Witam, pisze pierwszy raz więc pozdrawiam wszystkich.

Nie wiem czy temat już był czy nie, ale pewnie był. Moje pytanie jest następujące... Dlaczego właśnie wiarę Jezu Chrysta powinniśmy wybrać, a nie np. Islam czy Buddyzm lub jeszcze inną religie. Przecież raczej wszystkie religie mówią o tym by być dobrym, że jest życie po śmierci itd. A więc dlaczego akurat Chrześcijaństwo ? Nauczyłem się już czytać Biblie ... Stary Testament do mnie nie przemawia zupełnie, Nowy Testament raczej przemawia ... czytałem o cudach itd. itp.

Jeśli temat już był to proszę o link, tylko proszę o nie przesyłanie mi linków z odpowiedzią gdzie jest np. 30 stron do przeczytania bo jak zauważyłem to ile ludzi się wypowiada to tyle opini i guzik z tego wychodzi. Raczej mi chodzi o konkretna odpowiedz. Pozdrawiam

na to, jaką religię wyznajesz, wpływa kilka czynników: miejsce, rodzina, kultura, społeczeństwo. to, że akurat jesteś wyznawcą danej religii, to zupełny przypadek.

Raczej chodzi mi o to dlaczego Chrześcijaństwa jest ta "właściwą" religia

nie ma właściwej religii. każda religia twierdzi, że to ona jest prawdziwa. tylko chrześcijaństwo (raczej KrK) uważa, że ono posiada pełnię prawdy, a reszta religii tylko część. bzdura. prawda jest lub nie.

Staraj się pisać o rzeczach, o których masz jakie takie pojęcie.

Owszem, jest to przypadek, ale człowiek rozsądny, ogarnięty umysłowo, powinien mimo wszystko mieć jakieś szczególne argumenty za religią, którą wyznaje. Dziecko, owszem, jest jeszcze za głupie, aby na ten temat rozmyślać i wierzy w to, co mu wpoją rodzice i szkoła. Ale osoba dorosła i w miarę inteligentna powinna sobie mimo wszystko tę wiarę zweryfikować. Ma wolność wyboru i powinna wiedzieć, dlaczego tkwi przy czymś. Dlatego ludzie dorośli nieraz zmieniają wyznanie, bądź stają się ateistami. W dorosłości musi pojawić się element myślenia, bo wiara w Boga oparta tylko na tym, że "jakoś tak wyszło, że starzy kazali mi chodzić do kościoła i się przyzwyczaiłem", zakrawa o prostactwo.

Religię chrześcijańską jest jednak bronić dosyć łatwo w stosunku do innych religii. O ile się dobrze orientuję, Biblia ma chyba najgłębszą i najbardziej miłosierną, altruistyczną treść ze wszystkich świętych ksiąg. Poza tym, w żadnej innej księdze nie ma tyle mowy o miłości boga do ludzi. W tym jest coś wielkiego.

ech, przecież był gdzieś tu o tym temat nawet... ja tylko powtarzam sowa katolików!

W pierwszym akapicie odnosiłem się do postu r4dz10

A np. Księga Hioba ? Wyraznie można zobaczyć zmianę Boga... W Starym Testamencie jest bardziej pokazany jako surowy, lecz w Nowym Testamencie bardziej jako Ojciec, potrafiący wybaczyć itd... Takie jest przynajmniej moje zdanie

No bo tak jest, ale filozofia chrześcijańska opiera się chyba w większym stopniu na NT. To judaizm go nie akceptuje.

...i moje, ale zaraz Ci będą wmawiać, że nie umiesz czytać lub interpretować tak zacnego pisma, jakim jest Biblia. jakie czasy, takie wyobrażenie o Bogu - ludzie za czasów powstawania ST chcieli Boga sprawiedliwego, surowego i konsekwentnego i go wykreowali. natomiast ten wizerunek zupełnie nie pasuje do Boga w NT - miłosiernego, dobrego, wyrozumiałego, ale też sprawiedliwego. czyżby czasem białe=czarne?

Ziomki, nie prawcie banałów, mówicie oczywistości. ST i NT przedstawiają dwie różne wizje Boga, i to jest jasna sprawa. ST to wersja bardziej judaistyczna, a NT - bardziej chrześcijańska. Nie można być jednocześnie megasprawiedliwym i megamiłosiernym. W pewnych przypadkach to się wzajemnie wyklucza.

A może Bóg jest sprawiedliwy, surowy i konsekwentny, miłosierny, dobry i wyrozumiały.

Tak i Sprawiedliwie wtrąci kogoś do piekła, Miłosiernie załamując ręce, że szkoda, że zmarnował takie łaski, jednak Jego Wyrozumiałość nie pozwoliła wciągać go na siłę do nieba.
Naprawdę, Sewerynie, w pewnych przypadkach to się wyklucza, jesli chcesz być miłosierny musisz zrezygnować ze sprawiedliwości czasami.

Bóg nie wtrąca do piekła, to człowiek wybierając drogę zła, sam oddaje się we władanie sił nieczystych.