Witam, mam pytanie czy nagrywanie z tv programów czy filmów jest grzechem, czy łamie się prawa autorskie??
Proszę o odpowiedź.
Z góry dzięki i pozdrawiam.

Prawo autorskie jest — wbrew pozorom — dosyć jasne:



Wątpliwości niekiedy budzi słowo „rozpowszechniony”:



Jeśli więc chcesz nagrać program albo film, żeby później z tego nagrania żeby go sobie obejrzeć (użytek osobisty), to jest jak najbardziej dozwolone.
Oczywiście, jeśli kiedykolwiek film ten został odtworzony publicznie (w przypadku nagrywania z TV ten warunek jest spełniony automatycznie.)

Natomiast może to być grzechem, jeśli film zawierałby jakieś niewłaściwe treści (bluźniercze, pornograficzne, nienawistne, występujące przeciwko moralności), a one mogłyby spowodować, że zaczniesz odchodzić od Boga. Wtedy nie powinno się takich filmów ani nagrywać, ani oglądać.

Grzechem będzie również, jeśli nagrywasz film, program itp bo to by na przykład umieścić go w internecie i udostępnić do pobierania lub gdy zaczniesz rozpowszechniać go masowo na jakichkolwiek nośnikach.

…a karą za ten niecny występek będzie przykucie do skał Kaukazu i codzienne wyszarpywanie wątroby przez orła. Orła, bo to częstszy symbol władzy państwowej, niż sęp.

A poważnie: myślę, że trzeba tutaj dodać, iż do części programów prawo autorskie w ogóle może się nie odnosić. Autorzy, upubliczniając formę, która nie jest przedmiotem prawa autorskiego, wiedzą o tym, więc trudno przypuszczać, by doznawali z powodu powielania takich materiałów jakiegoś uszczerbku.
Jeśli więc tą nagrywaną audycją będzie np. fragment „Informacji dnia” z Telewizji Trwam, gdzie prezenter czyta prostą informację (ale, co bardzo ważne: bez dłuższych materiałów reporterskich, bez dodatkowych wypowiedzi komentatorów itd.), najprawdopodobniej będzie to można swobodnie w Internecie umieścić .

Poza tym kwestia grzeszności i moralności jest w tych sprawach bardzo złożona i skomplikowana, a opinie podzielone. Nawet kantowski imperatyw kategoryczny tutaj ponoć zawodzi.

nie łapie- to piszą najpierw ,że można korzystać bez zezwolenia tworcy a potem ze niemozna?
sprzecznosc jakas.

poza tym jaka jest roznica miedzy nagraniem jakiegos utworu muzycznego pokazanego w TV i suchaniu go miedzy utworem scignietym z neta? ja nie widze roznicy.

Nie można korzystać bez zezwolenia twórcy z utworu, który jest przedmiotem ochrony prawnoautorskiej, nim wygasną doń prawa majątkowe (70 lat p.m.a.). Ale nie wszystko należy do tej kategorii: proste wiadomości prasowe i teksty ustaw nigdy nie podlegają takiej ochronie. Niektóre zaś już przestały być chronione (upłynęło już 70 lat od śmierci twórcy; filmów to raczej nie dotyczy, nagrań zaś w dość wąskim zakresie)
Tutaj nie ma sprzeczności, są tylko różne uregulowania dla różnych utworów. I zdecydowana większość nowych utworów podlega tym ograniczeniom.


Z prawnego punktu widzenia nie ma żadnej. Ale trzeba pamiętać, iż występuje czasami pogląd, że przy korzystaniu z p2p jednocześnie się rozpowszechnia, więc może godzić to w interesy twórcy (dysponenta praw majątkowych).

p.m.a. = post mortem auctoris = po śmierci autora

I jeszcze jedna uwaga: pisząc dwa posty wyżej o korzystaniu z utworu, miałem na myśli eksploatację utworu na wszystkich polach, czyli robienie z utworem „czegokolwiek” (sprzedawanie, przerabianie, wszelki remiks, wrzucanie do Internetu). Wysłuchanie piosenki czy obejrzenie filmu w samotności albo z rodziną czy grupą dobrych znajomych, wchodzi w zakres własnego użytku osobistego.

Witam
Proszę o odpowiedź na pytanie dotyczące praw autorskich. Jeśli nagram z tv fragment np wywiadu z pedagogiem (pracuję w szkole), lub relację z naszej imprezy szkolnej to czy muszę mieć zgodę tv na zamieszczenie tego fragmentu na stronie www naszej szkoły? Czy muszę pytać o zgodę, czy wystarczy tylko podpisać jaka stacja jest autorem materiału?
Czy takie fragmenty mogę wykorzystać w zrobionej przez nas prezentacji szkoły, nagrać na 1000 płyt i rozpowszechnić w celach promocyjnych? Oczywiście każdy wykorzystany fragment z tv byłby podpisany?
Pytam bo jedna stacja zażyczyła sobie 700 zł netto za prawo umieszczenia 5 minutowej relacji z zakończenia roku na naszej stronie www.

pozdrawiam serdecznie

Musisz mieć zgodę, bo to jest materiał stacji a nie szkoły, i nie będzie to już użytek osobisty.