| Autor |
Wiadomość |
|
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Telekineza
Wracając do tematu: kto wierzy w telekinezę, niech podniesie rękę! MOJĄ rękę... 
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
| Pn lis 02, 2009 14:54 |
|
|
|
 |
|
Mentis
Dołączył(a): Pn lis 02, 2009 23:19 Posty: 3
|
Sądzę, że takie umiejętności chyba jednak są (pomijając OOBE, bo uważam to bardziej jako wyjście świadomości, a nie duszy).
Nie wiem jednak, czy trzeba to tak jednoznacznie określać jako grzech, że to magia, pochodzi od szatana i żebyśmy się trzymali jak najdalej. Jak mamy wiedzieć, od kogo pochodzą dane umiejętności?? Przecież jak Jezus wypędzał złe duchy, ludzie tez mówili, że robi to mocami szatańskimi.
Sadze, że istotniejszy jest fakt w jaki sposób takie umiejętności wykorzystujemy i jakie następstwa za sobą niosą. Jeśli możemy nimi pomóc ludziom i nie odciągają one nas od Boga, to zapewne od Niego pochodzą.
Nie wiem jak się ustosunkować, ale na pewno nie zgadzam się z jednoznacznym potępianiem osób praktykujących takie techniki.
|
| Wt lis 03, 2009 0:31 |
|
 |
|
ysiu
Dołączył(a): Wt lis 03, 2009 21:30 Posty: 12
|
a ja sie zastanawiam czy wiara w Boga w Kosciół , czysciec i piekło nie blokuje ludzi do pełnego rozwoju duchowego tzn telekineza ,lewitacja itp
na stosach bardzo duzo ludzi zostalo spalonych niby to za czary, bratanie sie z diabłem i herezje ...........
Zasady pisowni słownictwa religijnego! Będą usuwane posty! edit by szumi
_________________ wiara nie czyni cudów tylko je robi realnymi ,tak wiec bardzo warzne jest w co wierzymy
|
| Wt lis 03, 2009 22:41 |
|
|
|
 |
|
nieja
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 11:19 Posty: 230
|
ysiu napisał(a): a ja sie zastanawiam czy wiara w ... czysciec i piekło nie blokuje ludzi do pełnego rozwoju duchowego tzn telekineza ,lewitacja itp Nie ma do czego blokować lewitowanie i telekineza nie istnieje, to sztuczka cyrkowa. Dla ogłupiania takich jak ty. Cytuj: na stosach bardzo duzo ludzi zostalo spalonych niby to za czary, bratanie sie z diabłem i herezje Tak, bo wszystko niezgodne z nauką Kościoła było herezją. A to, że tyle osób spłonęło za czary i bratanie się z diabłem, nie znaczy, że to wszystko istnieje.[/quote]
Zauważ, nikt diabła nigdy nie widział, a palono za bratanie się z nim. Po prostu ciemnota średniowiecza i tyle.
|
| So lis 07, 2009 0:30 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Rozumu też nikt nigdy nie widział i wielu innych rzeczy. Zło zaś widać wyraźnie, chyba, ze ktoś jest zaślepiony grzechem, to zło widzi tylko tam, gdzie jest dobro. Będą opowiadać na podstawie wydumanych statystyk, że to wiara w Chrystusa nakłania ich do zła, do przestępstw i siedzenia w więzieniach. Tylko ateizm jest zaś moralny, życie jakby Boga nie było.
Też tak się zastanawiam... dlaczego ateiści krytykują wiarę w piekło, wszak to powinien być obiekt ich westchnień - przestrzeń, wieczność bez Boga, powinni czuć się tam jak ryba w wodzie, jak pączek w maśle i jak noga w skarpecie. Przecież sami w to wierzą - wieczność bez Boga, po śmierci stan niebytu, stan bez Boga. Więc co im piekło przeszkadza?
|
| So lis 07, 2009 1:47 |
|
|
|
 |
|
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
Cytuj: Też tak się zastanawiam... dlaczego ateiści krytykują wiarę w piekło, wszak to powinien być obiekt ich westchnień - przestrzeń, wieczność bez Boga, powinni czuć się tam jak ryba w wodzie, jak pączek w maśle i jak noga w skarpecie. Przecież sami w to wierzą - wieczność bez Boga, po śmierci stan niebytu, stan bez Boga. Więc co im piekło przeszkadza?
Piekło, niebo, kraina wiecznych łowów, Walderia, Hades czy inne tego typu idee -nawet jeśli piękne, to niemal na pewno nie istnieją. Ateiści krytykują więc samooszukiwanie się i oszukiwanie innych, a nie same pomysły. Nieistniejące rzeczy w niczym nikomu przeszkadzać nie mogą.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
| N lis 08, 2009 13:11 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Tak więc Acor, ateiści zaprzeczają sami sobie, gdyż według nich, obiekt ich westchnień prawie na pewno nie istnieje. Dlatego wierzę w Boga, żeby nie popadać w takie ateistyczne sprzeczności - chcieć świata bez Boga, chcieć unicestwienia po śmierci, a jednocześnie odrzucać to. Dziękuję, jestem wierzący. Ateizm nie jest alternatywą, jest po prostu perspektywą niczego, całkowitego bezsensu i umysłu pogrążonego w sprzecznościach i pytaniach z odpowiedzią na wszystko brzmiącą: "nie".
|
| N lis 08, 2009 13:38 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Meritusie, dla ateisty tu nie ma sprzeczności, jesli nie wierzy w żadnych bogów, to nie potrzeba mu istnienia piekła czy czegoś tam oddzielającego go od Boga. Nie ma potrzeby oddzielac sie od kogoś/czegoś czego nie ma. Ateista nie odrzuca unicestwienia po śmierci, bo jesli nie ma Boga, to po smierci następuje koniec, rozkład, nieistnienie. Nie rozumiem gdzie jest tutaj sprzeczność. Sprzeczność jest jedynie pomiedzy Twoim poglądem, a pogladem ateisty.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| N lis 08, 2009 13:45 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Cytuj: Meritusie, dla ateisty tu nie ma sprzeczności, jesli nie wierzy w żadnych bogów, to nie potrzeba mu istnienia piekła czy czegoś tam oddzielającego go od Boga. Jak mu nie potrzeba, skoro dla niego rzeczywistość jest piekłem - światem bez Boga? Cytuj: Ateista nie odrzuca unicestwienia po śmierci, bo jesli nie ma Boga, to po smierci następuje koniec, rozkład, nieistnienie.
Skoro dla ateisty śmierć oznacza unicestwienie, to jak może tego nie odrzucać? 
|
| N lis 08, 2009 14:55 |
|
 |
|
ysiu
Dołączył(a): Wt lis 03, 2009 21:30 Posty: 12
|
nieja- Nie ma do czego blokować lewitowanie i telekineza nie istnieje, to sztuczka cyrkowa. Dla ogłupiania takich jak ty.
głupota ludzka nie zna granic a rozum ludzki nie jest w stanie wszystko zrozumiec ...... błogosławiony ten kto nie widział , a uwierzył ... co nie
a ty mondralo wpisz w google ''lewitacja'' i poczytaj
_________________ wiara nie czyni cudów tylko je robi realnymi ,tak wiec bardzo warzne jest w co wierzymy
|
| So lis 21, 2009 19:19 |
|
 |
|
ysiu
Dołączył(a): Wt lis 03, 2009 21:30 Posty: 12
|
lewitacja ,psychokineza , telepatia,jasnowidzenie - jest ,była i będzie Jezus z Nazaretu lewitował ,criss angel lewituje , tybetańscy mnisi potrafia lewitowac i swiety Franciszek z asyzu tez
Przypominam o regulaminie! szumi
_________________ wiara nie czyni cudów tylko je robi realnymi ,tak wiec bardzo warzne jest w co wierzymy
|
| So lis 21, 2009 19:25 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
meritus napisał(a): Cytuj: Meritusie, dla ateisty tu nie ma sprzeczności, jesli nie wierzy w żadnych bogów, to nie potrzeba mu istnienia piekła czy czegoś tam oddzielającego go od Boga.
Jak mu nie potrzeba, skoro dla niego rzeczywistość jest piekłem - światem bez Boga?
Meritusie, pisząc tak załamiesz całą katolicką naukę odnośnie piekła - miejsca potępienia itp.
Jesli rzeczywistość ateisty - świat bez Boga określasz piekłem, to większość ateistów ci powie, że są całkiem w tym piekle szczęsliwi.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| N lis 22, 2009 14:13 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Cytuj: Meritusie, pisząc tak załamiesz całą katolicką naukę odnośnie piekła - miejsca potępienia itp. Jesli rzeczywistość ateisty - świat bez Boga określasz piekłem, to większość ateistów ci powie, że są całkiem w tym piekle szczęsliwi.
Świnia w błocie jest szczęśliwa, tasiemiec w jelitach, w kupie też jest szczęśliwy. Niech sobie ateiści są szczęśliwi, ale to szczęściem prawdziwym nie będzie. Dziwię się tylko jednemu, że ateiści odrzucają piekło, którego pragną. Poza tym nie wiem co to ma do rzeczy w odniesieniu do katolickiej nauki o piekle, jakobym ją załamywał. Zresztą jest jedna nauka o piekle - chrześcijańska, a nie katolicka czy jakaś inna. Są jedynie ci, którzy kłamią na ten temat nazywając się chrześcijanami (np. świadkowie Jehowy).
|
| N lis 22, 2009 19:52 |
|
 |
|
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
meritus napisał(a): Cytuj: Meritusie, pisząc tak załamiesz całą katolicką naukę odnośnie piekła - miejsca potępienia itp. Jesli rzeczywistość ateisty - świat bez Boga określasz piekłem, to większość ateistów ci powie, że są całkiem w tym piekle szczęsliwi. Świnia w błocie jest szczęśliwa, tasiemiec w jelitach, w kupie też jest szczęśliwy. Niech sobie ateiści są szczęśliwi, ale to szczęściem prawdziwym nie będzie. Dziwię się tylko jednemu, że ateiści odrzucają piekło, którego pragną. Nie wiem skąd to wziąłes. Ateiści nie pragną piekła, tak jak i nie pragną nieba. Jest im to obojętne, jak coś, co nie istnieje. Cytuj: Poza tym nie wiem co to ma do rzeczy w odniesieniu do katolickiej nauki o piekle, jakobym ją załamywał. Zresztą jest jedna nauka o piekle - chrześcijańska, a nie katolicka czy jakaś inna. Są jedynie ci, którzy kłamią na ten temat nazywając się chrześcijanami (np. świadkowie Jehowy).
Nie znam wszystkich wyznań chrześcijańskich, więc się nie wypowiem.
I nie rozumiem czemu uważasz, że Świadkowie Jehowy kłamią. Skoro głoszą nauki Jezusa, to są chrzescijanami, a nie kimś tam innym.
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
| N lis 22, 2009 20:46 |
|
 |
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Cytuj: Nie znam wszystkich wyznań chrześcijańskich, więc się nie wypowiem. I nie rozumiem czemu uważasz, że Świadkowie Jehowy kłamią. Skoro głoszą nauki Jezusa, to są chrzescijanami, a nie kimś tam innym. W kwestiach piekła zaprzeczają nauce Chrystusa o zbawieniu i potępieniu. To, że głoszą też, to co jest prawdziwe oznacza jedynie, że uwiarygadniają w ten sposób swoje teorie sprzeczne ze Słowem Bożym. Cytuj: Ateiści nie pragną piekła, tak jak i nie pragną nieba. Jest im to obojętne, jak coś, co nie istnieje.
Skoro pragną rzeczywistości w której nie ma Boga, to nie pragną niczego innego niż piekła: unicestwienia, wiecznej śmierci, nicości bez Boga. Nie nazywają tego piekłem, ale z punktu widzenia obiektywnej prawdy zawartej w Słowie Bożym tak raczej jest, że ich marzenia są piekłem.
|
| N lis 22, 2009 21:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|