Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 16:07



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 424 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona
 Dobrze było by wspomóc Gościa Niedzielnego 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 10, 2009 15:49
Posty: 83
Post 
Dlaczego za obrazę? Przecież aborcja to jest morderstwo. A próba aborcji to próba morderstwa. A chęć aborcji to chęć morderstwa.

Poza p. Tysiąc chyba została ostrzeżona o konsekwencji przyszłych ciąż?


Wt wrz 15, 2009 18:57
Zobacz profil
Post 
Crosis napisał(a):
Jeśli zaś nie potraficie pogodzić się z wyrokami sądów - to Wasz problem.
Rzeczywiście.
A to że niektórzy nie mogli się pogodzić z Ustawami Norymberskimi to ich problem ?


Wt wrz 15, 2009 19:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Dam głowę, że gdyby wyrok był niekorzystny dla pani Tysiąc, zwolennicy aborcji również nie mogliby się z nim pogodzić.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 15, 2009 19:22
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post 
Crosis

Do tej pory uważałem cie za człowieka rozsądnego, tolerancyjnego i w miare obiektywnego. Nie chciałbym zmieniać zdania.

GN w osobie naczelnego nazwało sprawe po imieniu. Czy to sie komuś podoba czy nie, aborcja jest zabójstwem z chrześcijańskiego punktu widzenia i to się raczej nigdy nie zmieni.
W imię czego więc owijac słowa w bawełne? W imię jakiejś dziwacznie pojetego humanitaryzmu?
Mamy te wolnośc słowa czy nie mamy? Chyba coraz mniejszą. Za "pedała" można zostać skazanym, za "zabójcę" - skazanym, za "żyda" skazanym.
Niedługo dojdziemy do takich absurdów jak w kretyńskim USA, gdzie jedna (chyba niedorozwinieta) panienka pozwała faceta o molestowanie, bo ten ja przepuszczał przodem w drzwiach, rzekomo (wg. jej zwichrowanego umusłu) po to by ogladac jej posladki :o

To był OT, ale pokazuje wyraziscie do czego absurdy moga prowadzić.

Alicja Tysiąc to kobieta która dostała już kasę, ciagle jednak chce wiecej. Albo jest pazerna, albo bardzo zmanipulowana przez proaborcyjne środowisko. Które czując pismo nosem wlecze prostą kobietę po sadach by nadac sobie rozgłos.

Mimo wszystko jednak jestem przeciwny jakimkolwiek manifestacjom i innym głupim wyskokom. To byłby tylko żer dla mediów.
Chrześcijanie maja inną możliwośc protestu, takiego mało medialnego, ale skuteczniejszego. Chyba każdy sie domyśla o co mi chodzi - to MODLITWA.


Wt wrz 15, 2009 20:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41
Posty: 225
Post 
Haha. Ja tylko zwróciłem uwagew na pomijane przez "jedynych sprawiedliwych i broniacych wartosci" kluczowych aspektów sprawy. I proszę : od razu zostałem zwyzywany od typków i lewaków ;-)
Żałosne , śmieszne i świadczące o poziomie niejakiej "klarci" ;-), zwłaszcza ze słowem nie wspomniałem o tym że popieram aborcję. ja tylko popieram p. Tysiąc, a to nie to samo. Ona miała PRAWO zdecydować jak zdecydowała - a co jej uniemożliwiono. I wara takim "klarciom "( nick infantylny straszliwie) od cudzego zdrowia. Internetowa bohaterka. Postaw się w jej sytuacji : dzieci do wychowania , rencina marna , i groźba całkowitej ślepoty. I potem oceniaj , bohaterko w gębie jeno mocna. Nic mnie tak nie wkurza jak taka hipokryzja. Czyżby klarcia to któraś z "dziennikarek" GN, broniaca własnej odwrotności w przegranej sprawie?

_________________
Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!


Wt wrz 15, 2009 20:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
I chociażby dlatego powinniśmy takich ludzi też zrozumieć.


Nie rozumiem tej nader częstej tendencji do mylenia " zrozumienia " z " akceptacją ".


Ależ nic nie pomyliłem. Zrozumienie łączy się z akceptacją. Rozumiem, że ta kobieta bała się o swoje zdrowie dlatego jednocześnie akceptuję jej czyn (zgodny z prawem). Jest tylko słabym człowiekiem, który nie ma tyle odwagi co Marek, który i nie rozumie jej zachowania i, co się z tym wiąże, nie akceptuje.

BTW dlaczego niektórzy tutaj nazywają niektórych ludzi "lewakami"? Rozumiem więc, że mam prawo takowych nazywać "katolami" ? Bardzo mnie to cieszy.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt wrz 15, 2009 21:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Nie. Kiedy atakuje mnie na ulicy facet z nożem i chce wymusić portfel, to ja bez problemu mogę zrozumieć, że miał trudne dzieciństwo, nikt go nie nauczył życia w społeczeństwie, ciężko mu znaleźć pracę, nie zna innych sposobów na radzenie sobie życiu niż agresja itd. co nie znaczy, że akceptuję takie zachowanie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 15, 2009 21:34
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Alicja Tysiąc to kobieta która dostała już kasę, ciagle jednak chce wiecej. Albo jest pazerna, albo bardzo zmanipulowana przez proaborcyjne środowisko. Które czując pismo nosem wlecze prostą kobietę po sadach by nadac sobie rozgłos.


Alicja Tysiąc to przede wszystkim osoba, która w wyniku takich a nie innych decyzji lekarzy straciła zdrowie.

Nie zgodziła się z decyzją lekarzy i zgodnie z prawem pozwała ich do sądu.
Wygrała. Sąd uznał, że miała prawo do aborcji.

Teraz pytanie do Was, katolików, w tym temacie jest jasne:
czy osobę, której nasze obecne prawo gwarantuje prawo do aborcji, a która z tego prawa skorzysta (na przykład kiedy ciąża była wynikiem gwałtu) też nazwiecie "mordercą"?

To proste pytanie. Odpowiedzcie na nie na początku posta, jeśli będziecie mi odpowiadać.

Jeśli odpowiecie tak, to bądźcie świadomi tego, że jeśli tak zrobicie - możecie zostać przez daną osobę oskarżeni. Dlaczego?

Dlatego, że nasze prawo, czy je akceptujecie, czy nie, daje niektórym prawo do aborcji. Możecie nie zgadzać się z tym prawem, ale jeśli je łamiecie, tak jak to zrobił redaktor GN, to musicie liczyć się z konsekwencjami.

Nie podoba się? To zmieńcie prawo, bo bez tego zawsze takie procesy będą dla Was przegrane.

Nie ma Was dość, żeby zmienić prawo?
Cóż, mamy demokrację. Możecie lobbować dalej, albo zmienić kraj.


Crosis


Wt wrz 15, 2009 21:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2009 1:10
Posty: 85
Post 
Leontodon napisał/a:
Cytuj:
A ja kibicuje Alicji Tysiąc. I nie chodzi tu o aborcje, tylko o obelżywy sposób w jaki o niej pisał GN. Dla tych pismaków liczył sie tylko sam fakt (niedoszłej) aborcji, a nie to co panią Tysiąc do tej dramatycznej decyzji doprowadziło. A doprowadziły ja m in. indolencja urzędnicza i niekompetencja lekarzy.

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że baranek nie czytał artykułów w GN, a swoje zdanie wyraża na podstawie informacji przekazanych przez media Typu Gazeta Wyborcza.
P.Alicja wybrała aborcję. Chciała zabić noszone w sobie dziecko.
Piszę to świadomie, bo o ile (osoba niewierząca) może mieć wątpliwości czy zarodek jest dzieckiem, to nikt - komu nie zrobiono prania mózgu - nie może zaprzeczyć, iż maleństwo ok.24 tyg. ciąży - poza rozmiarem - niczym nie różni się od noworodka.
Na temat - co pisał Gość Niedzielny, założyłam osobny wątek: " Czy Gość Niedzielny naruszył godność Alicji Tysiąc? "

viewtopic.php?t=22536

Ponieważ jesteśmy teraz w dziale - "Ogłoszenia...", proponuję dyskusję na temat p.Alicji, ewentualnie postawy Redaktora naczelnego GN, przenieść pod wyżej podany link.

PS: Nick -Klarcia-, bo tak mam na drugie imię.
Nie jestem dziennikarką GN, w ogóle nie jestem "pismakiem".
Mieszkam (już od 25 lat) poza granicami Polski.

_________________
" Gdyby człowiek miał prawo do wszystkiego, życie byłoby do niczego "


Wt wrz 15, 2009 21:44
Zobacz profil
Post 
Napiszę inaczej:

mamy takie a nie inne prawo podatkowe. Nie zgadzam się z nim, bo na przykład uważam, że z moich podatków nie powinny być finansowane etaty katechetów w szkołach.

Czy to, że nie zgadzam się z tym prawem upoważnia mnie do łamania go i nie płacenia podatków?

Odpowiecie jasno: NIE.

To jest analogiczny przypadek. Prawo jest prawem. Sądy muszą orzekać zgodnie z obowiązującym prawem. Jeśli ktoś się z nim nie zgadza, ma kilka możliwości:
1. Może świadomie łamać to prawo, ale musi liczyć się z konsekwencjami.
2. Może zaakceptować fakt istnienia takiego prawa na chwilę obecną, ale lobbować o jego zmianę.
3. Może zaakceptować fakt istnienia takiego prawa i nie robić z tym nic.
4. Może zmienić miejsce zamieszkania, tak, żeby podlegać pod inne prawo.

Nigdzie nie jest powiedziane, że jeśli ktoś nie zgadza się z normami obowiązującego prawa, to może je bezkarnie łamać.

Także Wasze protesty i pikiety powinny być skoncentrowane na zmianie prawa. Proszę bardzo!

Ludzie, piszcie petycje. Składajcie podpisy pod projektami ustaw obywatelskich. Szlag, macie tyle możliwości starania się o zmianę istniejącego stanu rzeczy.

I róbcie to. Demokracja daje Wam narzędzia, starajcie się. Mogę się z Wami nie zgadzać, ale macie prawo do określonych działań.

Ale łamać prawa, pomimo Waszych przekonań - nie możecie.


Crosis


Wt wrz 15, 2009 21:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2009 1:10
Posty: 85
Post 
Crosis napisał:
Cytuj:
Nie zgodziła się z decyzją lekarzy i zgodnie z prawem pozwała ich do sądu.
Wygrała. Sąd uznał, że miała prawo do aborcji.

Odpowiedź pod:

viewtopic.php?p=462981#462981

_________________
" Gdyby człowiek miał prawo do wszystkiego, życie byłoby do niczego "


Wt wrz 15, 2009 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41
Posty: 225
Post 
Klarcia napisał(a):

To nic w sumie nie zmienia.
A pan Kucharczak , pan Jurek i pan Życiński nie są tu w żaden sposób kompetentni do rozstrzygania , czy pani Tysiąc miała czy nie miała OŚLEPNĄĆ. trzeba byc bezczelnym sukinsynem , by napisać coś takiego:
Cytuj:
"Ciekawe, jak w przyszłości córeczka pani Tysiąc będzie obchodziła
Dzień Matki. Gdy powie „dziękuję, że mnie urodziłaś”, mama powinna ją
odesłać z kwiatami do lekarzy. Tak byłoby uczciwiej.
Na szczęście większość z nas nie ma tego problemu, bo nasze matki nie
przedkładały swojego zdrowia nad nasze życie."

Wiec niech pan Kucharczak da sie oślepić, by urodzić dziecko. I potem krytykuje . Odrażająca banda hipokrytów , i tyle.

_________________
Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!


Śr wrz 16, 2009 7:39
Zobacz profil
Post 
Klarcia

Kiedy pisałem tego posta, prosiłem o odpowiedź na proste pytanie. Ty podajesz mi linka do tematu, który jest dyskusją, a nie odpowiedzią, a odpowiedzi nie podajesz...

nieładnie tak dyskutować.


Crosis


Śr wrz 16, 2009 8:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
@Crosis: nie ma w obowiązującym prawie przepisu zakazującego nazywać zabójstwo zabójstwem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr wrz 16, 2009 9:27
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
@Crosis: nie ma w obowiązującym prawie przepisu zakazującego nazywać zabójstwo zabójstwem.


Fantastyczne podejście. Pogratulować. Za to istnieje prawo, które mówi, że nie możesz nazwać kogoś złodziejem albo mordercą, jeśli ta osoba nie została przez sąd za taki czyn skazana.

Jeśli tak zrobisz, podlega to pod kodeks cywilny i nazywa sie pomówieniem.

Proste?

Już to wyjaśniałem wiele razy w tym temacie, a Wy dalej zdajecie się tego nie rozumieć. Macie takie a nie inne prawo, które:
1. Przynało rację AT,
2. Pozwala jej domagać się odszkodowania od GN z powództwa cywilnego,
3. Mało tego - pewnie przyzna jej rację.

Jeśli macie cokolwiek do roboty - to lobbujcie o zmianę prawa. Bo sądy, o czym jak widać nie wiecie, muszą orzekać zgodnie z obowiązującym prawem.

Crosis


Śr wrz 16, 2009 9:31
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 424 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL