Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 "Klub miłośników Science Fiction" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
A więc wybacz :)

Saga o Drizzcie:
- "Trylogia mrocznego elfa"
- "Trylogia Doliny Lodowego Wichru"
- "Dziedzictwo mrocznego elfa"
- "Ścieżki mroku"
- "Trylogia klingi łowcy"

Ten termin sam ukułem by nie wymieniać tego wszystkiego :D
Z innych trylogii to znam tylko sage o takim bosym qrduplu :biggrin:

Pozdrawiam :D

_________________
Mors dicit


Śr lut 02, 2005 15:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Hmmm, ta trylogia to Opowieści Włócznika. Czyżby bosy qrdupel? :-D

Pozdrawiam :)


Pt lut 04, 2005 0:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Bosy qrdupel dostał od starego kradziony pierścień, i jaki miał Sajgon żeby sie go pozbyć :o

_________________
Mors dicit


Pt lut 04, 2005 14:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
To widzę bajka z morałem :-D. Jeśli starzy mogą cię wpakować w kłopoty, to na pewno to zrobią :D ;-) :D ;-) :D ;-)


Pt lut 04, 2005 20:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 21:19
Posty: 401
Post 
.. nie przepadam za SF .. będąc młodym człowiekiem czytywałem Strugackich .. ale jakoś mnie nie wciągnęło .. chociaż pamiętam xiążkę , którą czytałem pięć lat temu - "Zmieniacy" - zdaje się C.C.Smitha .. przerażająca wizja przyszłości z umiejętnie wplecionym wątkiem etycznym (klonowanie) .. całkiem, całkiem .. polecam .. :jem1:

_________________
.. and still we laught / and still we run, and still we throw ourselves upon love's boats ..


So lut 19, 2005 19:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Nie wiem czy na polskim rynku ukazaly sie juz ksiazki Terry Brocks'a w pierwszej powiesci widac bardzo wyrazny wplyw Tolkiena, ale juz nastepne rozwijaja sie zupelnie nie zaleznie od pierwowzoru. Napisal narazie 15 tomow, niektore nie sa tak wspaniole, ale warto je przeczytac.


N lut 20, 2005 1:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
nospheratu napisał(a):
Saga o Drizzcie:
- "Trylogia mrocznego elfa"
- "Trylogia Doliny Lodowego Wichru"
- "Dziedzictwo mrocznego elfa"
- "Ścieżki mroku"
- "Trylogia klingi łowcy"

Drizzt wymiata, tak samo cały podmrok i cała społeczność Drowów, Mrocznych Elfów. Świat Forgotten Realms jest jednym z najlszepszych jakie poznałem :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N lis 05, 2006 12:13
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
dobry_dziekanie, mimo że nie istniejesz(nie ma dobrych dziekanów:> :D ) to muszę się z Tobą nie zgodzić. Literatura nie spłodziła jeszcze niczego gorszego od Drizzta(no dobra, Baldurs Gate, ale o tym wole zapomnieć).
Nie może istnieć coś takiego jak dobry drow, tak jak dobry dziekan to pojęcie abstrakcyjne. Drowy z natury są złe, rodzą się złe, dorastają złe i złe umierają. Bo to jest cała ich magia, to co w nich pociąga- odwrócony porządek rzeczy(np. chęć krzywdzenia bliźnich, czy odwórcenie stratyfikacji społecznej w takim choćby Menzzoberanzan).
A jak zaczynam czytać, że drow miał nagle delikatną dusze, wrażliwą pewnie jeszcze na piękno, najęchniej by siedział wśród drzew i ptaszków ćwierkających, to sorry, ale rzygać mi się chce. Przeczytałem trylogie mrocznego elfa i powiedziałem sobie dość.
Jeśli ktoś chce czytać i pisać o drowach, niech weźmie w łapki "Wojnę pajęczej królowej"- tam obraz drowów i ich świata jest taki jakim ma być- wbijanie sztyletów w plecy, trucizny, rywalizacja domów, krwawe tłumienie powstań niewolników.
A FR dodatkowo nie lubie przez D&D, ale to osobna historia...
Co do książki fantasy jaką najbardziej cenie, to niewątpliwie "Pieśń Lodu i Ognia" Georga R.R. Martina. Intrygi, wojna i nieznane niebezpieczeństwo. Bez zbędnego patosu, żadnego heroic, książka w której ludzie trzymający za morde całe kraje giną na kiblu- to lubie 8)
No i właśnie, fanstasy to nie s-f. Tolkien, Sapkowski, Salvatore, Pratchett nie piszą s-f^^

Więc co do s-f, to jak narazie moje top wygląda tak:
-Paroksyzm numer minus jeden
-O ludziach i potworach
-Przestrzeni! Przestrzeni!
-Planeta śmierci
-Stalowy Szczur.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


N lis 05, 2006 16:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Wiem co to podmrok i świat FR, bo siedzę w nim od dawna ;)
Rozumiem o co ci chodzi, ale pomysł na książke jak najbardziej mi się podoba. Można to utożsamiać z jakąś legendą, że raz na ileś tam lat zrodzi się jakiś tam dobry drow. Zauważ, iż on zapewne byłby zły, gdyby nie jego ojciec, który jako jedyny starał się wpajać mu swoje przekonania.

Kurde. Napisałem to w złym temacie. Wyszukałem dwa i pomyliłem ;d
Wiadomo, że Fantasy to nie SF ;d

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N lis 05, 2006 17:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Nie wiem czy zauważyłeś, ale sam sobie zaprzeczyłeś.
Legenda-raz na ileś tam lat(jeśli legenda to docelowo baaardzo rzadko).
Ale z drugiej strony, gdyby nie jego ojciec...
To jest ich dwóch. Drizzt i jego ojciec. Więc dlaczego jego ojciec nie był normalnym drowem, czyżby jego ojciec też był jakimś wyjątkiem?
I dlatego tego nie lubie- drow dla mnie ma być zły, troche szalony, nie mieć wyrzutów sumienia gdy wbije komuś nóż w plecy.
A z drugiej strony nie lubie heroic 8)
No ale każdy lubi to co lubi- Ty Drizzta Do'Urden, ja Tywina Lannistera. ;)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


N lis 05, 2006 17:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Z tymi legendami, to chodziło mi o to, że to "zawsze jakiś pomysł na książkę" ;d
Racja, każdy lubi to co lubi :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N lis 05, 2006 21:15
Zobacz profil WWW
Post 
czyta ktoś Dicka? Asimowa? Lema?
... tak tylko pytam....


Wt lis 07, 2006 16:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Lema czytałem, choć średnio mi się spodobał. Dicka(głupie nazwisko...) nie, ale chce się zabrać za niego bo się kurzy na półeczce. Asimowa? Brzmi wschodnio-nie znam. Za to Strugackich braci czytywałem.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt lis 07, 2006 17:21
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
czyta ktoś Dicka? Asimowa? Lema?

Dicka czytałam jak byłam młodsza (chyba za młoda na taką literaturę). Teraz nie mam jakoś nastroju na taką depresyjną literaturę. Może jak mi się życie trochę poukłada lepiej to się znowu wezmę.

Lema kocham. Czytałam sporo. Lubię w Nim to, że jego książki nie są monotematyczne, jak niektórych pisarzy. Zdecydowanie polecam wszystkim. zresztą rekomendacje chyba niepotrzebne ;) Lem zawsze mnie zadziwia. Rzadko zdarza się autor mający tyle błyskotliwych pomysłów, potrafiący w tak interesujący sposób je przedstawić. Czyta się jednym tchem. I ta przenikliwość obserwacji. Lema zdecydowanie cenię najbardziej.

Asimowa nie czytałam nic niestety. Może czas nadrobić zaległości...


Śr lis 08, 2006 18:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 11, 2006 18:59
Posty: 36
Post 
A czytał ktoś cykl "Hyperion" Dana Simmonsa? Coś pięknego, zwłaszcza dwie pierwsze części cyklu. Jeżeli ktoś chce coś epickiego i niebanalnego, bardzo mocno polecam. Niestety cykl jest obecnie dostępny tylko w obrocie wtórnym.

Z nowszych rzeczy tego pana polecam "Ilion" i "Olimp" - to co prawda nie było już to, ale rzecz jest warta polecenia.

_________________
"Forget your fears and want no more. You will be strong - and want no more." - VNV Nation "Arclight"


Śr lis 15, 2006 18:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL