Mozna marsz odwolac, bo zapewne ma podloze polityczne i lewicowo-liberalne.

Lewica ma niechlubna przeszlosc - kiedys udawala ateistow, aby nie podpasc wladzom komunistycznym. Polska pamieta komunizm i jakie byly wtedy przesladowania - cenzurowano prawde, byly aresztowania a nawet (o zgrozo) morderstwa.

Kto stoi za marszem ateistow i paradami "rownosci" ? Politycy oraz wplywowe i bogate lobby. Zaloze sie, ze marszu nie zorganizowali ateisci, a parada "rownosci" to w rzeczywistosci wynalazek lewicy osmieszajacy rodziny i tradycyjne malzenstwo. Za feministkami tez stoi lewica. Wszystko to polityka.

Paul - za komunistów lewica udawała ateizm? To znaczy, że naprawdę byli i są wierzący? Są - bo piszesz, że marszu nie zorganizowali ateiści, ale lewica...

Poza tym mam wrażenie że marsz ateistów i parada gejów to dwie różne imprezy? Czy się mylę?

Ogólnie, Twoja wypowiedź sprawia wrażenie nieprzemyślanej...

Się pozwolę nie zgodzić że to chamskie. Może jesteś zbyt młody i nie pamiętasz ale był taki serial o kierowcach PKS-u w z lat bodajże 70 czy coś koło tego. Grały same sławy polskiego kina. I tam był taki odcinek gdzie któryś zanabył aparat i robił zdjęcia kolegom. Kiedy miał robić zdjęcie któremuś, chyba grał go Himilsbach to ten powiedział -Daj spokój klisza pęknie. Ja tu żadnego chamstwa nie widzę.

Znalazłem. Był to serial "Droga" z 73 roku uhonorowany medalem Komisji Edukacji Narodowej za walory wychowawcze.

Więcej tu http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/123449

Za pewne możesz uznać to że umrzesz.



Masz rację, analogicznie zacznijmy w odwecie mordować Niemców. Nie bronię tamtych zdrajców narodu, ale nie zabijaj syna za grzechy ojca człowieku.



Ufff dobrze że Ty to wszystko wiesz. Dzięki stary, teraz jak jestem uświadomiony to na pewno nie pójdę, na pohybel politycznemu lobby!!

I nie porównuj parad równości z marszem ateistów i agnostyków który się jeszcze nie odbył... hm?

A tak w ogóle... głosowałeś na PiS?

On może nie... Ale ja tak. I jeszcze raz zagłosuję. Dziwne nie ? Ale to prawda.

Heh, no w tym kraju pewnie tak, ale tylko w tym kraju. W innych państwach jest raczej na odwrót O neutralność światopoglądową państwa ciężko, bo prawo stanowią ludzie, a ludzie oddani są ideologiom. Sama "neutralność" zostaje pojęta przez każde stronnictwo zupełnie odmiennie.

I stąd hipoteza: de facto ciężko uciec od "państwa umiarkowanie wyznaniowego"- niech Francuzi się ateizują, niech Polacy się katolizują. Tylko wtedy zostanie zachowany pluralizm. W przeciwnym razie zawsze jakaś grupa zdobędzie większość i zacznie wprowadzać prawa ograniczające "wolność" (właściwie: władzę i swobodę działania) pozostałych grup. Forsowanie w każdym kraju podobnego systemu wartości (amerykanizacja krajów arabskich, narzucanie "praw człowieka" stworzonych przez jedną kulturę innym kulturom, ale także wprowadzanie "aborcji na życzenie" i "in vitro" w Polsce realizowane przez nagonkę mediów) prowadzi do globalnej unifikacji kultury, a zatem niszczy kultury tradycyjne. Obiektywnie rzecz biorąc, nie można stwierdzić, że zdejmowanie krzyży z miejsc publicznych jest słuszne. Zrozumiałe okazuje się we Francji, ale w Polsce już nie.
To hipoteza, dygresja, a nie moja osobista opinia.

Ciekawa rzecz, taki marsz. Dlaczego akurat w Krakowie- który dla mnie osobiście stanowi ostoję katolicyzmu? Z góry wiadomo, że akceptacja byłaby dlań mniejsza niż np. w Warszawie, a manifestacje urządzane w "obozie przeciwnika" to- prowokacja.
Raczej nie wezmą w nim udziału pokojowo nastawieni ludzie. Niektórych ateistów bardzo cenię- np. impresjonistę Pizarra, za jego postawę moralną, a także jedną p. prof. z mojego liceum. Ale oni rozumieli, że Prawdy nie odkrywa się poprzez niesienie sztandaru rewolucji (por. http://pl.wikisource.org/wiki/Lew%C4%85_marsz )

Pozdrawiam!

"Z gory wiadomo" to cytat z kalendarza "Dobra Gospodyni"?
Jak myslisz gdzie spotkasz na co dzien wiekszosc biskupow, w Warszawie czy Krakowie "ostoi katolicyzmu"?

Dokonałeś jakiegoś podziału na miasta ateistyczne i katolickie w Polsce? Skąd zatem stwierdzenie, że kraków to "katolicki obóz"? Ja mieszkam w Krakowie, a katolikiem nie jestem i co na to powiesz?



Skąd taki wniosek?



Czyli Alfa ceni takich ateistów, którzy mają stulone pyski i nie domagają się niczego.

Ateiści zazwyczaj również najbardziej cenią takich katolików, którzy mają stulone pyski i nie domagają się niczego.

I znowu bajka z cyklu "ja sądzę, uważam, myślę, pewnie, itd."
Widzę że mamy tu wielu proroków, którzy już widzieli dzień 10 października, i uważają że mogą się wypowiadać o MAiA, jakby było już po fakcie.
Ludzie dajcie spokój i poczekajcie z komentarzami dotyczącymi przebiegu marszu i ludzi którzy w nim będą uczestniczyć, chociaż do wieczornych godz. 10 paź.

Ten marsz jest przesycony polityka, a napedza go lewica wspierana finansowo przez lobby. Tak samo feminizm jest w 100 % polityczny i wspierany przez lobby proaborcyjne.

Lobby proaborcyjne

Polityczny feminizm

A parady na Boze cialo to nie sa polityczne? Co roku slysze relacje gdzie ktory zlodziejaszek (czyt. polityk) chodzil z kwiatkami. A parady te sa popierane przez lobby prokoscielne.

Badz konsekwentny Pawelku.