Czy 6 w Totolotku to cud?
| Autor |
Wiadomość |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
PugCondoin napisał(a): Cytuj: Wiem. ze pieniadz jest potrzebny w tym swiecie.Jednak ludzie powinni szukac Boga w swoim zyciu codziennym tak gorliwie jak porzadaja pieniedzy a wszystko bedzie dobrze.Sam Bog powiedzial "Szukajcie Krolestwa Bozego i Jego sprawiedliwosci a wszystko bedzie wam dodane".W swoim zabieganiu o sprawy codziennych potrzeb nie znizajmy sie nizej od ptakow niebieskich.Ojciec niebieski je zywi pomimo tego, ze one wcale nie sieja i nie zbieraja a przeciez jestesmy o wiele wiecej warci niz one. No, no, co my tu mamy, ciężki kaliber ... Powim Ci mój lekko sfanatyzowany przyjacielu, że wszystko jest dobrze tak długo jak długo pieniądze które zarabiamy są wynikiem naszej własnej pracy. Starasz sie mi ublizac.Niech i tak bedzie.Wybaczam gdyz nie rozumiesz wiele i swoje zycie starasz ukladac sie zgodnie z pragnieniami materialnymi zapominajac o tym, ze duchowe skarby sa o wiele lepsze niz cale bogactwo ziemi. PugCondoin napisał(a): Gardzenie pieniądzem jest nieuzasadnione. To tylko uniwersalny środek wymiany. Ja sprzedaję swoje umiejętności komuś kto ich potrzebuję w zamian za co mogę zaspokoić swoje potrzeby kupując to co jest mi potrzebne. Kto powiedzial ci, ze gardze pieniadzem  ?raczej sprostuje ci...gardze miloscia do pieniedzy w ktora wielu ludzi sie uwiklalo.Uwazam pieniadze jako srodek platniczy.To wszystko. PugCondoin napisał(a): Umiejętność zdobycia środków które pozwolą mnie i moim bliskim przetrwać jest fundamentalna tak jak kiedyś umiejętność polowania czy budowy chaty. Uważasz, że można było zbyt dobrze polować? A może stawiać zbyt dobre chaty? Dzis kazdy umie to czynic lecz wiele ludzi kradnie nazywajac to umiejetnoscia robienia pieniedzy.Innym nie daje sie mozliwosci uczciwego zarobkowania. PugCondoin napisał(a): Jak na mój gust jesteś kolejnym nieudacznikiem który swoje nieudacznictwo ukrywa pod płaszczykiem religijności i socjalizowania. Twoja o mnie opinia nie ziebi mnie ani nie pali.Wazniejsze jest dla mnie to co Bog mysli o mnie. PugCondoin napisał(a): Godzien podziwu jest człowiek który zamiast kupić za zarobione przez siebie pieniądze nowego mercedesa przeznaczy te środki na pomoc innemu. Czy ty bys to uczynil  ???????????Jestem ciekaw twojej odpowiedzi PugCondoin napisał(a): Nie jest tak jednak z ludźmi którzy nie tylko niepotrafią sami zdobyć środków na własne utrzymanie ale jeszcze opluwają tych z których podatków żyją ...
A czy zastanawiales sie nad przyczyna ludzi nie bedacych w stanie zarobic na utrzymanie  ?????????????????????Latwo jest osadzac nie znajac dokladnie faktow.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| So lut 05, 2005 20:05 |
|
|
|
 |
|
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Starasz sie mi ublizac.Niech i tak bedzie.Wybaczam gdyz nie rozumiesz wiele i swoje zycie starasz ukladac sie zgodnie z pragnieniami materialnymi zapominajac o tym, ze duchowe skarby sa o wiele lepsze niz cale bogactwo ziemi. Z pomiędzy potoku łez spływających po moich pliczkach wykrztuszę jaki jestem wzruszony twoim wybaczeniem ... prawdziwy z Ciebie Chrześcijanin ... raczę jednak zauważyć, że uciekanie do świata iluzji rzadko jest spowodowane umiejętnościa korzystania z "bogactwa ziemi" a raczej totalnym brakiem takiej umiejętności ... Cytuj: Kto powiedzial ci, ze gardze pieniadzem ?raczej sprostuje ci...gardze miloscia do pieniedzy w ktora wielu ludzi sie uwiklalo.Uwazam pieniadze jako srodek platniczy.To wszystko. Człowiek zakochany w pieniądzu jest równie godny pogardy co człowiek zakochany w każdej innej iluzji ... Cytuj: Dzis kazdy umie to czynic lecz wiele ludzi kradnie nazywajac to umiejetnoscia robienia pieniedzy.Innym nie daje sie mozliwosci uczciwego zarobkowania. Problem złodzieji z czasem rozwiąże prawo i rozwijająca się demokracja. Co do możliwości sprawa jest bardziej złożona. Często wynik zależy od tego ile jesteś gotów poświęcić by osiągnąć cel. Cytuj: Twoja o mnie opinia nie ziebi mnie ani nie pali.Wazniejsze jest dla mnie to co Bog mysli o mnie. Szkoda, że nie to co sam o sobie myślisz ... patrzenie na siebie przez pryzmat istoty z własnej wyobraźni może prowadzić tylko do schizofrenii ... Cytuj: Czy ty bys to uczynil ?Jestem ciekaw twojej odpowiedzi Ja nie silę się na udawanie kogoś innego niż jestem. Swoją uwagę koncentruję na swoich bliskich i sobie. Innym pomagam tylko na zasadzie solidarności w konkretnych przypadkach. Chorendalne podatki które płacę muszą wystarczyć pozostałym ... Cytuj: A czy zastanawiales sie nad przyczyna ludzi nie bedacych w stanie zarobic na utrzymanie ?Latwo jest osadzac nie znajac dokladnie faktow.
Stawiasz bardzo dużo znaków zapytania ... nadużywanie znaków zapytania lub wykrzykników jest objawem braku stablilności psychicznej
Ja nikogo nie osądzam ... każdy jest kowalem własnego losu i każdy płaci swoje własne rachunki. Jednak jakkolwiek niezdolność do utrzymania samego sibie jest mocno frustrująca, nie może być powodem do nienawiści do tych którzy nie tylko utrzymują siebie ale także sporą część pozostałych.
|
| So lut 05, 2005 22:18 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
PugCondoin napisał(a): Cytuj: Starasz sie mi ublizac.Niech i tak bedzie.Wybaczam gdyz nie rozumiesz wiele i swoje zycie starasz ukladac sie zgodnie z pragnieniami materialnymi zapominajac o tym, ze duchowe skarby sa o wiele lepsze niz cale bogactwo ziemi. Z pomiędzy potoku łez spływających po moich pliczkach wykrztuszę jaki jestem wzruszony twoim wybaczeniem ... prawdziwy z Ciebie Chrześcijanin ... Bycie prawdziwym uczniem Chrystusa polega wlasnie na wybaczeniu ochoczym sercem.Zauwazam, ze nie zdajesz sie tego zauwazac dlatego poradze abys troche sie uduchowil. PugCondoin napisał(a): raczę jednak zauważyć, że uciekanie do świata iluzji rzadko jest spowodowane umiejętnościa korzystania z "bogactwa ziemi" a raczej totalnym brakiem takiej umiejętności ... Raczysz bujac w oblokach tego swiata tak bardzo zaprzedanego grzechowi i osmieszajecego zycie zgodne z wola Boga.Na ziemi prawdziwego bogactwa nie znajdziesz.Madry czlowiek jezeli posiada srodki materialne to nimi pomnozy dobra wieczne , jednak nie dzieje sie to czesto.Dobra ziemskie i ich chorobliwe porzadanie pchaja ludzi ku zgubie wiecznej. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Kto powiedzial ci, ze gardze pieniadzem ?raczej sprostuje ci...gardze miloscia do pieniedzy w ktora wielu ludzi sie uwiklalo.Uwazam pieniadze jako srodek platniczy.To wszystko. Człowiek zakochany w pieniądzu jest równie godny pogardy co człowiek zakochany w każdej innej iluzji ... Nie masz racji.Nikt nie jest godny pogardy.Kazdy ma w sobie godnosc dziecka Bozego.Godne pogardy jest grzeszne zycie.Ciekawe, ze zycie a wraz z nim poglady oparte na Chrystusie nazywasz iluzja. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Dzis kazdy umie to czynic lecz wiele ludzi kradnie nazywajac to umiejetnoscia robienia pieniedzy.Innym nie daje sie mozliwosci uczciwego zarobkowania. Problem złodzieji z czasem rozwiąże prawo i rozwijająca się demokracja. Co do możliwości sprawa jest bardziej złożona. Często wynik zależy od tego ile jesteś gotów poświęcić by osiągnąć cel. Problemu zlodziei nic nie rozwiaze poza przemiana serc ludzkich wedlug Serca Bozego.Sw. Pawel radzi w listach "kto kradl niech nie kradnie".Ile ludzi bierze do serca te slowa  ?Nie wielu. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Twoja o mnie opinia nie ziebi mnie ani nie pali.Wazniejsze jest dla mnie to co Bog mysli o mnie. Szkoda, że nie to co sam o sobie myślisz ... patrzenie na siebie przez pryzmat istoty z własnej wyobraźni może prowadzić tylko do schizofrenii ... Coz ja moge o sobie myslec  ?Potrzebuje Bozego przebaczenia i wobec Boga jestem nikim a na schizefrenie Bogu dzieki nie cierpie. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Czy ty bys to uczynil ?Jestem ciekaw twojej odpowiedzi Ja nie silę się na udawanie kogoś innego niż jestem. Swoją uwagę koncentruję na swoich bliskich i sobie. Innym pomagam tylko na zasadzie solidarności w konkretnych przypadkach. Chorendalne podatki które płacę muszą wystarczyć pozostałym ... Lecz pozostali nie bardzo sa obdarowani nalezna im czescia.Wiadomo, ile na tym swiecie niesprawiedliwosci.Zachecam cie do pomocy ubogim obcym.W nich niewatpliwie jest Chrystus. PugCondoin napisał(a): Cytuj: A czy zastanawiales sie nad przyczyna ludzi nie bedacych w stanie zarobic na utrzymanie ?Latwo jest osadzac nie znajac dokladnie faktow. Stawiasz bardzo dużo znaków zapytania ... nadużywanie znaków zapytania lub wykrzykników jest objawem braku stablilności psychicznej ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Uwaga namniej potrzebna, szczerze mowiac. PugCondoin napisał(a): Ja nikogo nie osądzam ... każdy jest kowalem własnego losu i każdy płaci swoje własne rachunki. Jednak jakkolwiek niezdolność do utrzymania samego sibie jest mocno frustrująca, nie może być powodem do nienawiści do tych którzy nie tylko utrzymują siebie ale także sporą część pozostałych.
Nie osadzajac nikogo jestes na dobrej drodze.Brakuje ci jeszcze jednego; otworz sie bardziej na potrzeby ubogich.
POzdrawiam w Panu 
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| So lut 05, 2005 23:42 |
|
|
|
 |
|
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Bycie prawdziwym uczniem Chrystusa polega wlasnie na wybaczeniu ochoczym sercem.Zauwazam, ze nie zdajesz sie tego zauwazac dlatego poradze abys troche sie uduchowil. A ja radzę Ci się nieco odduchowić ... świat myśli jest piękny, ale świat rzeczywisty jest piękniejszy ... Cytuj: Raczysz bujac w oblokach tego swiata tak bardzo zaprzedanego grzechowi i osmieszajecego zycie zgodne z wola Boga.Na ziemi prawdziwego bogactwa nie znajdziesz.Madry czlowiek jezeli posiada srodki materialne to nimi pomnozy dobra wieczne , jednak nie dzieje sie to czesto.Dobra ziemskie i ich chorobliwe porzadanie pchaja ludzi ku zgubie wiecznej. Nie szukam bogactwa, po prostu żyję i cieszę się z tego. Nie interesuje mnie wieczność. Istnieję w określonej formie, posiadam określoną naturę i żyję w zgdzie z nią. Pewnego dnia utracę tą formę wraz z jej naturą i co prawdopodobne sam zakończę egzystencję. Nawet gdyby tak się nie stało, czeka mnie co najwyżej nowa droga uwarunkowana nowymi czynnikami. Absurdem jest tracenie czasu w obecnej chwili na zastanawianie się nad tym. Cytuj: Nie masz racji.Nikt nie jest godny pogardy.Kazdy ma w sobie godnosc dziecka Bozego.Godne pogardy jest grzeszne zycie.Ciekawe, ze zycie a wraz z nim poglady oparte na Chrystusie nazywasz iluzja. Godność, honor, zaufanie, to wszystko można stracić ... czasem bezpowrotnie ... Cytuj: Problemu zlodziei nic nie rozwiaze poza przemiana serc ludzkich wedlug Serca Bozego.Sw. Pawel radzi w listach "kto kradl niech nie kradnie".Ile ludzi bierze do serca te slowa ?Nie wielu. To życzę powodzenia w cierpliwym czekaniu ... ludzka natura praktycznie nie ulega zmianie od tysięcy lat i nie ulegnie w ciągu następnych tysięcy ... zamiast próbowac ją zmienić co przypominało by "zawracanie kijem Wisły" można ją wykorzystać do ograniczenia występowania pewnych zachowań ... Cytuj: Coz ja moge o sobie myslec ?Potrzebuje Bozego przebaczenia i wobec Boga jestem nikim a na schizefrenie Bogu dzieki nie cierpie. Rzeczywiście czegos potrzebujesz, bo inaczej ta iluzja nie była by Ci potrzebna ... na twoim miejscu spróbowałbym dowiedzieć się czego naprawdę potrzebujesz ... leczenie objawów jest półśrodkiem, lepiej znaleźć przyczynę ... Cytuj: Lecz pozostali nie bardzo sa obdarowani nalezna im czescia.Wiadomo, ile na tym swiecie niesprawiedliwosci.Zachecam cie do pomocy ubogim obcym.W nich niewatpliwie jest Chrystus. Żyjąc w społeczeństwie podporządkowuję się regułom w nim panującym. Jeżeli system działa nieprawidłowo moim jedynym narzędziem jest głos jaki oddaję w wyborach. Jeżeli ludzie ubodzy chcą dostawać "należną" im "część" niech nauczą się myśleć i wybierają prawidłowo. Cytuj: Uwaga namniej potrzebna, szczerze mowiac. Równie zbędna jak twoje znaki zapytania ... Cytuj: Nie osadzajac nikogo jestes na dobrej drodze.Brakuje ci jeszcze jednego; otworz sie bardziej na potrzeby ubogich.
Moja droga jest moją drogą ... twoja ocena nie ma dla mnie wartości ... to w którą stronę skieruję następny krok to moja decyzja i ja poniosę jej koszt. Moim zdaniem pomoc ubogim powinna sporwadzać się do minimalnej pomocy materialnej i stwarzaniu warunków do rozwoju (nauki i pracy). Duża część ludzi godzi się na wegetację jeżeli dzięki temu może nic nie robić. A to powoduje w dłuższym okresie strukturalną niezdolnośc do pracy dużej części społeczeństwa.
|
| N lut 06, 2005 13:52 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
PugCondoin napisał(a): Cytuj: Bycie prawdziwym uczniem Chrystusa polega wlasnie na wybaczeniu ochoczym sercem.Zauwazam, ze nie zdajesz sie tego zauwazac dlatego poradze abys troche sie uduchowil. A ja radzę Ci się nieco odduchowić ... świat myśli jest piękny, ale świat rzeczywisty jest piękniejszy ... Czynie to juz od dawna i wiem, ze swiat ducha to cos bardziej wznioslego niz swiat rzeczywisty tj. ziemski w ktorym zyjemy.Swiat w ktorym zyjemy to pustynia pelna wezy i skorpionow. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Raczysz bujac w oblokach tego swiata tak bardzo zaprzedanego grzechowi i osmieszajecego zycie zgodne z wola Boga.Na ziemi prawdziwego bogactwa nie znajdziesz.Madry czlowiek jezeli posiada srodki materialne to nimi pomnozy dobra wieczne , jednak nie dzieje sie to czesto.Dobra ziemskie i ich chorobliwe porzadanie pchaja ludzi ku zgubie wiecznej. Nie szukam bogactwa, po prostu żyję i cieszę się z tego. Nie interesuje mnie wieczność. Istnieję w określonej formie, posiadam określoną naturę i żyję w zgdzie z nią. Pewnego dnia utracę tą formę wraz z jej naturą i co prawdopodobne sam zakończę egzystencję. Nawet gdyby tak się nie stało, czeka mnie co najwyżej nowa droga uwarunkowana nowymi czynnikami. Absurdem jest tracenie czasu w obecnej chwili na zastanawianie się nad tym. Wiecznosc to cos pieknego.Ani oko ni widzialo ani ucho nie slyszalo ani w sercu czlowieka nie powstalo co Bog przygotowal tym, ktorzy Go miluja. Absurdem jest czynienie wszystkiego co nie sluzy milowania Boga i zabezpieczanie wiecznosci w niebie. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Nie masz racji.Nikt nie jest godny pogardy.Kazdy ma w sobie godnosc dziecka Bozego.Godne pogardy jest grzeszne zycie.Ciekawe, ze zycie a wraz z nim poglady oparte na Chrystusie nazywasz iluzja. Godność, honor, zaufanie, to wszystko można stracić ... czasem bezpowrotnie ... Lecz nie straci sie kiedy bedzie sie w lasce uswiecajacej. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Problemu zlodziei nic nie rozwiaze poza przemiana serc ludzkich wedlug Serca Bozego.Sw. Pawel radzi w listach "kto kradl niech nie kradnie".Ile ludzi bierze do serca te slowa ?Nie wielu. To życzę powodzenia w cierpliwym czekaniu ... ludzka natura praktycznie nie ulega zmianie od tysięcy lat i nie ulegnie w ciągu następnych tysięcy ... zamiast próbowac ją zmienić co przypominało by "zawracanie kijem Wisły" można ją wykorzystać do ograniczenia występowania pewnych zachowań ... Problem ten zostanie rozwiazany wczesniej czy pozniej.W Krolestwie niebieskim nie bedzie zlodzei.Kto dzis kradnie lepiej niech przestanie gdyz z wielkim bolem bedzie musial zwrocic to co ukradl. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Coz ja moge o sobie myslec ?Potrzebuje Bozego przebaczenia i wobec Boga jestem nikim a na schizefrenie Bogu dzieki nie cierpie. Rzeczywiście czegos potrzebujesz, bo inaczej ta iluzja nie była by Ci potrzebna ... na twoim miejscu spróbowałbym dowiedzieć się czego naprawdę potrzebujesz ... leczenie objawów jest półśrodkiem, lepiej znaleźć przyczynę ... NIczego nie potrzebuje poza Bozym przebaczeniem a to z tej prostej przyczyny, ze popelniam drobne niezamierzone grzechy z powodu swojej niedoskonalosci. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Lecz pozostali nie bardzo sa obdarowani nalezna im czescia.Wiadomo, ile na tym swiecie niesprawiedliwosci.Zachecam cie do pomocy ubogim obcym.W nich niewatpliwie jest Chrystus. Żyjąc w społeczeństwie podporządkowuję się regułom w nim panującym. Jeżeli system działa nieprawidłowo moim jedynym narzędziem jest głos jaki oddaję w wyborach. Jeżeli ludzie ubodzy chcą dostawać "należną" im "część" niech nauczą się myśleć i wybierają prawidłowo. Nie badz taki odwazny.Nie znasz przyczyny ubostwa ludzi o ktorych Chrystus Pan wyrazil sie, ze zawsze beda tacy miedzy nami i ON w nich bedzie.Zachecam wiec do wsparcia materialnego w miare mozliwosci i do wsparcia duychowego.Nie bedzie ci to zapomniane jesli nie wzgardzisz ubogim. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Uwaga namniej potrzebna, szczerze mowiac. Równie zbędna jak twoje znaki zapytania ... Znaki zapytania mialy ci pomoc zrozumiec twoje niezrozumienie tematu. PugCondoin napisał(a): Cytuj: Nie osadzajac nikogo jestes na dobrej drodze.Brakuje ci jeszcze jednego; otworz sie bardziej na potrzeby ubogich. Moja droga jest moją drogą ... twoja ocena nie ma dla mnie wartości ... to w którą stronę skieruję następny krok to moja decyzja i ja poniosę jej koszt. Moim zdaniem pomoc ubogim powinna sporwadzać się do minimalnej pomocy materialnej i stwarzaniu warunków do rozwoju (nauki i pracy). Duża część ludzi godzi się na wegetację jeżeli dzięki temu może nic nie robić. A to powoduje w dłuższym okresie strukturalną niezdolnośc do pracy dużej części społeczeństwa.
Ciesze sie, ze tak myslisz.Ubostwo jest problemem zlozonym i lenistwo tez jest tego przyczyna.Wielu pracowitych ludzi jest pozbawionych srodkow pracy i zycia z uwagi na czyjas nieuczciwosc.
Pozdrawiam i naprawde dobrze ci zycze. 
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| Pn lut 07, 2005 23:39 |
|
|
|
 |
|
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Cudem w teologii nazywamy zdarzenie które ma charakter znaku.
Ten sam fakt dla kogoś może być więc cudem, a dla innego nie, bo nie odczyta treści tego znaku, albo nie jest on do niego skierowany.
Aby coś bylo cudem nie musi to wcale wykraczać poza prawa przyrody i logiki. Jest to po prostu ingerencja Boga w nasze życie - w sposób nie -muszący wcale przekraczać normalności - która niesie pewną treść, pewne wezwanie do jakiejś zmiany w życiu.
Cuda jako wydarzenia cudowne - uzdrowienia itp. - to jedynie pewna grupa cudów. Może mieć miejsce wydarzenie niesamowite, zaprzeczające prawom fizyki, a wcale nie mieć religijnego charakteru cudu. To jak odczytujemy wydarzenia, o których mówisz, jest kwestią naszego zmysłu wiary
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
| So lut 12, 2005 17:01 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Agniulka napisalas pieknie.Ten pan, ktory sie tak ze mna sprzeczal powinien zaczac trawic twoje posty.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| N lut 13, 2005 22:18 |
|
 |
|
gosc12
Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22 Posty: 423
|
Dla jednego moze byc cudem dla drugiego szczesliwym zbiegiem okolicznosci.
Problem w tym,czy z tego umiemy korzystac i skorzystac,aby pozniej nie powiedziec,ze to bylo przeklenstwo.
_________________ "Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."
|
| Pn lut 14, 2005 9:42 |
|
 |
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Agniulka napisał(a): Cudem w teologii nazywamy zdarzenie które ma charakter znaku. Ten sam fakt dla kogoś może być więc cudem, a dla innego nie, bo nie odczyta treści tego znaku, albo nie jest on do niego skierowany. Aby coś bylo cudem nie musi to wcale wykraczać poza prawa przyrody i logiki. Jest to po prostu ingerencja Boga w nasze życie - w sposób nie -muszący wcale przekraczać normalności - która niesie pewną treść, pewne wezwanie do jakiejś zmiany w życiu. Cuda jako wydarzenia cudowne - uzdrowienia itp. - to jedynie pewna grupa cudów. Może mieć miejsce wydarzenie niesamowite, zaprzeczające prawom fizyki, a wcale nie mieć religijnego charakteru cudu. To jak odczytujemy wydarzenia, o których mówisz, jest kwestią naszego zmysłu wiary
I z tym się zgadzam - sam o tym pisałem. Cud nie musi być wydarzeniem niesamowitym, podobnie jak wydarzenie niesamowite nie musi być cudem - uznanie czegoś za cud to kwestia indywidualnych zapatrywań.
|
| Pn lut 14, 2005 19:03 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
chmurka_ napisał(a): wg mnie wygrana w totolotku to czysty przypadek i odronbina szczęścia 
Zgadzam sie z toba Chmurko 
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| So lut 19, 2005 3:13 |
|
 |
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Tess napisał(a): chmurka_ napisał(a): wg mnie wygrana w totolotku to czysty przypadek i odronbina szczęścia  Zgadzam sie z toba Chmurko 
Natomiast przypadki, które są statystycznie dużo bardziej prawdopodobne mogą być cudami?
Jak odróżnić cud od przypadku? Bo samo prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia najwyraźniej nie wystarcza.
|
| So lut 19, 2005 12:26 |
|
 |
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Irbisol napisał(a): Tess napisał(a): chmurka_ napisał(a): wg mnie wygrana w totolotku to czysty przypadek i odronbina szczęścia  Zgadzam sie z toba Chmurko  Natomiast przypadki, które są statystycznie dużo bardziej prawdopodobne mogą być cudami? Jak odróżnić cud od przypadku? Bo samo prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia najwyraźniej nie wystarcza.
Ja mysle, ze Bog takich codow nie udziela.Ma wieksze dary niz marne pieniadze.Po drugie nie stawajmy sie jak ten Ezaw, ktory zadowolil sie miska soczewicy i pieczenia tracac pierworodztwo.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
| N lut 20, 2005 0:52 |
|
 |
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Tess napisał(a): Irbisol napisał(a): Natomiast przypadki, które są statystycznie dużo bardziej prawdopodobne mogą być cudami? Jak odróżnić cud od przypadku? Bo samo prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia najwyraźniej nie wystarcza. Ja mysle, ze Bog takich codow nie udziela.Ma wieksze dary niz marne pieniadze.Po drugie nie stawajmy sie jak ten Ezaw, ktory zadowolil sie miska soczewicy i pieczenia tracac pierworodztwo.
A więc: jak odróżnić cud od przypadku?
|
| N lut 20, 2005 19:05 |
|
 |
|
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
W przypadku cudownych uzdrowień problemów z rozróżnieniem nie ma praktycznie żadnych.
|
| N lut 20, 2005 19:10 |
|
 |
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
saxon napisał(a): W przypadku cudownych uzdrowień problemów z rozróżnieniem nie ma praktycznie żadnych.
Pod warunkiem, że takie uzdrowienia rzeczywiście mają miejsce. W medycynie prawdopodobieństwo błednej diagnozy, praktycznie nie schodzi poniżej 1%. Aby więc móz twierdzić o "cudownych uzdrowieniach", należy mieć próbką "ozdrowieńców" powyżej 1% badanej populacji (np pielgrzymów w Lurdes - dyskutowaliśmy na ten temat z Agniulką na katoliku). Nigdzie jednak ten warunek nie występuje.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
| N lut 20, 2005 19:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|