Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Skąd pierwsi ludzie wiedzieli o istnieniu życia po śmierci 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr sty 21, 2009 22:37
Posty: 32
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
A moim zdaniem rytuały pogrzebowe wzięły się z przyczyn praktycznych, przede wszystkich higienicznych i estetycznych.


Jeżeli chodzi o higienę, to bym się nie zgodził.



Moim zdaniem ważnym czynnikiem były różnego rodzaju "dopalacze", przyjmowane specjalnie do wprowadzenia się w stan halucynacji, jak i nieświadomie.


N paź 18, 2009 14:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
fire_walk_with_me napisał(a):
Jeżeli chodzi o higienę, to bym się nie zgodził.

A to czemu?
Zauważ że zwłoki zakopuje się w ziemi, spopiela, ew. wystawia na żer zwierzętom. Nie wystawia się ich na przykład w salonie.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


N paź 18, 2009 15:07
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19
Posty: 230
Post 
WIST napisał(a):
Czysto technicznie może była to kwestia obserwowanego świata, natura umiera i odradza się (pory roku), a także istnienie zjawisk które przerażają, zastanawiają, dają do myślenia.
Do tego należy dodać ludzką tęsknotę za bliskimi, oraz nadzieje że jednak się ich zobaczy, tak jak znów widzi się wiosnę.

A czy nie istnieje maleńkie prawdopodobieństwo, że religia chrześcijańska też jest efektem obserwowania świata i natury ?
Że wiara w życie wieczne u żydów i chrześcijan powstała na tej samej zasadzie co u ludów pierwotnych ?
[/list]


N paź 18, 2009 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Sądzę że korzenie Chrześcijaństwa są dość dobre znane. Pytanie czy ta wiara wyrasta z obserwacji natury jest dość dziwaczne :D Natomiast wiara Żydów, zdaje się że w jakimś stopniu polega na obserwacji i natury i historii oraz reinterpretacji tego w obliczu wiary w istnienie Boga który od czasu do czasu ujawnia się.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 18, 2009 23:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Jeżeli to przyjmiemy, to pojawia się problem dla tych ateistów, którzy twierdzą, że wiara jest sprzeczna z doświadczeniem..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn paź 19, 2009 10:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 21, 2009 22:37
Posty: 32
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
A to czemu?
Zauważ że zwłoki zakopuje się w ziemi, spopiela, ew. wystawia na żer zwierzętom. Nie wystawia się ich na przykład w salonie.


Może niezbyt fortunnie wypowiedziałem się w poprzednim poście i na pewno masz trochę racji, lecz chodziło mi o higienę rozumianą współcześnie.


Oczywistym jest usuwanie zwłok z obrębu obozowiska z przyczyn czysto praktycznych (po prostu zwłoki zajmują niepotrzebnie miejsce), aczkolwiek nie wykluczam całkowitego braku powiązania.
Kolejnym czynnikiem warunkującym była religia i to ona zdeterminowała konkretne obrzędy pogrzebowe.

Częstą praktyką było zakopywanie zwłok w obrębie obozowiska lub "chaty" kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią co z higieną miało raczej mało wspólnego.
Wszechobecne psujące się resztki pożywienia (śmieci w postaci kości wyrzucano w bliskiej okolicy samego obozowiska.
Problem z dłuższym przechowywaniem świeżego mięsa (składowanie w jamach wykopanych w ziemi).

We wczesnym okresie rozwoju człowiekowatych istniał kanibalizm, jednakże niemożliwym jest określenie czy praktyki stosowano na zmarłych osobnikach czy na celowo zabitych osobnikach (przykłady kanibalizmu zmarłych ludzi były dosyć powszechne na wyspach oceanu spokojnego również w czasach nowożytnych).

Trochę OT

Jeżeli chodzi o przechowywanie zwłok w salonie to wystarczy cofnąć się o jakieś 20 lat i zobaczyć pogrzeb na wsi ;)

W starożytnym Egipcie również higiena była bardzo często niezauważalna słynna "apteka brudów", również sama mumifikacja zazwyczaj nie należała do szybkich procesów.
W skrajnych przypadkach gdy umierała młoda i atrakcyjna kobieta rodzina celowo opóźniała oddanie ciała do mumifikacji w celu częściowego rozkładu ciała, gdyż zabezpieczało to w pewnym stopniu przed nekrofilią.

Ciekawym przykładem jest również lek ze sproszkowanych mumii używany do XX wieku:)

Skrajnie inne zachowanie można zauważyć u plemion izraelickich.



Przepraszam, za brak jakiegokolwiek porządku w wypowiedzi (mam nadzieję że ktoś coś zrozumie), lecz niestety brak czasu.


Pn paź 19, 2009 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post 
Nekrolatria, kult zmarłych - cześć oddawana zmarłym. Jest następstwem wiary w życie pozagrobowe. Zewnętrzną formą kultu są obrzędy związane z pochówkiem zmarłych oraz okresowe upamiętnianie zmarłych.

Kult przodków – praktyka religijna oparta na wierze w życie pozagrobowe przodków, ich wpływ na życie ziemskie oraz możliwość komunikowania się z nimi poprzez określone rytuały. Celem takich rytuałów jest zazwyczaj oddawanie zmarłym czci, dbanie o ich samopoczucie w życiu pozagrobowym (np. poprzez składanie ofiar, patrz: obiata), a także zwracanie się do nich o radę, błogosławieństwo lub protekcję. Za pozareligijne, społeczne funkcje kultu przodków uważa się podtrzymywanie więzów rodowych i rodzinnych, tj. lojalność, szacunek wobec starszych (patrz: nabożność synowska) czy ciągłość pokoleń.

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Pn paź 19, 2009 14:22
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post 
Angel_Eyes napisał(a):
Ale po co wymyślili?? I skąd taki zbieg okoliczności,że ludzie z innych zakątków świata??Nie znali się wcześniej. Skąd im to przyszło do głowy?


Wydaje mi się że człowiek (nie każdy) wewnętrznie czuje że istnieje świat pozamaterialny. Przytocze tu przykład Noego, który mimo to że nie znał Boga ,to żył bogobojnie i nie czynił żadnego zła. W ten sposób uratował naszą ludzkość przed zagładą i teraz chociażby możemy wymieniać się opiniami na forum w tej sprawie :). Przeraża mnie jedynie to że już raz doszło do odejścia całej ludzkości od Boga. Czy stanie się to kiedyś jeszcze raz? Apokalipsa głosi że tak :(.

_________________
Nicea 325, początek końca...


Wt paź 20, 2009 1:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post 
Cytuj:
Przeraża mnie jedynie to że już raz doszło do odejścia całej ludzkości od Boga. Czy stanie się to kiedyś jeszcze raz? Apokalipsa głosi że tak Smuteczek.

Dlaczego Cię to smuci? Ja myślę, że rodzaj lduzki w pełni zasługuje na unicestwienie. Tak niedoskonały twór nie nadaje się do niczego innego jak do śmietnika


Wt paź 20, 2009 21:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 28, 2008 13:25
Posty: 153
Post 
maraskin napisał(a):
Angel_Eyes napisał(a):
Ale po co wymyślili?? I skąd taki zbieg okoliczności,że ludzie z innych zakątków świata??Nie znali się wcześniej. Skąd im to przyszło do głowy?


Wydaje mi się że człowiek (nie każdy) wewnętrznie czuje że istnieje świat pozamaterialny. Przytocze tu przykład Noego, który mimo to że nie znał Boga ,to żył bogobojnie i nie czynił żadnego zła. W ten sposób uratował naszą ludzkość przed zagładą i teraz chociażby możemy wymieniać się opiniami na forum w tej sprawie :). Przeraża mnie jedynie to że już raz doszło do odejścia całej ludzkości od Boga. Czy stanie się to kiedyś jeszcze raz? Apokalipsa głosi że tak :(.

Noe będzie wiedział wszystko a ile przekaże następnym pokoleniom to od niego zależy. Może im nic nie powiedzieć i cofnąć ich do mentalności starożytnej. Moze te klika tysięcy lat było tak samo jak teraz, taki cykl. Może ludzkość doszła do podobnego poziomu rozwoju, wszystko zostaso zniszczone i tyle ile wiedzy Noe im przekazał tyle mieli - o hodowli owiec, budowaniu domów i robieniu chleba. Albo potrzebował od tego specjalistów jak w historii Gilgamesza na któym niby jest oparta historia biblijna Noe.

_________________
Ps 17,15 Ja zaś w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, powstając ze snu nasycę się Twoim widokiem.


Wt paź 27, 2009 5:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL