Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 17:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Komunia a zarazki 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Komunia a zarazki
Dzisiaj byłam na Mszy, jak zwykle z Ojcem. Ojciec poradził mi, żeby nie przystępować do Komunii, ze względu na bakterie i zarazki, które mogłabym złapać od osób, które też były do Komunii. Dałam się przekonać, w końcu teraz tyle się mówi o grypie i przeziębieniach, że trzeba unikać skupisk ludzkich. Od dzieciństwa byłam chorowita i się przeziębiałam, jako alergiczka jestem dużo bardziej podatna na zarażenie się, dlatego posłuchałam Ojca, wiem zresztą że ta rada była z troski o moje zdrowie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że sposób udzielania Komunii jest raczej niehigieniczny, a jedna chora osoba z łatwością mogłaby zarazić pozostałe przystępujące do sakramentu. I zgodnie z radą Ojca do Komunii nie poszłam, jednak w domu zaczęłam się zastanawiać, czy to nie była lekka przesada i czy powinnam była go słuchać? W końcu samo pójście do kościoła może być zagrożeniem zdrowia - to przecież duże skupisko ludzkie, jest prawdopodobieństwo, że wśród wiernych znajdą się "herosi" którzy mimo choroby idą na mszę...

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


N lis 22, 2009 18:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
bez przesady... jak ktoś ma fisia na punkcie zarazków niech usiądzie w pierwszej ławce i pójdzie na początku kolejki - problem rozwiązny
temat moim zdaniem można zamknąć ;)


N lis 22, 2009 19:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
meritus napisał(a):
bez przesady... jak ktoś ma fisia na punkcie zarazków niech usiądzie w pierwszej ławce i pójdzie na początku kolejki - problem rozwiązny


Nie do końca rozwiązany. Ksiądz mógł przecież zakasłać i zasłonić usta ręką. :D


N lis 22, 2009 21:19
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
bez żartów i hipokryzji. równie dobrze możesz się o wiele szybciej zarazić jadąc z kimś autobusem codziennie.


N lis 22, 2009 21:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post Komunia a zarazki
meritus napisał(a):
bez przesady... jak ktoś ma fisia na punkcie zarazków niech usiądzie w pierwszej ławce i pójdzie na początku kolejki - problem rozwiązny
temat moim zdaniem można zamknąć ;)

Owszem to jest dobra rada. Ale jak reagować na coraz bardziej upowszechniający się zwyczaj przekazywania znaku pokoju przez podanie rąk - to nie jest chyba stosowne zachowanie na obecny czas paniki? :x

Zauważam jeszcze inny problem, mianowicie niehigieniczne zachowania celebransa i asysty liturgicznej. Obserwuję takie nieapetyczne zachowania w pewnym kościele:
-celebrans zakatarzony, co chwilę wyciera nos w tą samą chustkę, którą "składuje" na ołtarzu,
- kaszle prosto na patenę, na której znajdują się: hostia dla niego ale i komunikanty dla wiernych - bo panuje tu zwyczaj bieżącego konsekrowania komunikantów :o
- dłubanie w uchu, drapanie się, ocieranie palcami oczu czy nosa przez celebransa ale i przez ministranta, (który potem, podczas przygotowania ołtarza, przekłada taką ręką kapłańską hostię :) )
- i nagminne niestaranne podawanie przez kapłana Komunii św. do ust razem ze swymi paluszkami (dlatego warto iść na początku procesji :roll:)

Przepraszam za takie "drastyczne" przykłady ale jak tu nie czuć obrzydzenia? Myślę, że jest to autentyczny problem dla wielu wiernych.
Ja wtedy wzbudzam w sobie akt wiary, że to Jezus jest Panem historii. I to od niego przecież zależy czy i kiedy zainfekuję się wirusami.
Pomaga mi to opanować panikę pt. "nie idę do Komunii św".
Choć przyznaję, że nie jest to wcale łatwe.
:oops:


N lis 22, 2009 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 18, 2009 19:20
Posty: 111
Post 
Osobiście nie rozumiem tej całej paniki. Wiem, że trzeba na siebie bardziej uważać w czasie epidemii, ale bez przesady... nie dajmy się zwariować. Idąc dalej w/w tokiem myślenia można by w ogóle nie wychodzić z domu i nie kontaktować się z ludźmi, żeby przypadkiem się nie zarazić. Cały szum medialny jeszcze bardziej wszystko nakręca, a ja nie mam zamiaru brać udziału w tym całym cyrku... żyję normalnie z myślą, że "będzie co będzie" :)


N lis 22, 2009 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
No nie no... nawet na forum dotarła panika... masakra!

To może od razu przestańmy jeździć autobusami miejskimi i nie kupujmy chleba (bo przecież z piekarni ktoś przypadkiem mógł sobie kichnąć).

Jak ktoś nie przyjmuje Ciała Pańskiego tylko dlatego, że boi się zarazków to ma chyba jakieś kompleksy. Ja wiele razy jako ministrant podchodziłem do Komunii jako ostatni ale jakoś nigdy się nie zaraziłem. Dzięki Bogu, bo może teraz przez to nie popadam w skrają histerię i śmieję się słysząc "świńska grypa". Jak będę miał zachorować, to rano otworzę okno, przewieje mnie i się przeziębię a potem w tym stanie wyjdę na przystanek i się jeszcze doprawię.

Ludzie - uspokójcie się nieco.

Popieram przedmówców: jak masz problem, to stań na początku procesji do Komunii i przyjmij Ją jako jedna z pierwszych.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


N lis 22, 2009 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Komunia a zarazki
ladysherlockian napisał(a):
...jednak w domu zaczęłam się zastanawiać, czy to nie była lekka przesada i czy powinnam była go słuchać? W końcu samo pójście do kościoła może być zagrożeniem zdrowia - to przecież duże skupisko ludzkie, jest prawdopodobieństwo, że wśród wiernych znajdą się "herosi" którzy mimo choroby idą na mszę...

Ano właśnie, jest to chyba lekką przesadą. Myśląc w ten sposób w każdym aspekcie życia ciężko byłoby normalnie funkcjonować.


N lis 22, 2009 21:43
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
Żeby było jasne, to jest opinia mojego Ojca, z którą nie do końca się zgadzam, ale potrafię dostrzec trochę racji w jego poglądach.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


N lis 22, 2009 22:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
ojciec nie ma prawa zakazywać przystępowania do sakramentów, choćby to było z troski o zdrowie - pierwszeństwo ma tu posłuszeństwo wobec Boga


N lis 22, 2009 22:34
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
Nie zakazywał mi, to była taka rada, jak mi to mówił to był taki przekonywujący. Smutno mi ze nie byłam do Komunii, ale jeszcze gorsze jest to ze daje sobą manipulować i nie potrafię bronic własnego zdania. Poza tym mówił mi, ze do Komunii nie muszę iść, co innego na uczelnię.

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


N lis 22, 2009 22:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post 
Jak was czytam to śmiać mi się chce. :P :D
Nie wiem po co tak panikujecie, co ma być to będzie, widocznie taka miała być wola Boża.

Nie przyjmować Pana Jezusa do serca tylko ze strachu przed zarażeniem się jakieś grypy, jest po prostu chore.

Też jestem podatna na choroby, mnie nigdy grypa nie omija, w tym roku również mnie złapała i to nawet nie dawno, jak widać żyję jeszcze!

Prędzej zarazisz się w szkole, w pracy czy w autobusie, nie myjąc rąk itp.

Nie odrzucaj tak ważnej rzeczy z takiego głupiego powodu!!!

Jestem w szoku, że macie takie problemy. xD

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Pn lis 23, 2009 1:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 17, 2009 12:00
Posty: 37
Post 
Ja również nie rozumiem... Jak można dać sobą manipulować... Może niedługo tata Ci powie abyś nie rozmawaiała przez telefon bo ktoś zakaszle i przejdzie to na Ciebie...

_________________
adzia1989


Pn lis 23, 2009 10:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
ladysherlockian napisał(a):
Nie zakazywał mi, to była taka rada, jak mi to mówił to był taki przekonywujący. Smutno mi ze nie byłam do Komunii, ale jeszcze gorsze jest to ze daje sobą manipulować i nie potrafię bronic własnego zdania.


Posłuchałaś ojca, nic złego nie zrobiłaś.

ladysherlockian napisał(a):
Poza tym mówił mi, ze do Komunii nie muszę iść, co innego na uczelnię.

Co najwyżej możnaby zastanowić się czy są to właściwie ustawione priorytety, unikać osobistego spotkania z Bogiem z powodu grypy itp, a jednocześnie chodzić na uczelnię, gdzie prawdopodobieństwo złapania infekcji jest również bardzo duże. Grypa jest tak zaraźliwa, że wystarczy czyjeś kichnięcie, kaszlnięcie i zarazki wiele godzin "fruwają"
w powietrzu, a skoro są one też w powietrzu, którym oddychamy można zarazić się i w domu, wietrząc pokój, bo akurat ktoś chory będzie przechodził i kasłał, kichał, prychał.
Nie popadajmy więc w paranoję 8)


Pn lis 23, 2009 11:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post 
Jakby nie patrzeć to obecny sposób rozdawania Komunii nie jest zbyt higieniczny, delikatnie mówiąc. Może trzeba by się zastanowić nad zmianą tego sposobu, np. można by wprowadzić jakieś automaty jak do kawy i herbaty, z których można byłoby sobie wyciągnąć Komunię, unikając takich zachowań, w których ksiądz wkłada opłatki do ust, przy tym dotykając wiele osób po języku :nonono: W ogóle nauka powinna się zająć tym zagadnieniem, dobry temat pracy naukowej, np. Komunia do ust a wzrost zachorowalności na choroby zakaźne, albo jakoś tak.
Na uczelni nie mam tak bliskiego kontaktu z drugą osobą jak z księdzem podczas rozdawanie Komunii, wykładowcy nie przekazują wiedzy, kładąc każdemu tabletkę z wykładem na języku;)

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


Pn lis 23, 2009 23:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL