Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 List otwarty do Benedykta XVI w sprawie apostazji 
Autor Wiadomość
Post 
chodzi o coś innego Alusiu,
proboszcz może zapytać i może zrobić to z szacunku lub z grzeczności lub z ciekawości i nie widzę w tym nic niestosownego

chodzi o pewną prawidłowość lub może nazwijmy to pewnym klimatem panującym podczas odchodzenia od Kościoła katolickiego....

jeśli, jak się dowiaduję z wcześniejszych wpisów można sobie "wynająć" świadków apostazji, lub jak pisze wyżej człowiek bez oczu nie można ich znaleźć ze strachu... to klimat, jaki wywiera społeczno-kościelna presja jest daleki od wolności a przypomina niewidzialny - ale jednak - terror

kamyk pisze, że to problem świadków, ale strach (problem świadków) nie wziął się znikąd

w chwili, w której w polskim Kościele zacznie stosować się watykańską instrukcję (co można uznać za ułatwienie, bo zniknie potrzeba angażowania świadków i zmniejszy się liczba osób poddawanych presji) problem strachu zniknie a pozostanie tylko człowiek z własnym sumieniem (bez potrzeby angażowania sumienia świadków) podejmujący decyzję...

o presji społeczno-koscielnej znam dziesiątki opowieści których cechą wspólną jest to, że łatwiej jest sie przyznać do tego, że ma się w rodzinie alkoholika, narkomana, mordercę czy złodzieja, niż protestanta, który opuścił Kościół

pzdr


Pn paź 19, 2009 10:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Tak tak, zaraz uwierzę w ten strach i terror.

Cytuj:
o presji społeczno-koscielnej znam dziesiątki opowieści których cechą wspólną jest to, że łatwiej jest sie przyznać do tego, że ma się w rodzinie alkoholika, narkomana, mordercę czy złodzieja, niż protestanta, który opuścił Kościół


Jasne, łatwiej się przyznać do mordercy niż protestanta. Już wierzę ! Z miejsca !

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn paź 19, 2009 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
zbędne posty zostały usunięte - proszę o powrót do tematu


Wt paź 20, 2009 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Uważam, że wystąpienie z Krk powinno być maksymalnie ułatwione. Żadnych świadków - tylko osobista deklaracja. I co ważne - systematyczne usuwanie wszelkich danych osobowych i NIE GROMADZENIE informacji o tej osobie.

_________________
"I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)

Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2


Wt paź 27, 2009 0:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Kamyk napisał(a):
Cytuj:
Skąd możesz wiedzieć, że procedura nie jest uciążliwa skoro jej nie doświadczyłeś? Byłbyś zadowolony gdyby bez twojej zgody zapisano cię do jakiejś szkodliwej sekty i utrudniano wystąpienie z niej?

Nie porównuj Kościoła z sektą

Kamyk, może ci się to nie podobać, ale są ludzie dla których Kościół katolicki nie jest niczym więcej jak sektą i to szkodliwą. Ja się do tak radykalnych nie zaliczam, choć równocześnie nie uważam Kościoła katolickiego za Kościół Chrystusowy. Może poczujesz się dotknięty, ale ja jasno mówię o herezjach, o kłamstwach... Poza tym taka sprawa: katolickie (!) ośrodki antysekciarskie stworzyły listy "cech charakterystycznych sekty" i pod to, co stwierdzają w gruncie rzeczy bez problemu można podciągnąć katolicyzm. Sprawdź sam! Jest charyzmatyczny przywódca, nieomylne nauki, dogmaty, twierdzenie że ma się monopol na prawdę.

I podobne jest jeszcze to (teraz będzie w temacie), że katolicyzm nie jest wcale łatwo opuścić nieraz. Znam przypadki, gdy ksiądz odmawiał wypisania lub wręcz kpił ze zwracających się o to osób. 2 lata mijają, a moim znajomym nie udało się opuścić Krk! To może nie zamknięcie, ale mimo wszystko trochę przypomina mi sytuację pewnego mojego znajomego, któremu dopiero po sprytnym wybiegu udało się wymknąć z ośrodka krysznaitów, bo go nie chcieli puścić. Wy sobie nie zdajecie sprawy z tego, jak księża potrafią utrudnić odejście. A osobna historia to już w ogóle histeria najbliższych, sąsiadów, znajomych... Też mógłbym tu opowiedzieć - nawet o przypadkach, gdy potrzebna była pomoc policji!

W Kościele nikt nie powinien być trzymany na siłę. Natomiast w przypadku katolicyzmu dość często my, którzy choćby nieformalnie odstąpiliśmy, czujemy zaciskającą się nieraz pętlę. I nieraz ludzie są naprawdę wkurzeni - to też musisz wziąć pod uwagę.

_________________
"I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)

Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2


Wt paź 27, 2009 1:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Triplex
Cytuj:
twierdzenie że ma się monopol na prawdę

to nie jest twierdzenie katolickie

Cytuj:
Też mógłbym tu opowiedzieć - nawet o przypadkach, gdy potrzebna była pomoc policji!

Księdza policją? Buhahha

Cytuj:
I co ważne - systematyczne usuwanie wszelkich danych osobowych i NIE GROMADZENIE informacji o tej osobie.

Nie jest to możliwe. Niedopuszczalne prawnie jest fałszowanie dokumentów - księgi chrztów.


Wt paź 27, 2009 16:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Sorry, ale ta wypowiedź to DZIECINADA. Może tak nie zaśmiecaj tematu, gdy jest mowa o poważnej sprawie?

_________________
"I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)

Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2


Wt paź 27, 2009 18:33
Zobacz profil
Post 
Triplex, meritus ma racje piszac, ze nie jest mozliwe falszowanie dokumentow, a ksiega chrztu takowym jest. Kiedys byl jedynym "urzedowym" swiadectwem, ze ktos w ogole istnieje.
Tobie sie moze nie podobac, ale sprobuj zazadac od panstwa, aby wymazalo twoje wszystkie slady egzystencji w nim, kiedy zdecydujesz sie byc obywatelem innego kraju. A w Polsce tez sie nie urodziles "dobrowolnie". Mozesz poklocic sie z rodzicami, ze ciebie ochrzcili, ale ten fakt zaistnial i nie ma co udawac, ze go nie bylo. Zmiany faktow historycznych raczej nie wychodza na dobre.


Śr paź 28, 2009 9:41

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
No chyba że zaczniemy stosować praktyki rodem z "Roku 1984" ;)


Śr paź 28, 2009 9:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
A osobna historia to już w ogóle histeria najbliższych, sąsiadów, znajomych... Też mógłbym tu opowiedzieć - nawet o przypadkach, gdy potrzebna była pomoc policji!


Ja tam chętnie posłucham, ale to raczej nie na temat. Bardzo mnie ciekawi kwestia tej "histerii", bo ja mieszkam w małej, i bardzo "klerykalnej" ( zapewniam ) miejscowości, i tam kwestia "chodzenia do kościółka" mało kogo przejmuje. Mam sąsiadów, którzy do kościoła nie chodzą, mam sąsiadów antyklerykałów, i nikt jakoś nie robi z tego sprawy. Więc się nie dziw, że ciężko mi uwierzyć w Twoje sensacje.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr paź 28, 2009 10:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Kamala napisał(a):
Triplex, meritus ma racje piszac, ze nie jest mozliwe falszowanie dokumentow, a ksiega chrztu takowym jest. Kiedys byl jedynym "urzedowym" swiadectwem, ze ktos w ogole istnieje.
Tobie sie moze nie podobac, ale sprobuj zazadac od panstwa, aby wymazalo twoje wszystkie slady egzystencji w nim, kiedy zdecydujesz sie byc obywatelem innego kraju. A w Polsce tez sie nie urodziles "dobrowolnie". Mozesz poklocic sie z rodzicami, ze ciebie ochrzcili, ale ten fakt zaistnial i nie ma co udawac, ze go nie bylo. Zmiany faktow historycznych raczej nie wychodza na dobre.

Przede wszystkim post tego człowieka jest tak niedorzeczny (jako całośc), że nie bardzo jest się do czego odnieść. Po prostu stek berdni i tyle tylko da się o nim powiedzieć. On nawet czytać ze zrozumieniem chyba nie potrafi (tak przynajmniej można sądzić po tych bzdurach, co napisał).

Natomiast jak chodzi o dokumenty, to Kościół nie jest państwem i nie ma takich uprawnień, jakie ma państwo! Jest instytucją, a więc podlega pod polskie prawo, w tym także ustawę o danych osobowych. I nie może przechowywać danych osób, które sobie tego nie życzą. Prawo gwarantuje wgląd w dane przechowywane przez instytucje, korygowanie i żądanie usunięcia. Czy w przypadku Kościoła katolickiego jest to możliwe? Czy mogę pójść do biura parafialnego i przejrzeć wszystkie ich notatki dotyczące mojej osoby i zażądać, aby coś, czy całość, wywalono do śmieci, zniszczono? Obawiam się, że nie - że nikt mi nie da prawa wglądu w materiały, które mnie dotyczą. Jak dla mnie to niech sobie Kościół katolicki zostawi datę chrztu, ale nie muszę się godzić na to, aby miał mój adres, datę urodzenia, itp. I na to się nie godzę. A wiem, że nie tylko te informacje o mnie przechowuje parafia i kuria. Prawo powinno tu działaś tak, jak w przypadku każdej innej instytucji. Tym bardziej, że instytucja ta nigdy nie otrzymała ode mnie zgody na ich przetwarzanie.

W momencie, gdy ktoś odchodzi powinno to być do bólu uproszczone. Tylko osobista deklaracja, żadnych świadków, żadnych pogadanek, żadnych ceregieli - wykreślenie i już. I usunięcie wszelkich informacji o danej osobie z wyjątkiem daty chrztu i wystąpienia (ewentualnie przyjęcia tzw. "sakramentów), a więc tego, co Kościół faktycznie potrzebuje. Niestety, tego nie sposób wyegzekwować chyba. Przynajmniej póki mamy tzw. "Konkordat" - w związku z czym uważam, że umowa ta powinna być zerwana.

_________________
"I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)

Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2


Śr paź 28, 2009 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Na temat Kościoła i danych osobowych już tu było wiele razy. Kościół nie jest państwem, więc dogadał się z państwem w tej kwestii, i korzysta z takich praw, jakie państwo mu przyznało.

Cytuj:
Przynajmniej póki mamy tzw. "Konkordat" - w związku z czym uważam, że umowa ta powinna być zerwana.


Konkordat jest umową międzynarodową, zawartą przez dwa suwerenne podmioty prawa międzynarodowego ( państwo polskie i Stolicę Apostolską ). Nie można sobie takich umów tak po prostu zrywać, to byłoby bezprawie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr paź 28, 2009 15:23
Zobacz profil
Post 
Triplex, chyba jednak przesadzasz...
Myslisz, ze Kosciol ma armie biurokratow, ktora zapelnia ksiegi parafialne biezacymi notatkami na temat kazdego ochrzczonego? Obawiam sie, ze bylbys zdziwiony, ze najprawdopodobniej sa tam wlasnie tylko te dane, ktore laskawie uznales za godne pozostawienia. No moze jeszcze notatki, czy przyjmowales kolede, czy nie.

Na twoim miejscu bardziej balabym sie "instytucji", ktore wiedza o tobie wiecej, a ty nawet nie wiesz, ze one sa- czy moze wiesz, kto korzysta z danych, ktore pozostawiasz o sobie np w internecie?


Śr paź 28, 2009 18:56

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Johnny99 napisał(a):
Konkordat jest umową międzynarodową, zawartą przez dwa suwerenne podmioty prawa międzynarodowego ( państwo polskie i Stolicę Apostolską ). Nie można sobie takich umów tak po prostu zrywać, to byłoby bezprawie.

Państwo w każdej chwili może zerwać Konkordat i dla interesu Państwa byłoby to wręcz wskazane.

Kamala napisał(a):
Triplex, chyba jednak przesadzasz...
Myslisz, ze Kosciol ma armie biurokratow, ktora zapelnia ksiegi parafialne biezacymi notatkami na temat kazdego ochrzczonego? Obawiam sie, ze bylbys zdziwiony, ze najprawdopodobniej sa tam wlasnie tylko te dane, ktore laskawie uznales za godne pozostawienia. No moze jeszcze notatki, czy przyjmowales kolede, czy nie.


Nie przesadzam. Wiem, że księża gromadzą o mnie pewne informacje, które guzik powinny ich obchodzić. Byłem też świadkiem, na forum katolickim, gdy ksiądz z kurii, pisał, by monitorować działalność protestantów w naszym mieście i szykować donosiki do kurii.

_________________
"I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)

Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2


Śr paź 28, 2009 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
A teraz wystarczy już tego offtopu


Śr paź 28, 2009 20:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL