Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 15, 2025 18:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna strona
 Wierzyć, nie wierzyć? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):


Nie wiem.
Czy te dwa słowa są dla ciebie zbyt skomplikowane?

Ani ty że powstał z pie*****cia przedwiecznej krowy.
Konsekwentnie rozumując.



Pisałem wyraźnie, niezależnie od nazwy. Ja nazywam Stwórcę, Bóg a Ty jak Ci wygodnie , jednak nie zmienia to faktu, że chodzi o Stwórcę.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 11, 2009 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Seweryn napisał(a):
Pisałem wyraźnie, niezależnie od nazwy. Ja nazywam Stwórcę, Bóg a Ty jak Ci wygodnie , jednak nie zmienia to faktu, że chodzi o Stwórcę.


Nawet jeśli Stwórca to bezosobowe, bezrozumne, bezcelowe prawo fizyki...?


N paź 11, 2009 15:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Pisałem wyraźnie, niezależnie od nazwy. Ja nazywam Stwórcę, Bóg a Ty jak Ci wygodnie , jednak nie zmienia to faktu, że chodzi o Stwórcę.


Nawet jeśli Stwórca to bezosobowe, bezrozumne, bezcelowe prawo fizyki...?


Jeśli prawa fizyki stworzyły wszechświat to nie były bezcelowe gdyż ich celem było stworzenie wszechświata . Jeśli ich celem było stworzenie wszechświata to nie były bezrozumne, bo obierając sobie cel musiały tym wiedzieć , jeśli wiedziały to nie mogły być bezosobowe.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 11, 2009 16:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Seweryn napisał(a):
Jeśli prawa fizyki stworzyły wszechświat to nie były bezcelowe gdyż ich celem było stworzenie wszechświata .


A kiedy podczas burzy strzeli w ciebie piorun to ani chybi jemu też przypiszesz celowość działania.

Cytuj:
Jeśli ich celem było stworzenie wszechświata to nie były bezrozumne,


I rozumność.

Cytuj:
jeśli wiedziały to nie mogły być bezosobowe.


I osobowość.


N paź 11, 2009 16:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Seweryn napisał(a):
Witold napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Pisałem wyraźnie, niezależnie od nazwy. Ja nazywam Stwórcę, Bóg a Ty jak Ci wygodnie , jednak nie zmienia to faktu, że chodzi o Stwórcę.


Nawet jeśli Stwórca to bezosobowe, bezrozumne, bezcelowe prawo fizyki...?


Jeśli prawa fizyki stworzyły wszechświat to nie były bezcelowe gdyż ich celem było stworzenie wszechświata . Jeśli ich celem było stworzenie wszechświata to nie były bezrozumne, bo obierając sobie cel musiały tym wiedzieć , jeśli wiedziały to nie mogły być bezosobowe.



Seweryn nie rozumie teleologii. Gdy widzisz zegarek, jest on tak zrobiony, żeby wskazywać godzinę, nie ma w nim kawałków sałąty, buteleczki WD-40, ani inbusów do rowera, bo są to rzeczy zbędne i niczemu nie służące.

Jeśli wszechświat byłby celowo zaprogramowany aby stworzyć człowieka i ziemię to na co nam te wszystkie mgławie, galaktyki etc?

Poza tym teleologia zakłada inteligencję, nie możliwe jest aby coś nierozumnego działało celowo - sry niemożliwe dla każdego normalnie myślącego - Seweryn postulowałby stworzenie świata z ścierki do naczyń pobrudzonej tłuszczem z patelni bylebyśmy przynali, że jest celowe ;)

_________________
MÓJ BLOG


N paź 11, 2009 16:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cóż gdyby rzeczywiście w stworzeniu materialnego wszechświata chodziło tylko o człowieka gwiazdy byłyby tym czym się wydają czyli światełkami na niebie, biblijny opis stworzenia człowieka byłby bardziej sensowny niż teoria ewolucji która zakłada, że przed nami istniały miliony różnych stworzeń z którymi nasz gatunek nie miał żadnych kontaktów więc jeśli przyjąć teorię o stwórcy pojawia się szereg dodatkowych pytań bez odpowiedzi bo jeśli został zaplanowany czemu w nim tyle przypadku?


N paź 11, 2009 18:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Mgławice są po to żebyś podziwiał wielkość Pana. ;)

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


N paź 11, 2009 19:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
Cytuj:
TWÓJ Bóg może i jest dobry, ale to tylko jeden system wierzeń z tysięcy! Nie musisz mieć racji - więcej, prosta statystyka pokazuje, że masz marne szanse na trafienie we własciwą wiarą...

Ty natomiast, ze względu na fakt, iż jest wiele wierzeń masz największą szansę z trafieniem, że Bóg nie istnieje. A może tym mniejszą? Ja nie mam dowodu na istnienie Boga, a Ty nie masz dowodów na jego nieistnienie. Więc Twoje spekulacje dotyczące ewentualnych szans kto trafi są bezsensowne.

Cytuj:
Nie wspomnę o tym, że skoro jest dobry, to z pewnością wybaczy ateiście sceptycyzm i zdrowy rozsadek a nawet doceni uczciwość i fakt, że nie udawał wiary dla niepewnej nagrody po śmierci...

Czyli jednak myślałeś o takim scenariuszu? Na wszelki wypadek? Nie miałbym nic przeciwko temu, aby wszyscy trafili do nieba. Niestety zasmucę Cię informacją, że Bóg jest też sprawiedliwym sędzią.

Cytuj:
Wiara to coś więcej niż godzina w tygodniu na mszy. Ale to nie problem ateisty wyliczać co trzeba zrobić i ile czasu poświęcić, aby stwierdzić że wierzy i liczyć na nagrodę.
To tym gorzej przecież dla zakładu - bo zwiększa koszt inwestycji!

Koszt może być nieznaczny w porównaniu do faktu, jak ta "inwestycja" (jak ją nazywasz) może się zakończyć.

Cytuj:
Och, zasadnicze - bo może akurat ten pradziwy Bóg gardzi miłością a ceni sobie bezwglednych twardzieli?

Matka rodzi swoje dziecko, aby je kochać i się nim opiekować. Dlaczego więc Bóg, który jest Stworzycielem i Ojcem miałby chcieć czegoś innego? A ty Arco "gardzisz miłością a cenisz Sobie bezwzględnych twardzieli"? Nie, ponieważ też jesteś stworzony na podobieństwo Boże.

Cytuj:
Masz (podobnie jak Anka) poważne kłopoty w wyrwaniem sie choc na chwilę z klateczki swojej wiary

Ty Acro masz natomiast poważne kłopoty z wyrwaniem się choć na chwile z klateczki swojej wiary mówiącej, że Boga nie ma.

Kuba31 napisał:
Cytuj:
...człowiek od narodzin jest sterowany i układany w jednym kierunku,kiedy to jeszcze umysł nie jest na tyle rozwinięty żeby zrozumieć,czy to czego mnie nauczają jest prawdą

Więc udowodnij proszę, że istnienie Boga nie jest prawdą. W razie gdybyście chcieli znowu napisać że takie twierdzenie będzie bezsensowne, to zapytam: Udowodnij proszę, że napisałeś prawdę.

Cytuj:
...zaczęli myśleć samodzielnie,czyli nie wybrali łatwizny jaką narzucili nam rodzina,kościół,państwo

Wierzący coś z siebie jednak daje. Jakaś pielgrzymka, nabożeństwo czy post. Nie piszę, że ateista nic z siebie nie daje, ale szanujmy się wzajemnie i nie nazywajmy wiary w Boga ani wiary w nieistnienie Boga (czyli naszych światopoglądów) łatwizną, dobrze?

Kuba31 napisał:
Cytuj:
OK to z tych kilku systemów wybierz ten który nie jest wymyślony?? i masz na to jakieś dowody że nie mylisz się w swoim wyborze,

Kolejny raz proszę - udowodnij, że system wiary, że Boga nie ma nie jest wymyślony. Odpowiedz pierwszy, skoro żądasz odpowiedzi od wierzących.

Witold napisał:
Cytuj:
Czy ty z tej absurdalności nigdy nie wyrośniesz?

Cóż za odpowiedź. Czy absurdalnym nie jest wpajanie, że Boga nie ma kiedy nie można tego udowodnić?

Cytuj:
2 sprawa faktycznie nie mam dowodów,tak samo jak ty na swojego Stwórcę,ale to ty bronisz czegoś czego nie możesz udowodnić,a ja szukam prawdy.

Z twojego rozumowania wynika niestety, że nigdy nie znajdziesz prawdy, bo nie ma takich dowodów, które rozwiązałyby ludzkie wątpliwości w materii wiary.

Cytuj:
Cały czas możemy tu sobie gdybać i nie będzie to miało żadnego sensu,z tego wynika tylko fakt że katolik wieży... bo tak

Odpowiadam: Cały czas możemy tu sobie gdybać i nie będzie to miało żadnego sensu,z tego wynika tylko fakt że ateista nie wieży... bo tak (chyba, że może udowodnić swoje przekonania)

Cytuj:
Witold napisał:

Seweryn napisał:
Natomiast Ty wierzysz że świat powstał z innej przyczyny niż Stwórca nie mając na to żadych argumentów nie mówiąc o dowodach.

Witold napisał: nie jest żadna "wiara".


Seweryn napisał: OK więc co to jest?


Witold napisał: Brak wiary...

Niestety Witoldzie, to jest wiara. Wiara, że Boga nie ma. Chyba, że udowodnisz słuszność swojej wiary, mówiącej że Boga nie ma. Póki nie podasz dowodów, jest to taka sama wiara jak moja.

Rozmyślacz napisał:
Cytuj:
Wiara to lenistwo

Więc wiara, że Boga nie ma, to też lenistwo. Nie ma dowodów na nieistnienie Boga, więc jest to wiara.

Acro napisał:
Cytuj:
fraterze, nie mając najmnejszych dowodów zakładasz, że Latającego Potwora Speghetti nie ma. Odrzucasz dowody potwierdzające jego istnienie. To absurd!

Odpowiadam: Acro, nie mając najmniejszych dowodów zakładasz, że Boga nie ma. Odrzucasz dowody potwierdzające jego istnienie. To absurd!
Tym większy, że ateiści odrzucają przecież istnienie tysięcy bogów!

Cytuj:
Niewiedza w jakiejś materii nie jest powodem, żeby przyjmować byle jakie wyjaśnienie, tylko po to żeby załatać dziurę w wiedzy.

Dlatego też powinniśmy się szanować. Niestety, w wielu materiach będziemy wiecznie wykazywać całkowitą niewiedzę.

Powtórzę moje wcześniejsze przemyślenia:
Cytuj:
Wracając do głównego tematu: czy warto wierzyć?
Nie tyle warto, co nie ma innej opcji. Wszyscy jesteśmy ludźmi wiary, bez wyjątku. Przykładowo chrześcijanin wierzy w istnienie Boga, czego nie może udowodnić. Natomiast ateista wierzy w to, że Boga nie ma, czego nie może udowodnić.
Jesteśmy więc do siebie bardzo, ale to bardzo podobni.
Nie możliwe jest życie bez wiary.
Tytuł tematu jest więc nietrafny, bo każdy człowiek ma do któreś z tych opcji jakieś przekonanie, na którego słuszność nie ma żadnego dowodu.

Więc czy jest sens kłócić się dalej?
Chrześcijanin wierzy, ateista wierzy - jesteśmy sobie absolutnie równi, nikt nikogo nie może przekonać, więc nie widzę sensu w 'szarpaniu się".


N paź 11, 2009 20:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Jeśli prawa fizyki stworzyły wszechświat to nie były bezcelowe gdyż ich celem było stworzenie wszechświata .


A kiedy podczas burzy strzeli w ciebie piorun to ani chybi jemu też przypiszesz celowość działania.

Cytuj:
Jeśli ich celem było stworzenie wszechświata to nie były bezrozumne,


I rozumność.

Cytuj:
jeśli wiedziały to nie mogły być bezosobowe.


I osobowość.


Celem uderzenia piorunu jest wyładowanie ładunków elektrycznych miedzy chmurami a Ziemią, więc nie jest to zjawisko bezcelowe. Jednak piorun nic nie stwarza, a jedynie daje ujście energii, dlatego przykład jest nieadekwatny.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 11, 2009 20:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Piorun niema intencji.
Jaki jest cel może mieć stworzenie takiej ilości materii i przestrzeni?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


N paź 11, 2009 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
R6 napisał(a):
Piorun niema intencji.
Jaki jest cel może mieć stworzenie takiej ilości materii i przestrzeni?


Celów może być wiele np. taki abyś nigdy nie odkrył końca i nie powiedział znam już wszystko.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 11, 2009 20:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
Celem uderzenia piorunu jest wyładowanie ładunków elektrycznych miedzy chmurami a Ziemią, więc nie jest to zjawisko bezcelowe. Jednak piorun nic nie stwarza, a jedynie daje ujście energii, dlatego przykład jest nieadekwatny.


Trzeba rozumieć jeszcze pojęcie celu, którego używa się tylko w odniesieniu do istot rozumnych. Równie dobrze można powiedzieć, że uderzenie człowieka przez piorun jest niemoralne ze strony pioruna :-D

_________________
MÓJ BLOG


N paź 11, 2009 21:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Nie można bo piorun nie ma moralności, ale oczywiście wolno Ci uważać inaczej.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N paź 11, 2009 21:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Seweryn napisał(a):
Nie można bo piorun nie ma moralności, ale oczywiście wolno Ci uważać inaczej.


Jak również nie ma zamysłu stąd nie używa się do określenia go pojęcia celowości. Oczywiście możesz uważać inaczej, ale Cię wyśmieję :]

_________________
MÓJ BLOG


N paź 11, 2009 21:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Pewnie już przyswoiłeś już zdobyłeś całą wiedzę związaną z ludźmi i resztą stworzenia na obszarze naszej planety i zabierasz się za pogłębienie wiedzy o Księżycu. Dobrze, że Wszechświat jest taki ogromy bo przy Twojej zdolności poznania szybko byś się zaczął nudzić.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


N paź 11, 2009 21:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 218 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL