Witam

Zielonoświątkowcy są różni, tak samo jak katolicy, prawosławni, itp.
Z drugiej jednak strony mogę stwierdzić że generalnie głębiej i poważniej podchodzą do spraw wiary niż przeciętni katolicy.


Jeśli uważasz że się uczepiliśmy to małe są szanse na kontynuację rozmowy z mojej strony.

Ja zwróciłem uwagę na to co mi się niespodobało lub wymagało pewnego wyjaśnienia, dookreślenia. Mógłbym skomentować cały Twój post ale nie miałem takiego pragnienia. Ale jeśli chcesz to mogę to uczynić.


Podałem źródło wikipedii bo tam jest coś takiego jak przypisy i bibliografia. Pisałem też ogólnie o Internecie i ludziach, którzy wiedzą coś o tym. Pisałem by się nie ograniczać w zdobywaniu informacji do jednego źródła. O wikipedii napisałem tylko jedno zdanie. I kto tu się uczepił?


Z teologicznego punktu widzenia nie powinno się używać zwrotów "(nie)uznawać Matki Boskiej" czy też "wierzyć w Matkę Boską". Są to pewne niezbyt udane skróty myślowe, i w dodatku są dość wieloznaczne.


Pozdrawiam

Co do Matki Boskiej sprawa oddawania jej czci jest prosta, podczas objawień fatimskich Matka Boża powiedziała że jej syn chce aby otaczac ją większą czcią oraz aby modlic się do jej niepokalanego Serca za zadoścuczynienie za grzechy świata. Więc kwestaia czci Maryi jest tylko kwestią tego czy jakaś wiara uznaje objawienia fatimskie. Wyznanie Katolickie uznaje te obiawiania za prawdziwe dlatego katolicy otaczają ją taką czcią.

Dla porządku: katolik nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne. Żadne, także fatimskie.

Kościół uważa je za prawdziwe (podstawowe kryterium to zgodność z Objawieniem), więc można w nie wierzyć, ale nie wymaga się wiary.

Tak zgodze się żeczywiście troche zle to ujołem. Tylko pisze to żeby nie było więcej dyskusji na temat czy powinno czy niepowinno się "uznawac" czy modlic do Matki Bożej bo jest to właśnie kwestia objawień fatimskich i lub innych objawień w innych miastach.

Moim zdaniem nie jest to kwestia objawień. Owszem, one nas do tego zachęcają i w tym utwierdzają, ale nie dlatego modlimy się do Maryi o wstawiennictwo za nami u Boga. Modlimy się ze względu na to kim była, co zrobiła, a przede wszystkim ze względu na to co Bóg dla niej i w niej zdziałał.
Objawienia fatimskie i inne są bardzo cenne, ale fundamentem naszej wiary jest Biblia i święta Tradycja Kościoła.

Tak dokładnie o to mi chodzi ja chce tylko powiedziec że te objawienia są w jakiś sposób potwierdzeniem danym ludzią do tego że należy czcic Maryje za to wszystko jaką była i jaką jest

Nie zaliczalbym zielonoswiatkowcow do sekty protestanckiej, a raczej do jednego z wyznan w obrebie protestantyzmu. Adwentysci to natomiast sekta.
Sa protestanci tradycyjni (ewangelicy, anglikanie, luteranie, mariawici) i liberalni (zielonoswiatkowcy, ewangelikanie).

W Kosciele Katolickim nad wszystkim czuwa papiez, a poza tym jest pelna dyscyplina i trudno tu o liberalizacje. U protestantow tak nie jest, bo nie maja ekskomuniki i dlatego latwo dochodzi do liberalizacji i tworzenia sie nowych kosciolow protestanckich czy nawet sekt protestanckich.

Kosciol Zielonoswiatkowy to protestancka grupa wyznaniowa, jednak zdarzaja sie niepokojace przypadki przechodzenia niewielkiej czesci katolikow do zielonoswiatkowcow. Bywa, ze niektorzy werbuja do siebie i to przypomina dzialania wielu sekt.

My natomiast jako katolicy nie prowadzimy zadnego prozelityzmu i nie zmuszamy protestantow i prawoslawnych do przechodzenia do nas. Nie werbujemy nikogo, a czesc zielonoswiatkowcow niestety werbuje mlodych ludzi na podobienstwo sekt. Nie wiem, czy sa sekta. Definicja sekty jest dosyc skomplikowana i potrzeba mocnych dowodow, by nazwac dana grupe sekta.

Czy zielonoświątkowcy to sekciarze ?
NIE

Zielonoświątkowcy to dzieci Boże zachowujące pełną Ewangelię a nie ludzkie tradycje jak większość kościołów legalistycznych.
Jeśli ktoś nazywa ich sektą to sam jest w sekcie, bo nie zna Ewangelii tylko wydaje opinie na podstawie własnych bądź usłyszanych zmyślonych teorii ;P

Czyli sugerujesz, ze mlodzi ludzie przechodza do zielonoswiatkowcow, bo im nie odpowiada ich wyznanie np. katolicyzm ? To niewatpliwie zle swiadczy, bo dowodziloby zwyczajnej dezercji i analfabetyzmu religijnego. Dziwie sie, ze sa odejscia z Kosciola Rzymsko-katolickiego. Jesli kto tutaj wine ponosi to przede wszystkim my - swieccy. Mozna wnioskowac, ze pobozny moze byc kazdy, ale nie zawsze poboznosc zyskuje potwierdzenie w zyciu codziennym i w tym lezy podloze problemu. Gdybysmy sobie okazywali zyczliwosc na codzien i nie gorszyli innych to sadze, ze odejsc by nie bylo. I wcale nie zamierzam sie wypierac odpowiedzialnosci. Poprostu nie ma co kryc, ze tylko garstka jest prawdziwie wierzacych. Z Sodomy tez ocalala tylko garstka - smutne, ale prawdziwe.

Potepiam jednak schizmatyckie dzialania polegajace na przechodzeniu czesci katolikow do zielonoswiatkowcow czy innych wyznan protestanckich. Trzymajmy sie tylko tego Kosciola, w ktorym zostalismy ochrzczeni. Ekumenizm nie polega na przyjmowaniu wiary innych, lecz na dialogu i pewnych dokonaniach ulatwiajacych zblizenie miedzy dwoma wyznaniami np. katolickim i protestanckim itp. Nie chodzi tu o zadna liberalizacje ani nowinkarstwo, a jedynie o przyjacielskie relacje. Oczywiscie, ze mozna zobaczyc jak odprawia sie u protestantow czy prawoslawnych, ale nie wolno pod kara wykluczenia (ekskomunika) zmieniac wyznania.

Wszyscy tak mówią.

Tak mówicie o tym że katolicy zachowują ludzkie tradycje tak racja tylko że są i powinny byc one zawsze na drugim miejscu po przykazaniach Boskich czy nauczaniach zaczerpniętych z ewangeli. Jezus dlatego potepiał faryzeuszy poniewasz oni przedkładali tradycje nad przykazania Boże i to było złe, żaden także katolik nie powinien tak robic z tym sie zgodze.Ale niech mi ktoś poda jakis przykład gdzie prawo kościoła katolickiego zprzecza się w choc by najmniejszym stopniu z Ewangelią czy jakimś przykazaniem Boskim albo że któres z przykazań kościelnych jest przez kościół uznawane za ważniejsze niż przykazanie Boskie.

Tylko prosze nie piszcie tekstów typu że Katolicy modla się do obrazów itp bo to już było tyle razy wałkowane i nie chce mi się znowu tego tłumaczyc na kolejnym forum.

A po za tym chyba każde prawo Kościoła Katolickiego jest oparte na ewangeli i przykazaniach