Wiarę tworzy psychika ... Bóg = mężczyzna ?
| Autor |
Wiadomość |
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
Trudno mi sobie wyobrazić boga jako mężczyznę czyli boga z penisem. To by było śmieszne, po co bogowi penis? Czy bóg się tez rozmnaża czy co? Czy to byłby jeszcze bóg taki który się rozmnaża a może to już człowiek?
Dlaczego bóg musi zawsze mieć jakieś ludzkie słabości? Skoro to facet to musli mieć męskie słabości czyli można go kopnąć w jaja. Albo jakaś seksowna babeczka może go sobie owinąć w około palca.
Śmieszny byłby taki bóg który jest facetem. A gdyby był kobietą to jeszcze bardziej śmieszny by był. Dlatego ja wole w żadnego boga nie wierzyć bo padłbym chyba ze śmiechu gdybym sobie jakiegoś boga zaczął wyobrażać na swoje podobieństwo, który byłby odbiciem moich wszystkich słabości.
|
| Pt wrz 11, 2009 16:24 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Ciekawe, raz Bóg jest wyobrażeniem słabości, innym razem Bóg jest wyobrażeniem doskonałości.. ciężko byłoby mi być ateistą - na co się zdecydować 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Pt wrz 11, 2009 16:30 |
|
 |
|
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
Nie trzeba się na nic decydować. Na pytanie czy wierzysz nie musisz odpowiadać, masz do tego konstytucyjne prawo. 
|
| Pt wrz 11, 2009 16:37 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No ale ludzie spokojnie, jesli chodzi o boga - Absolut, Stwórcę Świata, to zostało już udowodnione że nie może być materialny, a więc żadnej płci nie ma.
|
| Pt wrz 11, 2009 23:06 |
|
 |
|
Rozmyślacz
Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31 Posty: 340
|
skoro bóg nie ma płci... dlaczego to facet jest na piedestale wiary chrześcijańskiej...?
|
| N wrz 13, 2009 18:50 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Chodzi o Jezusa? Już pisałem że jest i człowiekiem i Bogiem, to co widzisz to jest jego natura ludzka, bo jak pisze św. Jan w prologu:
Cytuj: 18. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył.
Może tak sprecyzuj o co ci chodzi?
|
| N wrz 13, 2009 19:12 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Sebastian88 napisał(a): No ale ludzie spokojnie, jesli chodzi o boga - Absolut, Stwórcę Świata, to zostało już udowodnione że nie może być materialny, a więc żadnej płci nie ma.
Mimo to płeć rozumiana potocznie, to to, co fizycznie odrożnia kobietę od mężczyzny, jednak istnieje również tzw. płeć mozgu - ta płec odczuwana, która jak wiemy nie zawsze pokrywa sie z tą fizyczną.
Bóg jako niematerialny zapewne nie posiada płci fizycznej, ale może czuje sie, jako osoba myśląca, kobietą lub mężczyzną. Dla mnie Bóg opisany w Biblii to zdecydowanie albo mężczyzna, albo tak został przedstawiony ze względu na to, że Biblię pisali mężczyzni.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| N wrz 13, 2009 22:09 |
|
 |
|
Rozmyślacz
Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31 Posty: 340
|
hahah właśnie pisali ludzie i wszystko co ich miało "natchnąć" miało męski pierwiastek ?
dziwne to pismo..
|
| Pt wrz 18, 2009 23:01 |
|
 |
|
abrakadabra
Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 7:14 Posty: 144
|
 Re: Wiarę tworzy psychika ... Bóg = mężczyzna ?
Rozmyślacz napisał(a): Tak pozostało i w adopcji wierzeń chrześcijańskich jest tak do dziś, nie piszę tego pod postem o "dyskryminacji" kobiet ale tutaj, w nowym temacie, ciekawi mnie i zapewne nie jednego z was ... Bóg to nie kobieta..  ? Rozmyślacz napisał(a): Co dalej daje dowód na to iż wiarą i wierzeniami kieruje strach, przed siłą, a siłą ma w 99% wierzeń moc męską. Odkrywcza tak naprawdę nie jest ta wiara, ale jest oparta na strachu i słabości psychiki ludzkiej, kiedyś bojącej się wszystkiego dziś bojącej się mniej ale tylko tego czego nie dało się wytłumaczyć nauką bądź logiką.
Wiesz, w pewnym sensie się zgodzę. Bo na pewno wiara baaaaardzo wielu osób opiera się na strachu i słabości psychiki ludzkiej. I na pewno dla baaaaardzo wielu ludzi jest oczywistym, iż Bóg jest mężczyzną. Ale to, że wiele osób tak uważa, nie znaczy, iż tak rzeczywiście jest i że każdy wierzący musi tak twierdzić. Bo po pierwsze - wątpię, by Chrystus pojmował Boga w kategoriach płciowych i w ogóle jakichkolwiek ziemskich. Myślę, że patrzył na to głębiej i nie zajmował się takimi głupotami. A po drugie - Bóg nie jest istotą materialną, nie ma narządów płciowych i nie ma genotypu ani XY, ani XX. Zajmowanie się płcią Boga to głupota i tylko skończony kretyn może przyjmować, że Bóg jest mężczyzną. A niestety kretynów jest wielu.
|
| Pt wrz 25, 2009 15:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|