Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Tolerancja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
...to jest to nie normalne.


Być może, ale dla nich jest normalne.

Cytuj:
Daje ci gwarancje, że zwalczył bym to w sobie jak zwalczam inne słabości i pokusy do różnych przyjemności. Jak potrafię zwalczyć w sobie uczucie do w inne dziewczyny kiedy jestem w związku. Jest to możliwe trzeba tylko chcieć.


A ja za nic nie zwalczyłabym w sobie pociągu do facetów, na rzecz pociągu do kobiet. Zauważ, że dla nich sytuacja jest analogiczna. I to nie jest to samo, co sytuacja, że jestes z jedną kobietą, to starasz się nie zauważać innych, a przynajmniej nie w "ten" sposób.

Cytuj:
Pedofil też może czuć podobnie.
Człowiek tym się od zwierzęcia różni, że może panować nad swoimi uczuciami i popędami.


Z tym, że homoseksualista nikogo nie krzywdzi, więc złe porównanie.

Cytuj:
Zanim się zapuścimy w te dalekie rewiry Suszę zęby powiedz mi ilu partnerów mają homosexualiści, ile średnio trwa długość homosexualnego związku? I ilu z nich żyje razem puki śmierć ich nie rozłączy?


A powiedz mi ilu partnerów mają heteroseksualiści. I tez niewielu żyje razem poki śmierc ich nie rozłączy. I to zjawisko postępuje, więc to też marny argument.

Poza tym wypowiadamy się za tych ludzi niewiele wiedząc o tym, co czują, bo nie jestesmy nimi. Najłatwiej sie mówi, co to byśmy nie zrobili będąc na czyimś miejscu, szkoda tylko, że ze swoim życiem często sobie nie radzimy i bedąc na swoim miejscu, nie jestesmy już tacy mądrzy - to ostatnie zdanie wypowiadam również do siebie. Ot, taka refleksja.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt lis 10, 2009 0:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Cytuj:
Być może, ale dla nich jest normalne.

musisz zrozumieć, że to nie jest tłumaczenie. Dla terrorysty jest normalnym wysadzić się w powietrze. Dla mordercy normalnym jest mordować.
Normalność to nie punkt widzenia jednostki a punkt widzenia ogółu, ew punkt widzenia z płaszczyzny pewnych zasad.


Cytuj:
A ja za nic nie zwalczyłabym w sobie pociągu do facetów, na rzecz pociągu do kobiet.

Bo nie potrafisz kontrolować swoich uczuć. Ale możesz czuć się usprawiedliwiona... nie znam kobiety która by potrafiła :-)

Cytuj:
Zauważ, że dla nich sytuacja jest analogiczna. I to nie jest to samo, co sytuacja, że jestes z jedną kobietą, to starasz się nie zauważać innych, a przynajmniej nie w "ten" sposób.

Nie mówię o pożądaniu a chociażby o rodzącej się bliższej więzi. Człowiek jest w stanie w jednej chwili przestać "kochać" drugiego. A zakochać się momentalnie w kim innym. Problem w tym, że większość osób to przerasta. Zaślepiony człowiek jest gotów poświęcić całe swoje dotychczasowe życie w takich sytuacjach. Moja siostra zna osobiście faceta, który miał żonę od 11 lat i 2kę dzieci. Stwierdził w końcu, że jest gejem i nie może dłużej tak żyć, bo się nie spełnia i nie zaspokaja. Zostawił rodzinę dla innego faceta. Powiedz mi. Na czym wg ciebie polega życie? Na zaspokajaniu siebie, czy na potrzebie pewnych poświęceń i wyrzeczeń dla większej sprawy.

Cytuj:
Z tym, że homoseksualista nikogo nie krzywdzi, więc złe porównanie.

A mało 13 latek samych pcha się do łóżka? Wcale nie czują się skrzywdzone.
Gej krzywdzi ludzi obnosząc się z tym publicznie. Szczególnie młodych i chłonnych na media.


Cytuj:
A powiedz mi ilu partnerów mają heteroseksualiści. I tez niewielu żyje razem poki śmierc ich nie rozłączy. I to zjawisko postępuje, więc to też marny argument.

To bardzo dobry argument, 1/3 "prawdziwych" związków hetero się rozpada, natomiast nie słyszałem o ani jednym trwałym związku homo.


Cytuj:
Poza tym wypowiadamy się za tych ludzi niewiele wiedząc o tym, co czują, bo nie jestesmy nimi.

Człowiek posiada zdolność empatii. Trzeba być na prawdę rozbitym emocjonalnie, żeby nie potrafić wczuć się w innego i być "chorągwią na wietrze własnych uczuć".


Cytuj:
Najłatwiej sie mówi, co to byśmy nie zrobili będąc na czyimś miejscu, szkoda tylko, że ze swoim życiem często sobie nie radzimy i bedąc na swoim miejscu, nie jestesmy już tacy mądrzy - to ostatnie zdanie wypowiadam również do siebie. Ot, taka refleksja.

Widzisz, i to twoje podsumowanie bardzo ładnie pokazuje, że ta cała "tolerancja" jest dla osób słabych mentalnie i moralnie, nie określonych i nie zdecydowanych. Bojących się nazywać rzeczy po imieniu. Nie potrafiących ustanowić sobie pewnych granic. Nie potrafiących przestrzegać tychże granic i żyć w imię pewnych zasad. Jest to do tego stopnia bezczelne, że geje liczą, iż miliony osób zmienią specjalnie dla nich swoje przekonania w zamian nie próbując nawet myśleć o zmianie własnych przekonań.


Wt lis 10, 2009 1:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
Cytuj:
Gejom należy się potępienie dla ich zboczenia. Jest to wyraz życzliwości wobec nich, bez względu na to, czy są homoseksualistami aktywnymi, czy nieaktywnymi.

obawiam się, że oni wolą święty spokój ;)

o takiej "życzliwości" mówisz?

http://odonow.lua.pl//upload_files/peda ... c-boli.jpg

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Wt lis 10, 2009 7:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Sadomaczo napisał(a):
Cytuj:
Najłatwiej sie mówi, co to byśmy nie zrobili będąc na czyimś miejscu, szkoda tylko, że ze swoim życiem często sobie nie radzimy i bedąc na swoim miejscu, nie jestesmy już tacy mądrzy - to ostatnie zdanie wypowiadam również do siebie. Ot, taka refleksja.

Widzisz, i to twoje podsumowanie bardzo ładnie pokazuje, że ta cała "tolerancja" jest dla osób słabych mentalnie i moralnie, nie określonych i nie zdecydowanych.


Wręcz przeciwnie, jest dla osób na tyle mocnych mentalnie, że są zdolne do głębszej refleksji.


Wt lis 10, 2009 9:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
SweetChild napisał(a):
Wręcz przeciwnie, jest dla osób na tyle mocnych mentalnie, że są zdolne do głębszej refleksji.

Skąd ta pusta teza? Żeby być zdolnym do głębszej refleksji nie trzeba być w żądnym stopniu silnym mentalnie. Dobry przykład to depresyjni samobójcy, u których refleksje zmuszające do śmierci są aż nadto za głębokie. Głęboka refleksja nie znaczy wartościowa. Miej to na uwadze.
Jeśli się wypowiadamy, warto aby miało to jakiekolwiek poparcie w rzeczywistości, a nie były to ładnie brzmiące puste słowa.


Wt lis 10, 2009 11:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Sadomaczo napisał(a):
Cytuj:
A ja za nic nie zwalczyłabym w sobie pociągu do facetów, na rzecz pociągu do kobiet.

Bo nie potrafisz kontrolować swoich uczuć. Ale możesz czuć się usprawiedliwiona... nie znam kobiety która by potrafiła :-)


Wymiękłam...


Cytuj:
Cytuj:
Poza tym wypowiadamy się za tych ludzi niewiele wiedząc o tym, co czują, bo nie jestesmy nimi.

Człowiek posiada zdolność empatii. Trzeba być na prawdę rozbitym emocjonalnie, żeby nie potrafić wczuć się w innego i być "chorągwią na wietrze własnych uczuć".


Kiedy się wczuję, rozumiem, o co walczą. Ty nie.


Cytuj:
Cytuj:
Najłatwiej sie mówi, co to byśmy nie zrobili będąc na czyimś miejscu, szkoda tylko, że ze swoim życiem często sobie nie radzimy i bedąc na swoim miejscu, nie jestesmy już tacy mądrzy - to ostatnie zdanie wypowiadam również do siebie. Ot, taka refleksja.

Widzisz, i to twoje podsumowanie bardzo ładnie pokazuje, że ta cała "tolerancja" jest dla osób słabych mentalnie i moralnie, nie określonych i nie zdecydowanych. Bojących się nazywać rzeczy po imieniu. Nie potrafiących ustanowić sobie pewnych granic. Nie potrafiących przestrzegać tychże granic i żyć w imię pewnych zasad. Jest to do tego stopnia bezczelne, że geje liczą, iż miliony osób zmienią specjalnie dla nich swoje przekonania w zamian nie próbując nawet myśleć o zmianie własnych przekonań.


Dlaczego nie zdecydowanych? Ja jestem zdecydowanie hetero, ale nie każę, by wszyscy tacy byli, bo ja taka jestem. Szanuję ich i moje granice.
I wcale nie myślę, że geje liczą na to, że zmienimy jakiekolwiek przekonania, oni tylko chcą mieć prawo do życia po swojemu. A już na pewno nie jest to bezczelne. Dlaczego zresztą bezczelne? Bo mowią o tym głośno? A co mają popiskiwać w kąciku i czekać, aż coś sie samo przypadkiem nie zmieni?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt lis 10, 2009 12:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Sadomaczo napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Wręcz przeciwnie, jest dla osób na tyle mocnych mentalnie, że są zdolne do głębszej refleksji.

Skąd ta pusta teza? Żeby być zdolnym do głębszej refleksji nie trzeba być w żądnym stopniu silnym mentalnie. Dobry przykład to depresyjni samobójcy, u których refleksje zmuszające do śmierci są aż nadto za głębokie. Głęboka refleksja nie znaczy wartościowa. Miej to na uwadze.
Jeśli się wypowiadamy, warto aby miało to jakiekolwiek poparcie w rzeczywistości, a nie były to ładnie brzmiące puste słowa.


SJP napisał(a):
mentalny - dotyczący umysłu; umysłowy


Czy komar jest zdolny do głębszej refleksji? Nie, bo jest za słaby mentalnie. Czy krowa jest zdolny do głębszej refleksji? Nie (dlatego mówi się, że tylko nie zmienia poglądów).
Nie wiem też, dobrym przykładem na co mieliby być depresyjni samobójcy? Czy to ludzie z ilorazem inteligencji znacząco poniżej przeciętnej? Nie znam danych, ale wydaje mi się, że wręcz przeciwnie...

A refleksja głęboka nie znaczy wartościowa to zupełnie inna sprawa. Nigdzie nie pisałem, że tak jest.


Wt lis 10, 2009 12:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post 
Do homofobów i przeciwników lewicy
Dlaczego nie wystarczy Wam, że coś jest zakazane przez prawo Boże? Przecież sam Jezus nauczał, że prawo Boże jest ważniejsze od prawa ludzkiego. Co Wam przyjdzie z tego, że ludzie nie będą czegoś robili z powodu prawa ludzkiego a nie Bożego? Dla mnie to wygląda tak, jakby Kościół się obawiał, że ludzie przestrzegają prawa Bożego tylko dlatego, że pokrywa się ono z prawem ludzkim, a nauczanie Kościoła mają gdzieś.
Są rzeczy, które powinni być zakazane zarówno przez prawo Boże jak i prawo ludzkie, bo dotyczą zarówno moralności jak i porządku i bezpieczeństwa. Przykładem takich rzeczy są kradzież i morderstwo. Natomiast w przypadku związków homoseksualnych chodzi tylko o moralność, więc wystarczy, że będą one zakazane przez prawo Boże. Tu naprawdę chodzi tylko o moralność, bo do widoków całujących się gejów można przywyknąć. Niemcom się udało, to dlaczego nie Nam? Po za tym są ludzie, którym przeszkadza nawet całująca się para heteroseksualna. Czy to znaczy, że związki heteroseksualne też powinni być zakazane?
Moim zdaniem nie trzeba się bać pomysłów lewicy. Ich ustawy nie mają na celu zmienić poglądów ludzi, którzy są ich przeciwnikami. Ich ustawy mają tylko zmienić prawo ludzkie i nic więcej. To tylko rozwiązania prawne.
Ja jestem za legalizacją związków homoseksualnych, ale nie dlatego, że uważam, że to zgodne z religią, moralnością czy z naturą. To nie ma nic do rzeczy. Po prostu rozumiem, że dla ludzi wierzących nie powinno to mieć znaczenia, bo dla nich powinno być ważniejsze prawo Boże. Dowodem mogą być kraje w których można legalnie wziąć śluby homoseksualne. Czy to znaczy, że te śluby biorą osoby religijne? Wątpię, te śluby biorą osoby niewierzące, które by i tak nie stały się religijnymi tylko z powodu braku legalizacji takich związków.
Dlaczego dla ludzi wierzących prawo Boże powinno być ważniejsze i to tylko o nie powinni się martwić a nie o prawo ludzkie? Bo prawo ludzkie stoi tylko na straży porządku i bezpieczeństwa, natomiast prawo Boże stoi na straży moralności. Pomysły lewicy nie burzą porządku i bezpieczeństwa, bo mają one tylko dawać ludziom prawo wyboru a nie nakazywać złych i niemoralnych rzeczy. Więc nie widzę powodu, by dopuścić je przez prawo ludzkie.
Dlaczego walczycie o to, by przez prawo ludzkie zakazane byli tylko niektóre grzechy? Czy nie czyni to Was hipokrytami? Twierdzicie, że nie należy dopuścić do legalizacji związków homoseksualnych, bo takie związki są złe i niemoralne, ale przecież jest dużo rzeczy, które też są grzechami ciężkimi i na które też można znaleźć podobne argumenty, a pomimo tego nie walczycie o ich zakaz przez prawo ludzkie. Wystarczy Wam, że są one zakazane przez prawo Boże. Przykładami takich rzeczy są niechodzenie do Kościoła, seks przed- i pozamałżeński, nieposzczenie w piątek itp. W tym momencie możecie sobie pomyśleć, że w tych przypadkach jest za niska szkodliwość społeczna i nie burzą porządku społecznego oraz bezpieczeństwa, by zakazywać takich grzechów prawem ludzkim, ale w przypadku związków homoseksualnych też jest za niska szkodliwość, też nie takie związki burzą porządku społecznego oraz bezpieczeństwa.
Uważam, że niesłuszne jest porównywanie zoofilii do homoseksualizmu. Twierdzicie, że jeśli homoseksualiści mają prawo kochać inaczej to np. zoofile też i to jest argument przeciwko legalizacji związków homoseksualnych. Jest to argument nie prawdziwy, bo zoofile nie kochają zwierzą, oni tylko czują do nich pociąć seksualny. Natomiast w przypadku gejów może też, oprócz pociągu seksualnego, być miłość do partnera. Napewno nie słyszeliście o tym, by jakiś zoofil się zakochał w zwierzęciu z którym uprawia seks, ale na pewno słyszeliście, że geje, oprócz uprawiania ze sobą seksu, zakochują się w sobie.



Widzę, że nie wszyscy zrozumieli, co miałem na myśli w pierwszy poście, więc wyjaśnię. Tolerancja nie polega na popieraniu poglądów osób, które się toleruje. Tolerancja polega tylko na tolerancji i na niczym innym, więc nie może być nigdy zła. Złe jest co najwyżej to, co niektórzy ludzie rozumieją pod tym pojęciem.
Widzę też, że nadal nie wszyscy rozumieją różnice pomiędzy homoseksualizmem a czynami homoseksualnymi. Kościół potępia tylko te drugie, więc jeśli uważacie się za dobrych katolików też powinniście potępiać tylko czyny homoseksualne a nie obie te rzeczy. Kościół nawołuje do współczucia i tolerancji dla gejów, gdyż uważa homoseksualizm za chorobę a nie za grzech. Za grzech uważa tylko czyny homoseksualne, bo na nie geje mają wpływ, więc nie muszą się ich dopuszczać. Natomiast w przypadku homoseksualizmu nie mają wyboru. Nie da się tego zmienić. Po za tym homoseksualizm sam w sobie nie jest zły, bo nie musi prowadzić do czynów homoseksualnych, gdyż można być nieaktywnym gejem.

Dziękuję za przeczytanie tak długiego tekstu.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Wt lis 10, 2009 12:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Dwie krótkie uwagi:

meritus napisał(a):

Cytuj:
3. Czy nieaktywnym gejom też należy się nietolerancja i potępienie?

Gejom należy się potępienie dla ich zboczenia. Jest to wyraz życzliwości wobec nich, bez względu na to, czy są homoseksualistami aktywnymi, czy nieaktywnymi.

Rozumiem że potępiasz też niepijących alkoholików?

meritus napisał(a):

Cytuj:
4. Czy wolność w rozumieniu lewicowym jest zła?

Co należy rozumieć przez "wolność w rozumieniu lewicowym"? Którego ideologa lewicy należy wziąć pod uwagę? Stalina, Hitlera, Lenina, Marksa? Czy może kogoś bardziej umiarkowanego?

Hitler był prawicowcem

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Wt lis 10, 2009 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Sadomaczo napisał(a):

Wymiękłam...

Dobrze, że żart się spodobał 8)

Cytuj:
Kiedy się wczuję, rozumiem, o co walczą. Ty nie.

Rozumiem co nie znaczy że jest to prawidłowe. Kolejny raz ci powtarzam, że uczucia nie są najważniejszą rzeczą, bo nie zawsze są dobre, widocznie ty tego nie potrafisz zrozumieć.

Cytuj:
Dlaczego nie zdecydowanych? Ja jestem zdecydowanie hetero, ale nie każę, by wszyscy tacy byli,
Albo akcpetujesz aktywne gejostwo ze wszelkimi prawami, albo nie akceptujesz. To jest zdecydowanie. A nie "geje są okej" z tymże dobrze było by gdyby nie domagali się zbyt wielu praw. To się wyklucza. Dasz im jedno dodatkowe prawo, pociągnie to żądanie następnych wykładniczo.

Cytuj:
bo ja taka jestem. Szanuję ich i moje granice.

Ja szanuje każdego człowieka, nawet ich. Pisałem wyraźnie, że jeśli jest ktoś sobie gejem to niech będzie, w zaciszu domowym... nic mi do czyjegoś prywatnego życia. Natomiast jeśli ktoś zaczyna robić szum i wtrącać się w wychowanie młodzieży... To przegięcie pały pod kątem prostym.
Nie akceptuje kategorycznie wciskania ciemnoty gejowskiej dzieciom w przedszkolach za pomocą pedalskich bajek, nie akceptuje kategorycznie ich prawa do adopcji dzieci. Nie akceptuje ich publicznego obnoszenia się z tym i prowokowania. Nikt normalny nie eksponuje publicznie swojej seksualności i preferecji. To temat prywatny. Niech taki pozostanie bez wyjątków.


Cytuj:
I wcale nie myślę, że geje liczą na to, że zmienimy jakiekolwiek przekonania, oni tylko chcą mieć prawo do życia po swojemu.

A po czyjemu żyją? Przecież robią co chcą. Muszą się jedynie liczyć z konsekswencjami publicznego działania. Nie chodzi nawet o prawo. Bo to w żadnym wypadku ich nie dyskryminuje, nie narzuca żadnych dodatkowych ograniczeń, jak w przypadku imigrantów.
Oni chcą zmiany mentalnej społeczeństwa. Mówiąc krótką chcą mnie i moje ewentualne dzieci demoralizować. Na to sobie nie pozwolę.

Cytuj:
A już na pewno nie jest to bezczelne. Dlaczego zresztą bezczelne? Bo mowią o tym głośno? A co mają popiskiwać w kąciku i czekać, aż coś sie samo przypadkiem nie zmieni?

Wymagać od innych nie wymagając od siebie.
To, że oczekują od innych zmiany nastawienia a sami ani o tym myślą jest bezczelne i nie zaprzeczaj.
Cały czas rozmawiam o gejach aktywnych i walczących.
Inny gej cichy i skryty, nie wywierający presji na otoczenie mi nie przeszkadza.
Swoją drogą jak bym został odebrany jak bym wylazł na ulicę i zaczął propagować stosunki wyłącznie oralne i analne. Jako zboczeniec. A oni to raptem ludzie czujący inaczej.


Wt lis 10, 2009 12:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Daniel86
Usiłowania Kościoła by zakazy religijne stały się zakazami prawnymi jest tak naprawdę oznaką słabości religii. Kościół nie jest w stanie tak wychować swoich wiernych i wpoić im normy moralne by przez myśl im nie przeszła aborcja, używanie prezerwatyw czy rozwód.
Skoro więc nie radzi sobie z kształtowaniem moralności więc dąży do penalizacji zachowań definiowanych przez siebie jako grzechy. Gdy sam nie może zaprzęga Państwo do egzekwowania swoich zakazów.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Wt lis 10, 2009 12:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Cytuj:
mentalny - dotyczący umysłu; umysłowy

To nie ja a ty, tu widocznie czegoś nie rozumiesz.

Cytuj:
Czy komar jest zdolny do głębszej refleksji? Nie, bo jest za słaby mentalnie. Czy krowa jest zdolny do głębszej refleksji? Nie (dlatego mówi się, że tylko nie zmienia poglądów).

O ile mnie pamięć nie myli to w poście wyraźnie zasugerowałeś że "ludzie" (a nie mi tu zwierzęta teraz wciskasz) dzielą się na: "tyle silnych mentalnie że.." i tych pozostałych.
Sam więc sobie przeczysz.


Cytuj:
Nie wiem też, dobrym przykładem na co mieliby być depresyjni samobójcy?

Na to że człowiek zdolny do głębokiej refleksji nie oznacza człowieka który ma racje. I nie zaczynaj zaprzeczania. Wyraźnie napisałeś, że niektórzy są na tyle silni mentalnie(ponadprzeciętnie), że są w stanie zrozumieć uczucia gejów. To jak widzisz nie ma żadnego związku i wychodzi, że cała "głęboka refleksja" nad uczuciami geja w tym wypadku ma wartość równą okolicom 0 i nie zmienia niczego.

Cytuj:
Czy to ludzie z ilorazem inteligencji znacząco poniżej przeciętnej? Nie znam danych, ale wydaje mi się, że wręcz przeciwnie...
To są ludzie o bardzo zróżnicowanym ilorazie inteligencji, tylko co z tego wynika. Gdzie ty zaczynasz drążyć i w jakim celu? Mój przykład miał jeszcze jakiś cel, twoje wątpliwości już się z nim wyraźnie mijają.

Cytuj:
A refleksja głęboka nie znaczy wartościowa to zupełnie inna sprawa. Nigdzie nie pisałem, że tak jest.
no więc wyjaśnij co miałeś na myśli pisząc ten fragment, bo najwidoczniej miałeś co innego na myśli niż mogło by wynikać z posta :P

I nie odbieraj tego jako agresywność z mojej strony. Może to mocno brzmi, aczkolwiek musi. Dążymy w końcu do merytorycznej dyskusji bez lania wody.


Wt lis 10, 2009 13:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Sadomaczo napisał(a):
Cytuj:
A refleksja głęboka nie znaczy wartościowa to zupełnie inna sprawa. Nigdzie nie pisałem, że tak jest.
no więc wyjaśnij co miałeś na myśli pisząc ten fragment, bo najwidoczniej miałeś co innego na myśli niż mogło by wynikać z posta :P

I nie odbieraj tego jako agresywność z mojej strony. Może to mocno brzmi, aczkolwiek musi. Dążymy w końcu do merytorycznej dyskusji bez lania wody.


Nie odbieram jako agresywność, cenię sobie bezpośredniość ;) I tak samo bez lania wody powiem Ci, że w mojej ocenie temat Cię przerasta i mój czas ma pisanie wyjaśnień byłby czasem straconym. A jeśli się mylę, to przy odrobinie dobrej woli zrozumiesz, co chciałem przekazać na podstawie dotychczasowych postów.


Wt lis 10, 2009 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
To, że oczekują od innych zmiany nastawienia a sami ani o tym myślą jest bezczelne i nie zaprzeczaj.


Chcą tylko, by uznać ich za normalnych, a nie wynaturzonych. Zresztą do dziś nie rozstrzygnieto co w człowieku odpowiada za takie preferencje i czy w każdym przypadku można to zmienić. Podobnie jest, kiedy ktoś rodzi się fizycznie kobietą, a czuje facetem. Czy to jego wina, że coś nie "pykło" tam gdzie trzeba?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt lis 10, 2009 13:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Cytuj:
Nie odbieram jako agresywność, cenię sobie bezpośredniość ;) I tak samo bez lania wody powiem Ci, że w mojej ocenie temat Cię przerasta i mój czas ma pisanie wyjaśnień byłby czasem straconym.

Super się usprawiedliwiłeś, najpierw sam mącisz i zaprzeczasz sobie, jak ci pokazuje, w których miejscach, to mi wysnuwasz tezę, że nie będziesz tłumaczył bo to strata czasu. To takie przedszkolne myślenie, gdzie dziecko mówi "jesteś głupi" a na pytanie "dlaczego?" odpowiada "...bo tak".

Cytuj:
w mojej ocenie temat Cię przerasta

mam nadzieje, że "mierzysz swoją miarą".


Cytuj:
Tak na prawdę to chyba nie masz nic ciekawego do powiedzenia w temacie.

To tylko pokazuje ile warta jest twoja gadka o "głębokiej refleksji". Gejów rozumiesz ale już nie raczysz, zgłębić się w inny punkt myślenia, bo jest nie ciekawy. W zasadzie to jesteś tak samo hermetyczny, jak ci, którym masz coś do zarzucenia w tej sprawie. Różnica taka, że masz inne poglądy.


Cytuj:
A jeśli się mylę, to przy odrobinie dobrej woli zrozumiesz, co chciałem przekazać na podstawie dotychczasowych postów.

Ja na podstawie 2ch pierwszych punktów z ankiety powiem ci co, który użytkownik chce przekazać. Tu nie chodzi o to co masz do przekazania, a jakich argumentów używasz na poparcie swojej racji. Na razie nie padł ani jeden, który dał by mi najmniejszy powód do myślenia, że może faktycznie masz racje.

Cytuj:
Chcą tylko, by uznać ich za normalnych, a nie wynaturzonych.

I to jest właśnie sedno problemu. Czy oni są normalni czy wynaturzeni.
Z chrześcijańskiego punktu widzenia są wynaturzeni, ale nie są od razu potępiani.

Cytuj:
Zresztą do dziś nie rozstrzygnieto co w człowieku odpowiada za takie preferencje i czy w każdym przypadku można to zmienić.

Proponuje zatem aby uwarunkować to prawnie w momencie, jak już się o tym rozstrzygnie.

Żeby nie było sytuacji, w której przyszłe pokolenia powiedzą.
" jacy nasi dziadowie byli głupi, pozwalali chłopom się brać śluby i adoptować dzieci. A przecież przyczynę i skutki można było łatwo naprostować... Jeśli do tego momentu pozostanie to, tak jak jest obecnie nikt nie będzie miał pretensji, że podjęto złą decyzje. ;)


Cytuj:
Podobnie jest, kiedy ktoś rodzi się fizycznie kobietą, a czuje facetem. Czy to jego wina, że coś nie "pykło" tam gdzie trzeba?

Czyli jednak coś nie "pykło" więc nie do końca jest to normalne.
Tu jest zasadnicza różnica między chorobą, a "nie pykło"
Osobom niepełnosprawnym ułatwia się, życie robiąc np podjazdy dla wózków, likwidując progi. Osobom, którym w głowie coś niewłaściwie zatrybiło serwuje się odpowiednie leczenie i terapie. Pedofila da się wyleczyć to i geja również.
Nikt nie rodzi się czując się kobietą czy mężczyzną. Są przesłanki, że już płody chłopca i dziewczynki nieznacznie różnią się w zachowaniu. Mimo to sexualność kształtuje się po narodzinach i to w wychowaniu dopatrywał bym się niewłąściwego pyknięcia. ;)


Wt lis 10, 2009 13:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL