć ciasteczka!!


Cz lip 30, 2009 22:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
mówi się:
"Nie można zjeść ciasteczka i mieć ciasteczko" :P

poza tym post bardzo dobry i w pełni się z nim zgadzam ;)
pozdrawiam i dobranoc

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Cz lip 30, 2009 23:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
kastor napisał(a):
celibat ma swoje uzasadnienie w PŚ - jest jedną z 3 rad ewangelicznych i dobrze, że są ludzie, którzy owej rady słuchają ;)
Gdzie? Lubię cytaty. Kolekcjonuję je... to taka słabość.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Cz lip 30, 2009 23:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL