Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 0:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 701 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 47  Następna strona
 Pytania do kreacjonistów 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
pilaster napisał(a):
Otóż nie. W Biblii mamy podawane informacje niezgodne ze stanem faktycznym nie tylko z dziedziny biologii. Ale także astronomii, geologii, geografii, czy nawet geometrii (pi = 3,00)

I jakoś nie podnieca to ani kreacjonistów, ani świeckich humanistów :)
Ej, geologia też jest błędna! Nie słyszałeś o tym, że Wielki Kanion jest dowodem na Wielki Potop? :D

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr wrz 09, 2009 13:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Ale teoria ewolucji, aaa, to zupełnie co innego! Shocked


To pewnie dlatego, że teoria ewolucji została powszechnie uznana za swego rodzaju " teorię wszystkiego ". Dawkins np. uważa, że teoria ewolucji tłumaczy właściwie wszystko, co dzieje się w świecie. Oczywiście, bez udziału Boga. Dlatego jest taka ważna dla ateistów.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr wrz 09, 2009 13:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
To "grzmienie" może istnieć w oderwaniu od swojego źródła i od czegoś w czym rozchodzą się fale dżwiękowe?


Nie może istnieć, natomiast nie ma powodu twierdzić, że źródłem wątpienia jest " ja ", i że proces wątpienia wskazuje na istnienie " ja ". Proces wątpienia wskazuje na istnienie neuronów, synaps, impulsów elektrycznych między nimi itd.


a myślałem, że duszy :P

Mniejsza z tym jak zdefiniujemy sobie "ja" - które rzeczywiście jest pojęciem abstrakcyjnym. Jednak to tak jakbyś powiedział: co z tego, że na monitorze widzę kolory, dźwięki, postaci - jest to dowód na mikrootwory w płycie CD, a nie na film.

JA - utożsamiam tutaj ze świadomością (wikipedia"

"Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania."

_________________
MÓJ BLOG


Śr wrz 09, 2009 14:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
A dlaczego jest taka ważna dla niektórych teistów?
Może dlatego że jest rzeczywistym zagrożeniem dla ich konkretnej religii. Tej religii której nie wystarczy stwierdzenie że wszechświat stworzył Bóg bez podawania szczegółów. Oni muszą wiedzieć dokładnie kiedy i jak to zrobił. Co więcej uważają że zostało to już zapisane w Biblii.
Innym teistom (patrz pilaster) TE nie przeszkadza bo nie wierzą w tego samego Boga co kreacjoniści, chociaż pewnie niektórzy będą twierdzić że to ten sam Bóg :)

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Śr wrz 09, 2009 14:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
A dlaczego jest taka ważna dla niektórych teistów?


Dlatego, że jest ważna dla ateistów ;) Ateiści z jej pomocą atakują religię, więc teiści się bronią.

Cytuj:
Jednak to tak jakbyś powiedział: co z tego, że na monitorze widzę kolory, dźwięki, postaci - jest to dowód na mikrootwory w płycie CD, a nie na film.


Znowu, jak dla mnie, nietrafiona analogia. Film to właśnie te dźwięki, kolory i postaci. Biorą się one z mikrootworów na płycie CD. Tak samo myśl to impulsy elektryczne, które biorą się z synaps, te z neuronów ( rzecz jasna w olbrzymim uproszczeniu ) itd. Nikt nie neguje istnienia myśli ani filmów. W jednym i drugim przypadku nie ma jednak " ja ".

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr wrz 09, 2009 14:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
"JA" składa sie z myśli

_________________
MÓJ BLOG


Śr wrz 09, 2009 14:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
" Ja " składa się z wielu rzeczy. Ale z tego właśnie względu jest tylko naszym konstruktem myślowym. Kartezjusz powinien był zatem powiedzieć: " jeśli jest myśl, to jest coś, co jest myślą " - bo reszta jest już nieoczywista. Tylko że to, oczywiście, tautologia. Zresztą o tautologię też go oskarżano.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr wrz 09, 2009 14:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
pilaster napisał(a):
Otóż nie. W Biblii mamy podawane informacje niezgodne ze stanem faktycznym nie tylko z dziedziny biologii. Ale także astronomii, geologii, geografii, czy nawet geometrii (pi = 3,00)

I jakoś nie podnieca to ani kreacjonistów, ani świeckich humanistów :)

Ale teoria ewolucji, aaa, to zupełnie co innego! :shock:


Na podobnej zasadzie jak dzisiaj TE, kilkaset lat temu na pierwszym froncie odbywała się walka o teorię heliocentryczną Kopernika. Myślę, że wynika to z dwóch czynników:

1. Dana teoria opisuje obszary zarezerwowane (zdaniem wielu w danym czasie) dla Boga.

2. Brakuje dowodów oczywistych dla mas, dla laików.


Śr wrz 09, 2009 14:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Johnny99 napisał(a):
" Ja " składa się z wielu rzeczy. Ale z tego właśnie względu jest tylko naszym konstruktem myślowym. Kartezjusz powinien był zatem powiedzieć: " jeśli jest myśl, to jest coś, co jest myślą " - bo reszta jest już nieoczywista. Tylko że to, oczywiście, tautologia. Zresztą o tautologię też go oskarżano.



Nie wiem dlaczego zupełnie nie rozumiem tego toku myślenia - jest on dla mnie po prostu bezsensowny. Właściwie sprowadza się do takiego samego przykłądu za każdym razem - jeśli odczuwam myśl, to ja istnieje, jeśli tylko mi się wydaje, że istnieje myśl, to ja istnieje, bo MI się tak wydaje, a stwierdzenie "Ja nie istnieje" jest bezsensowne, bo skoro ja nie istnieje, to owego stwierdzenia również nie ma.

_________________
MÓJ BLOG


Śr wrz 09, 2009 14:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
Johnny99 napisał(a):
Dlatego, że jest ważna dla ateistów ;) Ateiści z jej pomocą atakują religię, więc teiści się bronią.

Ale przecież nie wszyscy teiści odbierają teorię ewolucji jako atak na swoją religię, wielu bez problemów potrafi to pogodzić. Czyli ateiści (niektórzy) z pomocą TE nie atakują religii ogólnie tylko te przekonania religijne dla których TE jest wyzwaniem. Jeśli zaś jakiś ateista twierdzi że teoria ewolucji świadczy o tym że Bóg nie istnieje to (łagodnie mówiąc) błądzi.
Nie da się jednak ukryć że TE godzi w wyobrażenia religijne bardzo wielu ludzi z powodów nad ktorymi powinien pochylic się psychiatra jak np. kwestia urojonego pochodzenia człowieka od małpy, co w połączeniu ze zbyt wybujałym ego może wywoływać pewien dyskomfort psychiczny.

Poza tym nie twierdzisz chyba że teoria ewolucji została sformułowana z powodu ateizmu jej autorów?

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Śr wrz 09, 2009 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
Klebestift napisał(a):
A dlaczego jest taka ważna dla niektórych teistów?


Włąsciwie kreacjonistów trudno by było nazwać teistami, podobnie jak świeckich humanistów nie mozna utożsamiać z ateizmem. Kreacjonizm to nie teizm, ale jakiś szamanizm z duchem - prestidigitatorem, czarownikiem, o w sumie ograniczonych możliwościach


Cytuj:
Innym teistom (patrz pilaster) TE nie przeszkadza bo nie wierzą w tego samego Boga co kreacjoniści, chociaż pewnie niektórzy będą twierdzić że to ten sam Bóg :)


Tak naprawdę, to moge stwierdzić (w ogromnym uproszczeniu rzecz jasna), ze porzuciłem ateizm włąśnie dzięi istnieniu TE, która opisuje powstawanie gatunków jako prosty proces wynikajacy z kilku podstawowych praw fizyki, opisywalny matematycznie. Gdyby organizmy żywe lęgly się w zgniłej słomie, albo powstawały z przypadkowego nagromadzenia śmieci, to być może nadal byłbym ateistą :-o

Ale zrozumienie, że światem, jego powstaniem i rozwojem, nawet tak skomplikowanych struktur jak organizmy żywe, nie rządzi wcale chaos, tylko żelazne prawa, dajace sie sprowadzić do prostych (tj możliwych do ogarnięcia przez człowieka) modeli matematycznych, że nawet procesy przypadkowe i losowe są poddane ścisłemu determinizmowi (wężykiem :) ) i dadzą się w jakiś sposób przewidzieć, o to odegrało olbrzymią rolę w zmianie mojego swiatopoglądu.

sweetchild

Cytuj:
1. Dana teoria opisuje obszary zarezerwowane (zdaniem wielu w danym czasie) dla Boga.

2. Brakuje dowodów oczywistych dla mas, dla laików.


Hmm. A dodowdy na heliocentryzm?

Gdyby dzisiaj zapytać przeciętnego przechodnia na ulicy, żeby wymienił ze 2-3 dowody na ruch Ziemi to co by odpowiedział?

Nie przesadzajmy

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr wrz 09, 2009 15:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40
Posty: 104
Post 
pilaster napisał(a):
Tak naprawdę, to moge stwierdzić (w ogromnym uproszczeniu rzecz jasna), ze porzuciłem ateizm włąśnie dzięi istnieniu TE, która opisuje powstawanie gatunków jako prosty proces wynikajacy z kilku podstawowych praw fizyki, opisywalny matematycznie. Gdyby organizmy żywe lęgly się w zgniłej słomie, albo powstawały z przypadkowego nagromadzenia śmieci, to być może nadal byłbym ateistą :-o


Matko, dawno mnie tu nie było widać. Pilaster to ty już nie ateista???
Ja nie mogę! Super! :peace:


A co do Twojej wypowiedzi, dokładnie taką drogę przeszedł też mój ojciec, fizyk z zawodu. Dowiedział się kiedyś na jakimś sympozjum naukowym, że o powstaniu życia mówi się jak o "precyzyjnym dostrojeniu", a także właśnie ktoś udowadniał matematycznie, że powstanie życia jakby było zaplanowane. Niestety nie pamiętam szczegółów.

_________________
Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).


Śr wrz 09, 2009 15:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
pilaster napisał(a):
Włąsciwie kreacjonistów trudno by było nazwać teistami, podobnie jak świeckich humanistów nie mozna utożsamiać z ateizmem.

Niestety zarówno kreacjoniści zaliczają się do teistów (choć nie można ich z nimi utożsamiać), jak i ci których nazywasz "świeckimi humanistami" (nie do końca rozumiem to pojęcie ale zostawmy to) zaliczają się do ateistów (choć ich poglądy nie są z ateizmem tożsame).

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Śr wrz 09, 2009 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
pilaster napisał(a):
sweetchild

Cytuj:
1. Dana teoria opisuje obszary zarezerwowane (zdaniem wielu w danym czasie) dla Boga.

2. Brakuje dowodów oczywistych dla mas, dla laików.


Hmm. A dodowdy na heliocentryzm?

Gdyby dzisiaj zapytać przeciętnego przechodnia na ulicy, żeby wymienił ze 2-3 dowody na ruch Ziemi to co by odpowiedział?

Nie przesadzajmy


Dowody powinienem ująć w cudzysłów ;) Np. zdjęcia czy filmy z przestrzeni kosmicznej, które pokazują, że Ziemia jest okrągła i się kręci. A jak już się kręci wokół własnej osi, to ruch obrotowy wokół Słońca nie jest tak wielkim szokiem. Oczywiście są tacy, którzy nadal twierdzą, że Ziemia jest płaska, a zdjęcia są sfabrykowane przez NASA, ale to osobniki będące na wymarciu.


Śr wrz 09, 2009 15:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
blacky napisał(a):

Matko, dawno mnie tu nie było widać. Pilaster to ty już nie ateista???
Ja nie mogę! Super! :peace: .


Jak to już? Odkąd tu piszę, zawsze uważałem się za katolika (co prawda inni nie zawsze :) ) Byłem już katolikiem kiedy założyłem sobie internet. W ogóle gdzies tak od skończenia studiów. Jakąś datą graniczną mogłoby być wydanie po polsku "Ślepego zegarmistrza" Dawkinsa Gdzieś lata 1994-1995

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr wrz 09, 2009 15:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 701 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL