Mieszkam w Niemczech. Z daleka śledzę proces jaki p.Alicja Tysiąc wytoczyła Gościowi Niedzielnemu.
Zauważyłam, że dn. 10.09.br p.Alicję wspierało liczne grono lewaków, natomiast naszych było niewielu.
Moi drodzy. Gra się toczy o wysoką stawkę. Wyrok wydany w tej sprawie pokaże - czy mamy prawo głosić swoje, katolickie poglądy, czy zostaniemy zakneblowani.
Nie mogę przyjechać do kraju, więc pozostał mi tylko kontakt sieciowy.
Widzę potrzebę zorganizowania grupy poparcia dla Gościa.
Kulturalnie zachowująca się grupa osób - z odpowiednimi transparentami - była by mile widziana.
Orzeczenie Wyroku, odbędzie się dn.23.09.br, o godz. 11:00, w Sądzie Okręgowym, sala C.II.41. Katowice, ul.Francuska.
Proszę, odezwijcie się - postaram się to spotkanie skoordynować.

i to by było na tyle w kwestii poszanowania "niezawisłości sądu".


Crosis

Bez sensu!!!
Skoro 23.09 wyrok zostanie wydany, to co ty chcesz wspierać po fakcie?

Nie tedy droga by kopiować kretyńskie manifestacje przed Sądem. Zastanów się co piszesz. Jeżeli wyrok bedzie niekorzystny to istnieje jeszcze odwołanie do wyższej instancji. Jednak powiewanie głupimi transparentami do niczego nie doprowadzi. Jedynie do kpin i osmieszenia GN. To nie środowisko RM i bojowe bataliony moherowych beretów, wywijające parasolkami i drace się wniebogłosy, gdy ich guru staje (o ile jest łaskaw sie stawić) przed sądem.

Nie rób obciachu!!

I niepotrzebnie Takowe kobiety były, tylko że po stronie pani Tysiąc. Nie-moherowe berety z iście moherowym zacięciem do mieszania z błotem

A ja kibicuje Alicji Tysiąc. I nie chodzi tu o aborcje, tylko o obelżywy sposób w jaki o niej pisał GN. Dla tych pismaków liczył sie tylko sam fakt (niedoszłej) aborcji, a nie to co panią Tysiąc do tej dramatycznej decyzji doprowadziło. A doprowadziły ja m in. indolencja urzędnicza i niekompetencja lekarzy. A to co potem sie działo to juz skandal, zwłaszcza po niekorzystnym wg. fanatyków pro life wyroku TS.
BTW, mam jakies takie dziwne przekonanie ze GN pod poprzednim redaktorem naczelnym nie miałby żadnego procesu , bo potrafiłby zachować umiar i dobre obyczaje, nie uchybiając przekonaniom.
A protesty pod sadami? No comment. Komuś się tu katolicki "taliban" marzy chyba.

CIekawe że o pogwałceniu "dobrych obyczajów" i "kulturze" słyszy sie zawsze jak ktoś chce zaprotestować przeciw czyjemuś zamiarowi morderstwa.
"Wielce oświeceni" są zdegustowani że ktoś na tyle przejmuje się losem tych dzieciaków że jest gotów publicznie protestować. Oni są "kulturalni" i prędzej dopuszczą do morderstwa niż do takiego "braku kultury".

To tłumaczy dlaczego naród o tak wielkiej kulturze jak Niemcy nie protestował przeciw eksterminacji Żydów...

No i typowa wstawka o Hitlerze musi być? Czy wy pro lifeowi macie jakies podskórne tęsknoty do tego pana?
pani Tysiąc NIE CHCIAŁA OŚLEPNĄĆ. I dlatego poprosiła o aborcję. Ze miała racje dowodzi samo to ze faktycznie wzrok straciła - tak jak przewidywano - a czego wojujący obrońcy życia nie przyjmują do wiadomości. Ale z GN tego się nie dowiesz. I dlatego m. in. ten proces. Fanatycy używają języka wojny , a potem się dziwią ze ktoś podnosi rękawicę. A tyczy to obu stron. Nikt nie może nikogo ZMUSZAĆ do tego typu poświecenia swojego zdrowia. Zycze wszystkim hipokrytom z GN znalezienia sie w takiej samej sytuacji. Ciekawym bardzo czy beda tak bohaterscy jak tego wymagają od innych??

WIesz, też mam dzieci. I nie zabiłbym ich w zamian za swoje zdrowie.
A zarówno okrutnysposób zabijania, jak i jego masowość sprawia że przy aborcji tragedia Holocaustu to niewielki pikuś.

Nie każdy ma tyle odwagi. I chociażby dlatego powinniśmy takich ludzi też zrozumieć.

Niestety pojęcie "empatia" jest obce nurtowi katolickiemu.

O ile mi wiadomo, ks. redaktor nikogo nie ZMUSIŁ do poświęcenia swojego zdrowia w imię niezabijania niewinnego człowieka. On tylko nazwał rzecz po imieniu. Nie wolno mu tego zrobić ?

Nie rozumiem tej nader częstej tendencji do mylenia " zrozumienia " z " akceptacją ".

Tu chyba chodzi o cos wiecej. NIEDOCZYTALISCIE:

Teraz rozumiecie? Sprawa przegrana i skonczy sie katolicyzm w naszym kraju!
...
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!
...
I tak dalej.

eu_geniusz napisał:

Sens jest. Nie chodzi o wywieranie nacisku na "niezawisły" Sąd.
Moim zdaniem, należało by tylko pokazać społeczeństwu, choćby takim typkom jak -Leontodon-,
że wśród młodzieży są osoby broniące Wyższych Wartości.


Dlaczego obciach?
Lewactwo stawiło się dość licznie, co natychmiast zostało odnotowane (z odpowiednim komentarzem) w Gazecie Wyborczej.
A później się dziwimy doniesieniom medialnym, że większość polskiego społeczeństwa, w niektórych przypadkach akceptuje aborcję. Należało by przy tym podkreślić, że owe osoby deklarują swoją przynależność do Kk.

Dodam jeszcze, iż nie chodzi o robienie zadymy - dlatego napisałam:" Kulturalnie zachowująca się grupa osób ", a po prostu pikietę pokazującą poparcie dla osób broniących życia. Nienarodzone maleństwo - ma do tego równe prawo, jak jego "mama".

Nie zapominajcie, że AT przyznał rację niejeden sąd. W związku z tym, to, co pisał o niej GN może być poczytane za obrazę.

O tym decuduje prawo. Nie ważne, jak górnolotne ktoś ma pobudki, nie ma prawa nikogo obrażać. I tak działa prawo.

W takim więc razie wszystkie takie protesty są po prostu zbędne.

Jeśli zaś nie potraficie pogodzić się z wyrokami sądów - to Wasz problem.


Crosis