Autor |
Wiadomość |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie odnośnie stworzenia szatana posłużę się paroma fragmentami z Pisma.
Światłość w Biblii jest tożsama z dobrem-przestrzeganiem przykazań(nauki Chrystusa), ciemność ze złem-grzechem (łamaniem przykazań, szatanem). Dzień z naszym życiem na ziemi, życiem wiecznym, noc naszą śmiercią - nie możliwością już poprawy, potempieniem.
Księga Rodzaju
"I rozdzielił Bóg światło i ciemność; nazwał światło dniem, a ciemność nocą."
Jan 1:4 - JEzus jes tożsamy ze światłem, szatan z ciemnością
Co się stało w Nim było życiem, a życie było światłością ludzi. A światłość świeci w ciemności, a ciemność jej nie ogarnęła.
Jan 9:4 - dzień jest naszym życiem za życia możemy być światłością-dobrem, według nauki Chrystusa, noc jest śmiercią, końcem naszego materialnego życia.
Musimy dokonać dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, a wtedy nikt nie może działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłem świata.
Jan 8:12
- Ja jestem światością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia.
Psalm 82:4-5
...Ratujcie nieszczęścnika i biedaka, wyzwólcie go z rąk złoczyńsców!" Nie pojmując, nie rozumiejąc, chodzą w ciemnościach, a wszystkie podwaliny ziemi się chwieją.
Apokalipsa - Nowe Jeruzalem
Miastu nie trzeba słońca ani księżyca, by mu świeciły, bo jasność Boża je oświetliła, a lampą jego - Baranek.
Ciemnością jest szatan, grzeszenie człowieka. Po wrzuceniu szatana do rzeki lawy, pozostanie jedynie światłość Baranka - dobro 
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Pt paź 16, 2009 21:41 |
|
|
|
 |
Angel_Eyes
Dołączył(a): Pt paź 16, 2009 8:51 Posty: 26
|
Co do nieskończoności piekła...Jak to jest?Nie może ono być wieczne,skoro jest powiedziane,że Szatan będzie unicestwiony. Z tego względu Szatan jest coraz bardziej wściekły, bo wie,że zbliża się koniec.Wie,że zostanie zniszczony i chce z tej nienawiści do Boga jak najwięcej ludzi pociągnąć za sobą.
|
Pt paź 23, 2009 23:28 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
*Julka* napisał(a): a mnie zawsze się wydawało, że w niebie nie ma zła, bo my też wiemy,że do nieba trafiają tylko święci, bądź " Ci dobrzy". Więc kiedy my trafimy do nieba po śmierci( tak przypuszczalnie) to też będziemy mieli możliwość zgrzeszenia? poza tym skoro szatan zgrzeszył ,bo mu się nie podobało w tym niebie to coś z tym niebem musi być coś nie tak? może nie jest spełnieniem wszystkich marzeń czlowieka w takim razie? sama wizja nieba i tej obietnicy ukazuje się tak,że my tam pójdziemy i będziemy wiecznie modlic się do Boga,spiewac mu i Go czcic. sluzyc mu i tak dalej... to taka malo optymistyczna perspektywa Wiesz... a może jeżeli miałbyś zgrzeszyć w niebie to po prostu się do niego nie dostaniesz?  (taki skrót myślowy - nie bezpośredni)I skąd wziąłeś że w niebie ciągle będziemy się modlić... jak? Zdrowaśki ciągle odmawiać? Modlitwa to rozmowa, a ja nie mam nic przeciwko rozmawianiu ani pośpiewaniu ani czczeniu Mojego stwórcy tak jak czczę moich rodziców. ziele_force napisał(a): Ciekawa jest kwestia, czy ukaranie Lucyfera za bunt i strącenie go do piekieł nie jest jedną z największych nobilitacji jaką ten anioł uzyskał stając się Szatanem?
Będąc przy Bogu był co najwyżej drugą istotą, skazany na wieczne czczenie i służenie. Będąc władcą piekła otrzymał pod władanie pomniejsze duchy jak i możliwość sadystycznego dręczenia dusz grzeszników.
Kara czy Nagroda? ;>
Wyobraź sobie że grasz w pewną grę... ale zawsze jesteś drugi... jest mnóstwo osób, ale zawsze jesteś drugi, w końcu cię to denerwuje, odchodzisz od grupy i zakładasz własne gry w których ty będziesz najlepszy... Kara czy nagroda? a raczej, czułbyś się jak wielki zwycięzca bo w końcu jesteś pierwszy czy jak wielki przegrany?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
So paź 24, 2009 2:09 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Oj sorki, chyba odniosłem się do pierwszej strony zamiast do ostatniej 
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
So paź 24, 2009 2:12 |
|
 |
Megadeath
Dołączył(a): Pn lis 09, 2009 2:19 Posty: 26
|
"Kazdy czlowiek posiada niewidzialno energia jak np. emocje, ktore ma zdolnosc przekazac innemu"
Właśnie dokładnie. Szatan to nasza negatywna energia, z której rodzą się negatywne myśli, potem negatywne słowa i negatywne czyny. Moja teoria jest taka, że szatan to oddzielenie. Oddzielenie nas od Boga- nasza wolna wola (czyli w zasadzie biblijne jabłko i wąż) Nasz iluzoryczny umysł, który posiada w sobie mnóstwo zawiści, gniewu, który podjudza nas do zabicia kogoś np. dla pieniędzy. Szatan jest w nas, tylko człowiek boski jest uwolniony od szatana. Jest w nas serce-pierwiastek boski i umysł-pierwiastek lucyferyczny. Szatanem jest nasza ambicja, nasze ego itd.
|
Pn lis 09, 2009 4:44 |
|
|
|
 |
Megadeath
Dołączył(a): Pn lis 09, 2009 2:19 Posty: 26
|
Dla mnie biblia jest bardzo głęboka, zawiera w sobie mnóstwo metafor. Np. to jabłko i wąż, szatan-upadły anioł-buntownik, który sprzeciwił się Bogu. Tak z tym , że to metafora. Wszystkie dusze w raju były Bogiem-ponieważ Bóg przenika wszystko, jest wszędzie, jest nieskończony. Jest wszystkim. Ale pewne dusze-dusze ludzkie zapragnęły doświadczyć czegoś innego. Posiadły wolną wolę. Posiadły umysł, który chciał doświadczać. Można powiedzieć, że jesteśmy chodzącym doświadczeniem. Bóg przenika nas, jak przenika wszystko, jest w nas, jest w naszym sercu. Więc można powiedzieć, że Bóg doświadcza siebie poprzez nas. Że jesteśmy dziećmi Bożymi, wszyscy, ponieważ każdy z nas posiada duszę. Mister. B pisał, że jesteśmy chodzącymi Bogami. Skłaniam się do tego. I nawet sam Chrystus powiedział "kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni" zatem przyznaje, że człowiek może tego dokonać. Człowiek jest istotą wszechpotężną, jest synem Bożym. Tylko nasz umysł powoduje blokadę. Blokadę przed prawdą.
|
Pn lis 09, 2009 5:05 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
Megadeath napisał(a): "Kazdy czlowiek posiada niewidzialno energia jak np. emocje, ktore ma zdolnosc przekazac innemu"
Właśnie dokładnie. Szatan to nasza negatywna energia, z której rodzą się negatywne myśli, potem negatywne słowa i negatywne czyny. Moja teoria jest taka, że szatan to oddzielenie. Oddzielenie nas od Boga- nasza wolna wola (czyli w zasadzie biblijne jabłko i wąż) Nasz iluzoryczny umysł, który posiada w sobie mnóstwo zawiści, gniewu, który podjudza nas do zabicia kogoś np. dla pieniędzy. Szatan jest w nas, tylko człowiek boski jest uwolniony od szatana. Jest w nas serce-pierwiastek boski i umysł-pierwiastek lucyferyczny. Szatanem jest nasza ambicja, nasze ego itd. A.S. LaVey
Wklejając teksty z "Biblii Szatana", wypadałoby chociaż wspomnieć nazwisko autora, jeżeli nie chce się ujawniać tytułu dzieła.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Pn lis 09, 2009 10:57 |
|
 |
Megadeath
Dołączył(a): Pn lis 09, 2009 2:19 Posty: 26
|
Ależ skąd, Biblia LaVeya mówi o tym, że należy być z tego dumnym. Że należy to wręcz czcić. A ja mówię, że to iluzoryczne. Że to nieprawdziwe. Że to subiektywne. Że ile myśli, tyle poglądów. Że z tego nie może wyjść nic, co jest obiektywną, jedyną prawdą.
|
Pn lis 09, 2009 14:33 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
Sanguis napisał(a): A co do Bibli - święta książka fantasty. Te zwroty akcji są naprawdę super. Trochę sadystyczna. Najbardziej z postaci podoba mi się bóg, taki chłop z jajem.
Twoje opinie są fascynujące, tylko jak to się ma do tematu "Skąd wziął się szatan"? Poinformuje Cię również, że główna postać NT - Jezus - jest postacią historyczną a nie fantasty.
|
Pn lis 09, 2009 23:11 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
Sanguis napisał(a): Mi kolega mówił wczoraj, że widział Froda i że cała fabuła "Władcy pierścieni" rozegrała się dawno temu. No cholera nie wiedziałem, że Frodo i Jezus byli postaciami historycznymi ? Skąd to wie ? A z książki Tolkiena, też fantasty, ale trochę bardziej trzymająca sie kupy od bibli, ale też fajna i na swój sposób podobna. Też były super moce a'la batman i amerykańskie komiksy. W bibli Jezus sobie chodził po wodzie, a Frodo znikał po założeniu pierścienia.
Znowu bardzo ciekawie piszesz. Tylko to nie zmienia faktu, że Jezus jest postacią historyczną.
|
Pn lis 09, 2009 23:29 |
|
 |
Korat
Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48 Posty: 170
|
historyczny Jezus mógł sobie być , ale nie wiem czy cokolwiek miał on wspólnego z biblijnym Jezusem.
_________________ "Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI
|
Pn lis 09, 2009 23:45 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
Korat napisał(a): historyczny Jezus mógł sobie być , ale nie wiem czy cokolwiek miał on wspólnego z biblijnym Jezusem.
I źródła historyczne podają, że Piłat skazał Jezusa na ukrzyżowanie (Testimonium Flavianum, Tacyt itp.). Teraz zaczyna się wiara/niewiara w Jego zmartwychwstanie.
|
Pn lis 09, 2009 23:52 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Skąd się wziął szatan..?
A skąd pewność, że szatan wcześniej był w niebie (miejscu). Było to raczej przed stworzeniem świata. Niewiadomo czy wcześniej było takie miejsce czy tylko niebo jako stan bliskości Boga. My będziemy i w niebie jako stanie , i w niebie jako królestwie Boga. Trzeba byłoby na tym głębiej pomyśleć  . Mi się wydaje, że jest równierz takie miejsce. A jeśli jest gdy świat jest już stworzony, to czy było wcześniej?
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
So gru 26, 2009 21:33 |
|
 |
Kancermeister
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55 Posty: 728
|
 Re: Skąd się wziął szatan..?
TheJOZI napisał(a): A skąd pewność, że szatan wcześniej był w niebie (miejscu). Było to raczej przed stworzeniem świata. Niewiadomo czy wcześniej było takie miejsce czy tylko niebo jako stan bliskości Boga. My będziemy i w niebie jako stanie , i w niebie jako królestwie Boga. Trzeba byłoby na tym głębiej pomyśleć  . Mi się wydaje [podkr. moje - K.], że jest równierz takie miejsce. A jeśli jest gdy świat jest już stworzony, to czy było wcześniej? Tylko, że nie rozmawiamy tutaj o tym, co się komu wydaje, bo takie dyskusje są toczone na forach fanów fantastyki. Też mógłbym zrzucić tutaj fragmenty swojej kolejnej książki i zaproponować dyskusję... Tyle, że tego nie zrobię, bo wydawca już sobie zastrzegł prawo do publikacji. Może to i lepiej.
_________________
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.
|
Pn gru 28, 2009 3:45 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Skąd się wziął szatan..?
Jest teoria że szatan uniósł się pychą i chciał rządzić światem; zająć miejsce Boga. To było równoznaczne z tym że Bóg źle stworzył i urządził świat. Pewnie uważał że sam rządził by światem lepiej.Być może powiedział że człowiek jest nieudolnym stworzeniem i tak oddali się od Boga. . Bóg mógłby Go od razu zgładzić. Ale na całą tą sytuację patrzyło wiele aniołów które nie odłączyły się od Boga. Wtedy Bóg wyszedłby na tyrana który nie dopuszcza innych do głosu. Więc być może powiedział szatanowi : dobrze, zobaczymy jak będziesz rządził. Ale po danym okresie czasu kiedy okaże się że szatan źle rządził Bóg go zgładzi i nadejdzie Królestwo Boże. Tak to rozumuję. Co o tym myślicie ?
_________________ MODERATOR
|
Pn cze 27, 2011 9:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|