Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
 Dlaczego wiara? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post Dlaczego wiara?
To pytanie już padło na tym forum między wierszami , ale uważam że jest na tyle istotne , że zasługuje na osobny temat.

Pytanie brzmi:

Dlaczego dla Boga jest tak ważne samo wierzenie , jaka jest jego wartość ,że aż stworzył Bóg świat takim jakby Go nie było, a przynajmniej wielu ludziom nie daje znać osobie, nie daje żadnej przesłanki o tym żeby w Niego wierzyć , nie mówiąc już o dowodach?

Zakładając , że Boga nie ma odpowiedź jest trywialna , jednak gdy uznajemy , że Bóg jest , to odpowiedzi są conajmniej pokręcone i naciągane. Byłbym wdzięczny za jakąś sensowną odpowiedź i poważne potraktowanie tego zagadnienia.


Wt wrz 08, 2009 7:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Osobny temat też już był..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 08, 2009 9:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
Skoro tak, to moge prosić o link, bo sam jakoś nie moge znaleźć?


Wt wrz 08, 2009 10:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 12, 2009 7:42
Posty: 22
Post Re: Dlaczego wiara?
Korat napisał(a):
To pytanie już padło na tym forum między wierszami , ale uważam że jest na tyle istotne , że zasługuje na osobny temat.

Pytanie brzmi:

Dlaczego dla Boga jest tak ważne samo wierzenie , jaka jest jego wartość ,że aż stworzył Bóg świat takim jakby Go nie było, a przynajmniej wielu ludziom nie daje znać osobie, nie daje żadnej przesłanki o tym żeby w Niego wierzyć , nie mówiąc już o dowodach?


To ja bym chciał poznać te osoby które rozmawiały z Bogiem o tym co dla Niego jest ważne.


So wrz 12, 2009 23:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli,
choćbym szedł ciemną doliną zła się nie ulękne bo Pan/Adonaj jest ze mną.
Abraham ufał Bogu w ciemno , ponad wszelką logikę oraz umiłował Boga/jego wole ponad ludzi, siebie , rzeczy i życie.
Aby uwierzyć w Boga i Bogu trzeba mieć czyste serce.
Jezus często zanim uzdrawiał chorego udzielał mu rozgrzeszenia.
Uzdrowienie duchowe jest podstawą wszelkiego rodzaju terapii.
Jeżeli ktoś jest ochszczony wie że Bóg istnieje mocą sakramentu.
Nie wiara bierze się z powodu zranień emocjonalnych na tle osobistym lub/i religijnym.
Bóg stworzył ludzi aby budowali raj na ziemii czekając na inkarnacje Jezusa i usynowienia w nim.
Bóg nie planował zbawienia i upadku ludzi i szatana.
Grzech pierworodny spowodował dysharmonie ekologiczną i rane duszy duchowej osoby, ciało pozostało takie samo.
Zło w świecie jest efektem grzechu/ samostanowienia o złu i dobru i tym samym okłamywania swego umysłu i rozumu.
Bóg nie chciał zła ani go nie planował i nigdy nie jest za nie odpowiedzialny.
Aby odnaleźć Boga trzeba odnaleźć siebie.
Ateizm jest bardzo nielogicznym i nieracjonalnym światopoglądem .
Neguje lub wymyśla własne fakty np. Ewolucja i wielki wybuch, nie istnienie duszy duchowej.
Chrześcijaństwo wprowadziło nowe fenomeny duchowe do świata ludzi ,których nie było nigdy wcześniej :
cnote wiary, nadzieji, miłości, przebaczenie, miłość wrogów.

Są to dary nadprzyrodzone i są dziełem łaski chrzcielnej i wydarzenia Jezusa- chwała , część i uwielbienie Mu na wieki za tak hojne i wielkie dary/charyzmaty.
Istnieje dychotomia w filozofii Boga która powoduje zamieszanie.
Chrześcijaństwo opiera się na S.T. I N.T. ,Tadycji i aktualnym działaniu Boga w Kościele i poprzez Kościół i dla Kościoła.
Wydarzenie Jezusa jest faktem realnym i historycznym i ma 2000 lat działalności jego mistycznego ciała- Kościoła mocą i przy asystencji Ducha Świętego.
Filozofia Boga traktuje o dowodach na istnienie Boga Ojca i Matki stworzycielki.
Centralną postacią chrześcijaństwa jest Trójca Św.
Jeżeli ktoś przerobi filozofie Boga np. Stanisław Kowalczyk "Filozofia Boga" i dojdzie do wniosku że Bóg stwórca istnieje to najwyżej może wyznawać Judaizm ale nie chrześcijaństwo.
Wiara jest dla ludzi prostego serca .
Prostota jest min. Przekonaniem o dobroci, ładzie i porządku świata.
Trzeba stać się jak dziecko jak mówi
ewangelia żeby przyjąć zbawienie od Jezusa i być jego uczniem a potem apostołem.
Ważna jest też naiwność- wiara w rzeczy niemożliwe.
Trzeba być realistą- rządać i oczekiwać niemożliwego.
Trzeba być synem Boga, który nie jest niewolnikiem ani sługą, który z łaski zostaje zbawiony a nie uczynków aby się ktoś nie chlubił.
Z przyjęcia, wdzięcznośći za łaskę zbawienia i usynowienia w Jezusie tym samym bycie dziedzicem Bog oraz z miłości do siebie w Bogu i do Boga powstają dobre uczynki które są dziełem łaski.
Zbawienie jest możliwe tylko dzięki łasce wydarzenia Jezusa a nie uczynkom.
Diabeł widzi Boga a mimo to nie chce Boga.
Wiara wiąże się z naszą wolną wolą.
Gdyby ludzie widzieli Boga to by się zniewolili jego widokiem i utopili jak mucha w miodzie.
A tak mogą wierzyć ale w każej chwili odejś .
Boża miłoś daje wolną wole co oznacza że daje możliwość niekochania siebie.
Na ziemii kocha się Boga dla niego samego i mimo zła i cierpienia.
A w finale kocha się Boga z powodu zła i cierpienia składając całkowitą ofiare i dar z siebie Bogu w miłości dla niego samego a nie jego bogactwa i tego kim jest.
Łatwo się zakochać w kobiecie która ma 100 mld. Euro, jest cudownie piękna, mądra, wysportowana , ma profesóre , zna 5 języków .
Ale czy kochamy ją samą w sobie.
A co się stanie jak to wszystko straci ?
Miłość i cierpienie są obliczem Boga.
Anioły też zostały stworzone w przedsionku nieba aby mogły wybrać życie z Bogiem lub jego odrzucenie.
Gdyby Bóg ich stworzył face 2 face zniewoliły by się Bogiem i byłby gotowe na wszystko czego on chce, utraciłyby wolną wole.
Zatraciłby się.
Trzeba stać się jak dziecko żeby wejść wolnym do nieba.
Wielcy uznają że są niegodni Boga.
Taki Wielki Bóg stał się bobasem w grocie betlejmskiej w żłobie więc nam także trzeba się stać sługą maluczkich żeby stać się najmniejszym.
Jezus umarł za grzeszników spośród których Ja Metanoja jestem pierwszy.
Ludzie absolutnie ubodzy i wolni w duchu od ludzi, bogactwa, honorów, siebie mogą wejść do nieba.
Zawsze należy uważać się za najgorszego grzesznika i stawiać innych ponad siebie i stać się ostatnim i najmniejszym z ludzi aby wejść do królestwa niebieskiego.
Ewangelia wiele razy mówi o tym aby wierzyć.
Gdybyś miał wiare jak ziarnko gorczycy itd.
... Twoja wiara Cię uzdrowiła.
Nie wierząc Bogu kwestionujemy jego dobroć, miłość i prawdomówność.
Wiara rodzi się ze słuchania i czytania a także świadectwa.
Aby wejść do królestwa niebieskiego trzeba powtórnie się narodzić, dać się przybić do Krzyża z Jezusem aby umrzeć dla grzechu a także zmartwychwstać z śmierci egoizmu, pychy/głupoty duchowej do życia w Bogu i miłości.
Kocham Was i pozdrawiam.

_________________
1 KOR 13


Pn wrz 14, 2009 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli,
choćbym szedł ciemną doliną zła się nie ulękne bo Pan/Adonaj jest ze mną.
Abraham ufał Bogu w ciemno , ponad wszelką logikę oraz umiłował Boga/jego wole ponad ludzi, siebie , rzeczy i życie.
Aby uwierzyć w Boga i Bogu trzeba mieć czyste serce.
Jezus często zanim uzdrawiał chorego udzielał mu rozgrzeszenia.
Uzdrowienie duchowe jest podstawą wszelkiego rodzaju terapii.
Jeżeli ktoś jest ochszczony wie że Bóg istnieje mocą sakramentu.
Nie wiara bierze się z powodu zranień emocjonalnych na tle osobistym lub/i religijnym.
Bóg stworzył ludzi aby budowali raj na ziemii czekając na inkarnacje Jezusa i usynowienia w nim.
Bóg nie planował zbawienia i upadku ludzi i szatana.
Grzech pierworodny spowodował dysharmonie ekologiczną i rane duszy duchowej osoby, ciało pozostało takie samo.
Zło w świecie jest efektem grzechu/ samostanowienia o złu i dobru i tym samym okłamywania swego umysłu i rozumu.
Bóg nie chciał zła ani go nie planował i nigdy nie jest za nie odpowiedzialny.
Aby odnaleźć Boga trzeba odnaleźć siebie.
Ateizm jest bardzo nielogicznym i nieracjonalnym światopoglądem .
Neguje lub wymyśla własne fakty np. Ewolucja i wielki wybuch, nie istnienie duszy duchowej.
Chrześcijaństwo wprowadziło nowe fenomeny duchowe do świata ludzi ,których nie było nigdy wcześniej :
cnote wiary, nadzieji, miłości, przebaczenie, miłość wrogów.

Są to dary nadprzyrodzone i są dziełem łaski chrzcielnej i wydarzenia Jezusa- chwała , część i uwielbienie Mu na wieki za tak hojne i wielkie dary/charyzmaty.
Istnieje dychotomia w filozofii Boga która powoduje zamieszanie.
Chrześcijaństwo opiera się na S.T. I N.T. ,Tadycji i aktualnym działaniu Boga w Kościele i poprzez Kościół i dla Kościoła.
Wydarzenie Jezusa jest faktem realnym i historycznym i ma 2000 lat działalności jego mistycznego ciała- Kościoła mocą i przy asystencji Ducha Świętego.
Filozofia Boga traktuje o dowodach na istnienie Boga Ojca i Matki stworzycielki.
Centralną postacią chrześcijaństwa jest Trójca Św.
Jeżeli ktoś przerobi filozofie Boga np. Stanisław Kowalczyk "Filozofia Boga" i dojdzie do wniosku że Bóg stwórca istnieje to najwyżej może wyznawać Judaizm ale nie chrześcijaństwo.
Wiara jest dla ludzi prostego serca .
Prostota jest min. Przekonaniem o dobroci, ładzie i porządku świata.
Trzeba stać się jak dziecko jak mówi
ewangelia żeby przyjąć zbawienie od Jezusa i być jego uczniem a potem apostołem.
Ważna jest też naiwność- wiara w rzeczy niemożliwe.
Trzeba być realistą- rządać i oczekiwać niemożliwego.
Trzeba być synem Boga, który nie jest niewolnikiem ani sługą, który z łaski zostaje zbawiony a nie uczynków aby się ktoś nie chlubił.
Z przyjęcia, wdzięcznośći za łaskę zbawienia i usynowienia w Jezusie tym samym bycie dziedzicem Bog oraz z miłości do siebie w Bogu i do Boga powstają dobre uczynki które są dziełem łaski.
Zbawienie jest możliwe tylko dzięki łasce wydarzenia Jezusa a nie uczynkom.
Diabeł widzi Boga a mimo to nie chce Boga.
Wiara wiąże się z naszą wolną wolą.
Gdyby ludzie widzieli Boga to by się zniewolili jego widokiem i utopili jak mucha w miodzie.
A tak mogą wierzyć ale w każej chwili odejś .
Boża miłoś daje wolną wole co oznacza że daje możliwość niekochania siebie.
Na ziemii kocha się Boga dla niego samego i mimo zła i cierpienia.
A w finale kocha się Boga z powodu zła i cierpienia składając całkowitą ofiare i dar z siebie Bogu w miłości dla niego samego a nie jego bogactwa i tego kim jest.
Łatwo się zakochać w kobiecie która ma 100 mld. Euro, jest cudownie piękna, mądra, wysportowana , ma profesóre , zna 5 języków .
Ale czy kochamy ją samą w sobie.
A co się stanie jak to wszystko straci ?
Miłość i cierpienie są obliczem Boga.
Anioły też zostały stworzone w przedsionku nieba aby mogły wybrać życie z Bogiem lub jego odrzucenie.
Gdyby Bóg ich stworzył face 2 face zniewoliły by się Bogiem i byłby gotowe na wszystko czego on chce, utraciłyby wolną wole.
Zatraciłby się.
Trzeba stać się jak dziecko żeby wejść wolnym do nieba.
Wielcy uznają że są niegodni Boga.
Taki Wielki Bóg stał się bobasem w grocie betlejmskiej w żłobie więc nam także trzeba się stać sługą maluczkich żeby stać się najmniejszym.
Jezus umarł za grzeszników spośród których Ja Metanoja jestem pierwszy.
Ludzie absolutnie ubodzy i wolni w duchu od ludzi, bogactwa, honorów, siebie mogą wejść do nieba.
Zawsze należy uważać się za najgorszego grzesznika i stawiać innych ponad siebie i stać się ostatnim i najmniejszym z ludzi aby wejść do królestwa niebieskiego.
Ewangelia wiele razy mówi o tym aby wierzyć.
Gdybyś miał wiare jak ziarnko gorczycy itd.
... Twoja wiara Cię uzdrowiła.
Nie wierząc Bogu kwestionujemy jego dobroć, miłość i prawdomówność.
Wiara rodzi się ze słuchania i czytania a także świadectwa.
Aby wejść do królestwa niebieskiego trzeba powtórnie się narodzić, dać się przybić do Krzyża z Jezusem aby umrzeć dla grzechu a także zmartwychwstać z śmierci egoizmu, pychy/głupoty duchowej do życia w Bogu i miłości.
Kocham Was i pozdrawiam.

_________________
1 KOR 13


Pn wrz 14, 2009 21:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Dzięki wierze i materialności moźemy kochać absolutnie czystą miłościa Boga dla niego samego nie pojmując i nie widząc Go i nie odbierając jakimkolwiek zmysłem.
Opierając się na wierze, nadzieji , miłości , chwaleniu i uwielbianiu Go.
Jezus jest prawdziwym człowiekiem z uwielbionym ciałem na którym są ślady gwoździ i przebitego serca które są pamiątką naszej wolnej woli i miłości Boga do niej.
Rany symbolizują szatana i potępionych którz są w centrum jego bytu i serca.
Bóg jest prawdziwym człowiekiem i zna nasze życie z autopsji.
Również dzisiaj cierpi w ludziach i zna doskonale bolączki naszego życia.
Nasze bóle są jego bólami których doświadcza na sobie bezpośrednio i realnie.
Nie ma osoby która by nas bardziej kochała i wielbiła aż do ukłonu i służby ludziom niż Trójcą.
Bóg uklęknął przed ludzką i anielską wolnością.

_________________
1 KOR 13


Pn wrz 14, 2009 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 21, 2009 13:54
Posty: 326
Post 
P.S. Metanoja:
Naprawdę nie ma potrzeby aby każde zdanie było "po enterze", wg mnie czytelniej grupować tekst w akapitach...

Akapit (od łac. a capite, dosł. od głowy, czyli początku) – podstawowy sposób dzielenia łamu na rozpoznawalne wzrokiem mniejsze fragmenty w celu zwiększenia czytelności tekstu. Podstawowa jednostka logiczna dłuższego tekstu, składająca się z jednego lub wielu zdań stanowiących pewną całość treściową. Zadaniem akapitu jest wyraźne zaznaczenie nowej myśli w bieżącym wątku wypowiedzi.

Pozdrawiam.


Pn wrz 14, 2009 22:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Metanoja, miej litość dla ludzi. Produkujesz się, a już zwracano Ci uwagę co najmniej na te nadmierne entery po każdym zdaniu. Przyłączam się zatem do kaloryfera i proszę, zacznij pisać jak norma przewiduje, a najlepiej skracaj swoje wypowiedzi, jeśli chcesz że ktokolwiek je przeczytał. Z całym szacunkiem, ale też może mniej tego patetyzmu. Na co w ogóle wrzucasz wszystko co tylko się da do trzech postów? Ja też nie jestem mistrzem pisania, ale staram się, więc naprawdę apel i proszę o przyjęcie go jak prośby moderatora, żeby potem nie było że usuwam niesprawiedliwie przydługie i nudne wykłady.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 15, 2009 0:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Z tymi enterami to poraz pierwszy dostaje taką informacje.
Postaram się pisać bardziej czytelnie.

Brak odpowiedniej konstrukcji graficznej wynika z mojej choroby. Skupiam się na treści nie formie i jednocześnie walcze z myślami i takie są efekty.

Staram się jak najwięcej przekazać w jednym poście aby ubogacić słowem, mądrością i miłościa Boga autora i innych forumowiczów.

Ja kocham i lubie patos ponieważ jest językiem miłości , Boga, uwielbienia i wychwalania.

Ja pisze posty z komórki i posta pisze się jak smsa.
3 długie wyrazy to u mnie jeden wers.

_________________
1 KOR 13


Wt wrz 15, 2009 0:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
WIST jak śmiesz mówić że moje przepiękne słowa ukazujące piękno Boga, nazywać nudnymi ?
Moje wykłady prezentują teologię na najwyższym poziomie , dlatego troche szacunk dla teofani Boga poprzez moje wykłady.

Czuje się urażony Twoją oceną mojego postu.
Teofania Bożej miłości nie jest nudna !

_________________
1 KOR 13


Wt wrz 15, 2009 1:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post 
Patos jest językiem miłości, mistyki i Boga.

_________________
1 KOR 13


Wt wrz 15, 2009 1:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Nie wątpię że poważnie tego nie napisałeś :)

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 15, 2009 1:40
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post Re: Dlaczego wiara?
AMON napisał(a):
Korat napisał(a):
To pytanie już padło na tym forum między wierszami , ale uważam że jest na tyle istotne , że zasługuje na osobny temat.

Pytanie brzmi:

Dlaczego dla Boga jest tak ważne samo wierzenie , jaka jest jego wartość ,że aż stworzył Bóg świat takim jakby Go nie było, a przynajmniej wielu ludziom nie daje znać osobie, nie daje żadnej przesłanki o tym żeby w Niego wierzyć , nie mówiąc już o dowodach?


To ja bym chciał poznać te osoby które rozmawiały z Bogiem o tym co dla Niego jest ważne.


Przeczytaj Księgę Wyjścia a poznasz:D

_________________
Nicea 325, początek końca...


Wt wrz 15, 2009 8:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL