Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 23:57



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Koncertu Madonny ciąg dalszy 
Autor Wiadomość
Post 
Johnny99 napisał(a):
Zdarzenie publiczne odwracające uwagę od religijnego

Cytuj:
pomniejszające jego wagę

Wystarczyło zobaczyć te dziesiątki tysięcy pielgrzymów, w wieku od kilku miesięcy do zgrzybiałych staruszków, podczas trzydniowych obchodów święta Wniebowzięcia NMP w Kalwarii Zebrzydowskiej, i przekonać się, że koncert Madonny to pryszcz.
To tylko w jednym Sankuarium, a mamy w Polsce ich wiele, pomnażając daje liczby w milionach wiernych.
Koncert Madonny ani nie pomnijszył wagi, ani nie odwrócił uwagi - co zapewne mieli na uwadze organizatorzy.


Pn sie 17, 2009 9:56

Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38
Posty: 342
Post 
Johnny 1999 napisał

Cytuj:
Ja myślę, że znacznie bardziej prawdopodobna jest utrata wiary przez tych, którzy zagrożenie dla wiary widzą w koncercie gwiazdki pop. To są właśnie Ci, którzy potem, jako ateiści bądź Świadkowie Jehowy ( bądź jeszcze coś innego ) wchodzą na wiara.pl, i mówią, jak to kiedyś byli GORLIWYMI katolikami.. owszem, tak gorliwymi, że jak już im ta gorliwość przejdzie, zamieniają się w najgorliwszych wrogów Kościoła..


Rzecz sprowadza się do czego innego. Odchodzenie , do brak zrozumienia wiary jej korzeni jej duchowego wymiaru . W to miejsce wchodzi papka. Prymas Glemp w Częstochowie powiedział, że trzeba bronić rozumu , że logiczne myślenie jest wyszydzane i ośmieszane. Bez rozumowego podejścia nie da się ogarnąć. Brak reakcji, odczytywane będzie jako to aprobata. Przecież sataniści parodiują wszystko co łączy się z Jezusem Chrystusem. Są przeciwnikami, dążą do destrukcji chrześcijaństwa. Łączenie satanistów z np. z zespołem Behemot lub jakimiś czarnymi sztuczkami zawężanie zjawiska. To samo można osiągnąć poprzez muzykę, szoł , na luzie i wesoło. Okropności wcale nie są potrzebne. Taki brak jednoznacznej reakcji wpływa na pojmowanie wiary, mieszanie jej z satanizmem przez część katolików. Podejrzewam znając ich nieco, że Świadkowie Jehowy jednoznacznie odrzucają Madonnę, jej zachowanie , właśnie ze względów religijnych. Przyrost Świadków Jehowy, muzułmanów w dużej mierze spowodowany jest jasnością ich doktryny. Z tego wynika jednoznaczność postaw i gotowość ofiar. Kościół zawsze rósł na krwi męczenników, także tych duchowych.
To jest to, co napisała Blondyna. Katolicy (część) wstydzi się ośmieszenia, zależy im na aprobacie Tego Świata. Ważniejsze od tego co mówią ludzie , jest to mówi Bóg.
Cytuj:
Robur
Cytat:
posługujące się rytuałem i akcesoriami chrześcijaństwa…

Johnny 1999

Gdzie konkretnie ?

Konkretnie choćby masz na zdjęciu z linku krzyż , którego jak widać nie uważasz za atrybut chrześcijaństwa. Jeśli nie jesteś katolikiem, chrześcijaninem, to zrozumiem to pytanie.
Cytuj:
A za wszystkim stoją Żydzi.. i wszystko jasne.

Podawałem linki jak Estera jest wyznawczynią kabały żydowskiej, która nawet w judaiźmie jest bardzo mocno podejrzana.
Tak się przypadkiem zbiegło, że stworzyli kabałę i wyznaje część Żyów, a nie Eskimosów, Chińczyków, czy Aborygenów. To na pewno spisek lozy masońskiej Zulusów, którzy chytrze zwalają winę na Żydów.
Ta oczywistość jest tak trudno do przyjęcia jak fakt, że Słońce świeci na niebie.


Cytuj:
Z całym szacunkiem, nie Ty, kolego, będziesz decydował, kto jest katolikiem, a kto " katolikiem ".

Uderz w stół , nożyczki się odezwą. Katolikiem jest każdy kto się do tego przyzna bez bicia i koniec. Chaos, chaos poglądów , wszystko ładne co się błyszczy..... .


Pn sie 17, 2009 10:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
To ja dorzucam dwa cytaty z nauczania sługi Bożego Jana Pawła II:

"Walka z szatanem, tak charakterystyczna dla Archanioła Michała, jest ciągle aktualna, gdyż szatan ciągle żyje i działa wśród ludzi. Istniejące w świecie zło, nieład, jaki widzimy w społeczeństwie, zagubienie człowieka, wewnętrzne rozdarcie, którego jest on ofiarą, są nie tylko następstwem grzechu pierworodnego, lecz także skutkiem deprawującego i mrocznego działania szatana, który w sposób podstępny zagraża moralnej równowadze człowieka, a którego św. Paweł nie waha sie nazwać "bogiem tego świata" (2Kor 4,4), gdyż jest on przebiegłym kusicielem, bowiem potrafi wpływać na nasze postępowanie, aby uczynić je szkodliwym, choć pozornie zgodnym z naszymi zamiarami. Dlatego Apostoł Narodów przestrzega chrześcijan przed zasadzkami diabła i jego niezliczonymi pomocnikami, wzywając mieszkańców Efezu: "Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich" (Ef 6,11-12)"

Jan Paweł II
Monte sant'Angelo, Włochy 24 V 1987

"Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym."

Jan Paweł II, homilia wygłoszona w Zakopanem 6 czerwca 1997 r. (fragment)

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pn sie 17, 2009 10:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Koncert Madonny ani nie pomnijszył wagi, ani nie odwrócił uwagi - co zapewne mieli na uwadze organizatorzy.


Oczywiście, że nic takiego nie zrobił, i organizatorom nawet nie przyszło coś takiego do głowy. To tak, jakby Madonna pojechała zagrać koncert w Lizbonie po to, by " odwrócić uwagę " katolików od Fatimy, albo do Turynu by " pomniejszyć wagę " Całunu. Absurd kompletny. 90% owych pielgrzymów Madonną się w ogóle nie przejmuje, więc nie ma żadnego powodu, by jej koncert odwracał ich uwagę. Już znacznie większy efekt odniosłaby emisja nowego odcinka M jak Miłość.. więcej powiem - 90% owych pielgrzymów w ogóle nie wiedziałoby o tym, że jest jakiś koncert Madonny, gdyby nie protesty Prawdziwych Katolików, którzy nieprawdopodobnie rozdmuchali całą sprawę.. osobiście byłem w sobotę w pięknym kościółku w Bereście, wcześniejszej cerkiewce grecko-katolickiej, położonej na słynnym szlaku cerkwi łemkowskich w okolicach Krynicy. Kilkadziesiąt ludzi, wszyscy z ziołami, wokoło przepiękna, pół-dzika przyroda, ksiądz nawet nie zająknął się o koncercie.. w istocie, tylko jedna Madonna wtedy dla nas istniała. Więc po co to wszystko było ? No, po co ? Koncert się odbył, kto na nim był ten był, jutro nikt już nie będzie o nim pamiętał. Za to wszyscy sobie zapamiętają, że do Polski należy przyjechać w jakieś duże święto, bo wtedy wybuchnie taki fajny skandal, i będzie dobra reklama..

@Robur: zapewniam Cię, całym sercem, że takie poglądy jak te, które teraz głosisz, są 10 razy bardziej groźne dla wiary niż Madonna. Ludzie nie odchodzą od wiary dlatego, że Madonna kpi sobie z krzyża. To nie ma ŻADNEGO ZNACZENIA dla wiary katolików. ŻADNEGO. Ż A D N E G O. Czego dowodem jest post Alus, na który odpowiedziałem wyżej. Ludzie odchodzą od wiary m.in. dlatego, że czytając takiego wypowiedzi, i oglądając takie protesty dochodzą do wniosku, że katolicyzm wiąże się z paranoicznym obrazem świata, a oni nie chcą być paranoikami. W tym naprawdę nie ma niczego trudnego do zrozumienia. Madonna nie jest katoliczką, ona wiesza się na krzyżu, ale ja nie. Co innego z protestującymi - to są katolicy, zatem w jakimś sensie ja, jako katolik, jestem zmuszony się z nimi utożsamiać. A nie chcę ! Co więc mam zrobić ? I wielu ludzi myśli - trzeba zrezygnować z katolicyzmu, że nie popaść w paranoję.. to nie Madonna do tego skłania - skłaniają do tego paranoiczni katolicy. Tacy ludzie projektują winę za upadek wiary na wszystko co się da, tylko we własnym oku belki nie widzą. Ks. Tischner powiedział, że nikt nie traci wiary od czytania Marksa, ale wielu traci wiarę przez własnego proboszcza. Zamieńcie sobie " czytanie Marksa " na " słuchanie Madonny ", i wyjdzie na to samo. ANI JEDNEGO katolika, który wybierał się w sobotę na pielgrzymkę koncert Madonny nie skłonił do rezygnacji z planów. Dlaczego ? Jak to dlaczego ? Dlatego ! Dlatego, że nie ma żadnego powodu, by przez jakiś durny koncert rezygnować z celebrowania święta ! Jeżeli koncert Madonny, o którym już dzisiaj nikt poza jej fanami nie mówi, jest w stanie zachwiać jakąś wiarą, to oznacza to, że naprawdę niewiele warta jest ta wiara ! Tak ! Nie mieszajcie świętości z g****. Nie insynuujcie komukolwiek, że koncert gwiazdki pop jest zagrożeniem dla jego wiary - bo jeszcze w to uwierzy, i dopiero będzie problem. To WY jesteście zagrożeniem dla wiary - nie Madonna !

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn sie 17, 2009 10:42
Zobacz profil
Post 
Madonna może tylko zagrażać wierze ludzi, którzy naprawde nigdy nie zastanawiają się w co wierzą.
Ale upierać się będę co do daty jako chwytu maketingowego, podobnego do puszczonej w swiat informacji o planowanej przez Madonnę wizycie w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu.


Pn sie 17, 2009 11:11
Post 
Alus napisał(a):
Wystarczyło zobaczyć te dziesiątki tysięcy pielgrzymów, w wieku od kilku miesięcy do zgrzybiałych staruszków, podczas trzydniowych obchodów święta Wniebowzięcia NMP w Kalwarii Zebrzydowskiej, i przekonać się, że koncert Madonny to pryszcz.
To tylko w jednym Sankuarium, a mamy w Polsce ich wiele, pomnażając daje liczby w milionach wiernych.
Koncert Madonny ani nie pomnijszył wagi, ani nie odwrócił uwagi - co zapewne mieli na uwadze organizatorzy.

Na koncert madonny przyszła podobna ilość ludzi co na pielgrzymkę do jasnej góry. Natomiast jeśli chodzi o relacje medialne, madonna je zdominowała (poza telewizją publiczną, w której to zarząd ustala co jest ważniejszym newsem, a nie zainteresowanie odbiorców).

Myślę jednak, że najważniejszą nauką dla was ludzi wierzących jest fakt, że możecie mieć swoje pielgrzymki i wielkie (dla was) święta religijne obok wielkich wydarzeń medialnych, takich jak koncert madonny, która to nie jest aprobowana ani identyfikowana z wartościami katolickimi. Mam nadzieję, że sobota nauczyła was zasad koegzystencji i chociaż trochę wyzbędziecie się wreszcie negatywnej potrzeby zwalczania wszystkiego co nie reprezentuje waszej moralności i nie reklamuje waszego stylu życia.

Alus napisał(a):
Madonna może tylko zagrażać wierze ludzi, którzy naprawde nigdy nie zastanawiają się w co wierzą.
Ale upierać się będę co do daty jako chwytu maketingowego, podobnego do puszczonej w swiat informacji o planowanej przez Madonnę wizycie w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu.

Rzeczywiście, możnaby podejrzewać sztab ludzi madonny o celowe działanie, jednak w tym przypadku był to zbieg okoliczności. Zapewniam cie, że sobotni koncert był zaplanowany na wiele miesięcy wcześniej, a jego data akurat pokryła się z trasą europejską (wygodniej madonnie bylo przylecieć z pragi, gdzie miała przed warszawą koncert, niż w inne miejsce, szybciej i wygodniej było to im zorganizować), a poza tym ani madonna ani jej ludzie nie będą brali pod uwagę jakiegoś święta katolickiego, zwłaszcza, że Polska to kraj demokratyczny i nie ma tu żadnego zakazu organizowania imprez masowych w święta religijne.

Co masz do odwiedzin madonny w oświęcimiu? Przeszkadzałoby ci to? Uważasz, że to miejsce mają prawo odwiedzać tylko wybrani?


Pn sie 17, 2009 11:36

Dołączył(a): Cz cze 11, 2009 18:13
Posty: 150
Post 
Robur napisał(a):
blix napisał(a):
Robur, byłeś tam wczoraj? Walczyłeś z tym Satanizmem?

To jest skierowane do katolików, szerzej chrześcijan. Skoro nim nie jesteś , nie patrzysz w ten sposób, to po prostu nie pisz o czymś, o czym nie masz pojęcia.

Ależ jak najbardziej nim jestem...

_________________
"...Nie budujcie mi kościołów..."


Pn sie 17, 2009 11:46
Zobacz profil
Post 
optymista napisał(a):
Mam nadzieję, że sobota nauczyła was zasad koegzystencji i chociaż trochę wyzbędziecie się wreszcie negatywnej potrzeby zwalczania wszystkiego co nie reprezentuje waszej moralności i nie reklamuje waszego stylu życia.

Nie mamy takiego problemu :D
To nie my chrześcijanie ganiamy w marszach tolerancji poprzebierani z myślą o wykpieniu inaczej myslących lub wierzących, jakie stosuja "tolerancyjni" - przebrani za duchownych, zakonnice, prezentując przy tym obsceniczne gesty.

Cytuj:
Co masz do odwiedzin madonny w oświęcimiu? Przeszkadzałoby ci to? Uważasz, że to miejsce mają prawo odwiedzać tylko wybrani?

Ja nie :) ....to raczej Twój chyba troche wypaczony ogląd katolików dyktuje Ci taką wizję.


Pn sie 17, 2009 11:53
Post 
Alus napisał(a):
Nie mamy takiego problemu :D

Doprawdy? To jaki sens wobec tego mają twoje wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie, które temu przeczą?

Alus napisał(a):
To nie my chrześcijanie ganiamy w marszach tolerancji poprzebierani z myślą o wykpieniu inaczej myslących lub wierzących, jakie stosuja "tolerancyjni" - przebrani za duchownych, zakonnice, prezentując przy tym obsceniczne gesty.

To nie my ateiści blokujemy ulice procesjami i wieloma innymi pochodami religijnymi. To nie my ateiści wyśmiewamy koncert madonny okraszając go mianem "nowego boga zapewniającego rozrywkę" (źródło: http://www.tvn24.pl/12690,1614814,0,1,s ... omosc.html)

Widzisz, specjalnie odpisałem analogicznie do twojej demagogii, żeby ci pokazać, że wbrew temu co napisałeś przed chwilą masz jednak duży problem z akceptacją zasad koegzystencji wielu pokojowych moralności. Jest to bardzo typowe dla osób religijnych. Zacietrzewiacie się na wszystko co inne od waszego stylu życia. A czy widziałeś kiedykolwiek protesty, marsze, kontrmanifestacje ateistów wobec procesji, pielgrzymek, czy też innych publicznych zgromadzeń, na których jest siana propaganda religijna? To działa tylko w jedną stronę - zawsze coś się nie podoba wam - katolikom i zawsze z tego powodu chcecie to niszczyć, ośmieszać i plugawić. Nigdy na odwrót. To pokazuje dobitnie kto nie potrafi żyć w społeczeństwie demokratycznym i nie rozumie ustroju państwa, w jakim funkcjonuje, zachowując się jakbyśmy żyli w co najmniej Watykanie.

Alus napisał(a):
Ja nie :) ....to raczej Twój chyba troche wypaczony ogląd katolików dyktuje Ci taką wizję.

To czemu miał w takim razie służyć twój tekst o planowanej wizycie Madonny w Oświęcimiu?


Pn sie 17, 2009 12:53

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Robur napisał(a):
blix napisał(a):
Robur, byłeś tam wczoraj? Walczyłeś z tym Satanizmem?

To jest skierowane do katolików, szerzej chrześcijan. Skoro nim nie jesteś , nie patrzysz w ten sposób, to po prostu nie pisz o czymś, o czym nie masz pojęcia.


Co jak co, ale Fronda z katolicyzmem ma niewiele wspólnego.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn sie 17, 2009 13:27
Zobacz profil
Post 
optymista napisał(a):
Doprawdy? To jaki sens wobec tego mają twoje wcześniejsze wypowiedzi w tym temacie, które temu przeczą?

To jest ocena działań marketingowych komitetu organizującego koncert Madonny.
Cytuj:
To nie my ateiści blokujemy ulice procesjami i wieloma innymi pochodami religijnymi.

Bo nie macie takiej siły :D ...a my wybudowaliśmy te drogi, to sobie czasem poblokujemy.
Cytuj:
. Zacietrzewiacie się na wszystko co inne od waszego stylu życia.

Tylko wobec tych, którzy chcą udowadniać, żę nienormalne jest normą.
Cytuj:
A czy widziałeś kiedykolwiek protesty, marsze, kontrmanifestacje ateistów wobec procesji, pielgrzymek, czy też innych publicznych zgromadzeń, na których jest siana propaganda religijna? To działa tylko w jedną stronę - zawsze coś się nie podoba wam - katolikom i zawsze z tego powodu chcecie to niszczyć, ośmieszać i plugawić. Nigdy na odwrót.

A co wam przeszkadza? - zorganizujcie się i zaprotestujcie :D
Żyjemy w wolnym, demokratycznym kraju, uzyskacie zezwolenie na manifestacje.
Cytuj:
To pokazuje dobitnie kto nie potrafi żyć w społeczeństwie demokratycznym i nie rozumie ustroju państwa, w jakim funkcjonuje, zachowując się jakbyśmy żyli w co najmniej Watykanie.

Ta wypowiedź ukazuje, jak przejaskrawiasz i nie potrafisz zaakceptować praw innych.

Cytuj:
To czemu miał w takim razie służyć twój tekst o planowanej wizycie Madonny w Oświęcimiu?

Powtarzam - ukazaniu poczynań marketingowych organizatorów koncertu.


Pn sie 17, 2009 14:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
To działa tylko w jedną stronę - zawsze coś się nie podoba wam - katolikom i zawsze z tego powodu chcecie to niszczyć, ośmieszać i plugawić. Nigdy na odwrót.


Rzeczywiście, nigdy na odwrót - w życiu nie widziałem ateisty, który nie kochałby szczerą miłością Kościoła i katolicyzmu. Jest także czymś oczywistym, że katolickie i chrześcijańskie symbole religijne wszystkim wkoło się podobają, i nikt nigdy nawet nie pomyślał o tym, by je zniszczyć, ośmieszyć czy splugawić.. ciekawe jakie to uczucie być tak uroczo, i tak całkowicie oderwanym od rzeczywistości :shock:

Przy okazji - jest bardzo prosty powód, dla którego ateiści nie organizują manifestacji. Sami wielokrotnie na to wskazują. Nie robią tego dlatego, że nie są zorganizowani. Ot, i wszystko.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn sie 17, 2009 16:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
I jeszcze P.S. - oczywiście, nie jest to reguła absolutna. Kiedy ateiści dają radę się zorganizować, wtedy uskuteczniają różnorodne " akcje " ( typu słynna ostatnio sprawa z autobusami wymalowanymi napisem " Prawdopodobnie Boga nie ma " ). Bardziej kasiaści ateiści, którym nie podoba się religia, więc chcą ją ośmieszyć, zniszczyć i splugawić, piszą w tym celu np. książki ( " Bóg Urojony " itp. ), tworzą " dzieła sztuki " ( typu krzyż w moczu ), inni, o nieco większych wpływach usuwają wszelkie symbole religijne z przestrzeni publicznej, zakazują publicznego wyznawania wiary, i dyskryminują osoby religijne ze względu na ich wiarę. Mniej wpływowym pozostaje sianie nienawiści do religii i ludzi wierzących np. na forach internetowych, poprzez ośmieszanie wszystkiego, co dla ludzi wierzących jest ważne ( Boga, Jezusa, Kościoła, Biblii itd. ), a także ich samych ( poprzez określenia typu " zindoktrynowani ", " nieumiejący samodzielnie myśleć " itd. ). Tak właśnie wygląda ta wszechobecna miłość i tolerancja, od której jedynym wyjątkiem są ci parszywi katole.

A tak przy okazji - celem pielgrzymek i procesji nie jest protestowanie, ośmieszanie, niszczenie czy plugawienie czegokolwiek. Ich celem jest wyznawanie i celebrowanie wiary.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn sie 17, 2009 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 9:38
Posty: 342
Post 
Errata

Robur napisał

Johnny1999

powinno być

Johnny99


Wt sie 18, 2009 9:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Jeśli kto ma wątpliwości co do perfidii kabalistów żydowskich w organizacji turne polecam kolejny "przypadek". Dokładnie ta sama metoda. Na ile Madonna jest świadoma tego, a na ile manipulowana tego nie wiem. Ostatecznie z wolnej woli został kabalistką.

Proszę sobie przypomnieć wypowiedzi organizatorów w stylu - ja nic nie wiem , ja tu tylko pracuje.....


Ten protest jest jeszcze głupszy niż nasz.. wierni mają obowiązek powstrzymywania się od zabaw ? No to super, niech się powstrzymują, każe im ktoś iść na koncert ?? MYŚLCIE, ludzie, chociaż czasami..

Madonnie tournee oczywiście organizowali " kabaliści żydowscy ", a nie normalna firma ( LiveNation ), która organizuje trasy koncertowe wielu artystom, od Aerosmith po Jethro Tull. Myślę, że ich daty koncertów też trzeba posprawdzać - może wszystkie są ATAKAMI NA NASZĄ WIARĘ ? Obczajcie sobie także logo LN - czy ten człowieczek po środku nie przypomina Wam Jezusa na krzyżu ? Ależ tak ! To na pewno również jest ATAK !

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sie 18, 2009 11:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL