Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 305 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
 Cud i podejrzenie o przestępstwo 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post 
Cytuj:
Nota bene już to pisałam i potwierdzam - dla mojej wiary cud nie jest wcale potrzebny.

No i bardzo się wszyscy cieszymy Alus, ale to nie ma nic wspólnego z tematem :lol:

Swoją drogą, wiecie co, ja stawiałam na to, że po prostu FiM przekręcił słowa p. profesor. A tu się okazuje, że ona naprawdę na podstawie badania histopatologicznego stwierdziła gatunek pochodzenia tkanki :lol: Generalnie uważam ten fakt za niezwykle zabawny. W końcu jakiś profesor zauważył to samo, ufff... Ale oczywiście Katolików i to nie przekona. Mniejsza z tym 8)

A ta bakteria moi mili to Serratia marcescens. Mnie kiedyś zakrwawiła tofu w lodówce :] Chociaż nie wiadomo... może to był cud ;)


Cz paź 29, 2009 14:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Ale oczywiście Katolików i to nie przekona.


Których i do czego nie przekona ? Bo zaczynam podejrzewać nieuczciwość.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz paź 29, 2009 14:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post 
Celem tego co pisałam, było pokazanie, że to co napisano w FiM było kłamstwem. A w gazecie napisano, że p. prof na podstawie badania histopatologicznego (co oznacza obejrzenie pod mikroskopem, jakby ktoś nie wiedział) uznała, że jest to fragment tkanki mięśnia sercowego człowieka. Tak sformułowane zdanie jest oczywistą bzdurą. Kto popełnił błąd tego nie wiedziałam, zwracałam tylko uwagę na kłamstwo w nim zawarte. Kogo miałam przekonać? Chyba Alus, która uparcie twierdziła że podważam autorytet p. profesor (choć nic takiego nie twierdziłam podejrzewając że kłamstwo pochodzi z gazety) i jej adwokata- Johnnego (nie wiem, Alus to Twoja rodzina?), który jak się okazuje nawet tych artykułów nie czytał ;)


Cz paź 29, 2009 14:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
który jak się okazuje nawet tych artykułów nie czytał


Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz paź 29, 2009 14:28
Zobacz profil
Post 
Sheeta napisał(a):
Celem tego co pisałam, było pokazanie, że to co napisano w FiM było kłamstwem. A w gazecie napisano, że p. prof na podstawie badania histopatologicznego (co oznacza obejrzenie pod mikroskopem, jakby ktoś nie wiedział) uznała, że jest to fragment tkanki mięśnia sercowego człowieka. Tak sformułowane zdanie jest oczywistą bzdurą. Kto popełnił błąd tego nie wiedziałam, zwracałam tylko uwagę na kłamstwo w nim zawarte. Kogo miałam przekonać? Chyba Alus, która uparcie twierdziła że podważam autorytet p. profesor (choć nic takiego nie twierdziłam podejrzewając że kłamstwo pochodzi z gazety) i jej adwokata- Johnnego (nie wiem, Alus to Twoja rodzina?), który jak się okazuje nawet tych artykułów nie czytał ;)

A przełożony owej p. profesor, jak wynika z jego wypowiedzi, nie widział hostii a przesądza o wynikach.
Nie dziwi Cię to?


Cz paź 29, 2009 14:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Nadmieniam, że opinia, iż badane "coś" jest tkanką mięśnia sercowego, która ze wszystkich tkanek najbardziej przypomina ludzką, jest opinią podpisaną zgodnie przez obydwu naukowców. Właśnie sobie przypomniałem z lekcji biologii, że faktycznie odróżnia się to poprzez ułożenie jąder komórkowych. Natomiast czekam w dalszym ciągu na odpowiedź, czy jest możliwe stwierdzenie, że tkanka "ze wszystkich znanych najbardziej przypomina ludzką". Nie DOWÓD że JEST tkanką ludzką, tylko domniemanie oparte na doświadczeniu naukowym. Zakładam, że jeżeli histopatolog ma do czynienia z ludzkimi tkankami codziennie, i dostanie kolejną, która wygląda tak samo jak poprzednie, to jest w stanie taką opinię ( nie DOWÓD ) wydać.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz paź 29, 2009 14:39
Zobacz profil
Post 
Zabawne są wypowiedzi przełozonego :D
- udzieliłem ustnej nagany (według SE)
- nie rozmawiałem z panią profesor, bo jest bardzo impulsywna i źle by zareagowała (Rzepa),
To co w końcu - rozmawiał czy nie :D ...kto kłamie przełożony czy media? :D


Cz paź 29, 2009 14:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Udzielił ustnej nagany, ale nie rozmawiał - uciekł, bo p.prof. już sięgała po parasolkę :D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz paź 29, 2009 14:50
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Pani profesor to; "zaufany człowiek arcybiskupa Ozorowskiego", "Brała udział w zamknięciu procesu beatyfikacyjnego księdza Michała Sopoćki,".
Teraz mamy kolejny problem. Czy wszyscy swieci to swieci? Szczescie, ze Bog MUSI (jak twierdza niektorzy) uznac wszystkich "promowanych".
A co z prawdziwymi zdjeciami (jak kolegi fratra) czy pszescieradlem z Turynu? Czy to tez dzialalnosc zaufanych?W glowie mi sie kreci!:)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz paź 29, 2009 15:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post 
Cytuj:
Nadmieniam, że opinia, iż badane "coś" jest tkanką mięśnia sercowego, która ze wszystkich tkanek najbardziej przypomina ludzką, jest opinią podpisaną zgodnie przez obydwu naukowców.

Tam raczej było "tkankę mięśnia sercowego" a nie tkankę ludzką. A po ułożeniu jąder to możesz odróżnić typy tkanek, a nie gatunek z których pochodzą jeżeli te tkanki w tych gatunkach wyglądają nierozróżnialnie, a taką sytuację mamy w przypadku ludzkiego i świńskiego mięśnia sercowego.

Cytuj:
A przełożony owej p. profesor, jak wynika z jego wypowiedzi, nie widział hostii a przesądza o wynikach.
Nie dziwi Cię to?

Nie, nie dziwi, tak samo jak nie dziwiłoby mnie, gdyby ktoś podważył wynik, że na podstawie próbki pisma ktoś ustalił, że osoba ta ma wrzody na żołądku i niebieskie oczy. Taka sama bzdura.


Cz paź 29, 2009 15:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Myślicie że jakby ktoś zgłosił przestępstwo w zakładach mięsnych, polegające na tym że widział jak do maszyny wytwarzającej parówki cielęce wpada facet, to zbadanie czy to prawda zabrało by rok czasu ?


Cz paź 29, 2009 15:55
Zobacz profil
Post 
Sheeta napisał(a):
Nie, nie dziwi, tak samo jak nie dziwiłoby mnie, gdyby ktoś podważył wynik, że na podstawie próbki pisma ktoś ustalił, że osoba ta ma wrzody na żołądku i niebieskie oczy. Taka sama bzdura.

Masz rację - czemu "na podstawie" np pisma...przecież bardziej wiarygodne nie mając żadnego materiału do badania wydawać opinię :D


Cz paź 29, 2009 16:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post 
Nie zrozumiałaś analogii. Gdyby ktoś wydał opinię na temat stanu czyjegoś zdrowia na podstawie próbki pisma, to nie trzeba by było badać próbki tego pisma ani pacjenta, żeby stwierdzić, że takie orzeczenie to bzdura.


Cz paź 29, 2009 17:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Cytuj:
Alus napisała, że nie przesądza, czy jest to cud. Reszta jej postów to po prostu uzasadnione wątpliwości odnośnie ataków Sheety. Nie widzę powodu, by dalej utrzymywać, że ktoś tu coś twierdził na pewno, albo traktował jako dowód.


Cytuj:
Epikuros - może zmienisz tytuł tematu, np. "Co myśli i czuje Alus"


Rzeczywiście skończmy już z tym co yśli i czuje Alus, bo to nieistotne dla meritum sprawy.

Johnny dzięki za artykuł, oto mój komentarz:

Cytuj:
W marcu metropolita białostocki arcybiskup Edward Ozorowski powołuje komisję kościelną do zbadania zjawisk eucharystycznych w Sokółce. Werdykt: komunikant, z którego została pobrana próbka do ekspertyzy, jest tym samym, który został przeniesiony z zakrystii do tabernakulum w kaplicy na plebanii, ingerencji osób postronnych nie stwierdzono


A gdyby była ingerencja osób trzecich (chociażby kościelnego) to ciekawe jakby to stwierdzono...

Cytuj:
Sobaniec-Łotowska to zaufany człowiek arcybiskupa Ozorowskiego – mówi jeden z pracowników zakładu. Brała udział w zamknięciu procesu beatyfikacyjnego księdza Michała Sopoćki, stawała w obronie o. Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja, apelowała o moratorium na wykonywanie aborcji.


Cytuj:
Prof. Lech Chyczewski twierdzi, że nie przekazał swoich spostrzeżeń prof. Sobaniec-Łotowskiej, bo jest to osoba „bardzo emocjonalnie zaangażowana w tę sprawę”.


Szukałem wcześniej informacji o tej pani aby podważyć jej wiarygodnjość, ale niestety nie znalazłem. Teraz mam jak na tacy - pani Sobaniec - Łotowska nie jest wiarygodną osobą.

Cytuj:
Prof. Chyczewski zaznacza też, że próbkę z Sokółki przebadano nieformalnie. Pismo z kurii nie było bowiem adresowane ani do kierownictwa ośrodka, ani do zakładu, tylko bezpośrednio do prof. Sobaniec-Łotowskiej. – Zwróciłem, w służbowej formie, uwagę pani profesor, że postąpiła nagannie – dodaje Chyczewski.


Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości czy można ufać "naukowości" pani profesor

Cytuj:
Jak tłumaczy prof. Chyczewski, Sobaniec-Łotowska przeprowadziła najprostsze badanie histopatologiczne, które pozwala określić, z jaką tkanką ma się do czynienia, ale w żadnym razie nie przesądza, czy pochodzi ona od człowieka.


I kolejne potwierdzenie tego co mówiła Sheeta

Cytuj:
Informacje przekazane przez kurię przesądzają, że w Sokółce znaleziono mięsień serca.

Jednak prof. Lech Chyczewski ma wątpliwości, czy tak rzeczywiście było. A nabrał ich po rozmowie z prof. Sulkowskim.

– Z tego, co mówił, nie wynikało jednoznacznie, że jądra rozmieszczone były centralnie – opowiada kierownik Zakładu Patomorfologii Lekarskiej. – Powiedziałbym nawet, że to, co usłyszałem od prof. Sulkowskiego, wskazywało, iż mamy do czynienia raczej z mięśniem szkieletowym. Może gdybym widział ten materiał, nie miałbym takich wątpliwości.

– Nie spotkałem się z taką opinią i nie przypuszczam, aby ktokolwiek mógł w sposób odpowiedzialny takie opinie formułować jedynie na podstawie luźnych wypowiedzi osób trzecich, bez osobistego wykonania stosownych badań, a przynajmniej możliwości oceny zabezpieczonej dokumentacji – odpowiada prof. Sulkowski.

Nie chce jednak powiedzieć, jak ułożone były jądra we włóknie badanej przez niego tkanki. – Tego typu pytania leżą w kompetencji stosownej komisji badającej sprawę cudu – ucina rozmowę.


Ale dlaczego nie chce powiedzieć? Znowu mamy niby przeprowadzone badania, które na coś wskazują, ale jak się zada konkretne pytanie o konkretny ich wynik to Sułkowski nabiera wody w susta.


Cytuj:
Abp Edward Ozorowski w ubiegłotygodniowym wywiadzie dla tabloidu „Fakt” tłumaczył, że jeśli wydarzenia z Sokółki odmienią serca i dusze ludzi, niepotrzebne są kolejne badania. „Jeśli mamy do czynienia z fragmentem Ciała Chrystusa, to byłoby nawet niewskazane z powodu czci, jaką powinniśmy to Ciało otoczyć. Przypomnę tutaj Mojżesza, któremu przy płonącym krzewie Bóg kazał zdjąć buty, bo stąpał po ziemi świętej. My też w tym przypadku mamy do czynienia ze świętością i musimy to uszanować” – argumentował.


I to jest najważniejsza część artykułu! Nie wiemy czy jest to ciało Jezusa, ale na wypadek jakby było to nie badajmy, bo przecież badania histopatologiczne są w porządku, ale badania DNA mogłyby być profanacją....

Jak dla mnie to już po prostu cyrk :]

_________________
MÓJ BLOG


Cz paź 29, 2009 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
W zasadzie to proste. Wiara ma opierać się na wierze a nie na stwierdzonych faktach bo wtedy przestaje być wiarą tylko zaczyna być wiedzą. :mrgreen:


Cz paź 29, 2009 17:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 305 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL