Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 10:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 obraza na tle seksualności 
Autor Wiadomość
Post obraza na tle seksualności
Wydzieliłem z tematu "obraza uczuć religijnych" na prośbę Żžz, kastor

Cyryl napisał(a):
Czy aby tylko artystyczna prowokacja?A może jednak wyszydzanie religii?

Wyszedzenie religii?
Może najpierw skup się na walce ze swoim wyszedzeniem, którego się dopuszczasz. Pare postów wcześniej wyszydziłeś osoby homoseksualne, określając je mianem "pederastów", zresztą niezgodnie z prawdą, bo pederastia to zgoła co innego niż homoseksualizm.


Pt sie 14, 2009 13:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
optymista napisał(a):
[…]pederastia to zgoła co innego niż homoseksualizm.


http://www.sjp.pl/pederasta
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pederasta
http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 774989.php

Wygląda na to, że około połowa homoseksualistów to właśnie pederaści, a wszyscy pederaści są homoseksualistami.

Twoje stwierdzenie jest zatem fałszywe.


Pt sie 14, 2009 17:45
Zobacz profil
Post 
Pederastia to określenie używane w starożytnej grecji wobec dorosłych mężczyzn obdarzających uczuciem nastoletnich chłopców. Idąc twoim tokiem myslenia, równie dobrze można by nazwać heteroseksualnego mężczyznę pederastą obdarzającego uczuciem nastoletnie dziewczyny.

Tymczasem homoseksualizm to orientacja seksualna wskazująca na upodobania płciowe do przedstawicieli tej samej płci, a nie konkretnej grupy wiekowej. Pederastia zaś jest antycznym określeniem, w dodatku wskazującym na upodobania mężczyzn do jednej, konkretnej grupy wiekowej małoletnich osób.


Pt sie 14, 2009 22:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
optymista napisał(a):
Pederastia to określenie używane w starożytnej Grecji wobec dorosłych mężczyzn obdarzających uczuciem nastoletnich chłopców.

…natomiast we współczesnej Polsce jest jednym z wielu określeń wobec dorosłych mężczyzn odczuwających pociąg seksualny do mężczyzn, utrzymujących kontakty homoseksualne.

optymista napisał(a):
Idąc twoim tokiem myślenia, równie dobrze można by nazwać heteroseksualnego mężczyznę pederastą obdarzającego uczuciem nastoletnie dziewczyny.

Nie, to Twój tok myślenia. Idąc nim, nie powinniśmy używać takich słów jak bojkot czy prysznic — przecież to były nazwiska konkretnych osób.
Jeśli zaś chcesz zasugerować, że „pederasta” to ktoś, kto dąży do kontaktów seksualnych z nieletnimi, to bądź świadom, że takie stwierdzenie jest nikczemnym pomówieniem.


So sie 15, 2009 8:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
A nieletnie chłopaczki na dworcu szukające "opiekuna" po ucieczce z domu i mnogość stron z takimi w negliżu to pewno wymysł wstrętnych homofobów.


So sie 15, 2009 9:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
CzłowiekBezOczu napisał(a):
A nieletnie chłopaczki na dworcu szukające "opiekuna" po ucieczce z domu i mnogość stron z takimi w negliżu to pewno wymysł wstrętnych homofobów.

Ani chybi. Tak jak wszelka prostytucja, i, ogólnie, całe zło tego świata. :shock:

Co zaś do tematu — Konris dobrze prawi.


So sie 15, 2009 10:21
Zobacz profil
Post 
@Żžz

Jakim nikczemnym pomówieniem? Pedarastia to własnie uczucie dorosłego mężczyzn w kierunku nastoletnich chłopców. Czemu więc temu zaprzeczasz? Homoseksualizm to zgoła co innego. I podaj jeden logiczny sensowny argument, czemu miałbym cie nie nazwać pederastą heteroseksualnym, skoro ty chcesz nazywać tak gejów. Jeśli mi takowy argument zapodasz, przyznam ci rację :)


@CzłowiekBezOczu

Tak tak, bo oczywiście homoseksualizm to prostytucja, a prostytucja to tylko nieletnie chłopaczki szukające zarobku u facetów na dworcu centralnym...


So sie 15, 2009 12:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
optymista napisał(a):
Jakim nikczemnym pomówieniem?

Nieuzasadnionym, krzywdzącym, niesprawiedliwym, podłym, godnym potępienia… ciągnąć dalej?

optymista napisał(a):
Pedarastia to własnie uczucie dorosłego mężczyzn w kierunku nastoletnich chłopców.


Otóż nie. W literackiej odmianie języka, którym tu się posługujemy — już od dawna nie. Dałem linki do trzech słowników, w tym dwóch o niezaprzeczalnej reputacji. „Czemu więc temu zaprzeczasz?” :shock:

Wypowiedź Człowieka bez Oczu można uznać za niemal modelowy skutek zacierania różnic semantycznych między słowami „pederasta” i „pedofil”, o co tak usilnie zabiegasz. O to Ci chodzi?


So sie 15, 2009 12:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Słowo PEDERASTA podzieliło los słowa TRYBADA- wyszło z powszechnego użytku.
Posługiwał się nim Fredro, cytuję z pamięci "że nie udał się niewiastom, dawał d... pederastom".
Było używane w dwudziestoleciu międzywojennym.
Obecnie nie ma go ani w literaturze pięknej, ani fachowej. Funkcjonuje wyłącznie jako epitet. Szkoda- etymologię ma piękną...

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


So sie 15, 2009 13:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Kiedyś widziałem taki film w którym zmarnowany koleś (polak) się wypowiadał o swoim życiu. Najpierw był homoseksualną gwiazdę bo był nieletni, pożądany i poszukiwany przez wszystkich, potem już tylko zwyczajnym średnio płatnym dupodajem a w wieku lat trzydziestu zmarnowanym, chorym dodatkowo na HIV gościem. Dokument był wstrząsający. Żeby nie było ja mam w dupie co kto robi u siebie w domu. Nawet może sobie mieć trzy konie kochanków i pejcze. Ale nigdy nie zgodzę się na gloryfikację i promowanie zboczenia jako czegoś normalnego. Jako wystarczający dowód można wynająć wyspę i osadzić tam nawet tysiące par męsko-męskich. Może to dziwne ale po upływie stu lat mała jest szansa żeby ktoś tam jeszcze był. Dziwne nie ? W końcu jeżeli to takie normalne...


So sie 15, 2009 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
Słowo PEDERASTA podzieliło los słowa TRYBADA- wyszło z powszechnego użytku. […] Obecnie nie ma go ani w literaturze pięknej, ani fachowej. Funkcjonuje wyłącznie jako epitet. Szkoda – etymologię ma piękną...

Oj, nie porównywałbym tych dwóch wyrazów. Słowo „pederasta” ciągle występuje w dosyć rozmaitych kontekstach. Wyraz „trybada” jest trudny do znalezienia nawet w korpusach językowych, chociaż zdarza się we współczesnej literaturze (XXI w.). Właściwie to trochę mi go szkoda. Zresztą nie zdziwię się, jeśli zaraz ktoś napisze, że w słowie „trybarda” o froteryzm chodzi.


So sie 15, 2009 14:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Ja wogóle stawiam na zdecydowanie polskie wszystkomówiące określenie "pedał"


So sie 15, 2009 14:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post 
CzłowiekBezOczu napisał(a):
Ja wogóle stawiam na zdecydowanie polskie wszystkomówiące określenie "pedał"


Niemieckim gejom jakoś udało się nadać słowu "Schwule" wydźwięk neutralny. W Polsce nikt tego nie próbuje, ale nie ma się co dziwić, ten wyraz nie nadaje się do takiej neutralizacji: tworzy wyłącznie deprecjatywną formę liczby mnogiej „jeden pedał” — „dwa pedały” („jeden chłop” — „dwa chłopy” zamiast „dwaj chłopi”). Forma „dwaj pedały” jest językowo niespójna, trudno natomiast sobie wyobrazić formę „dwaj pedali”. Z zaimkiem wskazującym jest jeszcze gorzej: „ten pedał” — „ci pedali”. Nie czytajcie tego na głos. :|

Nie, to słowo zbyt często jest używane obelżywie, do tego wybrakowane gramatycznie. O kant d... taki wyraz potłuc. :|


So sie 15, 2009 14:36
Zobacz profil
Post 
Żžz napisał(a):
Nieuzasadnionym, krzywdzącym, niesprawiedliwym, podłym, godnym potępienia… ciągnąć dalej?

Nie chodziło o rozwijanie tłumaczenia określenia nikczemne pomówienie, lecz o podanie argumentow za tym stojących, czego nie zrobiłeś.

Żžz napisał(a):
Otóż nie. W literackiej odmianie języka, którym tu się posługujemy — już od dawna nie. Dałem linki do trzech słowników, w tym dwóch o niezaprzeczalnej reputacji. „Czemu więc temu zaprzeczasz?” :shock:

W przytoczonych przez ciebie definicjach jest wyraźnie rozwinięcie etymologii pederastii i wskazanie na pociąg do chłopców.

Żžz napisał(a):
Wypowiedź Człowieka bez Oczu można uznać za niemal modelowy skutek zacierania różnic semantycznych między słowami „pederasta” i „pedofil”, o co tak usilnie zabiegasz. O to Ci chodzi?

Jest jasnym, że homofoby używają tego słowa w celach pejoratywnych. Po co innego mieliby to robić? Są inne słowa do wyboru - gej, homoseksualista. Jednak niektórzy używają w stosunku do homoseksualistów słowa pederasta, właśnie po to, aby słownie dokopać, bo wywołuje to konotacje z pedofilią. Homoseksualizm zaś ani z pederastią, ani pedofilią nie ma nic wspólnego, ale oczywiście niektórzy chcieliby żeby tak było, aby ukazać te orientację seksualną i samych gejów, w jak najgorszym świetle.

I wreszcie, jak dotąd nie podałeś żadnego logicznego argumentu, wg którego nie miałbym cie nazwać pederastą heteroseksualnym, idąc rzecz jasna twoją logiką używania tego słowa.


So sie 15, 2009 15:02
Post 
CzłowiekBezOczu napisał(a):
Kiedyś widziałem taki film w którym zmarnowany koleś (polak) się wypowiadał o swoim życiu. Najpierw był homoseksualną gwiazdę bo był nieletni, pożądany i poszukiwany przez wszystkich, potem już tylko zwyczajnym średnio płatnym (censored) a w wieku lat trzydziestu zmarnowanym, chorym dodatkowo na HIV gościem. Dokument był wstrząsający. Żeby nie było ja mam w (censored) co kto robi u siebie w domu. Nawet może sobie mieć trzy konie kochanków i pejcze. Ale nigdy nie zgodzę się na gloryfikację i promowanie zboczenia jako czegoś normalnego. Jako wystarczający dowód można wynająć wyspę i osadzić tam nawet tysiące par męsko-męskich. Może to dziwne ale po upływie stu lat mała jest szansa żeby ktoś tam jeszcze był. Dziwne nie ? W końcu jeżeli to takie normalne...

Ja również wiele filmów widziałem gdzie była poruszana kwestia prostytucji hetero. Tylko że z tego nic nie wynika i nic to nie wnosi do dyskusji, podobnie jak twoje relacje.


So sie 15, 2009 15:04
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL