Autor |
Wiadomość |
makak
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 12:04 Posty: 16
|
 Mam wątpliwości
Kilka miesięcy temu dopuściłem się czynu, który teraz wiem że jest grzechem. Gdy to robiłem nie chciałem tego nie dążyłem do tego. Wtedy robiłem to pierwszy raz w życiu i nie wiedziałem że to grzech.( Nie będę pisał więcej żeby ktoś nie poczuł się zgorszony - chyba domyślacie się o co mi chodzi) Do dzisiaj przyjmowałem komunię świętą gdyż nie wiedziałem czy to grzech. Lecz niedawno zaczęło mnie to dręczyć czy nie przyjmowałem komunii świętokradzko. Proszę o odpowiedź najlepiej od księdza.
|
Wt wrz 01, 2009 15:24 |
|
|
|
 |
k-klaudynka
Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 6:49 Posty: 110
|
najlepiej by było jakbyś w czery oczy pogadał o tym z księdzem:)
|
Wt wrz 01, 2009 16:57 |
|
 |
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
a znasz definicję grzechu? Tam są takie dwa warunki: świadomy i dobrowolny. Sam napisałeś, że nie wiedziałeś, że to grzech, a więc grzechu nie masz. Ale żeby uspokoić sumienie powiedz o tym księdzu na najbliższej spowiedzi
|
Wt wrz 01, 2009 17:14 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
szuba napisał(a): a więc grzechu nie masz.
Grzech jest, niemniej jest to grzech powszedni, a nie śmiertelny.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt wrz 01, 2009 18:09 |
|
 |
makak
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 12:04 Posty: 16
|
Trochę głupi mi będzie szczerze mówiąc powiedzieć księdzu który przez ten czas udzielał mi komuni, że przyjmowałem ją świętokradzko
|
Śr wrz 02, 2009 9:58 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Głupio, nie głupio, ale jak trzeba to trzeba.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Śr wrz 02, 2009 11:12 |
|
 |
tilla
Dołączył(a): Śr cze 17, 2009 14:46 Posty: 64
|
nie, no jeżeli rzeczywiście NIE WIEDZIAŁEŚ że to grzech to chyba raczej nie była przyjmowana świętokradzko....
Ale pogadaj o tym z księdzem - powiedz mu właśnie, że nie miałeś świadomości, że to grzech, etc
|
Śr wrz 02, 2009 11:17 |
|
 |
roberto1987
Dołączył(a): So cze 23, 2007 19:14 Posty: 72
|
uwierz mi ksiadz słyszał to tyle razy, że nie jest mu głupio...naprawde ja sie z gorszych rzeczy spowiadałem i musze powiedziec ze dziekuje Bogu za tak wspaniałych księży którzy potrafią okazać zrozumienie dla problemów młodych ludzi.
|
Śr wrz 02, 2009 12:06 |
|
 |
makak
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 12:04 Posty: 16
|
Ja też kiedyś szczerze z księdzem tak porozmawiałem i uważam że to pomaga
|
Śr wrz 02, 2009 15:08 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Trochę nie rozumiem problemu. Czy nie można było już dawno iść do spowiedzi i tam przedstawić problem? I tak odpowiedz ma paść z ust księdza, a jak się okazało to jest grzech choć powszedni, więc mówiąc brzydko można było spowiedź zaliczyć od razu.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr wrz 02, 2009 20:06 |
|
|