Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Zacofanie... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt paź 27, 2009 6:27
Posty: 2
Post Zacofanie...
Witam, jestem tu nowy aczkolwiek ciesze sie ze trafilem na tego typu forum bo mam kilka rzeczy do wyjasnienia.. Otoz, moja filozofia(?) jesli chodzi o religie, wiare jest taka - koscioly (tzn te smieszne budynki nazywane kosciolami) nie powinny istniec, tak samo jak ksieza;] Czlowiek, jesli wierzy naprawde w Boga, nie potrzebuje tych budyneczkow (kosciolow). Modlitwa w domu, spowiedz w domu (przed Bogiem a nie ksiedzem - pedofilem) jest tak samo silna a moze i sielniejsza niz w kosciele. Moim zdaniem ksiadz nie moze dac rozgrzeszenia. Nie ma do tego uprawnien. Rozgrzeszac moze Bog, po smierci. Jesli spowiadamy Mu sie sytematycznie, nie zyjemy w grzechu to wedlug mnie mozemy liczyc na rozgrzeszenie. Glupota jest wedlug mnie pojscie do spowiedzi do ksiedza, ksiadz powie "odmow 10 razy zdrowaski" i fajnie, jestesmy rozgrzeszeni. Znow nagrzeszymy, idziemy do ksiedza, 10 zdrowasiek i znow czysci.. Czy to ma sens?? Wedlug mnie, nasza religia zatrzymala sie w czasach Chrystusowych. Jest doslownie zacofana kiedy inne religie poszly naprzod z duchem czasu. Trafilem tutaj na watek o OOBE, LD, aurach itd.. Ktos (czytajac jego wypowiedzi odnioslem wrazenie ze jakis przesadny fanatyk) zaczal ganic ze to wszystko to grzech, czytanie o tym to grzech, praktykowanie tego to grzech.. 30% ludzi zaznalo czegos takiego jak LD nawet nie wiedzac o tym. I ok 20% zaznalo OOBE tez nie wiedzac o tym. Czy oni juz sa diablami czy jeszcze troche im brakuje?? Hehe.. Naprawde, jak poczytalem troche katolickich stron stwierdzilem ze stoimy w miejscu. Wedlug naszej religii kazdy kto nie wierzy w naszego Boga to diabel.
Ale wracajac do parapsychologii - zna ktos naszego (podobno najlszepszy na swiecie) jasnowidza Jackowskiego? On tez jest diablem bo ma dar jasnowidzenia? Przeciez pomogl odnalezc kilkaset zaginionych osob.. Ost interesuje sie parapsychologia. Nie praktykuje, ale czytam o wlasnie jasnowidzeniu, oobe, ld, aurach itd.. Mam do tego luzne podejscie, ale wkrecilem sie w temat. Niech ktos mi teraz powie - dobry naukowiec (typu Einstein) wykorzystuje max 10% mozgu. Przecietny czlowiek - 3 do 5%. To po kiego nam te 90% nieuzywanego mozgu?? Czy nie po to nam Bog go podarowal bysmy odkrywali w sobie inne zdolnosic i rozwijali te kolejne % naszego mozgu??
Z innej beczki - wiecie co wyczytalem na jednej z katolickich stron?? Rozne fajne glupoty(?) ktore uwaza nasz kosciol za grzechy, np: wrozenie z fusow, korzystanie z jasnowidza, jasnowidzenie - ok, ktos to uzna za okultyzm, diabla i grzech, niech bedzie. Ale teraz najlepsze - treningi karate, joga, ogladanie, czytanie czegos gdzie praktykuje sie magie, sluchanie muzyki rockowej (bo to podobno szatan tak przemawia:D) itd itd.. Jeszcze wiele takich glupot bylo. Teraz tak, trenuje karate od ok 8 lat. Zatem jestem szatanem tak?? Podobno sport ten (i inne sztuki walki) zblizaja do szatana. Nie wolno nam ogladac SMERFOW (gargamel uprawia magie), HARREGO POTTERA (magia), WLADCY PIERSCIENI (magia) i praktycznie nic nie wolno nam ogladac, sczegolnie bajek bo w bajkach magia pojawia sie czesto. Zatem dzieci maja przesrane;]
Czy widzial ktos wyczyny mnichow z SHAOLIN? Rozumiem ze wedlug naszej religii oni tez sa powiazani z szatanem bo potrafia takie nadludzkie cuda? To sorry, ale miliard chinczykow to szatany i skoncza w piekle bo u nich nawet na WFie w szkole podstawowej naucza sie kung fu i medytacji (czyli wedlug nas laczenia sie z szatanem). Co dalej - sex. No oczywiscie, sex z zabezpieczeniem - grzech. Ale jakby tak kazdy to respektowal i uprawial sex bez a pozniej rodzilyby sie miliony niechcianych dzieci i bylyby wyrzucane to juz by nie byl grzech, tak? Zycie z dziewczyna/chlopakiem bez slubu - grzech.. To wiecie ilu mamy szatanow? 9/10 ludzkosci na ziemi to diably wcielone..:D Zastanowcie sie troche nad tym.. Ja wierze w Boga jak najbardziej i wierze w JEGO przykazania. Przykazania koscielne, koscioly i ksiezy mam gdzies;] Koscioly tylko robia pranie mozgu ludziom, wyciagaja kase i przescigaja sie w ilosci zlotych ozdob jakby to mialo wplyw na to gdzie jest wiecej Boga (tam gdzie wiecej zlota:/). Nie chodze do kosciola, nie spowiadam sie ksiezom pedofilom, tylko jak potrzebuje to rozmawiam z Bogiem. Bog jest wszedzie, nie potrzebuje do tego budynku zwanego kosciolem. I tylko Bog moze mnie zbawic, rozgrzeszyc, a nie jakis czlowiek nazywany ksiedzem. Podobno sekty to zlo.. A czym jest kosciol jak nie najwieksza na swiecie sekta?? Wsluchajcie sie w ludzi ktorzy odmawiaja modlitwy jak w transie, popatrzcie na te staruszki ktore niczym w hipnozie cale dnie spedzaja w kosciolach, daja pol emerytury na tace by ksiadz mogl sobie odnowic merca.. O Rydzyku nie bede pisal bo to wogole inna historia;]

Domyslam sie ze zostane glownie nieciekawie odebrany i skomentowany, ale ok, kazda opinia dobra;] Potrafie przyjac krytyke na klate;)
Pozdrawiam;]


Wt paź 27, 2009 8:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01
Posty: 164
Post 
Napisałeś nam tutaj taką bardzo długa wykładnię Twojej (nie)wiary.

Ale po co?

Szukasz współwyznawców, czy może jednak szukasz Boga?
Jeżeli to drugie, to się po prostu pomódl do Niego. Tak jak uważasz ( sam, w domu). Ale zrób to naprawdę, szczerze.
A potem przyjdź i napisz co Ci odpowiedział.


pozdrawiam

_________________
.........................................................................

simplex et idiota


Wt paź 27, 2009 8:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"

Benedykt XVI

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


Wt paź 27, 2009 9:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Wszystko to straszny bełkot, na bardzo niskim poziomie. Jeśli uznasz, że chcesz poważnie porozmawiać na jakiś temat, to napisz poważnego posta - z argumentami typu "nie spowiadam się u księdza pedofila" nie da się dyskutować


Wt paź 27, 2009 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Na prośbę użytkownika Lybka temat został odblokowany


Wt paź 27, 2009 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Zacząłem to czytać od końca (czyli najpierw odpowiedzi :P )
I po poście kamyka stwierdziłem że na wszytsko żucę tylko okiem

Natknąłem się na zdanie "Według religii każdy kto nie wierzy w Boga to diabeł"

To bardzo wyraźnie świadczy o twoim nastawieniu albowiem jest to kompletna bzdura.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt paź 27, 2009 22:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Cytuj:
Niech ktos mi teraz powie - dobry naukowiec (typu Einstein) wykorzystuje max 10% mozgu. Przecietny czlowiek - 3 do 5%. To po kiego nam te 90% nieuzywanego mozgu?? Czy nie po to nam Bog go podarowal bysmy odkrywali w sobie inne zdolnosic i rozwijali te kolejne % naszego mozgu??

Proszę o źródło tych danych.

Właściwie tylko tyle chce wiedzieć, bo reszta to jest bezcelowa dyskusja o Twoich poglądach, których nie zmienisz, więc po co marnować Twój i nasz czas. Tekst jak rozumiem został poprawiony, ale poglądy pewnie się nie zmieniły, choć nie mam pewności. Napewno smutne było to co napisąłeś, a to co wyżej skomentował 0bcy_astronom. Czy to ignorancja, czy zwykła złośliwość? No i ten tekst o tym że chrześcijaństwo nie zmieniło się od czasów Jezusa... dobrze wiedzieć że Jezus był zacofany - ale jakoś mam wrażenie że Ty wierzysz, bo z tego co piszesz tak wynika. Zawsze dziwiwli mnie ludzie którzy odrzucają połowe rzeczy z chrześcijaństwa i są święcie przekonani że oni jako jedyni odkryli i oczyszczyli wiare z zabobonu. Jak dla mnie podważyłeś zasadnośc swojej wiary, wybiórczo i bez podstaw odrzucając, jedno a aautorytatywnie twierdzą że co innego jest ok.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt paź 27, 2009 22:33
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2009 23:17
Posty: 18
Post 
Ci co nie poznali bądź nie chcą naprawde poznać wiary chrześcijańskiej poprzez nieustanne praktykowanie jej to zawsze będą twierdzić podobnie. Na ludzi pobożnych będą patrzeć z niezrozumieniem a wiara chrześcijańska będzie dla nich abstrakcją. Bo zasady wiary trzeba wcielić w życie a nie tylko je przeczytać. Po co im rezygnować z życia pozornie im łatwego i przyjemnego


Wt paź 27, 2009 23:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Zacofanie...
SlimBielany napisał(a):
...
Jeżeli Cię ciekawią inni ludzie, sposób w jaki żyją, co ich skłania do działań takich a takich to nie zaczynaj z Nimi rozmowy od stwierdzenia "To co robicie jest głupie, wasze kościoły są śmieszne"

Bo to jest mało kulturalne i ogólnie nieładne. Najprędzej można dostać w oko lub zostać zignorowanym.

P.S. Znowu się ujawniła moja słabość do używania skrótów myślowych. Jeżeli można to poproszę o scalenie.


Wt paź 27, 2009 23:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
Chiałem skomentować pewne części wypowiedzi SlimBielany, ale jednak ograniczę się do poniższego ragmentu:
Cytuj:
Nie chodze do kosciola,

Ale wiem, że jest beee.
Nie jadłem pomidorowej, ale wiem, że jest beee.


Śr paź 28, 2009 0:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 18, 2009 14:36
Posty: 44
Post 
Nie zgodze się z paroma rzeczami. Księża są bardzo, ale to bardzo potrzebnie, nie tylko do rozgrzeszania(chodź uważam, ze akurat pod tym względem masz racje, jak dla mnie szczera spowiedź w domu przed bogiem niczym nie rożni się od tej w kościele, a nawet jest ważniejsza bo czasem idziemy do konfesjonału dla zasady) ale również do rozmowy z ludźmi, do pomagania im w trudnych sytuacjach, do wspierania ich na duchu. Z kościołami pięknie ozdobionymi to też nie jest tak do końca, że: po co piękne bazyliki itd? Lepiej przeznaczyć pieniądze dla biednych dzieci!. Ludzie poprostu lepiej będą się czuli w ciepłym kościółku i ładnie zrobionym niż w starej chałupie z krzyżem.
Co do okultyzmów, głupich grzechów wymyślonych przez kapłanów/papieży, do wszystkiego co związane jest z magią itd. Wg. mnie to też jest głupota, że są to grzechy. Niby dlaczego? Gdy wróże z fusów to nie znaczy, ze się zbliżam do szatana albo, że wierze jeszcze w takie rzeczy jak magia. Tzn, ze chce spróbować różnych rzeczy, chce się nauczyć jak najwięcej.
Wg. Bibli każdy człowiek powinien wierzyć w duchy(chyba wiadomo dlaczego) a to w pewnym sensie też jest jakby taka magia, dla człowieka to nadprzyrodzone siły.
Cytuj:
Co dalej - sex. No oczywiscie, sex z zabezpieczeniem - grzech. Ale jakby tak kazdy to respektowal i uprawial sex bez a pozniej rodzilyby sie miliony niechcianych dzieci i bylyby wyrzucane to juz by nie byl grzech, tak?

Żyjemy w takich czasach, że nie da się uprawiać seksu patrząc na kalendarzyk! Kobieta jest za bardzo rozregulowana.
Cytuj:
nie spowiadam sie ksiezom pedofilom

hmm kompletna głupota, było pare takich przypadków. Ksiądz to tylko człowiek.
WIST napisał(a):
Cytuj:
Niech ktos mi teraz powie - dobry naukowiec (typu Einstein) wykorzystuje max 10% mozgu. Przecietny czlowiek - 3 do 5%. To po kiego nam te 90% nieuzywanego mozgu?? Czy nie po to nam Bog go podarowal bysmy odkrywali w sobie inne zdolnosic i rozwijali te kolejne % naszego mozgu??

Proszę o źródło tych danych..

Faktycznie to są jedynie domysły naukowców, jedni twierdzą tak, inni ze wykorzystujemy dużo większy %


Śr paź 28, 2009 0:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Lybka napisał(a):
chodź uważam, ze akurat pod tym względem masz racje, jak dla mnie szczera spowiedź w domu przed bogiem niczym nie rożni się od tej w kościele, a nawet jest ważniejsza bo czasem idziemy do konfesjonału dla zasady

jak chodzisz do spowiedzi dla zasady to źle, ale chyba lepiej spowiadać się tak jak Bóg chce co nie? To Jezus chodził i odpuszczał ludziom grzechy, ludzie sami ich sobie nie ogli przecież odpuścić, a jak Jezus już kończył to powiedział do apostołów (których następcami są księża) "idźcie i odpuszczajcie grzechy, komu odpuścicie są im odpuszczone, tak powiedział nasz Bóg. Więc dlaczego uważasz że inaczej jest lepiej i bardziej pożądnie mimo że Bóg mówi co innego?
Lybka napisał(a):
Co do okultyzmów, głupich grzechów wymyślonych przez kapłanów/papieży, do wszystkiego co związane jest z magią itd. Wg. mnie to też jest głupota, że są to grzechy. Niby dlaczego?

Co prawda tematów będzie od groma ale może odpowiem - Nie chodzi o wywróżenie z fusów jakiejś literki czy poukładanie sobie w szeregu pantofli podczas andrzejek, tu chodzi o powierzanie swojego życia, swojej przyszłości i swojej duszy mocą innym niż Bóg, bo co innego jak ktoś wleje wosk i się posmieje z tego co wyszło a co innego jak jakaś kobieta kupuje sobie karty tarota robi jakieś dziwaczne obrzędy czytak siążki o tej tematyce a wszytsko po to żeby jej karty powiedziały jaka jest przyszłość... poddawanie się innym mocą to grzech bo jeżeli karty mają jakąś moc to na pewno nie dlatego że są kartami, a Jeżeli nie są związane z Bogiem to muszą być związane z jakimś innym bytem... i to jest własnie złe - zadawanie się z takimi bytami.
Lybka napisał(a):
Wg. Bibli każdy człowiek powinien wierzyć w duchy(chyba wiadomo dlaczego) a to w pewnym sensie też jest jakby taka magia, dla człowieka to nadprzyrodzone siły.

Ogólnie nie ma czegoś takiego jak magia, jest działanie sił nadprzyrodzonych, albo dobrych albo złych. Wierzenie w duchy to po prostu zdawanie sobie sprawy z tego że takie moce istnieją

Ogólnie kolego powiem Ci że się z Tobą zgadzam ;-) Jedynie widzę (zabrzmię jak nauczyciel ^^) niewielkie braki wiedzy na temat biblii ;-P

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Śr paź 28, 2009 0:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
... jest działanie sił nadprzyrodzonych, albo dobrych albo złych. Wierzenie w duchy to po prostu zdawanie sobie sprawy z tego że takie moce istnieją...


A gdzie można coś takiego zobaczyć ? Znaczy to działanie sił nadprzyrodzonych. I nie "stworzenie świata" tylko obecnie na przykład w piątek.


Śr paź 28, 2009 1:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Lybka napisał(a):
Faktycznie to są jedynie domysły naukowców, jedni twierdzą tak, inni ze wykorzystujemy dużo większy %

OK, ale źródła proszę, bo to że tak jest wie każdy (każdy wie, tylko nikt nie umie podać rzetelnego źródła), tak samo jak to że w Himalajach jest Yeti, a w Loch Ness wielki dinozaur. A zatem link do strony, albo publikacji w wynikami badań oraz wnioskami proszę.

Co do reszty to jak pisałem, nie ma sensu, gdyż Autor tego tematu musiałby się nieźle namęczyć, aby udowodnić Bogu że wie lepiej od Niego, jak Kościół winien wyglądać. Słowem, kolejny który wie lepiej. Proponuje takim ludziom robić zjazdy aby zobaczyli że ich przekonania są jednymi z wielu, że jest nikła szansa aby ten konkretny miał racje we wszystkim. Tutaj nigdy nie potrafili udowodnić swoich racji, może zatem między sobą coś wskurają?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr paź 28, 2009 1:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 27, 2009 6:27
Posty: 2
Post 
Witam.. Fajnie ze ktos napisal;]
Wiec zaczne po kolei:

"Natknąłem się na zdanie "Według religii każdy kto nie wierzy w Boga to diabeł"
To bardzo wyraźnie świadczy o twoim nastawieniu albowiem jest to kompletna bzdura."


Wiec, jako ze zainteresowalem sie parapsychologia (teoria, nie praktyka) predzej czy pozniej musialem trafic na str gdzie pisano ze to jest zle wedlug naszej religii. I jak juz trafilem tam, zaczalem drazyc temat na stronach katolickich.. I sorry, ale na kilku takich stronach bylo napisane (wrecz WYSZCZEGOLNIONE) ze KARATE jak i inne sztuki walki zblizaja do szatana. Ze trenowanie ich powoduje powolne wchlanianie sie w inna religie (wschodu) co oddala nas od naszego Boga. Wiec idac za ciosem - karate to sztuka walki z japonii/okinawy, kung fu - chiny. Czyli wniosek z tego taki ze tamtejsi sa daleko od naszego Boga czyli bliscy albo juz powiazani z szatanem. Nie wymyslislem sobie tego tylko wyczytalem na jeden z katolickich stron. Bede w domu to wkleje adres bo mam zapisany w laptopie. Obecnie pisze z pracy. Sztuki walki wedlug naszej religii to uprawianie okultyzmu. Tak samo nie przesadzam z tym, ze ogladanie/czytanie tematyki gdzie uprawia sie magie jest okultyzmem czyli wedlug naszych wierzen zblizaniem sie do szatana. Tez to bylo na stronach katolickich. Malo tego, znam osobe bardzo religijna, ale tak religijna ze z nia lepiej nie wchodzic na tematy kosciola i Boga bo zagnie Cie wszystkim. I ona twierdzi ze w SMERFACH sa podteksty szatanskie, ze gargamel to czarna magia (okultyzm) i podswiadomie szkodzi dzieciom ktorych podswiadomosc to wchlania. Czy to nie przesada?

Co do zrodla danych procentowego uzywania mozgu - w google wystarczy wpisac i bedzie;] Podalem dane zblizone, gdyz najczesciej oscyluja one w tych wartosciach jakie podalem. Plus/minus 2-3%.


"Ci co nie poznali bądź nie chcą naprawde poznać wiary chrześcijańskiej poprzez nieustanne praktykowanie jej to zawsze będą twierdzić podobnie. Na ludzi pobożnych będą patrzeć z niezrozumieniem a wiara chrześcijańska będzie dla nich abstrakcją"

Mialem ponad rok dziewczyne - religijna. Pierwszy raz w zyciu taka osobe znalem. Dla niej poswiecilem sie, chodzilem przez ten ponad rok do kosciola. Ok, na poczatku sie wkrecilem, stalem sie - przyznaje - lepszym czlowiekiem, zaczalem inaczej patrzec na swiat, zycie.. Ale po 8-9 miesiacach zauwazylem z przykroscia, ze co niedziela jest to samo.. Te same regulki, atmosfera niczym z pogrzebu.. Bog dal ludziom zycie, wolna wole, czemu sie z tego nie ciesza? Tylko msze wygladaja jakby kogos chowali. Niektore babcie na piesniach nawet placza, zamiast sie cieszyc zyciem. Wiem ze moze teraz przesadze ale - ogladacie filmy chociazby USA. Tam na mszach sie tanczy, cieszy z zycia, dziekuje Bogu za wszystko.. A u nas to wyglada jakbysmy cierpieli. Mam ciotke w Californi. Przyleciala do Polski na wakacje po25 latach mieszkania tam.. Poszla z moja mama (siostry) do kosciola i byla w szoku. Mowi ze u niej na mszy to ludzie sie raduja, sa radosni, tancza.. A u nas atmosfera jak z horroru.

"Jeżeli Cię ciekawią inni ludzie, sposób w jaki żyją, co ich skłania do działań takich a takich to nie zaczynaj z Nimi rozmowy od stwierdzenia "To co robicie jest głupie, wasze kościoły są śmieszne"

Nie mowie ze WASZE koscioly sa smieszne, bo to rownierz moj kosciol. Zwracam tylko uwage na pewne sprawy, ktore mnie mecza. Po to jest forum;] ;)

"Ale wiem, że jest beee.
Nie jadłem pomidorowej, ale wiem, że jest beee"


Jak wyzej - chodzilem ponad rok co niedziela do kosciolka:)

Zeby ktos mnie nie zrozumial - nie jestem tu by na kogos najezdzac czy wmawiac mu swoje racje. Jestem tu raczej po to, by byc moze udowodnic slusznosc swoich racji albo przekonac sie o ich nieslusznosci rozmawiajac z ludzmi z roznymi pogladami, jak to sie zwykle robi na forum. Jesli ktos poczuje sie urazony moimi slowami, to przepraszam :biggrin: [/i][/b]


Śr paź 28, 2009 8:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL