Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 21:52



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Instytucja papiestwa - konieczność czy relikt przeszłości ? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post 
kaloryfer napisał(a):
maraskin napisał(a):
Jezeli pisze cos mniejsza literą to celowo zmniejszam range tego słowa. pozdro


Jeżeli będziemy tracić wątek tylko po to aby zwrócić mi uwagę na pisownię [k.k] to gdzie dojdziemy? Proponowałbym raczej do podjęcie tematu postu. Ogólnie mogę powiedzieć tyle ,pisanie nazwy "Kościół katolicki" jest dla mnie niedorzeczne, ponieważ ludzie mogą łączyć tą nazwę z Kościołem Boga, Kościołem Chrystusa - wybranym ludem. Ot co.

_________________
Nicea 325, początek końca...


N wrz 06, 2009 9:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54
Posty: 326
Post 
Cytuj:
Mówiłem kiedyś już, że kultywowanie tradycji ma sens kiedy da się ją racjonalnie uzasadnić. W przypadku prymatu jednego człowieka nad Kościołem tego nie można zrobić.


Wg Biblii jest chyba racjonalne aby owce miały swojego pasterza. Widzę że ta dyskusja przerodziłą się bardziej w dyskusję o tym jaki jest najsprawiedliwszy system społeczny a nie czy papiestwo ma sens.

Nawet - tzw sprawiedliwa demokracja - ma wiele minusów (wystarczy spojrzeć na naszą scenę polityczną). Jestem ciekaw co krytycy papiestwa zaproponowali by jaki lepszy pomysł na przewodzenie KK.



maraskin napisał(a):
Ogólnie mogę powiedzieć tyle ,pisanie nazwy "Kościół katolicki" jest dla mnie niedorzeczne, ponieważ ludzie mogą łączyć tą nazwę z Kościołem Boga, Kościołem Chrystusa - wybranym ludem. Ot co.


Ale jakie to ma znaczenie. Ja piszę o zasadach pisowni. Poza tym z tego co wiem to katolicy piszą z dużej litery "Świadkowie Jehowy", "Hitler" i "Szatan" mimo że nie mają o nich najlepszego zdania. Natomiast to czy opisywana instytucja jest lubiana, nielubiana, fikcyjna lub nie, nie ma żadnego znaczenia.


N wrz 06, 2009 11:10
Zobacz profil
Post 
ashkel86 napisał(a):
Z NT wynika, że św.Piotr ma być skałą. Czy inni apostołowie nie byli również tą skałą ? Budowa podstaw Kościoła była ich wspólnym dziełem.
Jezus nie powiedział tego o innych apostołach, tylko o Piotrze. A uprawnienia są dużo większe - przeczytaj dokładniej :)

Cytuj:
Faworyzowanie Piotra wydaje się mocno wyolbrzymione. Wypiera się
ashkel86 napisał(a):
Jezusa przy pierwszej okazji i to trzykrotnie, przy krzyżu został jedynie apostoł Jan, a nie on.
Bo to nie papież osobiście jest Skałą tylko urząd jaki sprawuje. Niezrozumienie tego jest podstawowym błędem krytyków papiestwa.

Cytuj:
Co do jego nieomylność to nawet św. Paweł w pewnym momencie nie poparł poczynań św.Piotra :
"Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył" Ga 2, 11
To przeczytaj w czym się sprzeciwił i czy miało to cokolwiek wspólnego z nieomylnością :)


Cytuj:
Cytuj:
Secundo : NT jest spisaną częścią Tradycji. I bardzo wyraźnie twierdzi że należy tej Tradycji przestrzegać.

Przecież niektóre Kościoły zerwały wprost z KK i póki co nie ponoszą z tego większych konsekwencji - Twoim zdaniem kiedyś będą ?
Ponoszą. Straciły łączność - i dzielą sie nieustanie, przy okazji np. błogosławiąc "małżeństwa" pederastów i rozwiązując małżeństwa damsko-męskie.
Cytuj:
Mówiłem kiedyś już, że kultywowanie tradycji ma sens kiedy da się ją racjonalnie uzasadnić.
Nie tak o Tradycji mówi Pismo.

CO do Tradycji , nie chcę robić off-top - więcej informacji łącznie z cytatami zamieściłem tu http://analizy.biz/marek1962/ss.pdf (zwróć spwcjalnie uwagę na rozdział "Dwie tradycje i co na to biblia")
Cytuj:
W przypadku prymatu jednego człowieka nad Kościołem tego nie można zrobić. Samo już obsadzenie stanowiska biskupa Rzymu rodzi konflikt - zupełnie nie potrzeby zresztą. W przeszłości miałeś tego doskonały przykład, ani Patriarcha Konstantynopola ani, Papież nie chcieli ustąpić co do faktu przewodnictwa nad Kościołem - skutki są wiadome.
To że się ktoś zbuntował przeciw normie nie unieważnia normy. To tak jakby bunt na statku "dowodził" że stanowisko kapitana jest bez sensu :D

Cytuj:
Cytuj:
Prawda. I co z tego ?

To z tego, że te obszary działań nie były celem do którego powołano papiestwo, prawda ?
Prawda. I co z tego ?
To że ten czy tamten papież zrobił coś złego znaczy dla instytucji papiestwa DOKŁADNIE tyle co fakt że Piotr zaparł się Jezusa - to znaczy nic.
Papiestwo bowiem opiera się na obietnicy Boga i Jego wierności, a nie na wierności ludzi sprawujących ten urząd.

Wiele osób robi błąd, wiążąc prymat z osobami , ich ewentualna madroscia, wiedza czy swietoscia (np. papiezem, teologami itd). To by mialo sens, gdyby Magisterium mialo ustalać nauke. Ale ono ma tylko za zadanie nauczac, jaka ta nauka jest.
Chocby papiez pękł, nie moze, nie jest w stanie zmienic nauki Kosciola, nie moze np. orzec ze Duch Swiety nie jest osoba itd.
Nauke o Magisterium opieramy na postanowieniu Bozym, a wiec na urzedzie papieza, a nie na jego Osobie. Jedyna Osoba, jaka ma tu cos do rzeczy, to Osoba Ducha Swietego.

Takie podejście nie jest zresztą domeną Nowego Przymierza. Zawsze duże wrażenie robi na mnie scena planowania zabicia Jezusa przez żydowską Wysoką Radę (J 11,47-53). W pewnym momencie Kajfasz mówi „Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród.”
Ale najbardziej zadziwiający jest jest komentarz Ewangelii do tych słów: „Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród”/J 11,51/
Kajfasz robił właśnie przygotowania do zabicia Jezusa Chrystusa – a mimo to Biblia wyraźnie mówi że prorokował jako arcykapłan, mocą danego mu urzędu.

I w tym sensie czy papiez jest zbrodniarzem czy swietym, medrcem czy glupcem - nie ma to dla sprawy Magisterium wiekszego znaczenia .

Wbrew pozorom schemat ten jest dość częsty nawet w sprawach „świeckich”. Stosujemy się do praw wymyślonych przez grzesznych ludzi i poddajemy wyrokom sądów sprawowanych przez grzesznych sędziów – dlatego że ich władza wynika z urzędu, a nie ich cech osobistych. Nie do pomyślenia jest by człowiek skazany w sądzie za jakieś drobne nawet wykroczenie stwierdził "wyrok jest nieważny, ponieważ osoba pełniąca funkcję sędziego w dzieciństwie ukradła z sadu sąsiada jabłka !"


Cytuj:
Cytuj:
A jakie to problemy "zamiatamy pod dywan" ?

Proste nieudolność papiestwa, jego archaiczność oraz ignorujecie cały szereg przykładów gdzie ta instytucja kompletnie zawiodła albo się skompromitowała.
Możesz podać przykład kościelnej książki o historii Kościoła gdzie to karty niechlubne zostały pominięte ?

Cytuj:
Cytuj:
ROzłam był potrzebny ? A czytałeś co Pismo mówi o rozłamach ?

Niestety nie było innego wyjścia . KK odmawiał koniecznych reform i trudno, aby ludzie nie godzący się z tym pozostawali w nim na siłę.
Nigdzie Pismo nie powala na rozłam - z JAKIEGOKOLWIEK powodu. Co więcej, wymienia go wśród najcięższych grzechów:
" Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą."/Gal 5,19-21/
Sposób reagowania na nieprawidłowości w Kościele opisuje Apokalipsa - przeczytaj w niej "Listy do Kościołów"


N wrz 06, 2009 11:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
maraskin
Jesteś na portalu wiara.pl i naprawdę nikt Ci nie daje uprawnień, ani do łamania zasad pisowni, ani do pomniejszania tego co gospodarze tego forum uważają za wartość. Swoim upartym i błędnym postępowaniem niepotrzebnie tylko przedłużasz temat, więc piszę to aby go uciąć. Jeśli będziesz uporczywie łamał zasady to Twoje posty po prostu polecą. I proszę bez śpiewki o złych katolikach, bo to też poleci, a ja się tym na pewno nie przejmę. Nie jesteś pierwszy, który chce nam dyktować warunki, nie pierwszy który źle trafił.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N wrz 06, 2009 13:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
ashkel86 napisał(a):
To czy się identyfikuje czy nie ma marginalne znaczenie. Przedstawiam temat, bo chce sobie podyskutować. Po za tym chyba z moich wypowiedzi wynika ,że bardzo rzadko staje po stronie Kościelnej. Nie zależy mi na zniszczeniu/likwidacji tej organizacji tylko uważam konieczność reform w kwestii papiestwa.


Wręcz odwrotnie, Twoje uczestnictwo w Kościele (a raczej jego brak) ma olbrzymie znaczenie. Jeśli nie masz nic wspólnego z jakąś organizacją to przekonanie, że powinieneś się wypowiadać na temat jej wewnętrznego funkcjonowania jest kompletnie pozbawione sensu. Szczególnie jeśli członkowstwo w organizacji i związane z nim działenie według jej reguł ma charakter dobrowolny.

Po prostu. Twój udział w dyskusji jest oparty na irracjonalnym przekonaniu, że jeśli masz jakieś zdanie na ten temat to musi mieć ono jakieś znaczenie. Tymczasem temat w najmniejszym stopniu Ciebie nie dotyczy.

Może brzmi to niefajnie, ale taka jest prawda. Tak samo jak nie ma sensu abym ja się wypowiadał na temat tego co myjesz w jakiej kolejności pod prysznicem czy w wannie.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N wrz 06, 2009 13:30
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
Jeśli nie masz nic wspólnego z jakąś organizacją to przekonanie, że powinieneś się wypowiadać na temat jej wewnętrznego funkcjonowania jest kompletnie pozbawione sensu.

Snafu, jesli chcemy komus dopiec, zawsze powolujemy sie na Hitlera! :D
Zapamietaj na drugi raz.
Czy Ty uwazasz, ze J.Becka nie powinny obchodzic sprawy NSDAP?

Jezus nazwal Piotra skala ale i Szatanem. Czy nie budzi w Was zadnych watpliwosci fakt nieobecnosci tegoz przy smierci Jezusa? Ukrzyzowanie jest najwazniejszym momentem (i zmartwychwstanie oczywiscie) Waszej wiary, gdzie jest Piotr? Jego oddanie sprawie pozostawia duzo do myslenia.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N wrz 06, 2009 13:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Dural napisał(a):
Snafu, jesli chcemy komus dopiec, zawsze powolujemy sie na Hitlera! :D
Zapamietaj na drugi raz.
Czy Ty uwazasz, ze J.Becka nie powinny obchodzic sprawy NSDAP?


Beck był przedstawicielem polskiego rządu. Plany NSDAP dotyczyły Polski. Więc Beck miał pełne prawo, a nawet obowiązek wypowiadać się na ten temat.

Natomiast nie widzę powodu, dlaczego zdanie Becka np. na temat umundurowania SA miałoby jakiekolwiek znaczenie. To czy ubierali się na brązowo czy zielono nie ma znaczenia dla Polski.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N wrz 06, 2009 14:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post 
Cytuj:
Jezus nie powiedział tego o innych apostołach, tylko o Piotrze. A uprawnienia są dużo większe - przeczytaj dokładniej Uśmiech...


Nie powiedział ? Może jednak powiedział ? Przecież na samym początku ewangelii apostołowie piszą wprost ,że spisali tylko wybrane fragmenty z życia i nauczania Jezusa. Zatem coś takiego mogło mieć miejsce.
Po za tym dziwne, aby faworyzował jednego ze swoich apostołów w kontekście tego co nauczał :
" Kto się wywyższa, będzie poniżony (Mt 23,1-12)"
"Nie tak ma być między wami; ale ktokolwiek by chciał między wami być wielki, niech będzie sługą waszym. I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą waszym." – Mt 20, 26-27

Cytuj:
Bo to nie papież osobiście jest Skałą tylko urząd jaki sprawuje. Niezrozumienie tego jest podstawowym błędem krytyków papiestwa.


Sprawowanie nawet najwyższego stanowiska nie powoduje utraty odpowiedzialności za własne czyny. Jeśli ktoś jako papież czynił wbrew nauką KK np. mając kochanki to podważa wiarygodność Kościoła.
I tu właśnie pokazałeś kolejny problem zw. z papieżem. Kościół kojarzy się na świecie z jednym człowiekiem zatem, jeśli on popełni błąd to jest on przypisywany całemu Kościołowi.

Cytuj:
Ponoszą. Straciły łączność - i dzielą sie nieustanie, przy okazji np. błogosławiąc "małżeństwa" pederastów i rozwiązując małżeństwa damsko-męskie.


W sumie ta łączność jest dyskusyjna , bo dla nich to KK utracił tą łączność i vice versa. To jednak temat na inną dyskusję.
Małżeństwa osób tej samej płci to raczej chwyt marketingowy trzeciorzędnych "kościołów" , aby zdobyć więcej wiernych. Wątpię, aby jakikolwiek poważny i liczący się Kościół protestancki zdecydował się na coś takiego. W końcu biblia wyraźnie piętnuje takie związki i nie sposób temu zaprzeczyć.
Odnośnie rozwodów to akurat dobra zmiana. Czemu ? Przysięgę małżeńską w KK można złamać bezkarnie. Podważa to jej sens. Po co bowiem ją bowiem wypowiadać, skoro nawet czyniąc wbrew niej małżeństwo nadal jest ważne. No i masz jeszcze czynnik ludzki. Zwyczajnie można się pomylić w wyborze partnera.
To jednak też temat na osobną dyskusję

Cytuj:
To że się ktoś zbuntował przeciw normie nie unieważnia normy. To tak jakby bunt na statku "dowodził" że stanowisko kapitana jest bez sensu


Jednak stanowisko kapitana jest odmienne od papieża. Decyzja kapitana nie jest uważana za nieomylną. Skutki decyzji kapitana mogą zostać poddane osądzeniu , a on sam może stracić swoje stanowisko.

I tu można by poruszyć też problem lojalności . Czy należy być posłusznym za wszelką cenę ? Co mieli zrobić duchowni widząc np. papieża udzielającego rozgrzeszenia za pieniądze ? Przecież taki Luter próbował się porozumieć z papieżem - ten jednak bagatelizował oczywiste problemy i ostatecznie nastąpił rozłam.

Cytuj:
Możesz podać przykład kościelnej książki o historii Kościoła gdzie to karty niechlubne zostały pominięte ?


Są wymienione, lecz ich rola i znaczenie są umniejszane. Występuje też tam zjawisko wybielania np. że w sumie to inkwizycja nie zabiła tak wielu ludzi na tle innych organizacji

Cytuj:
Nawet - tzw sprawiedliwa demokracja - ma wiele minusów (wystarczy spojrzeć na naszą scenę polityczną). Jestem ciekaw co krytycy papiestwa zaproponowali by jaki lepszy pomysł na przewodzenie KK.


Już mówiłem należałoby wrócić do demokratycznego rozstrzygania kwestii przez biskupów. Jeśli już miałby papież pozostać to niech będzie to funkcje przewodnicząca ,a nie rozstrzygająca ostatecznie w każdej sprawie.


N wrz 06, 2009 14:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Po za tym dziwne, aby faworyzował jednego ze swoich apostołów w kontekście tego co nauczał :


1) Chrystus wyraźnie odróżnia wywyższenie " samego siebie " od wywyższenia, które ON komuś nadaje.
2) wywyższenie nie jest tym samym, co " faworyzowanie ". Jezus np. jednocześnie Piotra wywyższa, i nazywa " szatanem ".
3) wywyższenie nie oznacza, że ktokolwiek traci status sługi; raczej przeciwnie, i zgodnie ze słowami Chrystusa;
4) nie wymyślajmy, co mógł powiedzieć Jezus, tylko czytajmy to, co zapisano.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


N wrz 06, 2009 16:52
Zobacz profil
Post 
ashkel86 napisał(a):
Cytuj:
Jezus nie powiedział tego o innych apostołach, tylko o Piotrze. A uprawnienia są dużo większe - przeczytaj dokładniej Uśmiech...


Nie powiedział ? Może jednak powiedział ? Przecież na samym początku ewangelii apostołowie piszą wprost ,że spisali tylko wybrane fragmenty z życia i nauczania Jezusa. Zatem coś takiego mogło mieć miejsce.
Wiara nie opiera się na domysłach "co mogło mieć miejsce" tylko na przekazie Depozytu Wiary. Inaczej można-by wymyślić cokolwiek.
ashkel86 napisał(a):
Po za tym dziwne, aby faworyzował jednego ze swoich apostołów w kontekście tego co nauczał :
" Kto się wywyższa, będzie poniżony (Mt 23,1-12)"
"Nie tak ma być między wami; ale ktokolwiek by chciał między wami być wielki, niech będzie sługą waszym. I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą waszym." – Mt 20, 26-27
Wybacz, ale co ma jedno do drugiego ?

Cytuj:
Cytuj:
Bo to nie papież osobiście jest Skałą tylko urząd jaki sprawuje. Niezrozumienie tego jest podstawowym błędem krytyków papiestwa.


Sprawowanie nawet najwyższego stanowiska nie powoduje utraty odpowiedzialności za własne czyny.
Oczywiście. I odpowie na to przed Bogiem
Cytuj:
Jeśli ktoś jako papież czynił wbrew nauką KK np. mając kochanki to podważa wiarygodność Kościoła.
A to co robi Berlusconi podważa wiarygodność Włoch ?
Cytuj:
I tu właśnie pokazałeś kolejny problem zw. z papieżem. Kościół kojarzy się na świecie z jednym człowiekiem zatem, jeśli on popełni błąd to jest on przypisywany całemu Kościołowi.
Gorzej.
Każdy grzech chrześcijanina przypisywany jest Kościołowi:
"Z waszej to bowiem przyczyny - zgodnie z tym, jest napisane - poganie bluźnią imieniu Boga."/Rz 2,24'
Jednak Jezus wskazał co należy robić w takich wypadkach:
" Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią."/Mt 23,3/
Cytuj:
W sumie ta łączność jest dyskusyjna , bo dla nich to KK utracił tą łączność i vice versa. To jednak temat na inną dyskusję.
Małżeństwa osób tej samej płci to raczej chwyt marketingowy trzeciorzędnych "kościołów" , aby zdobyć więcej wiernych. Wątpię, aby jakikolwiek poważny i liczący się Kościół protestancki zdecydował się na coś takiego. W końcu biblia wyraźnie piętnuje takie związki i nie sposób temu zaprzeczyć.
Bez przesady. Kościół Luterański nie jest "trzeciorzędny", podobnie Anglikanie. To samo jądro protestantyzmu.
Cytuj:
Odnośnie rozwodów to akurat dobra zmiana. Czemu ? Przysięgę małżeńską w KK można złamać bezkarnie. Podważa to jej sens. Po co bowiem ją bowiem wypowiadać, skoro nawet czyniąc wbrew niej małżeństwo nadal jest ważne. No i masz jeszcze czynnik ludzki. Zwyczajnie można się pomylić w wyborze partnera.
To Twoja ocena. Jednak nakaz Pisma jest inny.

Cytuj:
Cytuj:
To że się ktoś zbuntował przeciw normie nie unieważnia normy. To tak jakby bunt na statku "dowodził" że stanowisko kapitana jest bez sensu
Jednak stanowisko kapitana jest odmienne od papieża. Decyzja kapitana nie jest uważana za nieomylną. Skutki decyzji kapitana mogą zostać poddane osądzeniu , a on sam może stracić swoje stanowisko.
Każdy "traci stanowisko" a jego skutki będą osądzone...

Cytuj:
I tu można by poruszyć też problem lojalności . Czy należy być posłusznym za wszelką cenę ? Co mieli zrobić duchowni widząc np. papieża udzielającego rozgrzeszenia za pieniądze ?
Może jakiś przykład ?
Cytuj:
Przecież taki Luter próbował się porozumieć z papieżem - ten jednak bagatelizował oczywiste problemy i ostatecznie nastąpił rozłam.
Było akurat odwrotnie.

Cytuj:
Cytuj:
Możesz podać przykład kościelnej książki o historii Kościoła gdzie to karty niechlubne zostały pominięte ?
Są wymienione, lecz ich rola i znaczenie są umniejszane. Występuje też tam zjawisko wybielania np. że w sumie to inkwizycja nie zabiła tak wielu ludzi na tle innych organizacji
Aha, czyli "wybielaniem" nazywasz sprzeciwianie się np.nadawaniu Inkwizycji większej liczby grzechów niż naprawdę popełniła i niezgodę z Twoimi ocenami ?

Cytuj:
Cytuj:
Nawet - tzw sprawiedliwa demokracja - ma wiele minusów (wystarczy spojrzeć na naszą scenę polityczną). Jestem ciekaw co krytycy papiestwa zaproponowali by jaki lepszy pomysł na przewodzenie KK.
Już mówiłem należałoby wrócić do demokratycznego rozstrzygania kwestii przez biskupów. Jeśli już miałby papież pozostać to niech będzie to funkcje przewodnicząca ,a nie rozstrzygająca ostatecznie w każdej sprawie.
...i jeszcze należałoby zmienić Modlitwę Pańską. W szczególności słowa "Przyjdź Królestwo Twoje" należałoby usunąć i wstawić coś o republice... :D :D :D


N wrz 06, 2009 21:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post 
Cytuj:
Wiara nie opiera się na domysłach "co mogło mieć miejsce" tylko na przekazie Depozytu Wiary. Inaczej można-by wymyślić cokolwiek.


Czyżby ? A Wniebowzięcie NMP to nie jest jedynie przypuszczenie z którego uczyniono dogmat ? Nie ma o tym słowa w NT , ale w oficjalnym nauczaniu jest uznawane to jako dogmat. Czy to właśnie nie jest to "cokolwiek" ?

Cytuj:
Wybacz, ale co ma jedno do drugiego ?


Chociażby to, że papieże wielokrotnie wywyższali się ponad innych władców czy to świeckich czy duchownych. A z tych fragmentów wynika ,że nie powinni byli tego robić.

Cytuj:
Oczywiście. I odpowie na to przed Bogiem


Tylko dopiero będzie po śmierci czyli o wiele za późno.

Cytuj:
A to co robi Berlusconi podważa wiarygodność Włoch ?


Jak najbardziej , w końcu jest ważnym reprezentantem włoskiego rządu reprezentującego włoski naród. Jak np. prowadzić negocjacje z takim człowiekiem skoro nawet swoją żonę potrafi zdradzić, to co dopiero inny kraj.

Cytuj:
Bez przesady. Kościół Luterański nie jest "trzeciorzędny", podobnie Anglikanie. To samo jądro protestantyzmu.


http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 023703.htm
Czyli jednak to "trzeciorzędny" Kościół na dodatek Anglikanie ich krytykują , a nie popierają.

Cytuj:
To Twoja ocena. Jednak nakaz Pisma jest inny.


Wg. NT można było odejść od poganina lub od wszetecznicy. W ST istniały listy rozwodowe.
Zostawmy jednak rozwody, bo temat jest inny.

Cytuj:
Każdy "traci stanowisko" a jego skutki będą osądzone...


Tylko w tym wypadku jedynie śmierć powoduje utratę stanowiska. Co , jeśli np. papież zabił by kogoś albo okradł, kto miałby go sądzić. Wszystko wskazuje na to, że nikt. Zobacz nawet prezydenta można postawić przed trybunał stanu , a tu nic.


Cytuj:
Może jakiś przykład ?


Oprócz tych płatnych odpustów ? Proszę bardzo !
Co miałby zrobić biskup widząc jak papież chce wywołać wojnę na skalę kontynentu ? W przeszłości co takiego miało miejsce w postaci krucjat.
Formalnie taki biskup nie może zrobić nic , bo przecież decyzji papieża nie można zastopować. W końcu najwyższa władza sądownicza, ustawodawcza i wykonawcza należą do niego. Załóżmy również , iż nie udaje mu się przekonać go do zmiany decyzji.
Zatem jedynym pozostałym wyjściem jest sprzeciw i podważenie autorytetu papieża.


Cytuj:
Było akurat odwrotnie.


Problem był bagatelizowany przez papieża Leona X. Dopiero , gdy sprawa Lutra przybrała nieoczekiwane rozmiary to papież podjął działania.
Jak te działania wyglądały ? Luter miał się wytłumaczyć i pojednać z Kościołem. Żadnej próby negocjacji ze strony papieskiej nie brano pod uwagę. Ustąpić miał Luter bez względu na to co głosił i czy miał rację.

Cytuj:
Aha, czyli "wybielaniem" nazywasz sprzeciwianie się np.nadawaniu Inkwizycji większej liczby grzechów niż naprawdę popełniła i niezgodę z Twoimi ocenami ?


Nie tylko sprowadzanie jej do nic nie znaczącego epizodu w Kościele.

Cytuj:
..i jeszcze należałoby zmienić Modlitwę Pańską. W szczególności słowa "Przyjdź Królestwo Twoje" należałoby usunąć i wstawić coś o republice...


Ustrojem królestwa jest monarchia i jedną z odmian tej formy jest monarchia parlamentarna. W Kościele istnieje podobny system rządów tylko dysproporcja władzy jest korzystna dla króla (papieża) a nie parlamentu (synodów). Brakuje równowagi pomiędzy tymi organami władzy i taką równowagę należałoby wprowadzić.


Pn wrz 07, 2009 9:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Czyli jednak to "trzeciorzędny" Kościół na dodatek Anglikanie ich krytykują , a nie popierają.


Ależ Kościoły luterański i kalwiński to podstawa protestantyzmu.

Cytuj:
Co , jeśli np. papież zabił by kogoś albo okradł, kto miałby go sądzić.


Myślę, że sąd świecki. Wszak są to przestępstwa.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn wrz 07, 2009 10:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post 
Cytuj:
Myślę, że sąd świecki. Wszak są to przestępstwa.


Tylko który sąd świecki ? Formalnie to on w Watykanie jest najwyższą władza sądowniczą. Zatem nawet jeśli zostanie skazany przez sąd świecki w Watykanie to on sam może odwołać się do samego siebie (jako organu sądowego) i się uniewinnić.
Sądy międzynarodowe odpadają , bo musiałby dopuścić się ludobójstwa.


Pn wrz 07, 2009 10:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Formalnie to on w Watykanie jest najwyższą władza sądowniczą.


A w państwie formalnie najwyższą władzą sądowniczą jest Sąd Najwyższy, co nie znaczy, że stoi on ponad prawem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn wrz 07, 2009 11:07
Zobacz profil
Post 
ashkel86 napisał(a):
Cytuj:
Wiara nie opiera się na domysłach "co mogło mieć miejsce" tylko na przekazie Depozytu Wiary. Inaczej można-by wymyślić cokolwiek.


Czyżby ? A Wniebowzięcie NMP to nie jest jedynie przypuszczenie z którego uczyniono dogmat ? Nie ma o tym słowa w NT , ale w oficjalnym nauczaniu jest uznawane to jako dogmat. Czy to właśnie nie jest to "cokolwiek" ?
Nie, nie jest. Tradycja jest cześcią Depozytu Wiary (o czym mówi również... Pismo Święte) a zasada jaką tu niejawnie zakładasz tj. "tylko Biblia" jest... niebiblijna.

Cytuj:
Cytuj:
Wybacz, ale co ma jedno do drugiego ?

Chociażby to, że papieże wielokrotnie wywyższali się ponad innych władców czy to świeckich czy duchownych. A z tych fragmentów wynika ,że nie powinni byli tego robić.
Załóżmy że tak było i załóżmy że nie powinien. I co z tego ?
Piszesz że Berluskoni podważa wiarygodność Włoch. Czy z tego powodu należy znieść urząd prezydenta ?

Cytuj:
Cytuj:
Bez przesady. Kościół Luterański nie jest "trzeciorzędny", podobnie Anglikanie. To samo jądro protestantyzmu.


http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 023703.htm
Czyli jednak to "trzeciorzędny" Kościół na dodatek Anglikanie ich krytykują , a nie popierają.
Nie. Kościół Luterański to jądro protestantyyzmu. A anglikanie właśnie wyświęcają aktywnych homoseksualistów na biskupów.

Cytuj:
Cytuj:
To Twoja ocena. Jednak nakaz Pisma jest inny.

Wg. NT można było odejść od poganina lub od wszetecznicy. .
Nie. Można było rozwiązać małżeństwo zawarte z poganinem PRZED nawróceniem oraz mażłeństwo "wszeteczne" (czyli np. brata z siostrą).

Cytuj:
Cytuj:
Każdy "traci stanowisko" a jego skutki będą osądzone...
Tylko w tym wypadku jedynie śmierć powoduje utratę stanowiska. Co , jeśli np. papież zabił by kogoś albo okradł, kto miałby go sądzić. Wszystko wskazuje na to, że nikt. Zobacz nawet prezydenta można postawić przed trybunał stanu , a tu nic.
KAŻDY władca jest stawiany przed Trybunałem tego, kto go powołał. I tyle.



Cytuj:
Cytuj:
Może jakiś przykład ?
Oprócz tych płatnych odpustów ?
Primo - nie pisałeś o "płatnych odpustach" tylko o "rozgrzeszaniu za pieniądze".
O płatnych odpustach moglibyśmy podyskutować także - ale najpierw podaj przykład tego co napisałeś tj., o rzekomym "odpuszczaniu grzechów za pieniądze".
A może nie odróżniasz jednego od drugiego ?

Cytuj:
Cytuj:
Było akurat odwrotnie.

Problem był bagatelizowany przez papieża Leona X. Dopiero , gdy sprawa Lutra przybrała nieoczekiwane rozmiary to papież podjął działania.
Jak te działania wyglądały ? Luter miał się wytłumaczyć i pojednać z Kościołem. Żadnej próby negocjacji ze strony papieskiej nie brano pod uwagę. Ustąpić miał Luter bez względu na to co głosił i czy miał rację.
Nie.
W tym w czym Luter miał rację jego postulaty zostaly wykonane. A chyba nie sądzisz że papież miałby negocjować z Lutrem doktryny wiary ?

Cytuj:
Cytuj:
Aha, czyli "wybielaniem" nazywasz sprzeciwianie się np.nadawaniu Inkwizycji większej liczby grzechów niż naprawdę popełniła i niezgodę z Twoimi ocenami ?

Nie tylko sprowadzanie jej do nic nie znaczącego epizodu w Kościele.
Przez kogo i gdzie ? Śmiało !
Cytuj:
Ustrojem królestwa jest monarchia i jedną z odmian tej formy jest monarchia parlamentarna. W Kościele istnieje podobny system rządów tylko dysproporcja władzy jest korzystna dla króla (papieża) a nie parlamentu (synodów). Brakuje równowagi pomiędzy tymi organami władzy i taką równowagę należałoby wprowadzić.
Nie. Ustrojem Kościoła jest teokracja.


Pn wrz 07, 2009 11:23
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL