Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 16:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Moje pytania [Życie po śmierci] 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sty 30, 2009 10:23
Posty: 6
Post Moje pytania [Życie po śmierci]
Jak to jest z tym życiem po śmierci, czy to logika czy wiara? Ostatnio próbowałem sobie logicznie odpowiedzieć nz życie po śmierci.
I wyszło mi to jaki jest sens obecnego życia( zwiedzanie, poznawanie, kochanie ), jeżeli gdy umrzemy nic by nie miało nam zostać zapamiętane.


Wt wrz 22, 2009 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
W ten sposob nabywamy doświadczenia /nauka, poznawanie, zwiedzanie itp/, uprzyjemniamy czy upiększamy swoje życie /miłość, dobro, otaczanie się pięknem, twórczość/ dzięki temu wszystkiemu możemy uczyć, przekazać swój dorobek innym pokoleniom, to nie idzie na marne. Ciągłość zostaje zachowana, jesteśmy ogniwkiem w wielkim łańcuchu, nasz wkład jest ważny.
Odpowiedz mi również jaki jest sens życia wilka, wróbla czy słonia - one też nabywają doświadczenia, zakładają "rodziny" itp, a pozniej /jak uczy Kościół/ umierają i nie ma ich, i nie pamiętają co robiły i czego się nauczyły. A jednak żyją, więc jakiś sens tego jest.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt wrz 22, 2009 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Odpowiedz mi również jaki jest sens życia wilka, wróbla czy słonia - one też nabywają doświadczenia, zakładają "rodziny" itp, a pozniej /jak uczy Kościół/ umierają i nie ma ich, i nie pamiętają co robiły i czego się nauczyły. A jednak żyją, więc jakiś sens tego jest.


Można bardzo łatwo sprawdzić, czego naprawdę na ten temat uczy Kościół:

Bóg kocha wszystkie swoje stworzenia, troszczy się o wszystkie, nawet o wróble. ( KKK 342 )

Wszystko zaś, co Bóg stworzył, zachowuje swoją Opatrznością i wszystkim rządzi ( KKK 302 )

Wierzymy, że [ świat ] pochodzi z wolnej woli Boga, który chciał dać stworzeniom uczestnictwo w swoim bycie, w swojej mądrości i dobroci ( KKK 295 ).

Zwierzęta są stworzeniami Bożymi. Bóg otacza je swoją opatrznościową troską. Przez samo swoje istnienie błogosławią Go i oddają Mu chwałę ( KKK 2416 )

Zwierzęta nie mają nieśmiertelnej duszy, zatem jest jasne, że Boży plan w odniesieniu do nich różni się od przeznaczenia człowieka. Ale to nie znaczy, że go nie ma. Więc może wystarczy już tych autorytatywnych stwierdzeń co do tego, gdzie są zwierzęta po śmierci, albo gdzie ich nie ma, i w czyim nauczaniu ich nie ma.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 22, 2009 12:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Johnny, chyba zle mnie zrozumiałes, nie pisałam w żadnym wypadku, jakoby Kościół twierdził, że życie zwierzęcia nie ma sensu, ma, mimo, że nie są one nieśmiertelne. Stwierdziłam, że Kościół twierdzi /i chyba słusznie stwierdziłam/, że życie zwierzęcia kończy się, gdy ono umiera.
Więc jesli życie ziemskie zwierzęcia ma sens, to wg mnie ziemskie życie człowieka ma również sens obojętnie czy rzeczywiście on czy nie jest niesmiertelny. Jesli ktoś uznaje nieśmiertelność, to sens jest nieco inny, ale również jest. Zakładając, że człowiek umiera i wiecej nie ma nic, to sens również jest inny, ale wg mnie takie zalożenie nie powoduje, że życie nagle staje sie bezsensem.

Więc jesli życie ziemskie zwierzęcia ma sens, to wg mnie ziemskie życie człowieka ma również sens obojętnie czy rzeczywiście jest on czy nie jest niesmiertelny.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt wrz 22, 2009 12:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Johnny99 napisał(a):
Zwierzęta nie mają nieśmiertelnej duszy, zatem jest jasne, że Boży plan w odniesieniu do nich różni się od przeznaczenia człowieka. Ale to nie znaczy, że go nie ma


Jeśli człowiek ma nieśmiertelną duszę to musiałbyś postawić znak równości między Bogiem a człowiekiem. Przecież musi być jakaś różnica, prawda? Przypisywanie tych samych cech (paradygmatów) Bogu i stworzeniu nie jest właściwe (sprzeczne), chyba, że… :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Wt wrz 22, 2009 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Życie zwierzęcia kończy się, kiedy ono umiera - masło maślane. Z człowiekiem jest tak samo. Zwierzęta posiadają, według nauki katolickiej, tzw. duszę zmysłową: życiodajne tchnienie Boże, które daje życie. Gdy mija czas przeznaczony każdemu stworzeniu do spełnienia swej funkcji w świecie, traci ono życie, ale zgodnie z przytoczonymi cytatami nie traci znaczenia dla Boga. Co się z nim dalej stanie - nie wiemy. Więc nie orzekamy o tym.

Cytuj:
Jeśli człowiek ma nieśmiertelną duszę to musiałbyś postawić znak równości między Bogiem a człowiekiem. Przecież musi być jakaś różnica, prawda? Przypisywanie tych samych cech (paradygmatów) Bogu i stworzeniu nie jest właściwe (sprzeczne), chyba, że… Uśmiech...


Nie wiem, czy można to nazwać " paradygmatem ". Bóg nie jest " nieśmiertelny ", tylko wieczny - i moim zdaniem to jest właśnie ta różnica. Nieśmiertelność czegokolwiek jest wtórna w stosunku do Boga, i od Niego tylko pochodzi.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt wrz 22, 2009 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Życie człowieka ma taki sam sens jak życie bakterii albo owada. Ni mniej ni więcej. Żyjemy inaczej ze względu na rozwinięty umysł ale to to samo. Nie wiem jakiego "sensu" się tu jeszcze doszukiwać i po co.


Wt wrz 22, 2009 15:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 30, 2009 10:23
Posty: 6
Post dusza
Cytat:
Jeśli człowiek ma nieśmiertelną duszę to musiałbyś postawić znak równości między Bogiem a człowiekiem. Przecież musi być jakaś różnica, prawda? Przypisywanie tych samych cech (paradygmatów) Bogu i stworzeniu nie jest właściwe (sprzeczne), chyba, że… Uśmiech...

A z skąd wiadomo że człowiek ma duszę. Skąd o tym wiemy czy może czujemy??Ja gdzieś czuje Boga, czuje też gdzieś swoją dusze, ale przecież ja się mogę mylić??


Wt wrz 22, 2009 23:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 30, 2009 10:23
Posty: 6
Post ...
Cytat:
Życie człowieka ma taki sam sens jak życie bakterii albo owada. Ni mniej ni więcej. Żyjemy inaczej ze względu na rozwinięty umysł ale to to samo. Nie wiem jakiego "sensu" się tu jeszcze doszukiwać i po co.

.......


Wt wrz 22, 2009 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
anythingelse
Uwaga techniczna, tytułujemy temat zgodnie z treścią. Zatem nie: Moje pytanie lub inne nie dające żadnego pojęcia o treści, nazwy.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt wrz 22, 2009 23:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Wg Biblii Gdanskiej mozna dojsc do wniosku, że dusza to zwyczajnie żywa istota
Cytuj:
Rzekł też Bóg: Niech wyda ziemia duszę żywiącą według rodzaju swego; bydło i płaz, i zwierz ziemski, według rodzaju swego; i stało się tak. /Rdz 1:24/


Cytuj:
A było nas wszystkich dusz w okręcie dwieście siedmdziesiąt i sześć. /Dz 27:37/

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt wrz 22, 2009 23:38
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52
Posty: 2219
Lokalizacja: GG 304230
Post 
A ciało to jakby skafander (dla Duszy) kosmonauty lub nurka do życia w czterech wymiarach ziemskich.

Po Zmartwychwstaniu dostaniemy nowe Ciała, by Żyć w Materii BOŻEJ, innej niż ta ziemska E=mc2.


Śr wrz 23, 2009 0:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 30, 2009 10:23
Posty: 6
Post 
cytat:
Wg Biblii Gdanskiej mozna dojsc do wniosku, że dusza to zwyczajnie żywa istota


czyli według biblii dusz to człowiek, a nie istota duchowa czyż nie??


Śr wrz 23, 2009 1:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 28, 2009 23:37
Posty: 30
Post 
Kazn. 3:19-21
19. Bo przypadek synów ludzkich, i przypadek bydła, jest przypadek jednaki. Jako umiera ono, tak umiera i ten, i ducha jednakiego wszyscy mają, a nie ma człowiek nic więcej nad bydlę; bo wszystko jest marność.
20. Wszystko to idzie na jedno miejsce; a wszystko jest z prochu, i wszystko się zaś w proch obraca.
21. A któż wie, że duch synów ludzkich wstępuje w górę? a duch bydlęcy, że zstępuje pod ziemię?
(BG)

_________________
http://szekspir.blog.onet.pl


Śr wrz 23, 2009 11:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Johnny99 napisał(a):
Nie wiem, czy można to nazwać " paradygmatem ". Bóg nie jest " nieśmiertelny ", tylko wieczny - i moim zdaniem to jest właśnie ta różnica. Nieśmiertelność czegokolwiek jest wtórna w stosunku do Boga, i od Niego tylko pochodzi.


Wieczny, nieśmiertelny, bezczasowy (poza czasem) to synonimy wspólnego określenia „wszech” i mogą dotyczyć tylko Boga w sensie absolutnym, wszystko inne może być tylko jego przeciwieństwem. Stwierdzenie, że dusza jest nieśmiertelna jest bardzo grubym :) uproszczeniem, owszem jest to do pewnego stopnia prawdziwe ale tylko w sensie dynamicznym i dodatku to coś (dusza) musiało by być integralną cząstką Boga. Dusza jak już wielokrotnie pisałem to byt złożony i posiada jak gdyby dwa bieguny, pierwszy to ten boski, jest to zarazem wspólny punkt (nit) łączący wszelkie byty w Jedno (Duch), drugi biegun to ten względny czasowy, niepełny, dynamiczny ulegający stopniowej dezintegracji itd…. :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Śr wrz 23, 2009 14:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL